Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Arienkas83 wrote:Czarnulka mój miał 3dniówkę malowaną. 4go czy 5go dnia pojawiła się wysypka. Takie plamki różowe pod skórą, wtedy gorączka spadła do normalnej. Byłam u lekarza to potwierdziła. Całe ciałko w tym miał.
Tak to wygląda jak tu https://twojarodzina.pl/wp-content/uploads/2017/02/trzydniowka.jpg
Na USG na połówkowym ZD chyba ocenia się na podstawie fałdu karku, długości kończyn i chyba wad serca. Bo przezierności już nie ma na tym etapie.
A teraz nie mogą Ci zmierzyć tej przezierności i kości nosowej?
Wiesz mam nadzieję ze mi to pomierza choc tu nie ma zwyczaju .. ale jak sie zapytam to moze pomierzy27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dzięki
Dziś cały dzień kminimy plany A, B i C w razie czego
Też od razu lżej jak się ma jakieś wyjścia i pomysł co dalej. W sumie może to i lepiej jak tak wyjdzie to szybciej będziemy mieć już z głowy to zadupie tutaj i po co mi te nerwy itd. w tej robocie...
-
Nefre tzn. jak to jakie prawa? pójdę i tak na zwolnienie bo ta robota to niezbyt dobre miejsce dla kobiety w ciąży... jak dziś mieli wąty że nie wlazłam na tira doglądać załadunku węgla... fajna praca biurowa co?
Miał przedłużać, ale chyba nic z tego, w sumie jakby przedłużył to i tak na 2 dzień musiałby dać wypowiedzenie, więc to chyba bez sensu i szkoda nerwów, żeby się szarpać z nimi... Zwłaszcza, że dochodzi jeszcze kwestia mieszkania tutaj i inne rzeczy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 15:21
-
No właśnie całe szczęście mi przedłużyli na taką długą w listopadzie hihi
miałabym gorzej jakby przedłużyli tylko na 3 mce.
To chyba właśnie kwestia długości umowy z tymi zwolnieniami. Dlatego wcześniej nie rzucają, bo by straciły pracę, dlatego ukrywają ciążę na początku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 15:28
Nefre_ ms, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Ja też już dużo o tym czytałam wcześniej w razie czego hehe
Nefre ja się nie będę zwalniać, tylko zwolnienie lekarskie zamierzam dać i zamierzałabym niezależnie, czy mąż by tu pracował bo te warunki serio są upierdliwe. I jeszcze jak słyszę że mam skakać po naczepach od tira to już w ogóle są jaja.
Ubezpieczenia nie mam grupowego ale mamy indywidualne, więc też dostaniemy oboje kasę z niego po urodzeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2018, 15:31
malutka_mycha, Nefre_ ms lubią tę wiadomość
-
Nefre_ ms wrote:Mycha
właśnie coś kojarzyłam że Ty się na tym znaszLepiej wg mnie się skonsultować z kimś kto to ostatnio przerabiał, żeby wiedzieć
dobrzy ludzie też się trafiają
Frida91, Nefre_ ms lubią tę wiadomość
-
Może teraz starała się robić dobra minę do złej gry ale dotarło coś do niej. Przyznać się nie przyzna ale będzie bardziej uważna. Moja mama tak robi, rzadko powie że mam rację ale później widzę że stara się coś zmienić
Nefre_ ms, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Nefre
Pewnie. Może doczyta i następnym razem będzie bardziej dociekliwa. Myślę, że zapamieta Twój przypadek.
Dziś to nawet mało o niej myślałam, bo te emocje w robocie. Podobno kreweta ma już 7mmTo może to serduszko już będzie... Trochę się boję, ale jestem dobrej myśli.