X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre to skoro tak szybko zaszłaś to nic dziwnego że nie szukali przyczyn, nie wymyślali nagle io itd.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo bo to jest właśnie różnica między pco - czyli jajnik o wyglądzie policystyczny a pcos czyli cały zespół objawów.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arienka a kiedy te wyniki pappa?

    Frida nie swiruj, też nie miałam mdłości ani wymiotów. Jeszcze możesz żałować że za nimi tęsknila jak Cie dopada w najmniej oczekiwanym momencie :)

    Nefre nie zdradzaj się z tą informacją na początku, niech sama na podstawie usg się wypowie ;/
    A z tego co wiem to pcos można sobie 'wyhodowac', tak jak IO.

    Frida91 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też brałam tabletki a jakoś nie zaskoczyłam szybko... Też liczyłam na taki efekt odbicia bo jajniki były wyciszone. A tu gówno, zaraz zaczęły wariować.
    Pewnie można pcos wyhodować w sensie pogorszyć objawy, bo jak masz nieleczoną io i dalej zle sie odzywiasz i poglebia sie to to i hormony potem wariują i cała reszta się pogarsza. Poza tym czytałam też ciekawą teorię, że często pcos jest spowodowane przez psychikę, tj. przez jakieś trudne wydarzenia jajniki mają jakby szok i potem ciężko im wrócić na normalne tory i produkują za dużo hormonów, nie te co trzeba itd. I wydaje mi się, że u mnie tak właśnie było, bo mam taką sytuację z czasów nastoletnich i od tamtej pory zaczęłam mieć nieregularne okresy i inne problemy a wcześniej było ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 13:33

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pcos to nie zawsze równa się io. Ja nie mam io ani objawów io ale po prostu jajniki nie funkcjonują jak należy. Czasem do io też dołącza się stłuszczenie wątroby nadciśnienie i wysoki cholesterol... Ale to nie zawsze musi wystąpić wszystko naraz.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo może też za długo były wyciszone i zwariowały trochę, za mocno zaczęły pracować. A długo brałaś anty?

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale czasem długie branie anty też wywołuje negatywne skutki, niekoniecznie musiały być obecne przed ich braniem.

    Nefre no dlatgo mi się wydaje że ten pcos z io jest chyba łatwiejszy w leczeniu. Bo czasem sama dieta i ruch pomaga. A jak cukier w normie to sama sie nie wyleczysz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 14:00

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niekoniecznie trzeba mieć od początku pco, ja zaczęłam brać anty w wieku 21 lat chyba, od 11 r.z miesiączka regularnie, zero anomalii. A po odstawieniu tabletek (po 6 latach) nieregularne cykle, obraz jajników na pco. Więc albo to jest kwestia tabletek albo zbieg okoliczności.

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo nie mam pojęcia...

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 09:46

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arienkas83 wrote:
    Lavende nie doczytałam.
    To miałaś małe ryzyko, ja się będę cieszyć gdy będzie powyżej 1:500. Teraz mam z USG 1:1275 z NT 1,4 mm, z synem po USG miałam 1:1750 z NT 2,1 i nic wiecej nie robiłam, nawet lekarz nic nie wspominał o Pappa.
    Bo dużo zależy od wieku. Teraz, przy tych samych wynikach pewnie miałabym wyższe ryzyko.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre
    Ja miałam już to stwierdzone przed braniem anty. Miałam już i objawy podobne co teraz i pęcherzyki na jajnikach i powiększone jajniki. Dostałam Diane35 czyli niby złooo
    Potem brałam różne inne. Sama już nie wiem co u mnie było przyczyną. Geny pewnie też bo mama miała podobnie.
    Ale tak jak Ty myślę, że jeśli to chwilowe zaburzenie po anty to samo powinno przejść z czasem. Ew. jakaś lekka stymulacja lekami, ale nie ma co się tym tak bardzo martwić.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre
    Może właśnie nabawiłaś się io i przez to ten jajnik tak szaleje u Ciebie.
    Ja dlatego staram się w miarę pilnować tej diety i może to też pomogło. Chociaż nie powiem żebym przestrzegała mega restrykcyjnie tych zakazów itd. No ale i tak dużo lepiej niż na początku starań.
    A ćwiczysz coś ostatnio? :)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak nie ma co ryzykować. Spacer, szybki marsz jak najbardziej ale z mięśniami brzucha lepiej nie szaleć. Ja chciałam chodzić nadal na te zajęcia na zdrowy kręgosłup ale tam sporo ćwiczeń albo takich że na brzuchu na piłce, albo że na leżąco nogi się zarzuca za głowę. I nie chcę takich szaleństw. Ale czytałam za to że w ciąży jak najbardziej można robić przysiady :) Tyle że bez obciążenia. Może następnym razem spróbuję. A tak to też postaram się codziennie spacerować i ew. coś w domu porobić na macie, porozciągać się itp. Dla lepszej formy ale przede wszystkim dla psychiki i nerwów :P

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 09:47

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w rodzinie nikt nie ma chorób tarczycy z tego co wiem. Ale ryzyko cukrzycy niby mogę mieć bo babcia miała i mama w ciąży ze mną. Ale nie zawsze wszystko się dziedziczy tak w 100%. Geny to jedno a styl życia drugie. Moja mama i babcia to bardziej takie siedzące osoby były a ja jestem bardziej aktywna i szczuplejsza więc to też coś zmienia. I inaczej się odżywiam zupełnie.
    Też mam czasem wrażenie, że dostałam kombo tych najgorszych genów :P No ale już co zrobić. Mam nadzieję, że mój maluch nie przejmie tego po mnie ;)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida ja nawet znalazłam w gazecie ćwiczenia które mają rozciagnac i przygotować cialo do porodu i tam są właśnie tak przysiady w bardzo szerokim rozkroku, że praktycznie dupka po ziemi ciorasz :) więc robione w odpowiedni sposób jeszcze pomagają :)

    Frida91, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha no właśnie ja też dzisiaj czytałam coś podobnego,że to wręcz wskazane ;) Ja wcześniej robiłam a teraz przestałam, bo myślałam, że nie można :)

    Doktorek mi nie odpisał, może miał dyżur i zapomniał, ale w sumie trudno :P Jak nie odpisze to najwyzej pojde za tydzien i ewentualnie wybłagam, żeby przyjść jeszcze za tydzień jak nic nie będzie widać ;)

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 10:15

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6340 5017

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multi teraz i faceci już nie tacy płodni jak dawniej :P oni też święci nie są i nie byli ;)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
‹‹ 595 596 597 598 599 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ