Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
ANGELIKA wrote:Pięknie to podsumowałaś - ja chyba muszę zmienić nastawienie. Nie mówię, że olać sprawę ale nauczyć się żyć z tym, że wokół mnie kobiety z łatwością zachodzą w ciąże a mnie może kiedyś będzie to dane. I przestać (jeśli czuje że tego psychicznie potrzebuję) działać pod dyknado lekarzy - może stracę cykl czy dwa ale moja psychika jest też w tym ważna. I chcę oduczyć się obwiniać siebie za ciągłą porażkę.
Dokładnie. U mnie działa to póki co na zasadzie faz:
1) najpierw ogromny stres czemu się nie udało za 1-3 razem,
2) wstępne badania męża i kiepskie wyniki - fajnie, że może jest przyczyna, ale też zdołowanie że nigdy się nie uda,
3) potem odpuściliśmy bo ja przy każdym nieudanym cyklu byłam w rozsypce,
4) potem znowu starania ale już ze spokojniejszą głową, bo wiedziałam, że może się nie udać
5) teraz znowu stres, bo wprowadziliśmy suple, żel conceive, ACC, ja jestem umówiona na poniedziałek do ginekologa pierwszy raz w tej sprawie, a mąż w styczniu znowu badania robi i jak wyjdą złe to działamy dalej
Mnie najbardziej w tym wszystkim dobija niewiedza, czekanie, oczekiwanie i niepewność czy to co już wykryliśmy to jedyny powód. Czy wystarczy tylko tą morfologię poprawić i się uda czy może ja mam jakieś schorzenia o których nie wiemy. Cieszę się, że zaczęliśmy teraz coś więcej z tym robić, ale to jednocześnie rozpala nadzieję i sprawia, że oczekiwanie jest jeszcze trudniejsze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 13:21
ANGELIKA, siesiepy, Niaha lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo 🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 -> prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98 gram malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️
28+6 III USG prenatalne 🎀 1,32 kg
🎁 Planowane CC 03.01.2025
-
paprotka17 wrote:Super nastawienie To może nawet załapiesz się na testowanie w tym miesiącu:)
paprotka17 lubi tę wiadomość
Ona👱♀️ 26
AMH 2.0
-Witamina D
-Kwas foliowy
-Inozytol
-Euthyrox 75
-NAC
-KoenzymQ10
-Resveratrol
-Probiotyk OmniBiotic10
On🧔 27
-Witamina D, C,E
-Kwas foliowy
-L-karnityna
-Resveratrol
-Koenzym Q10
Starania o pierwszego 👶 od 12.2021
05.05.2022-->II niestety CP w jajowodzie, poronienie trąbkowe...💔
maj-->lipiec przerwa w staraniach, czekanie na HSG
29.07.2022-->HSG, oba jajowody drożne, wszystko okej, lekarz daje zielone światło
03.2023-->kolejna CP💔, metotreksat, teoretycznie podziałał beta spadała ale jajowód nie wytrzymał, kilka dni po wyjściu ze szpitala krwotok wewnetrzny i usunięcie lewego jajowodu...
19. 04. 2024--> pierwsza wizyta u M.P.
Czerwiec 2024--> histeroskopia, wycięcie zrostów (adenomioza)
23.08.2024--> początek 1 stymulacji 😍1 procedura IVF--> 0 blastocyst💔
21.11.2024-->początek 2 stymulacji ❤️ -
oloska wrote:Kochana, przepraszam, jestem w pracy i generalnie chilling, ale właśnie szłam przywitać młodego człowieka na świecie 😉
Dziękuję, że pytasz 🤗
Generalnie dobrze, ale nie nastawiam się teraz na nic, ten cykl spisuję na straty, tylko też nie serduszkowaliśmy w okolicy owu, ze stresu po tych wynikach. Skupiam cała swoją energię na wierze, że podbijemy te wyniki. Wiadro suplementów już czeka na odbiór, więc po pracy zacznę wszystko rozdzielać, przeliczać, z nadzieją, że żołądek mojego to dźwignie.
A w międzyczasie mam listę badań do odhaczenia, wizytę u dentysty do zaliczenia. No i mam umówioną wizytę u psychiatry w połowie miesiąca, praca daje mi tak popalić, że idę po pomoc.
Ale się rozgadałam, Choco, następnym razem się zastanowisz, zanim zapytasz 😁😘oloska lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
SandraH.97 wrote:Zrobiłam też sobie na początku października taki notesik gdzie zapisywałam wszystkie wydatki związane ze staraniami, jakieś testy, badania, suplementy, witaminy itp. I w październiku wyszło 518 złoty także całkiem ładna sumka 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 13:41
oloska, M94, Vivico, Nataliii, SandraH.97, Niaha, Victoria006 lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Hej dziewczyny,pisałam kiedyś do was w jednym cyklu żebyście trzymały kciuki,jednak na nic to się zdało.
Minął nam rok bezowocnych starań. Start w październiku 2021, w kwietniu diagnoza- insulinoopornosc i pcos. Włączona metformina 3x500, spadek wagi do prawidłowego BMI, cykle regularne, jednak dalej nici.
Zaczynamy kolejny rok
Jestem z Wami,czytam i kibicuje! Trzymajcie kciuki i za mnie ❤️Kil, smoothie, Beezi, Nataliii, Czytoto, justme, JustNow lubią tę wiadomość
-
Kania_czubajka wrote:Hej dziewczyny,pisałam kiedyś do was w jednym cyklu żebyście trzymały kciuki,jednak na nic to się zdało.
Minął nam rok bezowocnych starań. Start w październiku 2021, w kwietniu diagnoza- insulinoopornosc i pcos. Włączona metformina 3x500, spadek wagi do prawidłowego BMI, cykle regularne, jednak dalej nici.
Zaczynamy kolejny rok
Jestem z Wami,czytam i kibicuje! Trzymajcie kciuki i za mnie ❤️✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:Niestety starania są bardzo drogie. Jak ktoś mi kiedyś powie, ze etap starania się o dziecko jest taki cudowny i przyjemny, to przysięgam, wezmę cegłę i walne tej osobie w łeb ☺️
Dziś chciałam się umówić do poradni genetycznej na NFZ. Najszybciej mogą mnie umówić na wrzesień. Jakbym miała skierowa nie na CITO to końcówka lutego🙈. Właśnie rozważamy z mężem czy jednak nie umówić się prywatnie. Wtedy koszt wizyty i badań ponad 1500złWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 13:56
Starania od 01.2022
👩🏼 👱🏼♂️ 29l.
04.2022 cp 💔
09.2022 6t 💔
01.2023 cb 💔
27.07 nieśmiałe ⏸ 🥺🤞
18.08 7mm człowieka z ❤️🥺
05.09 2.65cm glutka ❤️
30.09 7.19cm pięknego chłopca 💙
27.11 410g bobasa 💙
29.01 1518g misia 💙
25.03 3400g maleństwa 💙
06.04 witaj na świecie synku 😘❤️ -
Karo1234 wrote:Namisa, bardzo mi przykro, że coś takiego usłyszałaś. Jakich intencji by tato nie miał, w ten sposób i tymi słowami nie powinien tego komentować.
Moja mama niestety też potrafi coś głupiego powiedzieć.
Ja mam w tej ciąży straszne nudności, od około 6 tygodnia (niepowściągliwe wymioty), tylko duże ilości leków mnie ratowały przed szpitalem, nie mogłam nic jeść i pić całymi dniami.
Do bardzo niedawna, mimo tych leków, każdy posiłek to była walka, bo nie mam apetytu, mogłabym jeść spokojnie połowe tego co jem i bym nie czuła głodu. Ale się zmuszam w pewnym sensie, dla dobra Młodego.
Jem też ciągle sporo leków i witamin (ostatnio liczyłam i wyliczyłam 14 tabletek dziennie) i też muszę pamiętać, żeby te wziąć przez posiłkiem, tych nie łączyć z nabiałem itd. Ogólnie mój dzień pod względem jedzenia to spore wyzwanie i udręka. I tłumaczę to mojej mamie, że to nie jest takie proste, jeść na siłę, pod leki, bo mi dnia nie wystarczy. W ogóle nie czuję się głodna i od miesięcy dosłownie wmuszam w siebie zdrowe jedzenie, a mimo to mam kiepskie wyniki krwi, więc tym bardziej mnie to dobija i źle działa na moją psychikę, bo jestem tym po prostu zmęczona.
i teraz wchodzi moja mama, pyta się: jesz coś? przytyłaś chociaż troche?
a ja jej mówię: nie, ciągle mam wagę z przed ciąży
a mama: KARO, NIE MOŻESZ TAK, ZAGŁODZISZ MI TEGO WNUKA.
no jasne, bo wszystko co opisałam powyżej ma właśnie na celu to, żeby zagłodzić własne dziecko...
Strasznie mnie to wtedy zabolało, że tak łatwo przychodzi wypowiadanie takich mocnych słów bez namysłu.
Tym bardziej nie jestem sobie w stanie wyobrazić co Ty mogłaś czuć
Trzymam kciuki za Twoją dzisiejszą wizytę :*Smerfetka_1988, Karo1234 lubią tę wiadomość
-
Milvaaa też muszę sobie je chyba kupić. Chociaż... Może przeżyję na facellakach w ilości 3 i horien medicalach przeróżnej czułości.
Madziq super że wszystko jest ok! A krwiaczek miejmy nadzieję się wchłonie. Duży ten krwiaczek?
Kil skąd mniej więcej?
paprotka albo powiedzieć że to czwarte to tam u niej zamieszka na stałe.
Kamsi nie łam się, jest jeszcze wcześnie a mocz może być rozcieńczony.
Namisa reakcja ojca to cios poniżej pasa. Niby wiem, że to szybciej chlapnięte niż pomyślane, niby wiem, że nie wszyscy ogarniają, niby wiem, że nie każdy jest wrażliwy i nie dla każdego oczywiste są przeboje staraniowe, a zwłaszcza dla mężczyzn... Ale kur... to już przez wzgląd na samą empatię do Ciebie mógł sobie darować. Nie dziwię się, że jesteś wstrząśnięta...
Claire ja też mam te testy i nie wiem jak mi pik wyłapie i czy w ogóle. Ale miałam w poprzednim cyklu właśnie taką sytuację, że inne testy tak mocno wybarwiały kreskę kontrolną, że też nawet nie miałam kreski 1:1 i wiedziałam, że to pik tylko dlatego, że użyłam innych testów i testowałam też później.
Kasia przykro mi, że Ciebie też spotkał tak karygodny tekst od najbliższej osoby. W sumie między innymi przed obawą przed takimi sytuacjami, powiem o ciąży najpóźniej jak się da tym, których nie będę pewna. Kurcze... ogromnie współczuję w ogóle tak negatywnych wieści w takim momencie. Czy jest szansa na pozytywne rozwiązanie? Przesyłam dużo wirtualnych uścisków i pozytywnej energii, żeby mimo wszystko było jednak dobrze!
Vivico bombowa informacja! Trzymam kciuki w takim razie teraz za drożność.
ANGELIKA przede wszystkim staraj się rozmawiać z mężem o swoich obawach i smutkach. Powinien Cię wspierać. Wiadomo, my tutaj zawsze z chęcią Cię wysłuchamy, posłużymy radą, ale przyda Ci się ktoś, kto zwyczajnie Cię w tych trudnych momentach przytuli, a organizm dzięki temu wydzieli trochę endorfin. Czy to pierwsza sytuacja z torbielą? Czy jest jakiś plan na to poza drożnością? Coś co wspomoże pękanie pęcherzyka może?
Beezi baw się dobrze! Niech to będzie udana randka, zakończona oczywiście przyjemnie :>
oloska mimo spisania cyklu na straty, to bardzo dobre wieści. Trzymam kciuki by wszystko poszło po Waszej myśli i aby wyniki uległy poprawie!
Sandra TYLKO TYLE? :DD
Kania, powodzenia.paprotka17, oloska, ANGELIKA, Namisa, Vivico lubią tę wiadomość
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Nataliii wrote:Dokładnie ja nawet testów, suplementów to nie liczę. Ale te wszystkie badania i wizyty...
Dziś chciałam się umówić do poradni genetycznej na NFZ. Najszybciej mogą mnie umówić na wrzesień. Jakbym miała skierowa nie na CITO to końcówka lutego🙈. Właśnie rozważamy z mężem czy jednak nie umówić się prywatnie. Wtedy koszt wizyty i badań ponad 1000zł
A nie macie dziewczyny czasem takich myśli, że szybciej, taniej i może skuteczniej byłoby od razu zrobić in vitro zamiast latami wydawać po kilka stówek miesięcznie?
Ja sama bije się z takimi myślami czy zaczynać z lekarzami i badaniami, bo ze względu na czynnik genetyczny u nas to pasowałoby nam starać się przez in vitro tylko to dla nas koszt 40 tysięcy jedna procedura....ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo 🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 -> prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98 gram malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️
28+6 III USG prenatalne 🎀 1,32 kg
🎁 Planowane CC 03.01.2025
-
nick nieaktualnyMilvaaa wrote:A nie macie dziewczyny czasem takich myśli, że szybciej, taniej i może skuteczniej byłoby od razu zrobić in vitro zamiast latami wydawać po kilka stówek miesięcznie?
Ja sama bije się z takimi myślami czy zaczynać z lekarzami i badaniami, bo ze względu na czynnik genetyczny u nas to pasowałoby nam starać się przez in vitro tylko to dla nas koszt 40 tysięcy jedna procedura....
Lekarz wam doradził IVF? Żeby badać zarodki przed badaniem? W sensie jakieś obciążenia genetyczne wam grożą?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 14:01
-
Milvaaa wrote:A nie macie dziewczyny czasem takich myśli, że szybciej, taniej i może skuteczniej byłoby od razu zrobić in vitro zamiast latami wydawać po kilka stówek miesięcznie?
Ja sama bije się z takimi myślami czy zaczynać z lekarzami i badaniami, bo ze względu na czynnik genetyczny u nas to pasowałoby nam starać się przez in vitro tylko to dla nas koszt 40 tysięcy jedna procedura....
Oj miałam. To był mój argument kiedy starałam się wygonić męża na badanie nasienia w sierpniu. Mówiłam mu "hej, może się okazać, że zostanie nam TYLKO IVF, to lepiej będzie już zbierać na to kasę zamiast wysyłać mnie na monitoringi co rusz i wydawać kasę na tysiąc supli, żeli i pierdół".♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Milvaaa wrote:A nie macie dziewczyny czasem takich myśli, że szybciej, taniej i może skuteczniej byłoby od razu zrobić in vitro zamiast latami wydawać po kilka stówek miesięcznie?
Ja sama bije się z takimi myślami czy zaczynać z lekarzami i badaniami, bo ze względu na czynnik genetyczny u nas to pasowałoby nam starać się przez in vitro tylko to dla nas koszt 40 tysięcy jedna procedura....Starania od 01.2022
👩🏼 👱🏼♂️ 29l.
04.2022 cp 💔
09.2022 6t 💔
01.2023 cb 💔
27.07 nieśmiałe ⏸ 🥺🤞
18.08 7mm człowieka z ❤️🥺
05.09 2.65cm glutka ❤️
30.09 7.19cm pięknego chłopca 💙
27.11 410g bobasa 💙
29.01 1518g misia 💙
25.03 3400g maleństwa 💙
06.04 witaj na świecie synku 😘❤️ -
I mnie przyszła już do głowy taka myśl, mimo, ze względnie staramy się krótko. Czasem mam wrażenie, ze starania za dużo emocjonalnie mnie kosztują. Chciałabym odpuścić w głowie, nie myśleć tak obsesyjnie o tym, ale nie potrafię 🥲✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
Vivico wrote:Ewelina, kurczę pogadaj jeszcze z doktorkiem, musi być jakieś rozwiązanie ☹️ wiem, jak bardzo liczyłaś na ten cykl, nie poddawaj się!
Inome, ja Cię pamietam. Dobre wieści! Warto przyjść tak z doskoku bo to daje nam nadzieję i spełnia się powiedzenie,że „po burzy wychodzi słońce”, a Twoje już pięknie świeci ☀️ Trzymam kciuki za przyrosty. Wpadaj do nas 🍀🍀🍀
Namisa, pisałam na październikowym, tutaj kciuki też zaciśnięte 🤞🏼🤞🏼🤞🏼
Siesiepy, co to za zwrot akcji 🙆🏼♀️ To tez pokazuje, jak dobrze poznałaś swój organizm, szach mat ☺️
Laski! Wasze kciuki mają moc! 💪🏼🔥 jestem po wizycie. Plan z doktorkiem mamy taki: dostałam skierowanie na hsg. Musimy zobaczyć czy są jakieś zrosty na jojowodach itd, aby sytuacja z cp się nie powtórzyła 🙅🏼♀️ Jak będzie czysto i po prostu był to „pech” to będziemy mieli zielone światło jeszcze w tym cyklu! Szok 🤯🥺💚💚💚
Proszę, nie puszczajcie kciuków!
Ps. Czy po hsg mogę w ten sam dzień iść do pracy?
No i super Kciuki za drożność i świeży start 💚
Koniecznie daj znać jak zabieg.
Vivico lubi tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Kochana ja Cię już dodałam do przyjaciółek, jeśli tylko będziesz miała potrzebę to pisz śmiało ☺️ bardzo trzymam kciuki za poprawę parametrów i za Twoje wizyty 🤞🍀 ale wiesz jakie są cykle spisane na straty?🤫
SandraH.97, ja narazie nie robię żadnych podliczeń, ale już mi mój mówił po wizycie u androloga (400zł) że jeszcze dziecka nie ma, a już nas kosztuje. Byle tylko te wszystkie koszta nam zaowocowały.
Edit. Ale tak wiecie, to w żartobliwym tonie było, nie że jakieś pretensje, czy coś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 14:15
-
U nas jest taka sytuacja, że ja jestem genetycznie obciążona chorobą i jest pewne prawdopodobieństwo, że dziecko też by było. Mieliśmy konsultacje w klinice w Czechach i jak się okazało, że to nie 20 tysięcy jak początkowo myśleliśmy tylko całościowo to i ze 40 trzeba mieć, a szansa że się uda to jak rzucenie kośćmi (słowa lekarza), to zbladliśmy. Staramy się więc naturalnie i jak się uda, to najwcześniejsze badanie prenatalne w 11-12 tygodniu - też wszystko w Czechach, bo mamy prywatny numer tego lekarza (dr Lachcina - zauważyłam, że dość znany u nas w Polsce) i obiecał pomóc.
Trudny temat, jeszcze trudniejsze decyzje i też gdybyśmy mieli 100% pewności, to nie wahałabym się ani sekundy nawet wydać te 40 tysięcy. Już nawet nie chodzi o samą kasę, bo to jest tyle warte, tylko chodzi o nazbieranie potem ponownie, a może i jeszcze ponownie, kolejny raz takiej sumy...ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo 🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 -> prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98 gram malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️
28+6 III USG prenatalne 🎀 1,32 kg
🎁 Planowane CC 03.01.2025
-
siesiepy wrote:Oj miałam. To był mój argument kiedy starałam się wygonić męża na badanie nasienia w sierpniu. Mówiłam mu "hej, może się okazać, że zostanie nam TYLKO IVF, to lepiej będzie już zbierać na to kasę zamiast wysyłać mnie na monitoringi co rusz i wydawać kasę na tysiąc supli, żeli i pierdół".ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo 🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 -> prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98 gram malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️
28+6 III USG prenatalne 🎀 1,32 kg
🎁 Planowane CC 03.01.2025
-
Milvaaa wrote:A nie macie dziewczyny czasem takich myśli, że szybciej, taniej i może skuteczniej byłoby od razu zrobić in vitro zamiast latami wydawać po kilka stówek miesięcznie?
Ja sama bije się z takimi myślami czy zaczynać z lekarzami i badaniami, bo ze względu na czynnik genetyczny u nas to pasowałoby nam starać się przez in vitro tylko to dla nas koszt 40 tysięcy jedna procedura....31 & 31
12.2023 🩵
Trombofilia - czynnik II protrombiny hetero
MTHFR hetero
PAI homo -
siesiepy wrote:
ANGELIKA przede wszystkim staraj się rozmawiać z mężem o swoich obawach i smutkach. Powinien Cię wspierać. Wiadomo, my tutaj zawsze z chęcią Cię wysłuchamy, posłużymy radą, ale przyda Ci się ktoś, kto zwyczajnie Cię w tych trudnych momentach przytuli, a organizm dzięki temu wydzieli trochę endorfin. Czy to pierwsza sytuacja z torbielą? Czy jest jakiś plan na to poza drożnością? Coś co wspomoże pękanie pęcherzyka może?
Mąż jest i wspiera - ale po tym jak od owulacji do dziś z dnia na dzień dzieje się ze mną gorzej to też ma prawo się poddać i oddalić. Też go to przerasta. Z kobiety aktywnej w kilka dni stałam się kłębkiem zwiniętym w łóżku. Ciągły ból może wymęczyć. I ciężko się mu na to patrzy.
A ja sił by wstać i działać nie mam. Z resztą mam na siebie teraz uważać, nie przemęczać się i dać ciału odpocząć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2022, 14:19
7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊