Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAdry... moj ma jeszcze gorsze wyniki niz Twój z tego co kojarzę.. ale Wam sie udało to moze i nam po latach wspomagania pyknie.. dobrze, ze mamy wysokie AMH .. zawsze cos. Znam pare, gdzie inseminacja sie nie udała, a potem po kilku miesiącach sie udało! I przywieźli dziecko z wakacji- takie cuda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 10:53
-
Z plusów to moje dziecko chyba zwalcza powoli ten lekki katarek. Ma super humor i energię no i z nosa nie leci
Dziś wstałam, szybki paw w wc i byłam gotowa ją zaprowadzić do przedszkola
No komedia. Ona to jest hrabina bo ciągle pyta: "Ale pani Bożenka będzie zajmować się TYLKO mną?"
Ciągle jej tłumaczę, że pani ma też inne dzieci
Wczoraj znowu wróciła z nowym wierszykiem. Sama radość.
-
Ag1988 wrote:Adry... moj ma jeszcze gorsze wyniki niz Twój z tego co kojarzę.. ale Wam sie udało to moze i nam po latach wspomagania pyknie.. dobrze, ze mamy wysokie AMH .. zawsze cos. Znam pare, gdzie inseminacja sie nie udała, a potem po kilku miesiącach sie udało! I przywieźli dziecko z wakacji- takie cuda.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBede zatem „molestować” Adry w tym temacie dalej
poki co bedziemy sie wspomagać czym sie tylko da i nastawiamy sie na dluuugasna walkę, ale nam zależy, wiec ogarniemy
Nefre_ms ja bym robiła na wszystko, bo lubię wiedzieć, ale to ja..Adry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lavende spròbuj imbiru na mdłości.
Ja się wczoraj raczyłam naparem z imbiru+sok z pomarańczy+sok z cytryny+miód pyyyycha i sie rozgrzałam i dziś czuję się jak nowo narodzona. Musiałam też paracetamol wziąść bo temp.36.4 i ból ud i pleców,czułam sie jak kupa. Spałam do 10.30Teraz śniadanie zjadłam dopiero i zrobie sobie zaraz znowu mieszanke imbirową.
Jutro wizyta u mojego gina,zobaczymy jak tam moja szyjka.
A to nie jest tak że przy inseminacji wybierają te najlepsze plemniki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2019, 11:49
-
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Ag
no wiesz, niby kasa jest.. ale topnieje ;>
Myślę nad sensem tego wszystko poważnie, jakie duże to ma znaczenie i tak dalej
Czy w ogóle jestem w stanie wyeliminowac te wszystkie pokarmy i jaki to ma w ogóle efekt..
Teraz wydaje kase na diete i leczenie, a potem bede zbierac na in vitro
Mysle ze taki wielki pakiet nic nie da, bo teoertycznie najczestsze nietolerancje sa jednak w tych nizszych grupach.. Poza tym sa nietolerancje krzyzowe.. i po tym sie eliminuje inne produkty chyba -
nick nieaktualny
-
Arienka - nie lubię imbiru. W pierwszej ciąży testowałam i mam uraz
Szczerze to nie pomagał. Jutro mam wizytę u gin. Przełożyli mi na szybciej bo potem ona ma wyjazd i jej nie będzie do połowy lutego. Średnio mi to pasuje, no ale...
Obiad wyszedł mi pycha. Czekam tylko na ziemniaki. Teraz w ciąży muszę tak do 13:00 zjeść obiad bo inaczej bieda. -
Lavende86 wrote:Arienka - nie lubię imbiru. W pierwszej ciąży testowałam i mam uraz
Szczerze to nie pomagał. Jutro mam wizytę u gin. Przełożyli mi na szybciej bo potem ona ma wyjazd i jej nie będzie do połowy lutego. Średnio mi to pasuje, no ale...
Obiad wyszedł mi pycha. Czekam tylko na ziemniaki. Teraz w ciąży muszę tak do 13:00 zjeść obiad bo inaczej bieda.Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Nefre - nigdy poza ciążą nie miałam problemów gastrycznych, ale refluks to podstępna sprawa bo wiele osób nie czuje, że go ma. Moja siostra z nim walczy więc dużo o tym wiem. Sygnał alarmowy to często ból gardła/chrypa z rana.
Cola jest spoko i lubię, ale staram się ogólnie jej nie pić. Chyba każdy lubi colęDla mnie to zakazany towar. Czasami się napiję, ale unikam bo łatwo się uzależnić
Tylko, że problem w tym, że to wszystko działa na chwilę. A potem od nowa mdłości. Ja już zaczynam podejrzewać, że to wina tego Duphastonu. Jeśli za tydzień mi nie przejdzie to zwariuję
-
nick nieaktualnyNefre fakt ja sama mam nietolerancję na jajka i orzechy laskowe. To sprobuj od niższego badania, a jakbyś dalej odczuwała jakieś dolegliwości to bedziesz dalej szukać. Ja parę lat temu robiłam testy alergologiczne- ponad 20 na jedzenie i jakoś ponad 10 na inne rzeczy. Wtedy mi już się wydawało że to dużo
-
nick nieaktualny
-
Nefre - nie wiem do kiedy. Zapytam lekarki jutro. Trochę boję się odstawiać. Nie wiem czemu. W pierwszej ciąży brałam od 17 tygodnia przez jakiś dłuższy czas bo miałam skurcze i wtedy nie miałam mdłości po nim. Kuzynka bierze od początku ciąży, jest miesiąc dalej niż ja i też nie ma mdłości. Także nie wiem. Chwytam się już wszystkiego. Daję sobie jeszcze tydzień bo tak chyba mi ostatnio przeszło, a potem to nie wiem. Teściowa straszy, że mogę mieć nawet całą ciążę... Dziś mi aplikacja wyświetliła, że zaczynam 14 tydzień i mdłości minęły i czujesz przypływ energii
Jak to przeczytałam to myślałam, że jebnę telefonem o ścianę
Gdzie ta energia? Gdzie baby glow ja się pytam? No gdzie?
-
Nie wiem czemu ale duphaston dają na wszystko. Mi dali potem na skurcze. Razem z nospą i magnezem. Moja kuzynka bierze bo skraca jej się szyjka i twardnieje brzuch. Ja nie wiem o co kaman z tym duphastonem.
Multi - u mnie wymioty rzadko. Najczęściej jak myję zęby rano bo wtedy mam odruchy. Ogólnie sporadycznie. Ale mdłości to mi w dupę dają, oj dają.
Wyszły mi w moczu liczne szczawiany wapnia. WTF?Ostatnio za mało piję bo po wodzie mnie mdli. Ostatnio miałam jakieś fosforany, której lekarza nie zainteresowały. No co chwilę coś. W ciąży ponoć często różne kwiatki wychodzą w wynikach. Ale w puerwszej tego chyba nie miałam.
-
nick nieaktualny