Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Musze chyba tak zrobić. Ostatnio mamy jakiś rodzinny kryzys. Widze, że tak jest po każdym dziecku u nas. Nie możemy chyba przywyknąć do nowego życia. Moja siostra mówi, że jak po narodzinach dziecka do roku się nie rozwiedziesz to już potem z górki. Coś w tym jest. Jeszcze z małą problemy bo ma jakiś bunt ostatnio. Może coś jej jest bo wygląda na osłabioną i ma katar. Ciągle jęczy że jest zmęczona i jest płaczliwa. Dziś byłam z nią u pediatry i potem na rentgenie płuc, a jutro mam dać mocz do badania. Osiwieję.
-
Lavende- musisz zadbać tez o swoje zdrowie psychiczne. Poza tym nie siedzisz w domu a wychowujesz dzieci/dziecko.
A domu to siedze ja i serio rozumiem że można dostac pierdolca tyle że ja sie wysypiam
więc mam znacznie lepszą sytuację. Czasem mam taką desperacje że chetnie bym wrocila do pracy ale wiem, że z moją ciąża nie ma zartow a bieganie, niedojedzenie i dzwiganie pacjentow plus stres i oddziałowy syf to kiepska opcja.
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Ciężki okres się zaczął. Na dworze zimno i buro, sennie. Człowiek przemęczony samą pogodą, a tu trzeba czoła stawić problemom, kaprysom rodziny, pracy, problemom finansowym. Ciężko to osiągnąć bo w tym pędzie człowiek sam siebie gubi bo chce wszystkim dogodzić, każdym się zająć, a dla siebie czasu nie ma. Ja mam dzisiaj podły nastrój, ale każdemu się on czasem zdarza- jutro będzie nowy dzień i miejmy nadzieję, że będzie lepszy;) Jak nie znajde pracownika to zawieszam tą działalność wpiździet;DLavende86 wrote:Musze chyba tak zrobić. Ostatnio mamy jakiś rodzinny kryzys. Widze, że tak jest po każdym dziecku u nas. Nie możemy chyba przywyknąć do nowego życia. Moja siostra mówi, że jak po narodzinach dziecka do roku się nie rozwiedziesz to już potem z górki. Coś w tym jest. Jeszcze z małą problemy bo ma jakiś bunt ostatnio. Może coś jej jest bo wygląda na osłabioną i ma katar. Ciągle jęczy że jest zmęczona i jest płaczliwa. Dziś byłam z nią u pediatry i potem na rentgenie płuc, a jutro mam dać mocz do badania. Osiwieję.25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Dacie sobie radę wtedy finansowo?OwaOrzeszkowa wrote:Ciężki okres się zaczął. Na dworze zimno i buro, sennie. Człowiek przemęczony samą pogodą, a tu trzeba czoła stawić problemom, kaprysom rodziny, pracy, problemom finansowym. Ciężko to osiągnąć bo w tym pędzie człowiek sam siebie gubi bo chce wszystkim dogodzić, każdym się zająć, a dla siebie czasu nie ma. Ja mam dzisiaj podły nastrój, ale każdemu się on czasem zdarza- jutro będzie nowy dzień i miejmy nadzieję, że będzie lepszy;) Jak nie znajde pracownika to zawieszam tą działalność wpiździet;D
Ja czekam na wiosnę a nawet nie tyle na to co na słonce to w końcu sie troche wystawię bo jak tak dalej ciemno bedzie to depresja murowana;)Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Na życie codzienne wystarczy, na odkladanie na dom już nie- pewnie z tego co juz odlozylismy trzeba bedzie uszczknąć. Jeśli zawieszę działalność to stracę klientów i wesprę konkurencję. Więc jak kiedyś wrócę to będę zaczynać od początku, a tyle lat pracy w to włożyłam...zobaczymy, ale boję się co będzie...Promyk89 wrote:Dacie sobie radę wtedy finansowo?25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Nie wiem. Mail wysłany przed południem, po rozmowie telefonicznej i załatwieniu pożyczki. Mam nadzieję że prędko bo wylądujemy obydwoje w psychiatrykuPromyk89 wrote:Szok..wspólczuje strasznie. Że są takie firmy które żerują na ludziach... masakra.
Kiedy dadza wam znać czy zaakceptują takie warunki??
Teoretycznie do 7 dni mają.
-
Kurde. Nieźle można sie wpakować. Nie konsultowaliscie tego z prawnikiem ani nic? Bo może cos by sie dało zrobić.Wróbel wrote:Nie wiem. Mail wysłany przed południem, po rozmowie telefonicznej i załatwieniu pożyczki. Mam nadzieję że prędko bo wylądujemy obydwoje w psychiatryku Teoretycznie do 7 dni mają.
Orzeszku- hm..faktycznie troche to jest dylemat. Zawsze gdyby coś możesz troche skrócić godziny gdy już ew.nie będziesz dawała rady. A może ktoś się faktycznie znajdzie
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Ciezko tak bez objawow i zobaczenia zdjecia i po co robione ale opis jak w zapaleniu płuc np.Lavende86 wrote:Promyk znasz się może na rtg?
Co to oznacza:
Stwierdza się obustronnie w płucach zagęszczenia drobnoplamiste i zmniejszenie przejrzystości miąższu, co przemawia za zmianami pneumonicznymi z przewagą zmian w płucu prawym. Wnęki w normie.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Obecnie tylko katar i od dłuższego czasu nawracające stany podgorączkowe 37-37,3. Myśleliśmy że to przedszkolne wirusy. W Sylwestra wymioty i gorączka 38 stopni. Wcześniej dziwne bóle głowy, brzucha. Później mineło. No i mega osłabienie ma. Ciągle leży i mówi, że zmęczona. Na szczęście udało się i po 17 ma innego pediatrę. Dziwne że krew miała w normie wszystko. Nawet crp. No ale to bylo w drugi dzień świąt.Promyk89 wrote:Ciezko tak bez objawow i zobaczenia zdjecia i po co robione ale opis jak w zapaleniu płuc np.
Nie chcę googlować bo już mi tam rak śmignął to zgasiłam to. Nie na moje nerwy.
-
Google zawsze powie że ma sie raka, zawszeLavende86 wrote:Obecnie tylko katar i od dłuższego czasu nawracające stany podgorączkowe 37-37,3. Myśleliśmy że to przedszkolne wirusy. W Sylwestra wymioty i gorączka 38 stopni. Wcześniej dziwne bóle głowy, brzucha. Później mineło. No i mega osłabienie ma. Ciągle leży i mówi, że zmęczona. Na szczęście udało się i po 17 ma innego pediatrę. Dziwne że krew miała w normie wszystko. Nawet crp. No ale to bylo w drugi dzień świąt.
Nie chcę googlować bo już mi tam rak śmignął to zgasiłam to. Nie na moje nerwy.
Dzisiaj? Daj znać co powie.
Ewidentnie jakaś infekcja ale tak na odleglosc kiepsko. Najlepiej zeby pediatra ją zbadał.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Jak tam Lavende?
Co do lekarzy i osłabienie apetytu na mleko Wojtka. Dziś w końcu dzwoniłam do tej dobrej pediatry w innym mieście. Po obejrzeniu wyników przesłanych mailem mamy suplementować żelazo. Bo morfologia ok ale zapas żelaza słaby. Jutro mi powie dawkowanie i się na wizytę umówić a kropelki mam już kupić i dawać. A mleko nadal podstawą, ma dostawać kaszke tylko wieczorem na moim mleku i zupkę. A mleka jak najwięcej cisnąć. I przerwy w jedzeniu tak z 4h żeby pił to mleko.
To tyle w kwestii że mam iść do psychologa jak sugerowała Adry.
W ogóle chce mu zrobić książeczkę dotykową. Na razie materiały zbieram. Mam już oczy samoprzylepne, pompony, folie bombelkową, tekture falistą, tekturki z brokatem, tekturki piankowe, mopa, szorstkie podkładki pod talerze,zamówiłam piórka, kamyczki i inne pierdoły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2020, 20:40
