Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Promyk no to nic nie wiadomo może była ta pwulacja:) Poczekaj parę dni i zrób betę albo powtórz test i zobaczysz co wyjdzie. Trzymam kciuki
Nie Ty jedna miałaś blada kreskę, ja też długo nie miałam nic a potem ledwo widoczną, Multi też miała jasną i widzisz
Ag1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPromyk a może jednak była jakaś owulacja. Multi też miała jej nie mieć, a zaraz porodówka ją przywita.
A tak na marginesie, to jak się czują ciężaróweczki? Jak tam brzuchy? Duże już?
I są jakieś nowe ciężaróweczki o których nie wiem? Jak są to gratulacje<3<3
-
To ja do Zakopca mam 4 godzinki
ale na Zakopiance i tak zazwyczaj wychodzi więcej
takie popularne miasto a dojazd beznadziejny.
Issa to faktycznie sporo. Mama "tylko" do pracy nie może wrócić czy wymaga opieki? A dwie kreski, nawet chwilowe dają nadziejęto Twoja pierwsza biochemiczna? A że wszystko drozne to super, teraz masz pewność że jajeczko może śmigać tam i z powrotem
-
nick nieaktualnyAdry wrote:Issa, bardzo mi przykro z powodu mamy. A
Czy byłaś badana pod kątem dlaczego zachodzisz w ciążę i tak szybko dochodzi do straty?
Cieszysz się na powrót do Polski? My ciągle się zastanawiamy czy stąd nie wyjechać
Badana nie byłam, bo ta druga ciąża to była biochemiczna. Była bladziutka druga kreska przez 2 dni, a potem biel i nadszedł spóźniony okres.
Adry a gdzie chcecie wyjechać? I myślicie na stałe się tam osiedlić? -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:To ja do Zakopca mam 4 godzinki
ale na Zakopiance i tak zazwyczaj wychodzi więcej
takie popularne miasto a dojazd beznadziejny.
Issa to faktycznie sporo. Mama "tylko" do pracy nie może wrócić czy wymaga opieki? A dwie kreski, nawet chwilowe dają nadziejęto Twoja pierwsza biochemiczna? A że wszystko drozne to super, teraz masz pewność że jajeczko może śmigać tam i z powrotem
A ja pierwszą ciążę straciłam w około 6-tym tygodniu, a teraz biochemiczna. Dała mi ona taką wielką nadzieję, ale muszę po prostu czekać dalej. Moja kolej jeszcze nie nadeszła -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłam, wróciłam. Po małych zawirowaniach, ale jestem
Mmmm... Włochy... Cuuudnie... Pewnie jeśli macie szansę coś zmienić na plus i córcia na tym nie ucierpi to dlaczego nie. Zawsze to jakieś doświadczenie, które ubogaca. Ale mam też nadzieję, że dalej będziesz tu dalej zaglądaćAdry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZozo wrote:Witam się również jak tu się pojawiłam to nie miałam okazji ciebie poznać że tak powiem w przenośni
ja tak w skrócie to już mam 7 letnia córkę z pierwszego małżeństwa, teraz staramy się o drugie od października 2017. Na początku stycznia po pierwszym cyklu z clo ujrzałam 2 kreski ale beta 3,25 narazie odpuściłam z clo jeden cykl i w lutym lub marcu jak się nie uda znowu z clo
Przykro mi że się nie udało za pierwszym razem, ale nie poddawaj się. Najważniejsze że coś drgnęło. Jest szansa że w następnym cyklu z clo zaskoczy. Tego ci życzę z całego serca :-*
Zozo, Adry lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie piękne panie
Ależ mnie głowa napierdala. ..ostatnio coś często mnie boli i nie wiem czemu
Issa czy to ty kochana jak dobrze Cię widzieć myślałam o tobie często; * bardzo mi przykro z powodu stratyprzytulam.
Dobrego dniaIssaMelissa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:IssaMelissa
Dobrze ze masz ogarniętego lekarza. A kazał Ci robić testy na mutacje jakieś?
Ja mam za sobą 1 poronienie i po nim rok starań mi mija właśnie ale zdiagnozowano endo iv stopnia i czekam na zabieg.
A ten Zrost z jelitem to taki anatomiczny wrodzony czy od czego? Wg lekarzy zawsze to miałaś? Ja mam też Zrost z jelitem ale od endo..
Multiwitamina wrote:U nas pomalutku. Wszystko narazie dobrze. Bliżej niż dalej , w domku jestem , zwolniłam obroty i się cieszę chwilami spokoju i czekam na ten czas kiedy wszytko stanie do góry nogami. -
nick nieaktualnyEvell wrote:Witajcie piękne panie
Ależ mnie głowa napierdala. ..ostatnio coś często mnie boli i nie wiem czemu
Issa czy to ty kochana jak dobrze Cię widzieć myślałam o tobie często; * bardzo mi przykro z powodu stratyprzytulam.
Dobrego dniaEvell lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAdry wrote:Dziewczyny potrzebuje porady. Może któras z Was tak miała, a nie mam czasu przeglądać internetow. Przy paznokciach i na opuszkach palców u rak zaczęła mi się łuszczyć skóra (grzybicę wykluczam) . Po użyciu kremu natłuszczającego jest lepiej, ale chwilowo. Czy to brak jakiejś witaminy? Czy muszę sobie kupić jakas odpowiednią maść? Ogólnie dłonie mam suche jak wiór. Co polecacie? Wszystkie rady mile widziane.
Mnie się nie łusZczy, ale mam popękane dłonie i nie wiem czy to od wody i drobne ranki mi się na nich tworzą .Mam nadzieję że to nie jest AZS .Adry lubi tę wiadomość
-
IssaMelissa wrote:Dziewczyny a co u was? Witam się pięknie z koleżankami, ktorych jeszcze nie poznałam
Nefre- każda chce wierzyć w niepokalane poczęcie, nie? Szanse są żadne. Ale w sumie były też i duże szanse na ciąże i nic z tego nie było.. wiec może przekornie?
Oglądałyście zimną wojnę?IssaMelissa, Ag1988 lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Adry
Polecam rękawiczki do sprzątaniamoże Ci jakiś środek chemiczny zaszkodzil plus mróz?
Issa
Ja zrobiłam badania na test dna.pl Tam wysyłasz kurierem patyczek z wymazem Ja płaciłam 330 zł za test na trombofilie. Pewnie można wysyłać z niemuec jakbyś chciała.. Czekam na wynik teraz.
Ale wykluczył że Zrost to nie endo?
Evell
Moze hormony a może Ci coś z jedzenia szkodzi?
Te badania to nie jest zły pomysł. Pomyślę nad tym intensywnie. A podesłałabyś mi jakiś namiar na te testy?
Przykro mi z powodu twojej diagnozy, ale wierzę że będzie dobrze i dopadną cię upragnione ciążowe mdłościA masz jakiś plan leczenia?
-
nick nieaktualny
-
IssaMelissa
Nie miałyśmy chyba okazji sie poznaćJa starałam sie rok z pcos, ale nie mialam owulacji. W końcu udało się po stymulacji clo
wyhodowalam 4 pęcherzyki ale 1 okazał się szczęśliwy. Trzymam kciuki żeby i Tobie się udało. To będzie Twoja pierwsza ciąża?