Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jest nadzieja dopóki @ nie ma - Pogaduchy Staraczek
Odpowiedz

Jest nadzieja dopóki @ nie ma - Pogaduchy Staraczek

Oceń ten wątek:
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    venaewa wrote:
    G



    Wiem ale też możesz w 11 dc wybrać się do gina i wtedy na usg widać czy coś się dzieje czy cisza. Ja tak miałam parę razy więc może tak spróbuj

    Własnie byłam wczoraj i cisza, dlatego ten cykl skazany na niepowodzenie. Tzn jest torbielka ( taki pęcherzyk przetrwały jakiś dziwny troche) nic poza nim nie widać. Ostatnio wiem ze owulacj abyła :)

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    venaewa wrote:
    Hahaha ubogosluzowa no ja do wylewnych też nie należę hahaha

    haha:D nie tracimy bez sensu płynów ustrojowych:D ekonomiczne jestesmy znaczy się:D . Ale trudno mi ocenić śluz z tego tytułu, ze go jest malutko.

    venaewa lubi tę wiadomość

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • Dżoana89 Autorytet
    Postów: 450 115

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auricomka wrote:
    Dżoana endometrioza w jakim stopniu nasilenia?
    Jaki poziom nasilenia będzie można ustalić dopiero podczas laparoskopii tak sądzę, bo jak na razie to tylko podejrzenia.
    Muszę jeszcze przebadać prolaktynę z obciążeniem metoklopramidem.

    starania od Maja 2016, 28lat,

    "Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dziewczyny. To są tylko podejrzenia, a nie pewnik :)

    Dżoana, nie możesz już się nastawiać na tę diagnozę, bo się wykończysz...

  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoana89 wrote:
    Jaki poziom nasilenia będzie można ustalić dopiero podczas laparoskopii tak sądzę, bo jak na razie to tylko podejrzenia.
    Muszę jeszcze przebadać prolaktynę z obciążeniem metoklopramidem.

    wiesz moze się okazać że to nie to. Masz jakieś wybitnie grube endometrium?

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • Dżoana89 Autorytet
    Postów: 450 115

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniczko wrote:
    Dżoana, przeczytałam Twój pamiętnik. Tak dużo w nim bólu, ale też nadziei.
    Pamiętaj Kochana, że najważniejsza jest prawidłowa diagnoza. Trafiłaś na lekarza, który wie co robi i nawet jeżeli jego przypuszczenia okażą się prawdą to oznacza, że wdroży leczenie i za kilka, może dłuższych, ale kilka chwil będziecie cieszyli się z mężem cudowną nowiną.

    Wiem, że jest Ci bardzo trudno, ale nie możesz się teraz załamywać. To walka, którą wygracie. Jestem pewna, że Bóg ma dla Was plan i zostaniecie wspaniałymi rodzicami :) :*:*:*

    Możesz napisać tylko na jakiej podstawie postawił ginekolog takie przypuszczenie?

    Przede wszystkim na podstawie objawów - kilka dni przed okresem mam plamienia, tydzień przed okresem mam lekkie ukłucia w podbrzuszu i uczucie napierania, rozciągania, boli mnie też dolna część kręgosłupa. Ponad to w badaniach nieznacznie wyszedł mi podniesiony poziom markera CA-125. Miewam też ciężki PMS.

    Z jednej strony cieszę się, że wreszcie ruszę z miejsca i wiem co mi jest, ale też tak bardzo boję się, że choroba na tyle się rozwinęła, że utrudni nam zostanie rodzicami...
    Czas pokaże.

    starania od Maja 2016, 28lat,

    "Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII
  • Maaggi Autorytet
    Postów: 436 198

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzoana trzymaj sie!!! Grunt, ze juz wiesz co jest grane. Pod fachowa opieka wczesniej czy pozniej sie uda!!!

    oar83e3kqybw7azu.png

    IMSI 26.06.2018
    Beta 10dpt 157.7 :) 12dpt 278.7
  • Maaggi Autorytet
    Postów: 436 198

    Wysłany: 24 marca 2017, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auricomka wrote:
    My kobitki tak już mamy, ja pamiętam że keidyś testowałam nawet jak dostałam okresu bo gdzieś wyczytałam , że w ciązy okres tez moze być na poczatku. Wiesz zawsze się trzymamy nadzieju:) ALe moze akurat tym razem zafasolkowałaś:*

    Co do okresu w czasie ciazy-moja mama przez trzy miesiace nie wiedziala, ze jest w ciazy-okres sie normalnie pojawial. Tak wiec wszystko jest mozliwe:)

    Auricomka lubi tę wiadomość

    oar83e3kqybw7azu.png

    IMSI 26.06.2018
    Beta 10dpt 157.7 :) 12dpt 278.7
  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 24 marca 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)
    jak to dobrze że w końcu weekend,jak przyjdzie @ będę mogła ją przeżywać w domowym zaciszu, choć wolała bym żeby nie przyszła;)

    Dżoana ja też zawsze przed @ mam plamienia i to trwające tydzień albo i lepiej,
    i u mnie odpowiada za nie według ginekologa oraz endokrynologa (dwie różne lekarki)podwyższony poziom prolaktyny.

    W zeszłym roku byłam u pana ginekologa( z opini )dobrego w sprawach trudności z zajściem w ciąże.

    zrobił usg, miał moje wyniki wcześniejsze i uznał że na jego oko jest ze mną wszystko ok. A jak sama go zapytałam o endometrioze ( pomyślałam o niej wlasnie przez plamienia i czasem silne bóle przy okresie...a miewałam takie bóle że wymiotowałam i cuda mi się działy w pierwszy dzień @ )

    Na co on stwierdził że nie widzi podstaw do takich przypuszczeń, i powiedział że gdybym co miesiąc miała takie silne bóle to ok , że endometrioze albo się ma cały czas albo się jej nie ma.

    Przez ostatnie kilka miesięcy nie zdażały mi się bolesne @, tylko plamienia nadal są :/
    Ale na nie mam nadzieję pomoże zbicie prolaktyny.

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • Gigi Autorytet
    Postów: 645 272

    Wysłany: 24 marca 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzoana trzymaj się.:* To jeszcze nie jest na 100% pewne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 19:00

    881429f8d9ff9f1c7b0ddbb15cc4cdcd.png
    1cs - cb, Niedoczynność tarczycy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2017, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, ja też z plamieniami :( dziwne, że tyle nas, a lekarze nie potrafią w tym temacie za bardzo pomóc.

    sylwia1986 lubi tę wiadomość

  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 24 marca 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczko też tego nie potrafię pojąć niestety :(
    tyle badań , tyle wizyt u lekarzy i nic.
    Choć powiem Ci, moja mama twierdzi że też miała takie plamienia przed @ choć może nie trwające aż tyle dni..jednak z tymi plamieniami urodziła nas 5- tke ;)

    Czasem strasznie jestem zła na los ;/ siostry i młodsza i starsza nie miały takich problemów- dzieci im rosną...a ja kurcze jakaś problemowa :(

    Moniczko u Ciebie jakiś konkretny ich powód znany? bierzesz jakieś leki?



    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2017, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, nie biorę w tym momencie nic oprócz kwasu foliowego. Byłam u 2 ginekologów (zwykłych, nie od niepłodności) i u endokrynologa. Mam podwyższoną prolaktynę, ale tylko po obciążeniu. Endokrynolog stwierdziła, ze to nie jest na pewno przyczyna plamień i skoro mam owulacje to nie trzeba tego w żaden sposób leczyć.

    A to, że mam owulację wnioskowała po wysokim progesteronie około 7 dni po niej. No i mam też bóle owulacyjne.

    Ginekolog też nie podał żadnego powodu plamień. Zrobił mi usg, wszystko ładnie, jajniki i endometrium. Cytologia też ok. Także sama widzisz.

    W maju wybieram się do ginekologa w klinice niepłodności na monitoring cyklu więc zapytam też o plamienia.

    Sylwia, tylko nie myśl, że jesteś problemowa. Też będziesz miała dzidziusia :* :)

  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 24 marca 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę Moniczko, ze wszystkim mamy podobnie, u mnie też owulacje raczej występują a przynajmniej zawsze były kiedy miałam monitoring robiony u mojej gin.

    Nawet bez monitoringu czuję tą owulacje, bo raz że śluz się zmienia ,pojawiają się ukłucia w okolicach jajnika co trwa kilka dni..temp nie mierzę niestety bo coś czuję że marnie by to u mnie było z systematycznością ;)

    Tak że widzę , jedziemy na tym samym wózku ;)

    Na jakim etapie cyklu teraz jesteś ? Ja - końcowym ;)
    Plamienia w tym mies takie nieco inne niż zwykle, bo zawsze były brązowe i dość obfite, a teraz to taki bardziej zabrudzony śluz..ale brzuch ciągnie i pobolewa od kilku dni więc tylko czekać aż wszystko się rozkręci :/

    Trzymam mocno za Ciebie kciuki i za majową wizytę aby dała jakieś światełko w tej ciemności w której błądzimy po omacku szukając przyczyn.



    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • Dżoana89 Autorytet
    Postów: 450 115

    Wysłany: 24 marca 2017, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1986 wrote:
    Witajcie dziewczyny :)
    jak to dobrze że w końcu weekend,jak przyjdzie @ będę mogła ją przeżywać w domowym zaciszu, choć wolała bym żeby nie przyszła;)

    Dżoana ja też zawsze przed @ mam plamienia i to trwające tydzień albo i lepiej,
    i u mnie odpowiada za nie według ginekologa oraz endokrynologa (dwie różne lekarki)podwyższony poziom prolaktyny.

    W zeszłym roku byłam u pana ginekologa( z opini )dobrego w sprawach trudności z zajściem w ciąże.

    zrobił usg, miał moje wyniki wcześniejsze i uznał że na jego oko jest ze mną wszystko ok. A jak sama go zapytałam o endometrioze ( pomyślałam o niej wlasnie przez plamienia i czasem silne bóle przy okresie...a miewałam takie bóle że wymiotowałam i cuda mi się działy w pierwszy dzień @ )

    Na co on stwierdził że nie widzi podstaw do takich przypuszczeń, i powiedział że gdybym co miesiąc miała takie silne bóle to ok , że endometrioze albo się ma cały czas albo się jej nie ma.

    Przez ostatnie kilka miesięcy nie zdażały mi się bolesne @, tylko plamienia nadal są :/
    Ale na nie mam nadzieję pomoże zbicie prolaktyny.


    U mnie te plamienia trwają zazwyczaj 5-6 dni. Ale dodatkowo, mam nieznacznie podwyższony poziom markerz ca-125, który właśnie może świadczyć o endometriozie. Ale jest to bardzo niewielkie podwyższenie , przy normie 0-35, ja mam 36,6. Teraz mam właśnie przebadać jeszcze prolaktynę z obciążeniem. Ponoć wysoki poziom prolaktyny też może świadczyć o endometriozie...
    Ale wszystko to jest takie nie jasne... niestety endometriozę na 100% może potwierdzić tylko laparoskopia...

    starania od Maja 2016, 28lat,

    "Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII
  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 24 marca 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoana ja miałam robiony poziom prolaktyny z obciążeniem i właśnie mam podwyższoną ..ale nie jakoś kosmicznie jak nieraz widziałam u dziewczyn.

    Ten marker ca- 125 kto Ci zlecił? dużo kosztuje takie badanie?

    Ja też sama nie wiem gdzie jeszcze przyczyn szukać tych plamień :(

    Skomplikowane to wszystko, ale w końcu musi być lepiej :)
    Kiedy idziesz na badanie? aż ciekawa jestem Twojego wyniku..


    Auricomka a próbowałaś coś na poprawę śluzu?
    Z tego co kojarzę to siemie lniane i olej z wiesiołka :)

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1986 wrote:
    Widzę Moniczko, ze wszystkim mamy podobnie, u mnie też owulacje raczej występują a przynajmniej zawsze były kiedy miałam monitoring robiony u mojej gin.

    Nawet bez monitoringu czuję tą owulacje, bo raz że śluz się zmienia ,pojawiają się ukłucia w okolicach jajnika co trwa kilka dni..temp nie mierzę niestety bo coś czuję że marnie by to u mnie było z systematycznością ;)

    Tak że widzę , jedziemy na tym samym wózku ;)

    Na jakim etapie cyklu teraz jesteś ? Ja - końcowym ;)
    Plamienia w tym mies takie nieco inne niż zwykle, bo zawsze były brązowe i dość obfite, a teraz to taki bardziej zabrudzony śluz..ale brzuch ciągnie i pobolewa od kilku dni więc tylko czekać aż wszystko się rozkręci :/

    Trzymam mocno za Ciebie kciuki i za majową wizytę aby dała jakieś światełko w tej ciemności w której błądzimy po omacku szukając przyczyn.


    Widzę, że mamy bardzo podobną sytuację :)

    Ja jestem w 20 dc (cykle mam około 28 dni, raczej regularne). Plamień jeszcze nie ma, ale pewnie to kwestia jednego, dwóch dni i się pojawią.
    Temperatury też nie mierzę, powód taki sam jak u Ciebie.

    Będę na forum więc będą na bieżąco pisała jak się czegoś dowiem.

  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 24 marca 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś 26 dc ( cykle 26/27 dniowe )plamienia mam w tym mies od 21 dc z tym że no takie lajtowe bym powiedziała w porównaniu do poprzednich miesięcy, może to duphaston coś zadziałał na ich oslabienie, a może euthyrox , ja jednak na jakichś tam lekach jadę;)

    Informuj Moniczko jak tam u Ciebie, ja też po @ wybieram się do mojej gin więc zobaczę co tym razem zaproponuje ;)

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 24 marca 2017, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1986 wrote:
    Dżoana ja miałam robiony poziom prolaktyny z obciążeniem i właśnie mam podwyższoną ..ale nie jakoś kosmicznie jak nieraz widziałam u dziewczyn.

    Ten marker ca- 125 kto Ci zlecił? dużo kosztuje takie badanie?

    Ja też sama nie wiem gdzie jeszcze przyczyn szukać tych plamień :(

    Skomplikowane to wszystko, ale w końcu musi być lepiej :)
    Kiedy idziesz na badanie? aż ciekawa jestem Twojego wyniku..


    Auricomka a próbowałaś coś na poprawę śluzu?
    Z tego co kojarzę to siemie lniane i olej z wiesiołka :)

    Wiesz co próbwoałam wiesiołka i szału nie ma że tak pwoiem :) mamy taki zelik Conceive kórego używamy:)

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 24 marca 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny. Od dawna sledze rozne watki na ovufriend i mysle ze w ten uda mise jakos wpasowac. Staramy sie z M o Dziecko od 7miu miesiecy. Niby niewiele, ale biorac pod uwage ze przez te 7 miesiacy mialam 5 cykli a obecny jest 6tym a 4 byly monitorowane to chyba jest sie czym martwic. Do tego dochodzi jeszcze pcos i morfologia w nasieniu meza 3 %.
    Probowalam zdiagnozowac przyczyne moich nieregularnych miesiaczek od roku i zrobilam niezly przeglad ginekologow w moim 200.000 tysiecznym miescie i jestem zalamana. Wg niektorych nieregularne cykle to "uroda", inna pani dr kazala mi przyjmowac duphaston 15-26 dzien cyklu bez badan hormonalnych, bez monitoringu. Tak "o". Nie wazne ze moje owulacje jesli łaskawie się pojawia to po 20 tym dniu cyklu najwczesniej.Inny lekarz kazal mi moj kalendarzyk wyrzucic do kosza i nie gadac głupot ze w 30tym dniu cyklu nie mialam owulacji, bo przeciez jestem szczupla, zdrowa, wiec na pewno owulacje mam. Chcialam Wam napisac, ze od kiedy staramy sie o Dziecko bardzo duzo nauczylam sie o swoim organizmie i mam nadzieje wymieniac rozne spostrzezenia i porady razem z Wami na tym forum :)

    Dżoana89, Octavia_ lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ