X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki,ale zimno,ja dziś trochę pobiegałam i teraz siedzę przy grzejniku ehehe.
    Kuwa tej mojej metforminy dalej nie ma w aptece ja nie wiem czy tak ciężko to zamówić? :/

  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre, rozumiem Twoje podejście, ale czy jesteś pewna, że przy szybszej reakcji to by się nie wydarzyło? Nie wiesz tego. W poprzedniej ciąży miałam zero plamień i i tak nie wyszło. Moja siostra w pewnym momencie krwawiła jak zabijane prosię i ma zdrowego syna. Mamaginegolog pisała, że poronienia nie da się zatrzymać (poza nielicznymi przypadkami). Jak ma się stać to się stanie. I ani leżenie plackiem, ani tona leków nie pomoże. Natura robi swoje. Nie mówię żeby nie brać luteiny przy niedomodze lutealnej, ale nie zawsze tutaj leży problem. Jedno wiem. Jeśli scenarousz się powtorzy to będę robić szczegółowe badania bo dwa razy pod rząd poronienie to już nie przypadek. Mam średnie przeczucia bo nie czuję się ciążowo. No ale może to za wcześnie? Nie pamiętam już nawet jak było ostatnio...

    Evell lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby widełki progesteronu w ciąży są od 11 do 44... Więc można i z niskim normalnie donosić i z wysokim poronić... Niektórzy lekarze nie dają profilaktycznie luteiny, bo nie ma realnych badań wskazujących na to, że to zapobiegnie poronieniu.
    Oczywiście warto zrobić badania dla własnego spokoju.
    Mimo wszystko mam nadzieję, że to jakieś lekkie plamienie związane z implantacją i tym razem wszystko będzie dobrze, Lavende :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 15:32

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida no właśnie też o tym czytałam. Na zachodzie wiem, że nic nie dają bo ponoć to nic nie daje. Ja tam nie wiem. Moja kuzynka w poprzedniej ciąży jechała na luteinie/duphastonie i efekt ten co u mnie - poronienie zatrzymane. W 10 tygodniu odstawiła i poroniła samoistnie.

    Z drugiej strony nie zaszkodzi brać. Jak ma to dać spokój psychiczny... Ja brałam na skurcze w ciąży z córką i też prawdopodobnie niepotrzebnie.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kilka razy padałam progesteron 7dpo i był zawsze około 20. No i faza lutealna 14 dni zawsze. Nie wydaje mi się żebym nagle miała niedomogę ale lekarzem nie jestem.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, przy niedomodze może pomóc na początku, ale jeśli to jest poronienie spowodowane innymi przyczynami, zarodek przestał się rozwijać itp. to nic to nie da...
    A te co biorą też w sumie nie wiedzą, czy właśnie to im pomogło czy tak czy siak donosiłyby zdrową ciążę.
    Też niby ten duphaston nie jest taki obojętny, w niektórych krajach jest wycofany. Chociaż pewnie gdyby lekarz kazał mi brać to bym brała. Ale jak pytałam mojego teraz czy mam brać luteinę po owulacji, to powiedział "absolutnie".
    Więc wiem, że są różne szkoły. Co innego podtrzymywanie zagrożonej ciąży na późniejszym etapie, jak np. grozi poród przedwczesny a co innego w pierwszych dniach... Też nie chciałabym np. sztucznie podtrzymywać ciąży na siłę, a potem okazałoby się że to dziecko z ciężkimi wadami. Czasem naprawdę natura wie co robi.
    Ale z drugiej strony taka natura ludzka że jak może to chce zapobiegać, żeby tylko wszystko było dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 15:45

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 30 listopada 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej kuzynce powiedział lekarz że natura jest mądra i dlatego nie rodzimy się z dwoma głowami lub trzema nogami. Nie wiem czy nie wolę zachodniego podejścia. U nas to się powoli robi absurd. Kobiety ledwo się bzykną, a już lecą robić tonę badań :-D Sama nie wiem czy to tak dobrze...

    U mnie narazie czysto w "terenie". Nie nazwałabym tego plamieniem nawet. Na bieliźnie nic nie było. Gdybym wnikliwie nie popatrzyła na papier to nawet może bym nie zauważyła. Jak zacznę plamić to na pewno udam się do szpitala sprawdzić co to. Powołam się na moją lekarz, że tam mi zaleciła. Oni tam zawsze lepiej traktują "swoje" pacjentki. Nigdy nie miałam tam problemu żeby lekarz był niemiły.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 30 listopada 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre - ja też się boję. Nic przyjemnego ciąża po poronieniu. Cały czas myślisz czy na usg nie zobaczysz tego co ostatnio i 7 tygodni ciąży na marne. No ale rodzina mi mówi, że jestem dopiero w terminie @ i normalnie to nawet bym jeszcze nie wiedziała o niczym... Mówią, że muszę się wziąć w garść. Teraz wszystko w rękach Boga (jeśli istnieje ;-) )

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 30 listopada 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy z nas reaguje inaczej. Ja plamiłam na 2 dni przed terminem miesiączki na brązowo więc jak zobaczyłam 2 kreski to uznałam to za plamienie implatacyjne. Drugiej bety ano proga nie robiłam. Lekarz tego nie zlecił a ja bym się jeszcze bardziej przez to bała że coś będzue nie tak. No ale ja nie miałam poronienia (siostra miała kilka ale uznałam że gdyby mogło to być dziedziczne to by mnie ostrzegała) więc też inne podejście niż u was dziewczyny.

    npV2p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende teraz wszystko będzie dobrze wierzę !:*Głowa do góry i nie zamartwiaj się,tylko nie rób żadnych bet,bo ja powiedziałam sobie,że już nigdy nie zrobie...

  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 30 listopada 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel - dzięki za info. Trochę mnie to uspokaja. Wiem, że to dosyć częste. Przynajmniej jak słyszę po koleżankach. Po poronieniu na pewno jest trudniej bo jest ten strach, że znowu to się powtórzy, ale jak to mówią - no pain - no gain! Trzeba brać co los daje. Zaraz wraca moja córunia i będę zajęta do końca dnia :-) Mężowi przedłużyli zmianę do 20:00. Ta jego praca... kocham ją :-D :-/

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 30 listopada 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 08:24

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 30 listopada 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 09:25

    Zozo lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 30 listopada 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    No tak, przy niedomodze może pomóc na początku, ale jeśli to jest poronienie spowodowane innymi przyczynami, zarodek przestał się rozwijać itp. to nic to nie da...
    A te co biorą też w sumie nie wiedzą, czy właśnie to im pomogło czy tak czy siak donosiłyby zdrową ciążę.
    Też niby ten duphaston nie jest taki obojętny, w niektórych krajach jest wycofany. Chociaż pewnie gdyby lekarz kazał mi brać to bym brała. Ale jak pytałam mojego teraz czy mam brać luteinę po owulacji, to powiedział "absolutnie".
    Więc wiem, że są różne szkoły. Co innego podtrzymywanie zagrożonej ciąży na późniejszym etapie, jak np. grozi poród przedwczesny a co innego w pierwszych dniach... Też nie chciałabym np. sztucznie podtrzymywać ciąży na siłę, a potem okazałoby się że to dziecko z ciężkimi wadami. Czasem naprawdę natura wie co robi.
    Ale z drugiej strony taka natura ludzka że jak może to chce zapobiegać, żeby tylko wszystko było dobrze.
    Frida wszystko zalezy . Moja pierwsza ciaza bez lekow zakonczyla sie 13tc a kolejna mimo brania duphasonu tez w 10tc kolejna byla na clexane 0.2 acard i duphason takze w 10tc serduszko stanęło a czwarta na clexane 0'6 duphason ,acard ,letrox donoszona i chlopcy sa oznakami zdrowia ..
    Wiadomo ze tez nie chcialbym na sile podtrzymywac ciazy ale czasem bez lekow nie idzie donosic

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 30 listopada 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Nefre, rozumiem Twoje podejście, ale czy jesteś pewna, że przy szybszej reakcji to by się nie wydarzyło? Nie wiesz tego. W poprzedniej ciąży miałam zero plamień i i tak nie wyszło. Moja siostra w pewnym momencie krwawiła jak zabijane prosię i ma zdrowego syna. Mamaginegolog pisała, że poronienia nie da się zatrzymać (poza nielicznymi przypadkami). Jak ma się stać to się stanie. I ani leżenie plackiem, ani tona leków nie pomoże. Natura robi swoje. Nie mówię żeby nie brać luteiny przy niedomodze lutealnej, ale nie zawsze tutaj leży problem. Jedno wiem. Jeśli scenarousz się powtorzy to będę robić szczegółowe badania bo dwa razy pod rząd poronienie to już nie przypadek. Mam średnie przeczucia bo nie czuję się ciążowo. No ale może to za wcześnie? Nie pamiętam już nawet jak było ostatnio...
    Przy pierwszej ciazy zaczelam krwawic w 13tc okazało sie ze dziecko juz od 2/3tyg nie żyje i organizm chcial juz wydalic.
    Dwie kolejne zero jakichkolwiek plamien mialam zabieg lyzeczkowania.
    Ostatnia blizniacza plamienie do 9tc pozniej spokoj i w 11tc krwotok taki ze normalnie cieklo jak z kranu lekarze szans nie dawali a chlopcy sie utrzymali i przezyli

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 19:25

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 30 listopada 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka czasem tak... A czasem sama widzosz leki nie pomoga i jak ma nie wyjsc to nie wyjdzie niestety...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 30 listopada 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Czarnulka czasem tak... A czasem sama widzosz leki nie pomoga i jak ma nie wyjsc to nie wyjdzie niestety...
    No dokładnie u mnie byly przypuszczenia ze to clexane 0'6 mi pomaga bo mam przeciwciala + mutacje gdzie mam problem z rwia .. tzw ryzyko lagodnej choroby Zakrzepowo zatorowej. Ja jestem pewna ze żadnej ciąży bym nie donosila bez lekow

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 19:33

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 30 listopada 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale w ostatniej ciąży pisałaś ze bralas letrox. Czyli to moze przez tarczyce stracilas poprzednie ciaze? Czy wczesniej juz wiedzialas ze masz z nia problemy?

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 30 listopada 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny siedzę juz od kilku godzin w szpitalu. Pojawiło się znowu plamienie więc podjechałam. Czekanie na lekarza itd. trwa wieki. Zbadała mnie, zrobiła usg i pobrali mi krew na betę żeby porównać z tą z przedwczoraj. Plamienie ponoć wg. niej nieduże, na prawym jajniku ciałko żółte, ale co mnie zastanowiło to powiedziała, że endometrium nie jest zbyt pogrubione, a raczej jest "takie normalne". Może to tu jest problem. To tylko moje gdybanie. Czekam na wyniki bety, a może to trwać jeszcze 1,5h. Ojciec musiał przyjechać do małej bo nie miałam jak iść do szpitala. Brzuch muli mnie na @. Czuję, że nie będzie ok :-/

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 30 listopada 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 09:26

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
‹‹ 575 576 577 578 579 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ