Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja do 13 tyg bylam wegeLavende86 wrote:Parówkę taką porządną, dużo mięsa i mało chemii 😉 Aaa tam! Nie można cały czas na jarmużu jechać 😜
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Moj maz kiedyś ciezko odchorował taką orlenową bułe. Więc Multi zapraw to na noc jakimś 40% trunkiemMultiwitamina wrote:A ja dziś pierwszy raz od czasów technikum , parówkę zjadłam 😁 w hod dogu😛 z orlenu 😅🤣
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Noc koszmarna. Młoda złapała katar i pobudki co 20 min. W sumie nic dziwnego bo w przychodni byłyśmy 3 razy. Raz donieść papier, dwa po skierowanie, co bonsystem nie działa i musiałam podpisać papier że Nastka ubezpieczona.
Lichwiarze się odezwali. Odrzuci naszą propozycję. Najpierw zaproponiwali sumę o 8 tyś większą ale mąż stanowczo odmówił. Zaproponowali o 2 tyś więcej. To jest do przyjęcia ale nie chcą spławić komornika a on swoje też ma prawo uszarpać. Czekamy na jego wyliczenie ile. Konsultowaliśmy się po raz kolejny z prawnikiem (po znajomości). Nic nie da się zrobić bo jesteśmy uczciwymi ludźmi. Nie powinniśmy podpisywać żadnej ugody (musieliśmy bo zabraliby nam pęsję męża prawie całą), jakbyśmy byli pasożytami żyjącymi z zasiłku albo pracującymi na czarno to mogliby nam pomóc. Umowę podpisaliśmy na złych warunkach bo firma s...a a my nie mieliśmy wtedy pieniędzy żeby wynegocjować lepsze.
-
Ata114 wrote:I jak u ciebie się ta beta rozwinęła bo ja się troszkę martwię bo robiłam ja w 16 dniu po owulacji i taka niska byla. A czuje się fatalnie bo strasznie boli mnie kręgosłup na samym dole wczoraj była masakra dziś trochę lepiej
No patrząc na moj suwaczek to sie rozwinęła bedxie dobrze tobie tez podskoczy, pewnie jest wczesnie po owulacji. Ja tez panikowałam i nie potrzebnie , na dodatek poszlam za wczesnie na usg i lekatz mnie nastraszył ze nic nie widzi i prawdopodobnie @ przyjdzie 
bo mi jeszcze akurat objawy zanikły .
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
nick nieaktualny
-
Wróbel, jest jak jest, czasu nie da się cofnąć, trzeba pomyśleć co można zrobić teraz. Ja co miesiąc po każdej wpłacie prosiłabym firmę o potwierdzenie otrzymania kwoty oraz o informację ile jeszcze zostało do spłaty. Zapewne kwota do spłacenia jest jeszcze na tyle wysoka, że firma ma obawy, że bez komornika się nie obędzie.
To już nie jest kwestia czy jesteście uczciwi, macie dług z którym nie mogliście sobie poradzić więc jesteście niewiarygodni jakkolwiek to brutalnie brzmi.
Niech mąż poszuka kolejnej pracy, kolejnych dwóch prac, sprzedajcie wszystko co możecie, wrócisz zaraz Ty do pracy i splaćcie to jak najszybciej. Bo mi wynika, że jedynie 25% raty idzie na spłatę zobowiązania, reszta to "obsługa". Nie ma co się denerwować, to już nic nie zmieni. Trzeba to jak najszybciej ogranąć.
Moja ciotka narobiła długów na 200 tysięcy kilka ładnych lat temu, siedziała kilka lat za granicą, zeby to pospłacac i już niewiele jej zostało, a spłacała to sama. Dacie radę, jesteście we dwoje.
Oczywiście możecie też nie robić nic i spłacać tak jak spłacacie teraz. Nie oceniam, nie krytykuje. Odniosłam się do Twojego wpisu, żeby była jasność
I zdrówka dla Nastki, taki mamy klimat teraz 3 dni temu plus 10 dzisiaj minus 3.
-
Multiwitamina wrote:Zrobiłam sobie maseczkę z majrona , z sody i jajka , cała się zapienila. Szaleństwo i piana party 😂 Ci to teraz nie wymyśla
ja na dzisiejszy wieczór mam przygotowany peeling enzymatyczny i maseczkę na stópki
jeszcze 6 godzin i do domu... ufff
dzisiaj ogolnie zaspałam, zamiast na 6;45 ustawiłam zegarek na 7:45 dziecko mi tego nie wybaczy, bo całe wyjście na wariackim papierach
-
Wróbel - zdrówka dla Małej i spokoju dla Ciebie. Tak jak Adry pisze, już teraz nic nie zrobisz... trzeba ogarnąć to co się rozlało. Niestety takie firmy żerują na ludziach w potrzebie nieznających się na finansach i zasadach takich pożyczek. To jest złodziejstwo w biały dzień. No ale nie ma co się załamywać. Dacie jakoś radę. Musicie, dla młodej.
Ja dziś na 13:00 mam kontrolę z małą. A syn nadal ma resztki kataru. Ile to może trwać? Jest zdrowy, a rano muszę mu nos oczyścić bo inaczej mu tam gra i buczy. I to w jednej dziurce non stop. Mało tego tam wyciągam a słychać jakby nie wiadomo ile tego było.
My dziś z młodym pospaliśmy do 8:30 😱 Spalibyśmy dłużej tylko mała przyszła z płaczem, że jest zazdrosna i go obudziła 🙄
-
No właśnie wiem. Odciagam rano bo mu mocno bulgocze. Widać, że go męczy. Jak mu wyjmę z tej lewej dziurki to potem spokój na długo. Ale ja też tak miałam, że długo mi się ciągnął ten katar i właśnie rano było najgorzej. Mi już przeszło więc może jemu też niedługo minie...malutka_mycha wrote:Lavende a może nie odciagaj jak dużo tam tego nie ma? Te zbyt częste odcisganie podobno nakręca produkcję kataru. Ja odciagalam 2x dziennie ale tylko jak widziałam że ja to męczy i np ma problem z jedzeniem.
-
U Niny też zawsze tylko jedna dziurką zapchana. Ktoś wie dlaczego?Lavende86 wrote:No właśnie wiem. Odciagam rano bo mu mocno bulgocze. Widać, że go męczy. Jak mu wyjmę z tej lewej dziurki to potem spokój na długo. Ale ja też tak miałam, że długo mi się ciągnął ten katar i właśnie rano było najgorzej. Mi już przeszło więc może jemu też niedługo minie...
-
Adry my to zamierzamy od razu spłacić. Czekamy tylko na wyliczenie komornika i organizujemy kasę. Co do co miesięcznej kontroli to nie zliczę ile razy prosiłam o to męża.
Lavande to nie była pożyczka. Mąż kupił kradziony samochód. Papiery były ok. Potwierdzenie policji też było. To była szajka przestępczą. Jak ją rozbili to siedzieć poszło dwóch policjantów i babka z urzędu celnego. Mąż wygrał w sądzie przeciwko tym ludziom ale niczego to nie zmieniło bo oficjalnie nie mieli nic. Poszli siedzieć i koniec. Mąż miał kredyt na ten samochód. Bank go wypowiedział w trybie natychmiastowym. Nasłał komornika. Mąż spłacił wszystko i sądził że sprawa zakończona. Niestety wcześniej miał tym samochodem wypadek. Dostał odszkodowanie. Jak ubezpieczyciela dowiedział się że samochód był kradziony to wycofał się nie informując o tym męża. Tak powstał dług który następnie kupiła lichwiarska firma specjalizująca się w zarabianiu na długach. -
O.m.g...... masakraWróbel wrote:Adry my to zamierzamy od razu spłacić. Czekamy tylko na wyliczenie komornika i organizujemy kasę. Co do co miesięcznej kontroli to nie zliczę ile razy prosiłam o to męża.
Lavande to nie była pożyczka. Mąż kupił kradziony samochód. Papiery były ok. Potwierdzenie policji też było. To była szajka przestępczą. Jak ją rozbili to siedzieć poszło dwóch policjantów i babka z urzędu celnego. Mąż wygrał w sądzie przeciwko tym ludziom ale niczego to nie zmieniło bo oficjalnie nie mieli nic. Poszli siedzieć i koniec. Mąż miał kredyt na ten samochód. Bank go wypowiedział w trybie natychmiastowym. Nasłał komornika. Mąż spłacił wszystko i sądził że sprawa zakończona. Niestety wcześniej miał tym samochodem wypadek. Dostał odszkodowanie. Jak ubezpieczyciela dowiedział się że samochód był kradziony to wycofał się nie informując o tym męża. Tak powstał dług który następnie kupiła lichwiarska firma specjalizująca się w zarabianiu na długach.
Wróbelku to sie normalnie na film nadaje. Jak porządnych ludzi można doprowadzić do spłacania złodziejskich rat. Szok.
Może #tematdlauwagi?
Aż nie wierze,że to pisze.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Pytanie gdzie jest państwo które powinno chronić obywateli ..Wróbel wrote:Promyk kiedyś było już o tym w telewizji, to była bardzo głośna sprawa. Jak wtedy to nie pomogło to i teraz nie pomoże. Trzeba spłacić jak najmniej się da i zakończyć sprawę. Trzymajcie kciuki żeby teraz wszystko poszło tak jak powinno.
Wspólczuje i dawaj znać co i jak.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Dałam dziś małemu marchewkę. Miał dostać 3 łyżeczki, a wtrąbił prawie cały słoiczek. Taki mały z Humany 80g. Tak płakał, że mu nie daję więcej i tak otwierał buzię, że nie miałam serca mu nie dać. Mam nadzieję, że nic mu nie będzie.
Promyk89, Koteczka82, Frida91, Wróbel lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a progesteron badałaś? kiedy do giekologa?Ata114 wrote:Zrobiłam.bete po 48 godzinach i z 63 przyrost na 143 ale martwi mnie bo czasem zdarzy mi się mieć taką plamkę krwi
plamienia na początku ciąży mogą być ale najlepiej skonsultować się z ginekologiem
i gratuluje, uciesz się trochę miał być okres a tu dodatni test i wzrost bety!
a mi pyknął 21 tydzień. aaaaaaaa<3
dziś na odcinku na wspólnej z malutkim wątkiem dzieci na oddziale onkologicznym się popłakałam. omg, hormony szaleją. nie moge oglądać niczego o małych chorych dzieciach etc bo sie rozklejam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2020, 16:19
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472
