X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie smutać się dziewczyny, dziś jest po prostu parszywy dzień. Ja zrobiłam mężowi awanturę. Miałam rację ale wcale się przez to lepiej nie czuję i wątpię żeby to coś pomogło. Poza tym zapomniałam telefonu a czekam na ważną wiadomość. Dzień parszywy ale jutro będzie lepiej - przeczekać trzeba.

    npV2p1.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 10:46

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 10:46

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 10:46

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Evell

    Ciemny kolor moczu świadczy zwykle o odwodnieniu organizmu..
    Mocz powinien być koloru słomkowego , im ciemniejszy tym organizm mniej nawodniony..

    Pij więcej wody.. a mniej kawy ;)
    Chyba że coś Cię boli, piecze, masz gorączkę.. To skonsultuj się z lekarzem.

    Wiecie, skąd to wiem - Czytałam książkę Ber Grylsa jak szedł na Mont Everest :) I oni tam po kolorze moczu sprawdzają, czy organizm radzi sobie w warunkach trudnych czy nie.. Więc sikają do butelek i sprawdzają kolor.. Jeżeli jest ciemny, tzn, że organizm ma ciężko..

    Nefre ty jesteś taki anioł nasz wszystko wiesz ;* Też myślę że za mało pije teraz już sikam normalnym moczem bo wypiłam prawie całą wodę mnie nic nie boli no prócz jajników trochę i brzuch wczoraj odstawilam luteinę i czekam na @.Będzie pierwszy cykl z letrozolem ciekawa jestem jak to będzie działać ;)

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre Ty masz w sobie tyle siły :) Ja bym ryczała zawinięta w kołdrę i warczała na męża, nic nie robiła w domu i by się świat zawalił. A ja się przejmowałam głupim jednym guzkiem. Podziwiam Cię kobieto :D

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry to Ty jesteś na focie?

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • paulina2811 Autorytet
    Postów: 1032 632

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie. Mam teraz 16 dc. Od 5 do 10 dnia miałam brać clostil w dawce 2x1, ale przez moją nieuwagę brałam 2x2. Po usg u lekarza okazało się, że nie zaszkodziłm a wręcz pomogłam bo mam owulacje, która miała być 11 dc. Tylko, że od 14 dc czuje ból jajników, bardziej ciągnięcie a wczoraj miałam jednorazowe plamienie. Czy to typowe objawy po clostil?

    Multiwitamina lubi tę wiadomość

    Paulina m3sxdzu5cirt3gl0.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Spięłam dupę, wpakowałam córę do auta i jazda do mamy. Ona też sama siedzi bo ojciec w pracy, a ona na emeryturze. Ugotowałyśmy obiad, byłam na zakupach i jakoś wyszłam z tego chwilowego dołka. Może faktycznie to kwestia czasu bo ja nie pracuję codziennie i jednak w wolne dni trochę czasu mam. Na dodatek tęsknię już za mężem. Nie mamy nawet jak pogadać za bardzo. No ale może w sobotę wróci. Chłopy niby wkurzające, ale bez nich źle. Teraz usypiamy małą. Jęczy strasznie a zasnąć nie może. Musi iść na drzemkę bo mnie wykończy :-D Doremisie na yputube i heja spać. Najważniejsze, że humorek mi się poprawił.

    Nefre - lubię czytać co piszesz bo masz super podejście do życia. Ja też codziennie dziękuję za każdą małą rzecz, którą mam i za osoby obok mnie i lubię to popaprane życie mimo wszystko :-D

    Multiwitamina, Arienkas83, Nefre_ ms, Evell lubią tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 10:47

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 11:40

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dziewczyno nie powinnaś w ogóle schodzić z męża teraz hi hi hi
    Ja to się trochę boję takich książek bo ja przejmuję atmosferę straszni i jak jest książka o chorobie to czuję się chora, jak ktoś nogę złamie to mnie noga boli. Dostojewskiego i Żeromskiego nie cierpię przez to.

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre to super wieści z tym rakiem. :)

    Dla mnie rak jest jakąś zmorą, strasznie się boję. Babcia zmarła na raka latem. :( Guzy złośliwe w brzuchu miała. Ja się cykam przed każdym odebraniem wyników cytologii. 2 lata temu miałam schizy że coś mam w cyckach to 2 tygodnie w nerwach bo mnie cycki bolały. Takie prądy chodziły i wymacałam sobie oczywiście też jakieś grudki. Internistka też macała i nic nie wyczuła a cycki zwłaszcza jeden bolał. Kij że rak ponoć nie boli, wysłała mnie na USG. Facet wymacał, na USG czysto. Okazało się że mam budowę gruczołową i po odchudzaniu tłuszczyk się spalił i zostały gruczoły takie grudki. Z wiekiem jest bardziej budowa tłuszczowa na starość. Nawet u mojego gina byłam to mnie wysłał na prolaktynę - była ok ale też mówił że takie prądy to od kręgosłupa często bo od żeber pod piersiami są nerwy. A ja faktycznie mam kręgosłup krzywy. Do tego okazalo się że miałam mięsień naciągnięty bo po lekach takich rozkurczowych od internistki i smarowanie cycka maściami przeciwólowymi, po USG i latniu od lekarza do lekarza przeszło wszystko. :D Nie wiem kiedy sobie naciągnęłam ten mięsień ale kręgosłup i plery może też bo miałam takie prądy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 13:29

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 11:41

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w rodzinie nie było raków piersi ani ginekologicznych. Za to matka teściowej miała i teściowa mammografię robi często. Jakbym miała córkę to nie wiem czy to może tak przechodzić genetycznie przez męża taki gen.

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robiłam badania genetyczne na raka piersi bo po stronie mojego ojca u kobiet wyraźna skłonność a każdy mówił inaczej: mogło się przenieść, nie mogło. Więc wściekłam się i badania zrobiłam, teraz regularna kontrola i święty spokój (wyszło że nie mam tych genów). Też słyszałam o mammografii wiele złego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 13:57

    npV2p1.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może tak zmiana tematu? Robicie pierniczki na Święta? :) Kiedy choinkę ubieracie a może już jest?

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, nie mam go na szczęście więc może po linii męskiej się nie przenosi.

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choinki u mnie jeszcze nie ma a i za prezentami trzeba już zacząć ostro biegać. Pierniczków nie umiem może zrobię mazurek kajmakowy hi hi hi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 14:03

    npV2p1.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co roku robię pierniczki, pasztet i rozdaję kawałki i jemy już na Święta. Do tego grzybowa z własnych grzybków zebranych. Ale zupkę co 2 lata bo raz jesteśmy na Wigili u mojej rodziny a następnego roku u teściów. Oni grzybowej nie robili tylko barszczyk więc przemycam też grzybową. U rodziców to zawsze grzybowa, grochówka i rybna :D Grzybowa to właśnie ta babcia co zmarła robiła to teraz ktoś inny u nich zrobi, pewnie moja mama. Ja już robiłam 2 razy i pychotka.
    Do tego rok temu nauczyłam się pierogi robić. U teściów są ruskie i z kwaśną kapustą i grzybami, tylko takie podsmażone, duże i grube. Po mojej stronie zawsze były ruskie i ze słodką kapustą i grzybami, z wody, delikatne z masełkiem i bułeczką tartą to ja wolę takie mniam. Ale nie wiem czy dam rade zrobić te z kapustą na Wigilię u teściów, zobaczę jeszcze.
    Prawdziwków suszonych mam 10 litrowy słój, zbiory rok temu :) Jeszcze teściowej dałam 5 litrowy słój i jeszcze mam zagotowane w słoikach. :D

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
‹‹ 617 618 619 620 621 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy zbliżającego się porodu – jak rozpoznać, że to już czas?

Ciało kobiety w ostatnich tygodniach ciąży wysyła subtelne, ale wyraźne sygnały, że poród jest coraz bliżej. Od pierwszych skurczów przepowiadających, przez zmiany w wydzielinie pochwowej, po uczucie ucisku w miednicy – wszystkie te objawy mogą wskazywać, że organizm przygotowuje się do narodzin dziecka.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ