Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje dziecko mnie dziś dojechało. Miała tyle energii, że ją roznosiło
Szczęśliwa, że jest w domku. Musiałam ją sama ogarniać bo mąż wraca w nocy. Ledwo dałam radę bo brak sił, mdłości i jeszcze coś mi w plecy wlazło, że łaziłam jak paralityk, a ta tylko zabawa i zabawa. Przebadałyśmy wszystkie lalki i nawet kucyki pony. Myślałam, że padnę ze śmiechu. Byłam jej asystentką a ona panią doktor. Osłuchuje lalkę skupiona i mówi do mnie "Wpisz 37" hehe. Ale co 37? Uderzeń serca? Potem pobierała im krew. Ona po tym szpitalu jest ekspertem w tych tematach
Ide spać bo padam.
Adry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAdry wrote:Jak to zgubił wymaz? Może otworzył kopertę bo chciał powąchać? Hahaha sorki nie mogłam się powstrzymać
Trzymam kciuki za beze -
nick nieaktualny
-
Zozo ciężko coś poradzić bo raz ze nie znamy Waszej sytuacji a dwa że na każde dziecko trzeba szukać swojego sposobu. Ale Kryska dobrze pisze, konsekwencja jest najważniejsza. Ja przez takie działania często byłam posadzana o surowosc ale u mnie nie było zmiłuj się. I wiem że że swoim dzieckiem jest inaczej, szybciej puszczają nerwy, nie chcemy patrzeć na ich zaplakane buźki itd. Mi oprócz tych rad które podały dziewczyny przyszło jeszcze jedno do głowy. To że cora nie pójdzie na pierwszą lekcję albo się spóźni raz czy drugi tragedia nie jest. Ale teraz na spokojnie zapowiedziała bym jej ze każde swoje spóźnienie będzie musiała osobiście usprawiedliwić u wychowawcy. Może taka konsekwencja zachowania odstraszylaby ja od takich akcji. Ale musisz wiedzieć na ile możesz sobie z nią pozwolić, i oczywiście w przyszłości to wyegzekwować.
Wasza sytuacja na pewno wpływa na nią bardzo i to że nie masz wsparcia w byłym mężu i ten podział obowiązków i przyjemności tak wygląda niczego nie ułatwia a wręcz szkodzi Tobie. Jako ta, która wymaga minimum (tzn odrabiania lekcji, sprzątania) sprawia że startujesz z gorszej pozycji. Dziecko na tym etapie nie pomyśli sobie "wprawdzie sporo ode mnie wymaga ale zawsze mogę na nią liczyć, opiekuje się mną w zdrowiu i chorobie" itd. Ona tylko zauważa że u taty zawsze jest przyjemnie i nic nie trzeba robić. I albo uda Ci się na byłego wpłynąć albo sytuacja może się pogarsza. Takie jest moje zdanie, ale jak wspomniałam nie znam dokładnie sytuacji tylko trochę z Twoich opowieści.
A do tego psychologa jak długo chodzilyscie? Tylko córka chodziła czy razem?Zozo lubi tę wiadomość
-
Ag1988 wrote:Jak Was czasem czytam to sobie mysle, ze ja z moim brakiem cierpliwości i nerwami na matkę sie nie nadaje.. ale moze starania właśnie mnie troche tej cierpliwości naucza?! Oby!
Ag1988 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Krystyna123 wrote:Syndrom weekendowej choroby znacie? W moim przypadku to migrena. Tak mnie dzis glowa boli, ze nie wiem, co robic. Ibuprom 1200 nie dal rady!
Krystyna123 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
na migrene to już raczej nic nie pomoże
chyba za późno wzięłaś tabletki, a moze Poltram spróbuj? Ostatnio koleżanka mi mówiła, że na ból zęba jej pomógł jak nic innego już nie dawało rady, więc może i na ból głowy da radę?
Krystyna123 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyDziewczyny, ja to bym chciała być taką Mamą trochę wyluzowaną, która nie panikuje, nie przesadza, jest stanowcza, a zarazem z dzieciakiem też się pobawi, do tego chciałabym pozostać aktywna zawodowo
ale zobaczymy. Grunt żeby mi nie odbiło jak już dziecko się pojawi na świecie.. Mam taką Przyjaciółkę, która pod tym kątem jest dla mnie wzorem, bo Ona to na luzie wszystko, poza tym dba o swój komfort psychiczny i fizyczny, dlatego też zostawia Małego z Ojcem i np. już w połogu śmigała na imprezę zorganizowaną na dzień kobiet itd. Także podziwiam
A i u Niej też ogromnym plusem jest to, że jak się spotkamy to rozmawiamy na różne tematy, o dziecku albo ciąży to mówi jak się Ją o coś zapytam
bo teraz jest już w drugiej (obie "niespodzianki")
Beza wyłożona z piekarnika- czeka teraz do jutra na kremik i owoceJestem z siebie dumna - mam nadzieję, że jutro wszyscy będą zachwyceni moim wypiekiem
Co do mojego pecha, to dla odmiany mogę teraz dostać normalnie okres w 30 dniu cyklu mniej więcej i się nie wyrobić z wynikiem.. ale może to jakoś pójdzie.. heh..
Teraz to już mnie Lekarz dobrze zapamięta hahaha myślę, że na następnej wizycie muszę coś rzucić hasłem w stylu- że dziś to"jestem zwarta, gotowa i przygotowana".. Swoją drogą to lenistwo nie popłaca! Wiem, że przeżywam, ale skoro chodzę już tam kilka miechów, a jeszcze będę tam sporo chodzić to tak jakoś lepiej żebym nadal tam chodziła z chęciąWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 11:16
-
nick nieaktualnyW ramach śmiesznej ciekawostki - po jakimś pół roku od zakupu zmywarki zaczęła nam się wyłączać w trakcie zmywania. Oczywiście teorie mojego Męża- "Znowu zepsułaś".. kombinacji multum było, nawet stwierdziliśmy, że to na pewno ekipa, która zakładała nam szkło do kuchni, w końcu był Facet z serwisu i co- okazało się, że nie odkleiliśmy jakiś piankowych naklejek z drzwiczek zmywarki i one pod wpływem ciepła zwiększały swoją objętość i temu się ta zmywarka wyłączała- no hit! hahaha teraz już nam śmiga i działa jak ta lala
Martek&M, malutka_mycha, Adry lubią tę wiadomość
-
Adry szacun
najgorzej zawsze utrzymać regularnosc
Zozo no właśnie, może żylaki?
Ja już mam po sprzątane, czekam na koledze. Zamówiliśmy dodatkowa bo w pierwszym terminie nie mogliśmy przyjąć. Zaczęli o 13 ale nie mam pojęcia ile mają mieszkań do obskoczenia. Więc muszę być w ciągłej gotowości. Dobrze ze to raz do roku bo bym się wscisklaAdry, Multiwitamina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAdry super, z tą siłownią - podziwiam i trzymam mocno kciuki żeby się udało regularnie chodzić
Zozo - może nie będzie tak źle- oby! A jesz już tą berberynę? ja od wczorajCiekawe jak szybko zacznie działać te cuda
Ja ogarniam dziś dom, bo jutro goście i już padam, w ogóle ten czas zasuwa jak nie wiem co.. ale udało nam się z Mężem jeszcze na mały spacer wyskoczyć - super
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 16:32
Adry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Adry - Normalnie bym nie pozwoliła na takie spanie, ale też mi się film urwał. Mąż stwierdził, że też się położy i tak oto wszyscy spaliśmy o wiele za długo. No ale obiecał mi, że się nią zajmie, a ja mogę leżeć jako, że jestem zagrożeniem pawiowym
Mi mimo tej drzemki dalej chce się spać