Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Oooo a jak pachnie? Ładnie?
Lavende86 lubi tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
OwaOrzeszkowa wrote:Oooo a jak pachnie? Ładnie?
"Bajeczny jednorożec to zapach słodko musujących kryształków cukru połączonych z tęczą dojrzałych owoców, zwieńczoną chmurkami kremu waniliowego i karmelowych nitek."Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 12:36
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
-
Opis taki że prędzej bym to zeżarła niż wąchała;D 🤤😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 13:10
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Lavende86 wrote:Hmmm... ładnie. Tak landrynkowo-owocowo jak dla mnie.
"Bajeczny jednorożec to zapach słodko musujących kryształków cukru połączonych z tęczą dojrzałych owoców, zwieńczoną chmurkami kremu waniliowego i karmelowych nitek."
My mamy teraz żurawinę pocałowaną śniegiem czy coś w tym stylu.
Mąż na zakupach, pranie wstawiłam ja ale grzecznie wypakuje je do miski stojącej na ziemi, nie bede podnosić, i wpakuje kolejne
Oprozniłam lodówke ze zbędnych rzeczy, przetarlam stolik- leżę i zabieram się za czytanie.
W ogole stwierdzam że jestem lekko jebnięta i zaczelam sie martwic ze wczoraj na usg to naluch sie za specjalnie nie ruszał - serduszko ladnie biło etc no ale. Poza tym widać było że mu już tak ciasno tam.
Hormony dają sie we znakiStarania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Promyk Ty sie tam pilnuj!!! Z reszta Owa i Zozo tez! Bo Was bede musiała przyjechać zdyscyplinować i posadzić na tyłku 😉
U nas pachnie angel wings - uwielbiam zapach! Ale ten Twój Lavende bym spróbowała. Swoją droga to miły prezent!
Ja mam dzis jakis dzien lenia, niby cos robie,ale cieżko mi to idzie.. zaczekam porządki w szufladach ale do konca sporo mi zostało i zostawię to na czas w tygodniu...
Sylwester chyba w tym roku w domu we dwoje jak nic sie nie zmieni.. zreszta i tak najpierw śmigam do pracy.. to moze zrobię sushi a potem spokojnie posiedzimy... nie mam weny na jakies szaleństwa..
Lavende86, OwaOrzeszkowa lubią tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Promyk - za słodki nie jest. Bardziej owoce czuć. Zobaczymy jak będzie jak zapalę.
NowaJaaa - no jakiś dziwny dzień... Zamułę mam. Ciemno, ponuro, zmęczenie bierze, a odpocząć nie ma jak.
Promyk trochę Ci zazdroszczę tego relaksu z książką. U mnie niewykonalne. Ciągle robota i robota. Mały dalej drzemki tylko max 30minut i to bujać non stop trzeba. -
Ja to od paru dni zazdroszczę śpiącym, na czytanie mnie nie bierze gdy piasek w oczach. Mały mi zaś nie śpi. Dziś w końcu dał mi usnąć koło 3.30 w nocy i spałam do 8mej. Wczoraj o 23 na ryj padłam ale nie się obudził i heja do tej 3ciej. A ostatnie noce to daje usnąć ale się budzi co 40 minut lub maks godzinę. Do tego mleka dalej mało pije.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 20:15
-
Arienka - ja już się pogodziłam, że mój mały to taki trochę high need i nie łudzę się już, że coś się w najbliższym czasie zmieni. Ostatnio i tak jest dużo lepiej bo często ma dobry humor i naprawdę potrafi być słodziakiem. Kokietuje i zagaduje do każdego. No ale... właśnie... jest ale - trzeba cały czas praktycznie być na nim skupionym w 150% bo inaczej ciężko. Ciężko mi przy nim cokolwiek zrobić w domu. Jak już to sprintem, na obrotach. Ma takie bloki, że je, potem zabawa i powoli robi się marudny no i wtedy muszę koniecznie go położyć bo inaczej robi armoagedon. Kołysanie, skakanie z nim na piłce, wózek i kołysanie, do tego szum. Ciężko go położyć spać, a jak nie położysz - biada Ci 😁. Jak już się uda to sprintem do roboty, a ten po dosłownie chwili (max 30min) się budzi i albo gotowy zacząć od nowa zabawę albo jęczy bo się nie dospał. Czasami mam wrażenie, że biorę udział w jakimś maratonie.
Dla mnie takie spanie jak Wy czasami piszecie to jest nierealne. W nocy co 3h musi zjeść. Ile by mu nie wlać. I nie da się oszukać. A u Ciebie to pewnie znowu gorsze dni i myślę, że jeszcze wrócisz do spania. Może w końcu te zęby? Ja na cuda już nie liczę. No musimy to przetrzymać. Co poradzisz. I tak dla niego zniosę wszystko. Jest już taki fajniusi. Po prostu jest wymagający i tyle.Arienkas83 lubi tę wiadomość
-
Tak, masz racje. Pewnie mojemu za jakis czas przejdzie. Już mu daję paracetamol na noc bo może go bolą te zęby. Dziś na noc drugi raz daje ale chyba ostatni. Bo nic to nie daje. Ale zębów nie widzę, nic nie jest spuchnięte.
No nie śpimy jeszcze, może calą noc nie będzie spał? Jakby mu ktoś jakiegoś dopalacza dał.A miał drzemke 40 minut do 19, to za późno widać. Choć jeszcze w zeszłym tygodniu miał takie i śpiący o 21 już a teraz dupa, na jakimś haju.
-
Oj mój się budził pierdylion razy. Szumiś chyba całą noc chodził a ja mu smoka przez sen chyba dawałam. Nie jarzę ile razy ale duuużo. Mimo że zasnął koło północy dopiero. Ale coś spałam bo miałam budzik na cycki i go przespałam, zresztą ten budzik od tygodnia przesypiam. O 6 mnie on zaś obudził , smok i szumiś i do kuchni odciągać. Jak odciągnęłam to teraz już oczy otwarte i już mu mleko grzeje.
Do tego boli mnie gardło, stary chory kaszle a Bartek ma katar, także tego. Jeszcze mnie rozłoży i będzie wielka dupa 🤪
-
O tyle dobrze mam że w dzień jest aniołkiem. To naprawdę nie mogę narzekać. Mogę dużo porobić przy nim gdy jest na macie. Jedynie pod wieczór marudny się robi. Ma tak 2,3 drzemki w tym jedna po 12 to nawet 1,5h prześpi, a tak to ostatnia drzemka wypada między 17 a 19 ale 18 to jest najpóźniej kiedy mu pozwalam tak na pół h.
Już opanował całkiem leżenie na brzuchu i kręci się 360st dookoła. Chyba zacznie pełzać niedługo, już teraz jakoś się przesuwa, chyba obrotami ale ma ciężką pupę i mu trudno pełzać jeszcze
-
Arienkas83 wrote:Tak, masz racje. Pewnie mojemu za jakis czas przejdzie. Już mu daję paracetamol na noc bo może go bolą te zęby. Dziś na noc drugi raz daje ale chyba ostatni. Bo nic to nie daje. Ale zębów nie widzę, nic nie jest spuchnięte.
No nie śpimy jeszcze, może calą noc nie będzie spał? Jakby mu ktoś jakiegoś dopalacza dał.A miał drzemke 40 minut do 19, to za późno widać. Choć jeszcze w zeszłym tygodniu miał takie i śpiący o 21 już a teraz dupa, na jakimś haju.
-
Multi - mój mąż to nazywa "etap jeźdźca bez głowy" (gdy dziecko już zaczyna łazić). Chodzi po domu od szkody do szkody. Strach się bać. Siostrzeniec już starszy a próbował ostatnio garnek z kuchenki zdjąć 😱 Trzeba mieć oczy dookoła głowy i w dupie jeszcze najlepiej 😂 A ostatnio jak byliśmy u niech to wyciągnął szufladę z szafki nocnej i gruchnęła o ziemię. Dobrze, że nie na jego nogi. A chłopaki to są już w ogóle kombinatorzy bo gniazdka i kabelki muszą być obadane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 11:22
-
Dlatego jak was czytam doceniam że mam chetną do pomocy teściową 10 min od domu, w przyszłym roku na emeryturze i moją mame, która taknplanuje urlop żeby przyjechać na 2 tyg żebym mogła dojsc do siebie po porodzie
Lavende86, Arienkas83 lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Promyk89 wrote:Dlatego jak was czytam doceniam że mam chetną do pomocy teściową 10 min od domu, w przyszłym roku na emeryturze i moją mame, która taknplanuje urlop żeby przyjechać na 2 tyg żebym mogła dojsc do siebie po porodzie
Bez pomocy czasem jest jest trudno. Da się, wiadomo, ale trzeba logistyki. Zwłaszcza jak skończy się macierzyński. Też im więcej dzieci tym trudniej bo teraz myślę, że z samym małym dałabym radę bez problemu, ale jak jest jeszcze starszak w domu to jej też trzeba dużo uwagi. Staram się nie puszczać za dużo bajek bo to pójście na łatwizne i też dobrze dziecku nie robi.
Fajnie, że masz opcję pomocy jak coś. -
Lavende86 wrote:Ja też doceniam, że dziadkowie są teraz w tym samym mieście. Moi rodzice przenieśli się tutaj jak mała miała chyba z 2 lata także nie zawsze miałam tyle pomocy. Wcześniej mieszkali 80km od nas. Teściowie bali się niemowlaka i nie za bardzo pomagali. Tak tylko odwiedzali i na tym koniec. Dopiero od niedawna angażują się bardziej i to tylko małą wezmą bo małego to absolutnie 😁 Ale ja tam nic nie wymagam. Rozumiem ich.
Bez pomocy czasem jest jest trudno. Da się, wiadomo, ale trzeba logistyki. Zwłaszcza jak skończy się macierzyński. Też im więcej dzieci tym trudniej bo teraz myślę, że z samym małym dałabym radę bez problemu, ale jak jest jeszcze starszak w domu to jej też trzeba dużo uwagi. Staram się nie puszczać za dużo bajek bo to pójście na łatwizne i też dobrze dziecku nie robi.
Fajnie, że masz opcję pomocy jak coś.
Dla mnie narazie jedno to lekki strach czy damy rade ale to kwestia wprawy
Poza tym pomoc bedzie bo dziecko wyczekane przez calą rodzinę, która wie o naszej drodze do celu, ivf etc.OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Doczekłam sie wreszcie pojemnikow na posciel i poszewki
teraz musze tylko wszystkie kolderki wywietrzyć (mąz) i wyprasować poszewki i przescieradla (ja).
Perfekcyjna pani domu w wersji oszcxędzającej się. Jeden komplet wyprasowany i odpoczynek .OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
A my wczoraj oglądaliśmy wiedźmina całą noc i dopiero wstałam;p okazało się, że ciocia zapraszała nas na 15 na obiad, a ja zupełnie o tym zapomniałam i teraz w biegu. W co ja się ubiorę? spodnie jedyne, w które się mieszcze są brudne... Oszaleć można - chyba muszę się wybrać na zakupy25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Promyk89 wrote:Doczekłam sie wreszcie pojemnikow na posciel i poszewki
teraz musze tylko wszystkie kolderki wywietrzyć (mąz) i wyprasować poszewki i przescieradla (ja).
Perfekcyjna pani domu w wersji oszcxędzającej się. Jeden komplet wyprasowany i odpoczynek .
Ponoć nie powinno się prasować w ciąży. Ja miałam zakaz ale ja mialam leżeć plackiem i nic nie robić. Moja mama zas mówiła że w ciąży przy prasowaniu miała skurcze te twardniejące.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 14:26