Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jestem chyba czwarty dzień w domu (taki grafik, miałam tylko nockę przedwczoraj) i już bym z chęcią poszła do pracy. Ja nie umiem siedzieć w domu. Dla mnie to abstrakcja. Na dodatek bez męża bo on w pracy ciągle do wieczora. Gdyby ktoś jeszcze był to spoko, a tak to dostaję do głowy. Dopiero w piątek idę do pracy. Chyba się zbierzemy i pójdziemy z małą się pokręcić po mieście bo nuda. Może wpadnę do rodziców.
Odmeldowuję się narazie bo mała mi nie pozwala pisać. -
Nefre_ ms wrote:Lavende
Jak bedziesz miała znowu jazde, to Ci bede Twoje teksty przeklejać
" po co być złej myśli, jak mozna być dobrej "Wiem, ciężko wykonać, ale trzeba próbować. Często pomaga
A ten tekst to wisi u mnie w robocie. "Bądź dobrej myśli bo po co być złej"
-
Multi ja też mam LH zawyżone, jak przy owulacji a to był dopiero 3 dzień cyklu. No niestety tak to jest że się tak nakręcamy niepotrzebnie... Coraz więcej się czyta w necie, żeby się uspokoić, a znajduję coraz więcej informacji które mnie tylko stresują. Już wiem, że nie zajdę w ciążę, jak zajdę to będzie zagrożona a jak urodzę, to nie będę miała pokarmu
Wiem, że to głupie, ale jakoś nie mogę się uspokoić i przemówić sobie do rozsądku. Do tego znowu mamy niepewność z pracą, dopiero tu przyjechaliśmy a możliwe, że nie przedłużą nam umowy a ja już tu znalazłam tego dobrgo lekarza i to kolejny stres!
Chyba też musze się wybrać do kina, czy cośNefre_ ms lubi tę wiadomość
-
Ha ha ha to naprawdę urocze (z tymi butami).
Chyba zaczyna mnie dopadać nerwówka przedślubną. Wczoraj był makijaż przedślubną i fryzura. Fajnie wyszło, zupełnie inaczej wyglądała niż zwykle. Zazwyczaj przyciemniałam cerę i delikatne usta a teraz odwrotnie. Blada z czerwonymi ustami taka famme fatale albo Jessica Rabbit z kto wyrobił królika Rogera hi hi hi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 11:04
czekamynadzidzie, Multiwitamina lubią tę wiadomość
-
Wrobelku ale podobało Ci się? To jest najważniejsze. A ślub to dobry moment żeby zmienić wizerunek.
U mnie się tylko jedna rzecz nie sprawdziła. Nigdy nie maluję ust i przy makijażu ślubnym też nie mogłam tego zdzierzyc.czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Wrobelku ale podobało Ci się? To jest najważniejsze. A ślub to dobry moment żeby zmienić wizerunek.
U mnie się tylko jedna rzecz nie sprawdziła. Nigdy nie maluję ust i przy makijażu ślubnym też nie mogłam tego zdzierzyc.delikatne oczy, delikatne usta
a na codzień raczej mocno maluję się
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Dziewczyny, muszę się pochwalić! Namówiłam wreszcie męża na urlop!
wprawdzie dopiero za 4 miesiące, ale już wycieczka kupiona!
tak się cieszę!
Nefre_ ms, malutka_mycha, Frida91, Arienkas83, Multiwitamina, Beatrix_ lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Wiem Nefre, muszę się jakoś ogarnąć. W sumie co mam już zrobić, będzie i tak to co będzie. Niczego nie przyspieszę ani nie zmienię na siłę. Ale negatywne myśli tak działają, nawet jeśli czytam, że ktoś miał podobnie jak ja i skończyło się dobrze, to nieważne, ale jeśli źle to od razu się schizuję
A co do tych problemów z pracą itd. to też czasem umiem mieć wywalone, że będzie co będzie, a czasem naprawdę myślę, że już zaraz zwariuję przez to wszystko. Ostatecznie niby zawsze jakoś spadam na 4 łapy, ale co się nadenerwuję, to moje.
-
czekamynadzidzie wrote:a mnie właśnie na próbnym zrobiła bardzo delikatne usta i później chciałam trochę mocniejsze, bo tak to wyglądałam jak bez makijażu
delikatne oczy, delikatne usta
a na codzień raczej mocno maluję się
bo ja cały czas usta oblizuje, przygryzam itp.
-
To ja Wam powiem że na co dzień się nie maluję...nawet podkładu nie daję. Maluję tylko rzęsy. W pracy siedzę sama i dwóch chłopów tylko, choć było więcej ludzi kiedyś, oni przychodzą w dresie np.
Na jakieś wyjścia to się maluję, ale w gronie rodzinnym to nie.
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Wiem Nefre, muszę się jakoś ogarnąć. W sumie co mam już zrobić, będzie i tak to co będzie. Niczego nie przyspieszę ani nie zmienię na siłę. Ale negatywne myśli tak działają, nawet jeśli czytam, że ktoś miał podobnie jak ja i skończyło się dobrze, to nieważne, ale jeśli źle to od razu się schizuję
A co do tych problemów z pracą itd. to też czasem umiem mieć wywalone, że będzie co będzie, a czasem naprawdę myślę, że już zaraz zwariuję przez to wszystko. Ostatecznie niby zawsze jakoś spadam na 4 łapy, ale co się nadenerwuję, to moje.po prenatalnych się nacxytalam że dziewczyny miały większe ryzyko i wszystko było ok. Tylko te historie mnie nie uspokaja. A jak przeczytałam że ktoś miał mniejsze ryzyko a dziecko urodziło się z ZD to od razu schizy. Taka chyba nasza natura
-
malutka_mycha wrote:Też tak mam
po prenatalnych się nacxytalam że dziewczyny miały większe ryzyko i wszystko było ok. Tylko te historie mnie nie uspokaja. A jak przeczytałam że ktoś miał mniejsze ryzyko a dziecko urodziło się z ZD to od razu schizy. Taka chyba nasza natura
Bo takie "nie martw się, wszystko będzie dobrze" to też nic nie daje.
-
Frida91 wrote:Ale czasem jednak pomaga jak ktoś nam przemówi do rozumu, żeby się uspokoić, poda racjonalne argumenty
Bo takie "nie martw się, wszystko będzie dobrze" to też nic nie daje.