Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
siesiepy wrote:Powiem szczerze, że do czasu aż nie zaczęłam się tym interesować, to też tak myślałam. Tu znowu wchodzi w życie to, że o tym się nie mówi, że kobieta może mieć takie i takie dolegliwości podczas owulacji, tylko wmawia się że jest wtedy seksi-fleksi i ma ochotę.
No nie zawsze.
A napierdzielanie w jajnik w trakcie jest mi znajome. Czuję się, jakby bezpośrednio to on był tentegowany, a nie ja. 😳siesiepy lubi tę wiadomość
👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
nick nieaktualny
-
siesiepy wrote:Powiem szczerze, że do czasu aż nie zaczęłam się tym interesować, to też tak myślałam. Tu znowu wchodzi w życie to, że o tym się nie mówi, że kobieta może mieć takie i takie dolegliwości podczas owulacji, tylko wmawia się że jest wtedy seksi-fleksi i ma ochotę.
No nie zawsze.
A napierdzielanie w jajnik w trakcie jest mi znajome. Czuję się, jakby bezpośrednio to on był tentegowany, a nie ja. 😳
No wlasnie, to jest niesamowite jak czasem ogólny przekaz rozni sie od prawdziwych odczuć i realiów… oczywiscie generalizuje, na pewno sa tez kobiety które tryskają energia i seksapilem w owulacje 🔥😏 ale jednak nie jest tak zawsze a o tym sie nie mówi. Dobrze ze maz przycisnął bo juz w sumie chciałam iść spac 😂🙈
Nie mówiąc juz o tym ze o ciążach biochemicznych nie słyszałam NIGDY az do momentu gdy mi sie nie przytrafiła… (nie byłam jeszcze wtedy na forum)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2022, 14:50
siesiepy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
EwelinaNowa 😊 wrote:Jestem przykładem na to że można przez ból owulacyjny trafić na oddział 🤭
EwelinaNowa 😊 lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 stymulacji letrozolem ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
✔ hormony i witaminy, antyTPO i antyTG, wymazy i biocenoza, MUCHa, cytologia, białko s i c, v-leiden, homocysteina, ferrytyna, ANA1, krzywe, gastroskopia(helico + celiakia), kariotypy, USG jąder, nasienie: koncentracja 22mln/ml, RP 60%, morfologia 7%, DFI 11%, HBA 70,5%, MAR
03.25 IMSI 💉13MII -> 1❄️ 5BB 7d
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII -> 1❄️ 3AB 5d
~Będziesz w pocie czoła walczyć o swój świat -
M94 wrote:Dziękuję za odpowiedź! Uspokoiłaś mnie z tym bólem. Choć kurczę jakoś matka natura to sobie dziwnie wymyslila, nie sądzicie? Zawsze mi sie wydawało ze w owulacje to kobieta niby najładniej wyglada i najlepiej sie czuje, a mnie wlasnie wtedy jakis zjazd energetyczny dopada, zazwyczaj jakis pryszcz wyskoczy no i ten ból utrudniający współżycie… cos tu nie gra zeby sprzyjać temu zapłodnieniu 😅
U mnie właśnie owulka się zbliża i czuję się mega beznadziejnie, plecy mnie baaaardzo bolą, czuję się brzydkaw nocy spać nie mogłam, z bezsilności staraniowych nawet się popłakałam, nie chciałam budzić męża więc poszłam do innego pokoju. Dramat jakiś. W zeszłym cyklu miałam podobnie.
-
Choco, podjęli dezycję za Ciebie 🤷🏼♀️ Z dwojga złego lepiej ten termin 🙌🏼
ChocoMonster lubi tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
siesiepy wrote:Ty w ogóle jesteś moim mistrzem w tej dziedzinie.
siesiepy lubi tę wiadomość
👱♀️31l 👱♂️30l
21.10.2016 Bartosz 👶
23.12.2022 Miłosz 👼 poronienie septyczne 7tc 💔 (brak wad genetycznych)
24.03.2023 ⏸️ 15/16dpo hcg 206,6 🥹
29.03 hcg 3354,4 przyrost 205%
03.04 5w3d pęcherzyk ciążowy 1,07cm x 0,31cm z zarodkiem 🌈
26.05 prenatalne 13w5d 7,8cm dziewczynki 🌸 - ryzyka niskie 🥰
18.07 połówkowe 21w2d 409g zdrowej księżniczki 💝
12.09 III prenatalne 29w0d 1,4kg dziewczynki 🩷
11.11.2023 godz. 11:11 Lilianka 2800g 52cm 🥰 37tc
-
Emka06 wrote:Zatestuję z nadzieją, że rezultat będzie taki jak u Ciebie 😁🍀
Tak szczerze to wolałabym siedzieć w ten dzień w domu niż dokonywać takich wyborów, bo zawsze się obawiam, że gdyby kropek miał się zagnieździć jednak później to alkohol mu w tym przeszkodzi. Ale odmawiać sobie wszystkiego ze względu na potencjalną ciążę, której wcale może nie być, to też bez sensu i szkodzi mi na psychikę. Tak więc zatestuję w piątek.
Claire, wybacz że tym razem znowu nie zatestujemy razem 😏 Chyba, że chcesz się dołączyć? 😎
Nic się mną nie przejmuj 💚 testuj ile wlezie 😏✊🏻 z resztą zawsze możesz siknąć jeszcze raz jeszcze ze mną 😁
Ja też się zastanawiałam nad wcześniejszym testowaniem bo wyjeżdżam na weekend od piątku, ale.. mam dokładnie ten sam dylemat co Ty haha. W piątek rano byłby mój 10 dpo i podejrzewam że nic tam nie zobaczę i ta biel nastroi mnie negatywnie na cały wyjazd. Chyba wolę żyć w niewiedzy i zatestować jednak w poniedziałek po powrocie czyli 13 dpo.Emka06 lubi tę wiadomość
-
Niaha wrote:U mnie właśnie owulka się zbliża i czuję się mega beznadziejnie, plecy mnie baaaardzo bolą, czuję się brzydka
w nocy spać nie mogłam, z bezsilności staraniowych nawet się popłakałam, nie chciałam budzić męża więc poszłam do innego pokoju. Dramat jakiś. W zeszłym cyklu miałam podobnie.
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
nick nieaktualnyChocoMonster wrote:w każdym cyklu inaczej może spadać
nie sugeruj się tym
-
Dziewczyny, czy żółte bobotesty płytkowe pokazują kreskę fabryczna?
Czuję się parszywie i stwierdziłam, że kto bogatemu zabroni. Zrobiłam bobotest żółty i jest cień cienia cienia 🙈 oczywiście w regulaminowym czasie, widoczny co prawda w dobrym świetle ale gołym okiem bez pajacowania.
ChocoMonster, Namisa, Nataliii, Cotakoza, siesiepy, Anett93, Lipcowa lubią tę wiadomość
-
Choco też tak mam z tym brakiem apetytu tuż przed okresem, o co w tym chodzi
Najpierw na kilka dni przed miesiączka zjadłabym konia z kopytami, a potem nagle stop, zero chęci na cokolwiek. Ciekawe czy to jakieś spadki hormonów tak działają, czy jak. Wiem że najgorsze jest to czekanie na nowy cykl, wiec życze żeby się jak najszybciej rozkreciło co ma rozkręcić, żebyś mogła znowu wejść z pełną energia w nowy
A mi wrzucili pierwsze wynik badań z rana - na razie tylko morfologia i glukoza. I jestem trochę w szoku, bo pierwszy raz w życiu nie mam żadnych, choćby drobnych odchyleń od normy. Po prostu wszystko ideolo. Poniosły mi się leukocyty do 6 (od kilku dobrych lat mam na poziomie 2-3, zawsze poniżej normy bez wyraźnej przyczyny), w końcu mam eozynofile w normie gdzie odkąd pamietam wynik był zawsze grubo ponad, przez niewiadomego pochodzenia alergie które mam od dziecka i żongluje nimi, co roku noweDo tego glukoza 78 mg/dl [norma 70-99], najniższa w moim życiu, zazwyczaj była około 90. No oby tak dalej, na dzień obecny mogę powiedzieć że ciąża mi służy 😁
M94, czarneniebo, Zosis, Emka06, Ancalime, Madziq6, Amunicja, Jagodecka, ChocoMonster, siesiepy, Anett93, Lipcowa lubią tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Dziewczyny, czy żółte bobotesty płytkowe pokazują kreskę fabryczna?
Czuję się parszywie i stwierdziłam, że kto bogatemu zabroni. Zrobiłam bobotest żółty i jest cień cienia cienia 🙈 oczywiście w regulaminowym czasie, widoczny co prawda w dobrym świetle ale gołym okiem bez pajacowania.✨ 08.23 Stasieńko 🩵