Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz Lavande uświadamianie konsekwencji (brak czasu na bajkę) to nie jest to samo co straszenie np. laniem. Myślę też że nagroda z dzielność to nic złego. Puki nie zacznie ci warunkować np. mycia zębów obietnicą nagrody to nie ma się czym martwić.
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Koniczynka bardzo bardzo mi przykro.
Na całe szczęscie ocalisz jajowód skoro tam nic nie ma.
Trzymaj się jakoś, pamiętaj, że masz dla kogo.
Dopiero wstaje z łózka ... ale juz wiem jaki niedligo bede miala rytm dnia. Kopniaki na dzien dobry o 7 rano. Ani na prawo ani na lewo nie szło dzisiaj go uspokoić.
Lavende-
będzie łamał serca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 12:24
Lavende86 lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Tak Mycha, weekendowy, ze zorganizowaną grupą. Coraz bardziej dojrzewam do tego, że w związku nie trzeba wszystkiego robić razem można mieć swoje pasje i realizować je bez szkody, a wręcz z korzyścią dla dwojga. Jestem już nieco zmęczona tym wiecznym odkładaniem na czarną godzinę. Poznałam kilka super dziewczyn i chciałabym raz na kwartał z nimi gdzieś wyskoczyć na weekend, żadne tam zdobywane gór czy nurkowanie głębinowe
Ja nie umiem siedzieć w miejscu, duszę się, musi się coś dziać, może nie na wciąż, ale od czasu do czasu potrzebuję jakiejś akcji, jak nie wezmę spraw w swoje ręce to życie ucieknie mi przez palce a za nim młodość, siła i chęci... to tak w skrócie.
-
Frida, piszesz tak fantastyczne rzeczy, że się rozpływam....
Czytałam CIę kilka razy. Aż nie mogę uwierzyć, że spotkałam na swojej drodze osobę, która podchodzi do pewnych kwestii jak ja, a przede wszystkim interpretuje to co przeczyta w zgodny ze sobą sposób i nie nagina tego w żadna skrajność, selekcjonuje przydatne dla siebie informacje.... no mogę pisać i pisać.
Bardzo chciałabym nawiązać z Tobą prywatnie kontakt, np. na whatsappie... Potrzebuję takiej osoby jak Ty, żeby na spokojnie wymienić poglądy i spostrzeżenia, poprosić o radę, coś przedyskutować, poszukać inspiracji, czasem ktoś z dystansem podsunie jakies rozwiazanie. Fajnie by było, jeśli przeczytasz jakiś ciekawy fragment, że zrobisz zdjęcie i mi je podeślesz, ja nie mam czasu teraz na czytanie książek, ale jestem chłonna na taką wiedzę. Przemyśl proszę moją propozycję. Nie będę męcząca
Frida91 lubi tę wiadomość
-
Koniczyna bardzo mi przykro. Myślę, że cokolwiek tu napiszę nie ma znaczenia, musisz to sama przepracować. Życzę Ci, aby ta sytuacja nie pogorszyła w żaden sposób Twojego zdrowia, zawsze jest nadzieja, dopóki walczymy, jesteśmy zwycięzcami.
Promyk89 lubi tę wiadomość
-
Adry jasne, wręcz niewskazane jest wg mnie ciągle przesiadywanie z jedną i ta sama osoba. Podziwiam tych którzy razem pracują (np własny biznes), w domu są razem i np razem chodzą po gorach. Osobiście bym oszalala.
A temat wyjazdu nie jest może jeszcze zamknięty, mąż po krótkim namyśle może dojść do wniosku że taka odskocznia wszystkim wyjdzie na lepsze. Wy się za sobą trochę stęskni ie, Ty naładujesz akumulatory więc będziesz oaza spokoju, cierpliwości i życzliwości a fakt posiadania rodziny nie powinien nas zamykać na innych ludzi
-
Ufff ale się nasprzątałam. Wymieniłam małemu całą rozmiarówkę na większą. Małej też ogarnęłam ciuchy. Oni we dwoje mają więcej ubrań niż my z mężem. Oczywiście mały 90% nie założył bo zima i nigdzie nie bywamy, a pod kombinezon to ubieram go byle wygodnie było.
Niedługo po małą śmigam. Ale ten czas zapinkala. Ciekawe jak jej się imprezka udała 😁
-
Moja ciocia miała specyficzny pomysł na wychowanie. Nie wiem czy robiła to wg jakiegoś konkretnego zamysłu czy totalnie na spontanie. Ale z naszej perspektywy wyglądało to tak że na wszystko jej pozwala. Ze dużo jej tłumaczy po czym dziecko i tak robiło co chciało i nie ponosiło żadnych konsekwencji. Byliśmy przekonani że wyrosnie na rozpieszczonego dzieciaka. Szczerze się zdziwiliśmy jak przyjechali na następne święta i ciocia nadal dużo tłumaczyła a dziecko słuchało. I teraz to bardzo ułożona dziewczynka. Ale ile ich to musiało kosztować cierpliwości to chyba tylko oni wiedzą. Nie wierzyłam że może z tego wyjść coś dobrego a jednak. Więc czasami to co nam się wydaje nieskuteczne to tylko pozory. Ale na wszystko potrzeba czasu, efekty nie pojawiają się z dnia na dzień. A my często oceniamy po jednej wizycie, czy spotkaniu na placu zabaw.
Frida91, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
Mycha właśnie o to mi chodzi. Czasem są metody które działają pozornie od razu ale potem za parę lat odbijają się rodzicom czkawką. Kary przestają działać a nagrody motywować. Trzeba wymyslac ciągle coraz większe. A to droga donikad. Przecież chodzi nam o to żeby dziecko nauczyło się samodzielnie myśleć i wiedziało dlaczego czegoś oczekujemy. Nie da się nauczyć dziecka czegoś jeśli nie będzie ono czuło że ma wybór jak postąpić. Na pewno nie jest to proste i tak jak mówisz - wymaga anielskiej cierpliwości...
malutka_mycha lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Lavende- Jasiu jest przepiękny. Straszny z niego słodziak:) Ja po ostatnim USG stwierdziłam, że co będzie to będzie. Początkowo byłam ukierunkowana na dziewczynkę, a teraz jak widze jakie chłopaki mogą być słodkie jest mi wszystko jedno- oby zdrowe:)
Promyku, a śpisz może z tym rogalem do spania?;p
Lavende86 lubi tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Zastanawiam sie nad nim bo moze wtedy nie bede uciskala brzucha i młody będzie szczęsliwyOwaOrzeszkowa wrote:Lavende- Jasiu jest przepiękny. Straszny z niego słodziak:) Ja po ostatnim USG stwierdziłam, że co będzie to będzie. Początkowo byłam ukierunkowana na dziewczynkę, a teraz jak widze jakie chłopaki mogą być słodkie jest mi wszystko jedno- oby zdrowe:)
Promyku, a śpisz może z tym rogalem do spania?;p
Tylko nie wiem czy to nie bedzie zbędny wydatek.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Ja mam taki rogal od kuzynki i powiem ci, że zamierzam spać w nim do końca moich dni- nawet bez ciąży. Nic nie zagwarantowało mi nigdy tak dobrego umoszczenia w łóżku jak onPromyk89 wrote:Zastanawiam sie nad nim bo moze wtedy nie bede uciskala brzucha i młody będzie szczęsliwy
Tylko nie wiem czy to nie bedzie zbędny wydatek. 
;D
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Arienka coś się chyba dawno nie odzywała, czy może odzywała, a ja przegapiłam?25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Tylko akurat u mojej cioci i kuzynki to dało taki rezultat wydaje mi się że też dzięki charakterów i dziecka. Przy silniejszej osobowości mam wrażenie że skończyłoby się tak że dziecko przejęłoby kontrolę. Więc zgadzam się że najważniejsze to zbudować dobre relacje z dzieckiem i na tym później bazować natomiast ponoszenie konsekwencji swoich działań powinno w procesie wychowawczym występować. A tutaj akurat tego zabrakło.
Widzę że ten Juul to jakiś guru od wychowywania. Wszędzie go polecają i chwalą. -
Wszystko pewnie trzeba dostosować do konkretnego dziecka, jego wieku i rozwoju. Myślę że nie ma jednej recepty na wszystkie dzieci jak i ogólnie na wszystkich ludzi. Chodzi tylko o to żeby szanować się nawzajem dbać o swoje granice i właśnie nie stosować jakichś sztucznych metod wycjowawczych tylko być autentycznym bo dziecko wyczuwa kiedy to tylko nasze sztuczki żeby nim manipulować.malutka_mycha wrote:Tylko akurat u mojej cioci i kuzynki to dało taki rezultat wydaje mi się że też dzięki charakterów i dziecka. Przy silniejszej osobowości mam wrażenie że skończyłoby się tak że dziecko przejęłoby kontrolę. Więc zgadzam się że najważniejsze to zbudować dobre relacje z dzieckiem i na tym później bazować natomiast ponoszenie konsekwencji swoich działań powinno w procesie wychowawczym występować. A tutaj akurat tego zabrakło.
Widzę że ten Juul to jakiś guru od wychowywania. Wszędzie go polecają i chwalą.
Nie wiem czy guru ale podoba mi się jego tok myślenia chociaż też nie ze wszystkim oczywiście się zgadzam.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙
Tylko że nie mam WhatsAppa... A masz może messengera? 
