Just sex
-
WIADOMOŚĆ
-
Nefre pod tym kątem nigdy o tym nie myślałam. Może faktycznie taki scenariusz przedstawię mężowi. Powiem mu Kochanie zbieraj się, jedziemy do Bociana na sex
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFacet wie co go rusza najbardziej wiec to trzeba zrobic zeby byl szybko wytrysk.
Zreszta bez przesady badanie jak badanie myslicie ze za mlodu sobie nie trzepali do pornosow lub zdjec zanim mieli laseczki hehe ?
Ja tam nie man problemu ze soba isc.do lekarza nie krepuja mnie wizyty u ginekologa lekarza jak lekrza .
Maz tez idzie na nasienie i problemu w tym nie widzi -
nick nieaktualnyKOnieczynka
Ha - widzisz Może to trzeba taką kartę do tej gry co masz dorysować. SEX u BOCIANA
Iza-K
U każdego działa inaczej.. Każdy facet ma coś co na niego lepiej działa. Ja miałam na myśli, żeby skupić się badziej na jego przyjemności niż na swojej.. Im szybciej on dojdzie, tym szybciej z głowy A czy Tobie będzie milej bardziej czy mniej to chyba nie o to chodzi.. -
Tutaj nie chodzi o samą masturbację, tylko o stres, że to w łazience/ czy pokoiku, a za drzwiami poczekalnia pełna ludzi. Ja też nie dałabym rady doprowadzić się tam sama do orgazmu.
U nas jeszcze okazało się, że badanie przyjmowała była stażystka męża.
- Kiedy pobrał pan próbkę?
- Przed chwilą.
Potem śmialiśmy się z tego dialogu, ale na miejscu było to krępujące.
Powtarzam: jak ktoś nie ma problemu ze "spuszczeniem się do słoiczka", super - przynajmniej badanie szybko zaliczone.
Ale jak ktoś ma problem (a takich jest dużo), to dziewczyny idźcie ze swoimi M, żeby pomóc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 16:16
-
nick nieaktualnyTylko ze w pelnej poczekalni ludzie tez czekaja na to samo
Zreszta bazdzmy dorosli to podstawowe meskie badanie i w takich klinikach to norma
Jak facet jednak nie chce isc sam to mowi o tym swojej slubnej a ona oczywiscie sie z nim wybiera i pomaga.
To normalne nie trzeba tego uswiadamiac hehe -
No właśnie my byliśmy na badaniach w normalnym laboratorium, gdzie ludzie krew i mocz oddawali,a my ze słoiczkiem ze spermą.
Teraz będziemy robić w klinice. Rzeczywiście, jeśli wiesz, że inni robią to samo, nie jest to takie krępujące, nawet jak jest pełna poczekalnia.
A jeśli słyszałabym seks za drzwiami, to i ja miałabym mniejsze opory, żeby wejść i też pohałasować, żeby oddać próbkę do badania. -
nick nieaktualnyIza
Nie rob z niego sierotki
Moj robil w zwyklym labo...
Gdzie ludzie pobierali krew mocz i inne sprawy, a 3 babki akurat robily krzywa cukrowa i siedzialy...
I moim zdaniem wiecej facetow ma problem z pojsciem na badanie niz z narobieniem do kubeczka...
A nasteona sprawa coraz wiecej facetow musi robic takie badania wiec nie on 1 i nie ostatni...
Moj bd robil 3 raz w takich warunkach.. I jakos nie narzeka...
Żanetka93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo tak to jest badanie i tyle...
Czy np ty siedzac w poczekalni patrzylabys dziwnie na faceta z kubeczkiem na nasienie?
To badanie tak jak oddaje sie krew tak sie oddaje sperme
Nie wiem ja jakos nic dziwnego w tym nie widze . Moj faceta uwaza tak samo.
No ale kazdy jest inny moze akurat to kogos krepowac nie wiem -
Phia
Każdy ma chyba inaczej. Dla jednego taka sytuacja to duży stres, a dla kogoś innego żaden problem. To pewnie kwestia podniecenia. Jednemu wystarczy wyobraźnia, drugiemu filmik, trzeciemu musi pomóc kobieta.
U nas było tak, że byłam 2 razy i trzeba było się napracować, żeby doprowadzić do wytrysku.
Ważne, żeby każdy wiedział, że nawet jak jest taki problem, trzeba iść razem i wspólnymi siłami pobrać próbkę do badań. -
nick nieaktualny
-
Wróbel wrote:Ja pomagałam. Mi się wydaje że to normalne że niektórzy mają przed tym opory. Jeśli mogę pomóc to świetnie i tyle.
My jesteśmy przed ponownym badaniem i to w nowym miejscu, więc znowu jest trochę stres, czy uda się.
Jaki masz sposób? -
nick nieaktualnyIza mam wrazenie ze prubujesz nas uswiadomic ze jak facet ma z tym problem to trzeba z nim isc.
Ale nas nie trzeba uswiadamiac.
Kazda z nas zna swojego faceta i kazdy to przeszedl lub przejdzie ale jesli trzeba ktoremus pomoc to kazda swojego faceta zna i w razie potrzeby pomoze bez oporu takze naprawde nie trzeba nas przekonywacWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 17:40
Iza-K lubi tę wiadomość
-
Żanetka
Tak, masz rację. Piszę tak dlatego, że wiele razy słyszałam i czytałam, że M był już kilka razy, ze stresu nie dał rady, a przecież rozwiązanie tego problemu jest dość łatwe.
Ty to dobrze wiesz, ja też, ale uwierz mi - nie wszyscy od razu wpadają, żeby zrobić to wspólnymi siłami - i to dosłownie. -
nick nieaktualny
-
Iza my to zrobiliśmy w domu bo do kliniki mamy 5 min. piechotą. Mój odczuwał presję czasu nie miejsca więc było łatwiej i poszło szybko. No i jak się okazuje w nieprawidłowy sposób bo to był stosunek przerywany. Nikt nie mówił żeby tak nie robić.
-
Wróbel - no właśnie, ja sama wyczytałam, że nie może być stosunek przerywany. Mnie za to nikt nie powiedział, że nie może być lodzik. Tylko rączka albo specjalna prezerwatywa - ale ta druga opcja to na razie rzadkość (i dodatkowy koszt ok. 100 zł).
-
Ja nie do końca wierzę szczerze mówiąc że nie może być. Przecież by uprzedzili, zapytali się, dali na stronie w wytycznych. Przecież ta sperma nie ma kontaktu z pochwą jak wtrysk jest poza. No i to chyba bez sensu żeby źle działała na spermę. No chyba że masz wrogość śluzu ale to już poważna sprawa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 18:44
-
W wytycznych zawsze jest, że nasienie do badania pobiera się przez masturbację. Tylko że nie dodają: nie przez stosunek przerywany, nie przez seks oralny, a szkoda że nie ma takich zastrzeżeń. Dużo osób nie robiłoby badań, które i tak nic nie dają, trzeba je powtórzyć.