X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z tą lodówką różnie - staram się na bieżąco kupować, ale też Mąż robi zakupy, jak tylko Mu to zlecę :D bo sam z siebie to raczej kupi, ale - wino, piwo, pomarańcze i kefir hahaha ewentualnie jakieś "śmierdzące" sery.

  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2339 1942

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Hej Promyk.
    A inne choroby jak? U mnie tsh i prolaktyna blokowały owu.
    Pasz pcos potwierdzone?
    Zwoekszacie dawkę clo?
    A myślicie nad gonalem? Albo inseminacją?
    Te leki czasami potrzebują czasu, czasem efekt odbicia w przerwie. U mnie dopiero 6 cykl na clo pojawiła się owulacjia.
    Z innych chorób mam nieswoiste zapalenie jelit od 10 lat. Prolaktyna ok. A tsh kontrolowałam na przestrzeni tych dwóch lat 3 razy. Ostatnio miesiąc temu i było 1.7 wiec elegancko ;-)
    Pco nie mam potwierdzone, ale najprawdopodobniej tak jest.Nie mam jednak typowego wyglądukobiety z pco, bo jestem bardzo (albo i nawet za bardzo) szczupła itd
    Teraz pewnie zwiększymy dawke clo do 2x1...jesli będzie stymulacja bo wszystko zależy czy ta cholerna torbiel sie wchłonie, a jest 4x3.5cm więc pewno kolejny cykl na straty.
    Gonal nie. Inseminacja tez bez sensu bo mąż ma śliczne parametry nasienia. Tylko ja tu jestem problemem :P
    Ogólnie zostały mi 2 stymulacje a potem in vitro. I czasem sie zastanawiam czy nie lepiej olać clostillbegyt i od razu robić in vitro. Przynajmniej będę miała większe szanse ;)

    Adry-Małżenśtwem jesteśmy od 1.5 roku , ogólnie dosyć szybko poszło. Po roku znajpmosci byly zaręczyny a po kolejnym roku ślub ;-) ogolnie wszystko cukierkowo by sie wydawało z pozoru tylko cholera, zrobienie potomka jakoś nam nie idzie. Do tego mieszkamy na osiedlu, gdzie w każdym domku i ogródku biega jakiś mały szkrab. Więc w połączeniu tych wszystkich naszych zawirowań nawet spokojnie wyjść z domu nie można :p

    Ja medyczna, on totalnie nie. Wspólnie tanczymy od prawie dwoch lat ( i serdecznie polecam)

    Dzięki za miłe przyjęcie.

    Multiwitamina- tych butelek to troche sporawo ;-))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 19:32

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo! Ja to bardziej w takim kontekście, że jak zajdę to będę się oszczędzać... Bo pewnie będę posrana o ciążę.. niestety ... :( a z drugiej niech się Mężuś też wykarze w pracach domowych, a co!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczku, a jak nie ten clo, to może inny lek? Twój lekarz mówi, że po kolejnych dwóch stymulacjach, to już koniec? A może zajdziesz jak wszystko po odstawiasz i odpuścisz? wiem, że to dziwnie brzmi, ale ja w to trochę wierzę, chociaż sama nie potrafię odpuścić.. Tylko chęci milion....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To racja.. Zresztą co ja tu będę gdybać! Jak zajdę to zobaczę. Może organizm sam mi podpowie, co dla niego najlepsze!

  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2339 1942

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Promyczku, a jak nie ten clo, to może inny lek? Twój lekarz mówi, że po kolejnych dwóch stymulacjach, to już koniec? A może zajdziesz jak wszystko po odstawiasz i odpuścisz? wiem, że to dziwnie brzmi, ale ja w to trochę wierzę, chociaż sama nie potrafię odpuścić.. Tylko chęci milion....
    Letrozoł nie zadziałał
    Gonadotropiny zwięķszają szanse o 1-2 % a są zmrefundowane tylko ich 3 cykle więc lepiej użyć do in vitro.
    Wiesz. My rok próbowaliśmy na luzie, bez lekarzy. Potem zaczęłam po roku nieregularnie miesiączkować i plamić. Bez stymulacji owulacji praktycznie nie mam żadnego cyklu więc stymulacja lekami musi być.niestety.

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2339 1942

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo wrote:
    Promyczek a jak facet ma dobre nasienie to inseminacja jest bezsensu?? Moj ma ok a lekrazz powiedział że po nieudanej stymulacji kolejny etap inseminacja a później in vitro
    Może zapytam na następnej wizycie o to. Wydawało mi się, że to bardzoej gdy problemem jest nasienie faceta a nie brak owulacji u kobiety

    I pozdrawiam wszystkie przeziębione. Łącze się w bólu. A jutro mam jeszcze 24h w pracy. Nie ma lekko. Te święta jakieś takie mało szczęśliwe :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 19:39

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 14:06

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2339 1942

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Promyk kurczę. To nieźle, też mialam przygodę z jelitami - clostridium dificale... współczuję Ci przewlekłe walki z jelitami...
    To dopiero 1x1 clo? Może musisz większą dawkę? Ja tego brałam nawet 3x 1 , a już mi gin mówił o 4 tabletkach ..Ale go wtedy zmieniłam bo na tsh nic nie dał.
    Macie szansę In vitro? To wtedy faktycznie poważne kłucie się, ale oby efekt był jak trzeba.
    Dziewczyny mnie czekają zakupy z teściowa
    . Dzień nie mój.

    A tak po za tym tym chyba mam żylaka na dupie. Ale nie boli nie swędzi. To się czymś smaruje czy coś?
    Clostridium miałaś- w tak młodym wieku? Wow..
    Już 3 cykle z clo 1x1. Czwarty był 1x1 i w srodku cyklu było 2x1(bo pęcherzyk nie urosł w 13dc na kontroli) A teraz mam torbiel :-(

    Multiwitamina- teściowa taka zła?:))

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk89 wrote:
    Letrozoł nie zadziałał
    Gonadotropiny zwięķszają szanse o 1-2 % a są zmrefundowane tylko ich 3 cykle więc lepiej użyć do in vitro.
    Wiesz. My rok próbowaliśmy na luzie, bez lekarzy. Potem zaczęłam po roku nieregularnie miesiączkować i plamić. Bez stymulacji owulacji praktycznie nie mam żadnego cyklu więc stymulacja lekami musi być.niestety.


    U mnie też raczej ciężko z owulacją i ja zaczęłam stymulacje w zasadzie dosyć wcześnie, także po roku starań, to ja może i będę miała etap, że już nic więcej.. ale trudno.. Może do roku się uda.. Hmm ale może póki co skup się na tym, że jeszcze 2 cykle przed Tobą z clo!!! Dużo Dziewczyn po clo zachodzi w ciążę!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi po tej dawce ładnie po pęcherzyku rośnie, po zastrzyku pękają.. Teraz tylko "udrożnić" moje jajowody i może zaskoczy..

    To leczenie to jest metoda prób i błędów, bo jednak wiele czynników wpływa na to żeby zaskoczyło...A my niestety jesteśmy takimi trochę "królikami doświadczalnymi".. ale co zrobić..

  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2339 1942

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo wrote:
    Ja właśnie nie wiem dlatego pytałam Ciebie :) może nam dziewczyny coś tu podpowiedzą :) o matko 24h pracy szok!! No Promyk nie tylko twoje takie smutne :) ale cóż zrobić jakoś żyć trzeba dalej. Mi się cały rok posypal w lutym umarł mój dziadek, który praktycznie razem z babcią mnie wychował, bo rodzice wiecznie w pracy i jak jego zabralko wszystko się sypie i bez niego życie już nie jest dla mnie takie samo.
    24h w pracy - ale mam nadzieje, że będzie spokojnie.
    Inseminacja to bardziej jak są problemy po stronie męskiej, ew problemy z wrogim śluzem
    To faktycznie... bardzo mi przykro.

    Ag1988- ja wiem, że to może głupie ale mam przeczucie, że u mnie na clo nie da rady. Ja wiem- powinnam sie pozytywnie nastawić, alenpo takich zawirowaniach jakoś nie daje rady. I tak wiem... na clo jest jakieś 60% w 6 cyklach.więc większość z nas da rade ;-)

    Zozo- teraz pewnie(jesli dostane) to dostane 2x1. Na całe szczęscie nie mam zadnych objawów ubocznych.

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczku- Ty szczęściaro z tymi skutkami ubocznymi.. Ja po tych stymulacjach boję się panicznie menopauzy... :( :( :( Do dziś w pracy patrzą na mnie jak na świra, jak jest wszystkim zimno, a ja wystawiam głowę za okno, bo mam takie uderzenie gorąca, że jestem w krótkim rękawku a i tak mi nic to nie daje, a mamy zimę...

    6 cykli to sporo, więc bądźmy dobrej myśli!!!! A potem ja chyba będę miała jeszcze szanse na np. letrozol.. A próbować będę do skutku...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 20:11

  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyk wg mnie masz za wysokie TSH. Dla starających się ma być koło 1, maks 1,5. Jak źle mówię to niech mnie ktoś poprawi. :)

    Byłam dziś w markecie po składniki na pasztet. Jutro będę robić, aż mi ślinka leci. ;) A w niedzielę zrobię zupę grzybową na Wigilię. Jeszcze jutro trochę porządków mnie czeka, nie cierpię sprzątać, tak mi się nie chce. :/
    Wolę zdecydowanie przygotowywać potrawy świąteczne. :D

    Idziemy na Sylwestra do znajomych, koleżanka też w ciąży więc będą dwa brzuchatki. :P Kupiłam dziś sobie sukienki-jedna bordo na Wigilię a druga czarna na Sylwestra. Tylko do tej czarnej kupię sobie jakiś długi srebrny wisior i ewentualnie sylwestrowe kolczyki. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 20:38

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Tsh 1,7 to nie jest dużo przekroczone więc chyba nie jest problemem. Akurat tego bym się nie czepiała.

    Dziewczyny od dwóch dni boli mnie brzuch po lewej stronie na dole, wczoraj myślałam że wiezadla ale dzisiaj zaczynam się martwić. Jest czym? Ruchy czuje no ale

    f1d9680377.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Promyk.
    Ja zaszłam przy tsh 2,1 . Lekarz mówił że musi być poniżej 2,5.

    npV2p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zozo te uderzenia gorąca są koszmarne.. Ból jajnika - też miałam teraz podczas stosunku, ale zmieniliśmy pozycję i było lepiej! ... Co zrobić..

  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Dziewczyny od dwóch dni boli mnie brzuch po lewej stronie na dole, wczoraj myślałam że wiezadla ale dzisiaj zaczynam się martwić. Jest czym? Ruchy czuje no ale

    Ja tak miałam ostatnio po prawej stronie przez 3 dni, 4go zniknęło w poniedziałek i byłam na wizycie. Nie bolało mnie cały czas tylko przerwy były, takie ciągnięcie. Nie było to też mocne ale dość upierdliwe. Brałam nospe, magnez i luteinę Gin mówił że macica się może napinać w jednym miejscu i ciągnie wiązadła. Wtedy mam brać luteinę i nospę maks 2 tabl. na dzień i magnez, z tym że 1 tabletka to pic na wodę, tak mi mówił. Multi bierze dużo to może napisze ile bierze. W każdym razie to nic groźnego póki się nie nasila.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 20:47

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 14:06

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawende kochana jak cieszę,że wszystko dobrze,teraz już się nie stresuj i będzie dobrze :)

    Adry jedziesz na święta do rodziny ?

    Zozo ja nie pamiętam już czy w pierwszej stymulacji clo mnie bolał brzuch czy nie.Za to teraz boli przy tym letrozolu.

    Promyk89 Witaj u nas czuj się jak u siebie .... :)

‹‹ 648 649 650 651 652 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ