X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 23 października 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 09:02

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6359 5039

    Wysłany: 23 października 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam w 3 klasie liceum jak zamieszkałam sama. Byłam w klasie maturalnej a moja mama dostała propozycję pracy w innym mieście, mi się już nie opłacało przenosić na ostatni rok i od tej pory mieszkałam już sama. Zaraz po maturze do pracy, potem studiowałam zaocznie i też pracowałam na cały etat, więc ja nie znam w ogóle takiego luzackiego "studenckiego" życia. Szybko musiałam dorosnąć. A i wcześniej mama często pracowała do późna więc w zasadzie to ja gotowałam.

    Adry lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 23 października 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 09:02

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 23 października 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się późno wyprowadziłam, byłam trzymana pod kloszem. Studia dzienne, nie pracowałam, wyprowadzka po 25 rż i pierwsza praca. Tragedia, pracy nie mogłam znaleźć długo, koszmar. Teraz widzę jaką byłam córunią rodziców, zupełnie nieporadna. Dopiero teraz po 30stce stanęłam na nogi. Ale to też wina właśnie rodziców, moja mama całe życie nieporadna zawodowo. Rodzice nie mieli pomysłu na moje życie, ja tym bardziej. Najważniejsze dla nich było zrobić studia i to dzienne no bo jak to zaoczne. Teraz żałuję że nie poszłam na bardziej rokujący kierunek i to zaocznie, ale cóż tego już nie zmienię. Tak samo ze ślubem i dziećmi, wszystko wcześniej mogło być. Jednak wyszłam na tym aktualnie bardzo dobrze, mogłam gorzej. Mam kochanego synka i stałą fajną pracę -choć zarobki mogły być większe i męża który nie pije, nie bije i zarabia dobrze i wiem że kocha choć z okazywaniem gorzej.

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 23 października 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 18:07

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 23 października 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Chyba mu zaimponowałam kocim ruchem miotły hehehe
    uwielbiam Twoje poczucie humoru <3 padłam :D :D :D

    hm... my poznaliśmy się na imprezie integracyjnej na studiach mojego kolegi, który notabene bał się iść sam na takie spotkanie, więc poszłam z nim :) akurat mój mąż nie przypadł mi wtedy do gustu, może chwilę razem pogadaliśmy i tyle. Jakieś pół roku później spotkałam go na uczelni, pomógł mi coś znaleźć i wtedy poraził mnie taką... pozytywną energią i życzliwością :) i od tego momentu zapragnęłam go poznać. Coś tam pisaliśmy na gg, ale słabo. Pamiętam, że ten kolega w ramach rewanżu aranżował mi spotkanie/imprezę z moim M ale nie do końca to wyszło. M miał przyjść, ale się okazało, że nie przyjdzie, mnie też ta impreza nie była po drodze bo musiałam jechać do domu... Suma sumarum ja sie na imprezie pojawiłam, mój M przyszedł tuż przed północą jak kopciuszek... i tak sprytnie wykorzystałam sytuację, że już tego wieczoru trzymaliśmy się za ręce (ale tylko tyle!) i tak naprawdę od tego momentu właściwie zostaliśmy parą. Następnego dnia była pierwsza randka, zaraz potem druga i tak to się zaczęło :) i po 6ciu latach wzięliśmy ślub :)

    Adry lubi tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 23 października 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    Nefre ja wychodzę z założenia że jak już się mieszka z rodzicami to z czasem im trzeba pomagać tak jak piszesz. Wspieracie się i pomagacie sobie nawzajem. Przejmujesz na swoje barki cięższe rzeczy i coraz więcej obowiązków, a nie wyręczasz się mama i babcią. :) Takie podejście wg mnie jest jak najbardziej naturalne. Oni opiekowali się nami teraz im należy się opieka.
    my mieszkaliśmy dłuższą chwilę z rodzicami... i źle to wspominam. U mnie było tak: najpierw wypominanie, że nic nie robimy, ale jak chciałam obiad ugotować albo coś uprasować to albo byli niezadowoleni, że źle wyprasowane, albo im obiad nie smakował, albo tego nie lubią tamtego nie zjedzą, albo mam nie gotować bo zabrudzę kuchnię (ale przecież zawsze sprzątałam po sobie) i takie tam. I tak źle i tak nie dobrze, dlatego ja jestem zdania, że najlepiej na swoim niż takie wieczne wypominki i pretensje o byle co :/ także podziwiam ludzi mieszkających z rodzicami/teściami, bo wiem, że nie jest to łatwe.

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 23 października 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jak fajny temat :) my się z moim z liceum znamy, do klasy jednej chodziliśmy. Ja na początku scieta na chlopaka nie zwróciłam jego uwagi (on konserwatystów woli długowłose) ale w trzeciej klasie już próbował. Tylko ja go zlalam. Dobrze ze uparty był. Dopiero po 3 latach od zakończenia liceum zostaliśmy para. A on biedny przez ten czas żadnej dziewczyny nie miał tylko czekał :) i na pierwszej randce mi powiedział że mnie kocha :D zaniemowilam i wyszłam. Kto po chwili miłość wyznaje?!?! No ale w sumie u niego ta miłość 3 lata trwała :D

    Ale nie sądziłam że tyle osób się przez neta poznaje i wychodza z tego trwałe związki. Myślałam że taka znajomość nie ma dużych szans przetrwania a tu proszę taka niespodzianka. Odważne dziewczyny byłyscie :)

    Muszę się zapisać na zajęcia, wiem. Ale planowałam od drugiego trymestr, który dopiero co się zaczął. Muszę przyspieszyć ruchy. I pójdę na basen chociaż go nie cierpię :/

    f1d9680377.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 23 października 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się bałam na basen w ciąży, żeby nie dostać grzybicy pochwy, bo wtedy przekichane jest w ciąży.

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 23 października 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arienkas83 wrote:
    Ja się bałam na basen w ciąży, żeby nie dostać grzybicy pochwy, bo wtedy przekichane jest w ciąży.
    No wiem właśnie ale co mam zrobić. Jedne zajęcia w tyg to za mało będzie. Koleżanka mi mówiła że jej lekarz kazał tampon wkładać, myślicie że można?

    f1d9680377.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 23 października 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka Mycha ja po prostu nie ryzykowałam bo miewałam właśnie przez basen. Nawet do jeziora nie wchodziłam. A w ciąży osłabione wszystko i grzybica to już poważne zagrożenie dla malucha.
    Na Twoim miejscu wybrałabym inne ćwiczenia. :)

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 23 października 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre mój nawet na ślubie nic nie powiedział jak byłam odpierdolona na maksa ;) Jak poszłam siusiu a tam pończochy, pas, podwiązki a on -"ale masz tego na sobie". No k....! Mógł chociaż "uuuu..." powiedzieć :P

    Nefre_ ms, Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 23 października 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz mycha z tą odwagą to nie do końca tak jest. Zjednej strony owszem, przez internet można powiedzieć wszystko i nigdy nie wiesz czy to prawda. Z drugiej strony w realu można zrobić to samo. Ten mój pierwszy fatalny związek zakończył się jak odkryłam że facet jest żonaty i mnie oszukuje. Nie, nie zobaczyłam go z żoną, coś w jego słowach mi się nie podobało i zapytałam wprost. Myślę że spotkanie się z kimś przez pół roku, raz w tygodniu na randkę mniej ci powie o człowieku niż codzienne, nie obowiązujące gadanie przez internet. Czasem z tego gadania może wyjść związek a czasem tylko kumplostwo.

    Nefre_ ms, Adry lubią tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 23 października 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się basenu też boję ale ja mam tendencje do infekcji....

    npV2p1.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 23 października 2018, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 09:02

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 23 października 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel wszędzie się można naciac na ludzi, prawda. Po prostu w moim otoczeniu nie mam nikogo kto w ten sposób zaczynalby związek więc pewnie dlatego nie mam do tego zaufania. Ja w ogóle mam duży problem żeby zaufać więc pewnie wybrałam kolesia którego znałam 6 lat. A jak mnie ktoś zapraszał na randkę to odmawialam bo nie wiadomo czego się bałam.

    f1d9680377.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 23 października 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 09:00

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 23 października 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To po co na kawę zapraszają hihihi :) No chyba że to taka przykrywka na serwis ;) Muszę to przemyśleć ;P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 12:48

    Nefre_ ms, Adry lubią tę wiadomość

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6359 5039

    Wysłany: 23 października 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my chcieliśmy poczekać z mieszkaniem do ślubu, ale nie z jakichś względów, że wypada ani nie chodziło o celibat, tylko chcieliśmy żeby była taka fajna zmiana po ślubie, że to nei tylko papierek ale rzeczywiście wszystko się zmieni. Ale i tak w końcu zamieszkaliśmy wcześniej ze względów finansowych, bo oboje wynajmowaliśmy mieszkania. A po ślubie i tak się zmieniło no i już trudno ;) Ale my się naprawdę dobrze poznaliśmy przez ten czas nawet bez mieszkania, bo spotykaliśmy się praktycznie codziennie, często z nocowaniem, dużo rozmawialiśmy :) Bo jak ktoś się spotyka tylko na randki weekendowo a potem nagle ślub i dopiero wspólne mieszkanie, to już ryzykownie.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 23 października 2018, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak zmieniając temat - dziewczyny w ciąży w którym tc byłyście na 1 USG? Mi wypadnie 7tc+2 dni, może być za wcześnie na serce?

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
‹‹ 446 447 448 449 450 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ