Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w sumie chciałam chłopca i jest. Jakos nie wyobrażałam sobie dziewczynki.
Niesamowite jest to jak u kobiety buduje sie więź z młodym dzięki odczuwanym ruchom- nie moge oglądać ani słuchać o malutkich chorych dzieciach albo o jakimś katowaniu maluszków bo od razu chce mi sie płakać. Mi. Której nigdy w życiu nic takiego nie wzruszało. Bo odrazu wyobrażam sobie, że to moje malutkie mogłoby coś takiego spotkać.
Lavende ale chyba już ten ciężki okres z młodym macie za sobą? Pamiętam jak pisałaś na początku, niezły hardcore przeszłaś.
Multi- już?szok
jak ten czas leci
A co do staran to wiem o co chodzi- spontaniczny seks to miła odmiana, bo niestety przestaje być tak super jak trzeba na akord.
Orzeszku- jakby coś miało się dziać to byś czuła. Ciesz się, że ominęło cie krwawienie w ciązy co sie podobno często na początku zdarza. A mało fajne jest. Będzie wszystko okej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 23:48
OwaOrzeszkowa, Multiwitamina lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Adry - ciężko powiedzieć. Nie jest fajnie z niejadkiem bo wiadomo, że się starasz, gotujesz, a dziecko 2 łyżki i zacisk dziąseł 😉 Średnio. No ale z perspektywy to chyba za bardzo to przeżywałam. Niepotrzebnie. Potem już jadła ok i na co to martwienie było? A mały fajnie, że je, ale nie potrafię mu uregulować posiłków bo on czasem jak noworodek by jadł co 3 godziny. W nocy czasem nie je 5 godzin, a czasami co 3,5 jak w zegarku chce mleko. W nocy daję mu tylko po 100ml żeby potem łatwiej oduczyć. I tak ile by mu nie dać to sie budzi po takim samym czasie, a ta stówa mu starcza bo zasypia. Staram się wrzucić na luz i z czasem się ureguluje.
Promyk - no hardcore zdecydowanie za nami co nie oznacza, że jest super lekko. Różnie bywa. Mały jest inny od córki. Jest wymagający (a wydawało mi się, że ona była wymagająca 😂). Trudno coś przy nim zrobić. 100% uwagi musi być na nim, a i tak często coś mu nie pasuje i potrafi jęczeć o wszystko. Musi być mocno zabawiany cały czas. Nie zadowoli go byle co. Jak jest na rękach to jest szczęśliwy. Często w dzień jest niewyspany, a nie może zasnąć. Trzeba go bujać na piłce przy głośnym szumie suszarki wtedy przyśnie, a wtedy czasem nie zdąrzę zjeść, a on już się obudzi. Drzemki po 15-30 minut. Potem za chwilę znowu ziewa i jest zmęczony i tak w kółko. Maraton. W wózku raz ok, a raz ryk. Ubieranie na dwór - wrzask i nerw. Fotelik? Zło! Ostatnio jedna vlogerga opowiadała o swojej córce i jakby mówiła o moim. Aż się poryczała biedna. Mówiła, że mała cały dzień nie śpi i stęka i jęczy i że oszaleć można. Jest tylko grzeczna jak jest pełno osób w koło i dużo się dzieje. Dokładnie jak mój. Wtedy to aniołek. Jakoś mi to pomogło, że inni też tak mają i inne dzieci też takie są. Trzeba to przeżyć. Ja już się do niego przyzwyczaiłam i cieszę się z tych chwil kiedy on jest radosny bo ich też jest wiele, a to jojczenie często ignoruję bo i tak nic nie poradzę. Nie mogę być niewolnicą. Muszę też coś porobić czasem. Łudzę się, że jak usiądzie to się bardziej zajmie zabawkami czy pobawi z młodą i nie będzie potrzebował asystentki. No i będzie wiosna to więcej na dworze, a tam dużo świata do obserwowania.Adry lubi tę wiadomość
-
Lavende gdzies czytałam że jak kobiety chcą oduczyć jedzenia w nocy to rozrzedzają mleko. Tzn na tą samą ilość wody dają coraz mniej miarek. I w pewnym momencie nie syci to już więc dzieci się odstawiają. Ale to już jak mały będzie miał około roku.
-
Melduję się. Najpierw ponad godzine nie mogłam uruchomic komputera, teraz latam za podpisami z kartką dla kolegi, robota leży, chciałam Wam zrobić post o ciekawej kreatywnej książeczce...za 6 i pół złotego, która daje niesamowite pole do popisu jeśli chodzi o zabawy, postaram się ogarnąć sprzedaż i coś zredaguje na spokojnie.
malutka_mycha, OwaOrzeszkowa lubią tę wiadomość
-
Polskie urzędy to paranoja. Sprawdzam na stronie do której otwarty jest mops bo jeszcze jeden dokument musiałam dowieźć. 15:30. Wchodzę a tam kartka ze bilety sie wyczerpały więc nieczynne. Czyli kurna otwarte do 15:30 ale od 14 fajrant? Wbiłam i mówię że miałam tylko dowieźć dokument i czy bez tego biletu da się to załatwić. Na szczęście kumata babka i przyjęła. Ale krew mi się zagotowała. Ciągnę dziecko przez pół miasta a oni mi mówią że bilety się wyczerpały. Wrrr
-
malutka_mycha wrote:Polskie urzędy to paranoja. Sprawdzam na stronie do której otwarty jest mops bo jeszcze jeden dokument musiałam dowieźć. 15:30. Wchodzę a tam kartka ze bilety sie wyczerpały więc nieczynne. Czyli kurna otwarte do 15:30 ale od 14 fajrant? Wbiłam i mówię że miałam tylko dowieźć dokument i czy bez tego biletu da się to załatwić. Na szczęście kumata babka i przyjęła. Ale krew mi się zagotowała. Ciągnę dziecko przez pół miasta a oni mi mówią że bilety się wyczerpały. Wrrr
Dobrze, ze was przyjęła . Kiedys w starostwie powiatowym tez sie skończyły o 9 rano i dupa juz nic zalatwic nie mozna bylo.nie lubie tych biletów
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Chciałabym Wam pokazać ciekawą książeczkę na którą natrafiłam przez przypadek podczas wizyty w księgarni kilka tygodni temu. Kosztowała 6 i pół złotego. Jest to wersja dla dziewczynek. Na kilku stronach są kartonowe fragmenty sali balowej oraz gości, wszystko do samodzielnego złożenia bez kleju i nozyczek.
Ksiązeczka jest autorstwa Zbigniewa Dobosza (z tego co widziałam jest też wersja dla chłopców z samochodami i wersja świąteczna).
Wiem, że macie jeszcze maluszki w domach, ale jak natraficie przez przypadek to może byc ciekawą odmianą do zabaw, prędzej czy później może się przydać.
U nas dosyć dobrze się sprawdziła. Robimy sobie wieczorki tematyczne. Codziennie ustawiamy uczestników balu w różnych pozycjach, z różnymi partneramiomawiamy ich stroje, słuchamy muzyki, którą na tym balu mogliby słuchac, czy do której mogliby tańczyć, pokazuję różne rodzaje tańca (walc wiedeński, walc angielski, ale też rumbe czy tango itd), szukamy ksiązeczek, gdzie może być taki zamek, bal, gdzie jest król, królowa czy księżniczki, rozmawiamy o tym kim jest król, królowa, jakie są ich obowiązki, o poddanych, po co w ogóle takie bale organizowano, czasem wystawiamy jakiś mini teatrzyk itd, itd. no tematów jest sporo.
Niskobudżetowa, ciekawa propozycja zabawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2020, 14:34
malutka_mycha, Frida91, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
Zozo wrote:Dobrze, ze was przyjęła . Kiedys w starostwie powiatowym tez sie skończyły o 9 rano i dupa juz nic zalatwic nie mozna bylo.
nie lubie tych biletów
-
Adry wrote:Chciałabym Wam pokazać ciekawą książeczkę na którą natrafiłam przez przypadek podczas wizyty w księgarni kilka tygodni temu. Kosztowała 6 i pół złotego. Jest to wersja dla dziewczynek. Na kilku stronach są kartonowe fragmenty sali balowej oraz gości, wszystko do samodzielnego złożenia bez kleju i nozyczek.
Ksiązeczka jest autorstwa Zbigniewa Dobosza (z tego co widziałam jest też wersja dla chłopców z samochodami i wersja świąteczna).
Wiem, że macie jeszcze maluszki w domach, ale jak natraficie przez przypadek to może byc ciekawą odmianą do zabaw, prędzej czy później może się przydać.
U nas dosyć dobrze się sprawdziła. Robimy sobie wieczorki tematyczne. Codziennie ustawiamy uczestników balu w różnych pozycjach, z różnymi partneramiomawiamy ich stroje, słuchamy muzyki, którą na tym balu mogliby słuchac, czy do której mogliby tańczyć, pokazuję różne rodzaje tańca (walc wiedeński, walc angielski, ale też rumbe czy tango itd), szukamy ksiązeczek, gdzie może być taki zamek, bal, gdzie jest król, królowa czy księżniczki, rozmawiamy o tym kim jest król, królowa, jakie są ich obowiązki, o poddanych, po co w ogóle takie bale organizowano, czasem wystawiamy jakiś mini teatrzyk itd, itd. no tematów jest sporo.
Niskobudżetowa, ciekawa propozycja zabawy
Większość pewnie tylko bawiłaby się w bal, nie omawiała żadnych tańcówAdry lubi tę wiadomość
-
hahahahah, Mycha kochana :*** ale sie uśmiałam
)
wiesz, to tez nie jest tak, że siadamy i przez dwie godziny jej opowiadam a ona siedzi grzecznie i słucha. to raczej na zasadzie, że puszczam na tablecie jakąś muzykę i ona zgaduje czy pasuje do balu czy nie, jak znam jakiś taniec (kiedyś uczyłam się tańca klasycznego) to pokazuję jej kroki i skaczemy troche razem, a to zaczynamy od pytania, w której książce jest taki zamek, a to czy pomoże mi poustawiać tancerzy, podchodzimy do tej zabawy kilka razy na wieczór po 5-10 minut na raz, w zależności od stopnia zaangażowania i cierpliwości.
ale dziękuję, no jest mi bardzo miłohahaha
-
Zozo wrote:Dobrze, ze was przyjęła . Kiedys w starostwie powiatowym tez sie skończyły o 9 rano i dupa juz nic zalatwic nie mozna bylo.
nie lubie tych biletów
a ja lubięprzynajmniej porządek jest
)))
jak moj mąz kiedyś załatwiał coś w urzędznie w Palermo, to była zatrudniona taka babeczka, która jak się wchodziło pytała Cię, w jakiej sprawie przychodzisz i sama naciskała numerektaka robota full wypas opcja:P
-
Adry wrote:a ja lubię
przynajmniej porządek jest
)))
jak moj mąz kiedyś załatwiał coś w urzędznie w Palermo, to była zatrudniona taka babeczka, która jak się wchodziło pytała Cię, w jakiej sprawie przychodzisz i sama naciskała numerektaka robota full wypas opcja:P
-
malutka_mycha wrote:Tylko na stronie mogli zaznaczyć że klienci przyjmowani są do momentu aż nie wyczerpią się bilety, wtedyaczej bym założyła ze ok 14 może ich już nie byc. A ja sie tylko godzina sugerowałam.
hehe
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Adry, super ta książeczka;)
Mi czas dzisiaj leci jak flaki z olejem;p no, ale zaraz koniec pracy i do domu;)
Ata- jak się czujesz?Adry lubi tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰