Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Adry wrote:Bez względu na to ile będziesz jadła wzrostu wagi nie da się zahamować
Wiesz, ja miałam taki mały trik jak na coś miałam bardzo ochotę, żeby sobie nie odmawiać to dzieliłam smakołyk na pół albo na 3 i jadłam tylko część. Dzięki temu dziecię było zadowolone, matka zaspokojona i nie miałam zbytnich wyrzutów sumienia, że się obżeram.z perspektywy czasu widzę, że karmienie piersią jest błogosławieństwem, bo jadłam bardzo, bardzo dużo....i wszystko się jakoś spalalao bez wysiłku. A teraz nawet siłownia nie jest tak skuteczna
ale sposób fajny na pewno jeszcze będę miała okazję wypróbować. Choćby dzisiaj, widzę się z koleżankami j coś tam pogrzesze
-
Weź Malutka Mycha nie denerwuj...
bo ja normalnie tyję nawet od powietrza heheheh. Teraz mam już mega wywalony brzuch, efekt jedzenia jasnego chleba przez 3 dni, na ciemny nie mam ochoty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 15:35
-
Arienkas83 wrote:Adry kiedy miałaś jakieś objawy ciążowe? Mnie w ogóle cycki nie bolą.
A i pozniej cyce mi sie powiększaly pod koniec byly ogromneWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 14:01
Arienkas83 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Arienka - ja bym się nie doszukiwała objawów bo objawy czy ich brak o niczym nie świadczą. Ja miałam objawy, a ciąża już dawno obumarła. Miałam je jeszcze dzień po szpitalu gdy już nic nie było. Myślę, że to jeszcze wcześnie na objawy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 16:34
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
-
Ja mam dziś tzw. gastro. Cały czas głodna. Masakra.
Moje dziecko właśnie postanowiło, że idzie spaćNie powstrzymasz. Płacze, że jest zmęczona. Wcześniej franca ani myślała o śnie. Matki wiedzą jaki to dramat drzemka o tej porze. Będzie ciekawie.
Adry lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Ja mam dziś tzw. gastro. Cały czas głodna. Masakra.
Moje dziecko właśnie postanowiło, że idzie spaćNie powstrzymasz. Płacze, że jest zmęczona. Wcześniej franca ani myślała o śnie. Matki wiedzą jaki to dramat drzemka o tej porze. Będzie ciekawie.
-
Adry - pewnie tak
Chociaż z nią to nigdy nie wiadomo
Obudziła się głodna jak wilk. Zjadła jajecznicę z 2 jaj, kromkę ciemnego chleba, zrobiła inhalację i teraz będzie się kąpać.
Matka jakoś da radę. Mimo, że nie spałam nic po nocce.
Kurde mam już dość faszerowania jej tymi lekami. Te wszystkie syropy i krople. Żeby to choć pomagało. Zobaczymy dziś w nocy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 18:40
-
Tak o jej przepisał bo już nic innego nie pomagało. CRP nie robiłam bo nie chciałam jej męczyć pobieraniem krwi. Wiem, że infekcja może się ciągnąć, ale jej się nagle pogorszyło. Teraz jest lepiej. Dziś już nie świszczy i nie pieje. Zobaczymy jak będzie w nocy. Ja tam widzę poprawę.
Adry lubi tę wiadomość
-
Adry - no tak to jest z tym chorowaniem. A niespanie w nocy jest najgorsze!!! Po kilku nocach człowiek ma ochotę palnąć sobie w łeb
Moja mała uwielbia buty odkąd pamiętam. Jeszcze jak była bardzo mała to zawsze oglądała ludziom buty. Teraz uwielbia mierzyć buty w ccc i kupować. Ubrania są jej obojętne, ale buty kocha. Jak ma nowe to mierzy i przegląda się w lustrze i nawet raz chciała iść na drzemkę w nowych butach. Typowa kobieta. Chociaż ja tak nie mam
Z tymi wypadkami to gdybym miała nalisać ile razy mała przegryzła sobie podczas upadku wargę lub inne takie to hoho. Raz upadła na rowerku i ugryzła tak wargę, że krew się lała strasznie. Ja zawsze tylko sprawdzam czy są zęby i czy się ruszająOna jest szalona i takie kamikadze trochę. Chociaż ostatnio muszę powiedzieć, że mało ma wypadków.
Powiem Ci, że ja to już nie pamiętam kiedy czego się mała nauczyła. Szybko to wylatuje z głowy. Dzisiaj mnie szoknęło bo założyła całkowicie sama skarpety i to tak jak mają leżećMyślę, że twoja mała szybko opanowuje te sprawy. Ja muszę się powstrzymywać żeby mojej nie pomagać bo czasami ona coś ubiera, a mnie aż korci żeby jej pomóc. No ale nie sa sobie pomóc. Tylko mówi: "Sama dam sobie radę!" Wszystko sama chce robić. Zobaczysz jak zacznie gadać
My mamy często super rozmowy i szokujące jest jak dziecko dużo rozumie, analizuje, rozkminia, pyta. I śmieszne jak słyszę w jej ustach takie frazy których my używamy. Czasem jakbym siebie słyszała
A czasami słyszę panią przedszkolankę
Dziś mówi do mnie: "Powiem ci Ania, że trudno się nakleja te małe naklejki"
Często dla żartów wali do nas na ty bo widzi, że my tak mówimy. Ja ją upominam że jestem "pani mama"
Adry, Arienkas83 lubią tę wiadomość
-
Ja też się ratuję kawą. U nas babcie są, ale jedni nie chcą jej brać na noc, a do drugich też za często jej nie dajemy bo w tygodniu lepiej żeby do przedszkola szła z domu (ma blużej). Poza tym ona nie zawsze chce iść. Jednak u siebie najlepiej. No ale pomoc mimo wszystko jest gdy trzeba.
Moja jeszcze nie ma dowodu
Jeśli szukasz czegoś do prac plastycznych to polecam ci farby w sztyfcie. Córa dostała na urodziny i są super. Fajnie się nimi maluje o od razu są suche.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/311e2e27593e.jpgAdry lubi tę wiadomość
-
Poczulam ze powinnam dołaczyc do watku. 13miesiecy starań a. Ostatnio zdiagnozowano pcos hiperinsulinizm insulinoopornosc problemy z watroba plus wczoraj zmianę w macicy mogaca byc polipem. Dziewczyny jak nie zwariować a mialam juz miec dzudziusia mam 30 lat ruina ze mnie