"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Caro ty mi zmien tam date ns 31.03 a nie 31.04
Caro lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Caro ty mi zmien tam date ns 31.03 a nie 31.04
Kalafior w głowie się ujawnia Zmienione.Yoselyn82 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Kalafior w głowie się ujawnia Zmienione.
Haha dobre
Ja kiedyś śmiałam się jak słyszałam że któraś mówiła o ciążowym mózgu i tego nie rozumiałam.
A teraz już doskonale rozumiem - szczególnie ostatnio strasznie ciężko mi się wysłowić jakbym była pijana, albo bełkocze bo słowa mi się plączą, albo głupich prostych słów w rozmowie sobie przypomnieć nie mogę (wczoraj do męża w kuchni jak robiliśmy kolację podczas gdy otwierał lodówkę mówię - podaj mi to.. no.. to żółte co się do herbaty wciska.. no.. cytrynę ! Boże a przykładów mogłabym Wam dawać mnóstwo on ma ubaw i mówi, że to takie urocze, a ja się wkurzam bo nie raz taki blackout mam, że żenada po prostu )
Co do imienia, z tym czy się utrzyma chodziło mi o imię oczywiście
To jest takie wiecie mąż nie przekonany, a ja do brzuszka gadam swoje
Zobaczymy - ponoć jak już dzidzia jest na świecie to nagle doznaje się olśnienia, że TAK - to właśnie TO imię będzie nosić nasz dzieć
Więc zobaczymy jeszcze ostatecznie
Karolajn Co do tego, że już ktoś wykorzystał to imię bo "był pierwszy" to co z tego? Jeśli to jest imię które wymyśliłaś sobie dawno temu i Ci się podoba to czemu z tego zrezygnować? Najwyżej będzie dwóch Adasiów i co z tego ;)a jak ktoś powie, że papugujecie (czy coś w ten deseń) to powiedz że to dawno planowane imię było, a że los tak się potoczył to inna sprawa - jak ktoś nie uwierzy albo będzie miał jakieś dziwne opinie na ten temat to się nie przejmuj olej ciepłym moczem i juz
I dziękuję bardzo Wam wszystkim za słowa otuchy, przyznam że aż się popłakałam..
A połówkowe mamy w czw także zobaczymy co u malucha słychać, zbadamy szyjkę czy ok i oby te skurcze pojawiały się jak najrzadziejCaro, Marteczka93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLadybag dobre z tą cytryną hehe Co do imienia no fakt że możemy nie rezygnować ale samo to że będzie dwóch Adasiów w bliskiej rodzinie mnie zniechęciło. Wiesz gdybym to ja była pierwsza to co innego ale przecież imion jest dużo ładnych więc jest w czym wybierać a i tak jak mówisz że przy narodzinach mogłoby się je zmienić.
-
Caro wrote:Heheheh Rossmann. Wciąga Mój Małż jak mu mówię że idę do Rossmanna to zawsze mi mówi abym nie zapomniała swojej karty stałego klienta haha A teraz tak o tym marzę.. Aaaaa! Jak tam wpadnę to będzie latać wszystko. A od 22.04 ma znowu wejść promocja -49%
Kochana, no to torba już gotowa tak?
Jak potrzebna energia to wysyłam moją której nie mam gdzie spożytkować Fruuuuuuu!!
Nie całą torba to nie Tylko kosmetyczka, bo gdybym zdała się w tym temacie na męża, to zostałabym z pastą do zębów i szczoteczką... Mam też jedną koszulę do kamienia i w zasadzie to wszystko. Po kolejnej wypłacie poszaleje.32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
ladybag wrote:Nic mi nie mówicie o pryma aprilis.. wtedy 1 raz poroniłam - kiepski żart od losu w ogóle zbliża się data kiedy zawieźli mnie do szpitala i swoim zwyczajem widzę, że jakiegoś takiego dołka łapię
A jeszcze wczoraj jakieś skurcze mi towarzyszyły więc... Czacha dymi
U mnie też ten termin tuż tuż... 04-04. Kwiecień nie był zbyt łaskawy.
No i nic mi o skurczach nie mów... Wczoraj to myślałam, że młody chyba się pospieszył. A chodzenie tylko pogarszało sprawę. Dziś jest spokój...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 13:48
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
nick nieaktualny
-
ladybag miło mi, że Ci się podobają moje wybory hehe :* Co do cytryny, no to padłam.. Dobre to dobre. W pt wizyta? No to odliczamy z niecierpliwością
Karola aaaa powiem Ci, że mi zawsze podobało się imię Oliwia. Byłam w nim zakochana Zdarzyło się tak, że w wieku 46lat moja mama zaszła w ciążę i dała siostrze na imię Oliwia. No i mi jakoś przeszło i teraz na podium jest Antosia
Samara kosmetyczka to już coś hihi. Znając mnie to będę wariować i torbę spakuje już pod koniec sierpniaKarolina2787 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Karolina2787 wrote:Ladybag dobre z tą cytryną hehe Co do imienia no fakt że możemy nie rezygnować ale samo to że będzie dwóch Adasiów w bliskiej rodzinie mnie zniechęciło. Wiesz gdybym to ja była pierwsza to co innego ale przecież imion jest dużo ładnych więc jest w czym wybierać a i tak jak mówisz że przy narodzinach mogłoby się je zmienić.
Tego jest całe mnóstwo
choć oczywiście jak na złość nie mogę sobie nic przypomnieć, ale każdy nowy dzie ń przynosi nowe anegdotki
Muszę je zacząć spisywać to się pośmiejemy za jakiś czas
Co do imienia to taka moja sugestoia była, szkoda rezygnować. ALe oczywiście zrobicie jak uważacie
No i właśnie - calanthe w punkt - może będzie dziewczynka i "problem" z głowy
Samara wrote:Nie całą torba to nie Tylko kosmetyczka, bo gdybym zdała się w tym temacie na męża, to zostałabym z pastą do zębów i szczoteczką... Mam też jedną koszulę do kamienia i w zasadzie to wszystko. Po kolejnej wypłacie poszaleje.
też kompletuje awaryjną torbę.. ostatnim razem mąż tak mnie spakował (mimo moich wytycznych), że potem jeszcze mi dowoził chyba ze 2 czy 3 razy bo za każdym razem czegoś nie wziął
No i mam problem z piżamą Bo wszystkie te co widze dla karmiących to jakieś takie są... może ja jestem jakaś dziwna, ale w jakieś misie czy kwiatki.. nie mówię, że to dziecinne, sama mam z łosiem jedną piżamę i myszką miki ale te niektóre wzorki są takiej jakieś babcine
Samara wrote:U mnie też ten termin tuż tuż... 04-04. Kwiecień nie był zbyt łaskawy.
No i nic mi o skurczach nie mów... Wczoraj to myślałam, że młody chyba się pospieszył. A chodzenie tylko pogarszało sprawę. Dziś jest spokój...
No widzisz, łącze się w bólu.. najgorsze święta w moim życiu, nie zapomnę na pewnoSamara wrote:U mnie też ten termin tuż tuż... 04-04. Kwiecień nie był zbyt łaskawy.
No i nic mi o skurczach nie mów... Wczoraj to myślałam, że młody chyba się pospieszył. A chodzenie tylko pogarszało sprawę. Dziś jest spokój...
To pewnie później będzie u mnie gorzej ehh.. a jak jeszcze pomyślę, że do tego samego szpitala miałabym jechać to już mnie trzepie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 13:56
-
nick nieaktualnyCalanthe no jasne że można w końcu na naszym wątku można wszystko ja też bym na pewno siedziała za kratkami za to marzenia moje
Caro ładnie i Oliwia i Antosia Oliwie ma właśnie mojego P. Siostra więc ma Oliwie i Adasia bo mma dwoje dzieci żeby nie było że kłamię o miałam dodać że w kwietniu chrzciny małego Adasia i mój będzie chrzestnym.Caro lubi tę wiadomość
-
Co do "sucharow ciążowych " to ja będąc w ciąży z Nikosiem do robienia ciasta na naleśniki zamiast miksera wzięłam żelazko... niestety po ciazy u mnie zostało pewnie przez kp a nawet było gorzej czułam się jakby moja inteligencja spadła do poziomu -100
-
Judi22 wrote:Dziewczyny żegnam się z wami na jakis czas zawieszam starania..
Musze sobie wszystko przemyśleć, mam dosyć zachowania mojego jestem tak traktowana jakby mnie wgl nie było to co ostatnio się dzieje jest nie do zrozumienia...Przepraszam że to pisze ale musialam się komuś wygadać..
Judi - rozumiemy, jakby co to wal jak w dym Będziemy tu czekać. Czasem warto zrobić pauzę, aby wyjaśnić pewne sprawy.
Sucharów ciążowych ciąg dalszy... - ja dziś robiłam zrazy i kilka razy liczyłam ile ich jest... Kurdę do 7 nie umiem doliczyć...Karolina2787 lubi tę wiadomość
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Samara czyli to wygląda tak: no dobra liczę 1,2,3,4,5,6 eee... to jeszcze raz 1,2,3,4,5,6 kurde ile było? Eee dobra jeszcze raz 1,2,3... hehe
Ja tak liczylam pierogi
Się posmiejemy z Ciebie - poczekaj no
Mnie się zdarzyło parę razy coś posolić zamiast osłodzic i odwrotnie.. raz zamiast do cukiernicy sypać cukier to sypnelam do kubka z herbata..
Takie tam heheszki
Judi jeśli masz potrzebę starania zawiesić to rozumiemy ale jak chcesz się wygadac to wal. Kto lepiej wysłucha jak nie my