Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tak to było absolutnie cudowne przeżycie, i ciągle patrzę na zdjęcie - nie mogę się napatrzyć.Multiwitamina wrote:Wróbelku jaki piękny. Jaki wspaniały widok . No normalnie pewnie sama miłość u Ciebie

Evell, Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wróbel super fotka
Ja marzę żeby zobaczyć serduszko. Jeszcze trochę zostało.
Malutka_mycha - nie masz stresa żeby tak walnać L4 od razu po podpisaniu umowy? Ja bym się bała że się wkurzą
Ja mam zamiar nie mówić w pracy do końca pierwszego trymestru, a potem będę musiała przejść na dniówki ósemki. Mam zamiar pracować ile się będzie dało bo w domu oszaleję.
-
nick nieaktualny
-
Strasznie się stresuję, ale boję się dłużej pracować. Za długo się starałam o dziecko żeby teraz ryzykować. Lekarka też zalecana l4. Najwyżej tu nie wrócę, nie ta robota to inna. Pracuje tutaj rok więc nie mam sentymentuLavende86 wrote:Wróbel super fotka
Ja marzę żeby zobaczyć serduszko. Jeszcze trochę zostało.
Malutka_mycha - nie masz stresa żeby tak walnać L4 od razu po podpisaniu umowy? Ja bym się bała że się wkurzą
Ja mam zamiar nie mówić w pracy do końca pierwszego trymestru, a potem będę musiała przejść na dniówki ósemki. Mam zamiar pracować ile się będzie dało bo w domu oszaleję.













