X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
Odpowiedz

"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"

Oceń ten wątek:
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 14 lutego 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To że jest teraz biel nie znaczy że tak będzie mi wychodziły testy 12 dpo i to z rana i bardzo blada krecha... wiec tak naprawdę wszystko się okaże za 2-3 dni

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 21:22

    Caro lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    To że jest teraz biel nie znaczy że tak będzie mi wychodziły testy 12 dpo i to z rana i bardzo blada krecha... wiec tak naprawdę wszystko się okaże za 2-3 dni


    Dzięki kochana za wiarę.ale to raczej już pewne że @za rogiem

  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 15 lutego 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,

    Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa i po raz kolejny mam "derzawi" :-D <3

    Miałam pisać wczoraj, ale byłam taka zabiegana, że szok.. Także tak jak wcześniej, mamy pęcherzyk, wszystko aktualnie wygląda ok. Odpoczywać i dbać o siebie, a co za tym idzie - L4. Dzisiaj idę do labo zrobić pakiet badań na nadkrzepliwość wrodzoną, bo gin stwierdził że warto to by było zrobić, bo jednam ostatnie wyniki mu się względnie podobają i nurtuje go podwyższony czas krzepnięcia. Zobaczymy co będzie.

    Barbia mi też zdecydowanie podoba się ta jasna :-)

    Posok noo powiem Ci, że Nats narazie nas ratuje swoją Zuzią, bo tak to chłopaki everywhere :-D Gadulątko ujawnij się!

    Samara Ty masz swojego Walentynka w brzuchu ;-) hehe.

    ladybag mamy dokładnie takie same podejście do Walentynek jak Wy. Zwłaszcza że i tak Małża nie ma, więc dzień jak co dzień hehe ;-)

    magdzia no to mieliście Walentynki. Jak się czuje synek? Zapalenie pecherza1 to niezłe cholerstwo :-/

    MalaMiss Ciebie też dopadło jakieś choróbsko? No to wczoraj trzeba było wziąść gorrącą kąpiel z Mężem. Napewno by polepszyła samopoczucie ;-)

    calanthe twarda babka z Ciebie. Ale pamiętam, że u nas zdarzyła się podobna sytuacja i z jednej strony faktycznie cieszyłam się, jeżeli tak to można nazwać.. bo był to dla nas znak, że jednak udało się nam i mamy tą szansę. Dużo tulasów <3

    Marteczka jak tam?

    Judi ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 08:28

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 15 lutego 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro, ja póki co (odpukać) jestem zdrowa. Tylko mąż choruje, przez co już w ogóle opadłam z nadziei, że kiedykolwiek się uda... Przez gorączkę zagotował swoje plemniory, i 5 tyg.po zabiegu poszło na zmarnowanie... ;-( Jestem juz wkurzona tym czekaniem, przekładaniem wszystkiego, łudzeniem się. Zresztą nie powinnam oczekiwać cudu, że nagle po zabiegu będą mogli w ogóle zrobić morfologię i że wykażą dobrą armię... Zwariowałam, że w ogóle miałam nadzieję. Chyba powinnam się pogodzić z 2 + 0, tak byłoby dla mnie lepiej... Możecie mnie wykreślić z listy, nigdy się nie doczekam... :-(

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 15 lutego 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss myślę, że gorączka jakoś wielce na plemniory nie wpływa. Jak się myle to niech mnie ktoś poprawi. Ja w okolicy owu byłam chora, gorączka 39, paracetamol, Gripex a proszę. I w zeszłej ciąży była podobna sytuacja! Aż zaczęłam się zastanawiać nad zbieznoscia tych zdarzeń hehe.. Także głowa do góry! Jeszcze nie wszystko stracone! <3

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 12:21

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 15 lutego 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, u Kobiety to może nie wpływa ale po to jajcory są "na wierzchu" by miały niższą temp.

    Zresztą wczoraj znalazłam artykuł na temat jakości nasienia podczas gorączki:
    http://badanie-nasienia.pl/doniesienia-ze-swiata/goraczka-nasienie/

    Fragment:
    "Celem przedstawionego tutaj badania była ocena wpływu dwudniowej gorączki o wysokości 39-40°C na parametry nasienia. W tym celu przeprowadzano badanie jednego pacjenta (płodny, 47 lat, niepalący), u którego wystąpiła wysoka gorączka spowodowana grypą. Znane były wyniki badania nasienia przed pojawieniem się gorączki (liczebność, ruchliwość i żywotność plemników, chromatyna plemnikowa, zawartość komórek okrągłych). Następnie zbadano te same parametry po upływie 15, 37, 58, 79 oraz >180 dni od zaistnienia gorączki.
    Okazało się, że liczebność plemników była obniżona po 15, 37 i 58 dniach, podczas gdy obniżoną ruchliwość obserwowano po 15 i 37 dniach od wystąpienia gorączki. Natomiast chromatyna plemnikowa była uszkodzona po 15 i 37 dniach. Badanie w dniu 79 i powyżej 180 dnia wykazało, że oceniane parametry wróciły z upływem czasu do stanu sprzed wystąpienia gorączki. Można to tłumaczyć długością procesu produkcji plemników, który trwa 70-80 dni."

    Jak to przeczytałam to myślałam, że będę wyła.. Straciłam resztkę nadziei...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 09:39

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 15 lutego 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss powiem Ci tak badania badaniami a czasem dzieją się rzeczy o których filozofom się nie śniło ;) przed zajściem w ciąże z Niko w grudniu i ja i mój mąż przechodzilismy mega grypę włącznie z antybiotykami i gorączka 39 a w połowie stycznia pojawiły się dwie kreseczki więc Nikos urodził się zdrowiutki więc nigdy nie zakładaj z góry że nic nie wyjdzie z tego...przeszłości nie zmienisz a na przyszłość masz wpływ tym co robisz i myślisz teraz...wiec rób tak żeby zajść w ciąże (czytaj dużo serduszek) bo nic więcej na tą chwilę zrobić nie możesz a może przyszłość Cię zaskoczy :*

    MalaMiss lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • Barbia Przyjaciółka
    Postów: 129 39

    Wysłany: 15 lutego 2017, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,
    MalaMiss głowa do góry.
    Nie będziemy Cię wykreślać z list bo na pewno Tobie też się uda ;)
    i zobaczysz to tak w niespodziewanym momencie Cię spotka.
    U mnie w dwóch przypadkach odpuściłam sobie,poddałam się, nawet nie myślałam że mogę być w ciąży a tu trach jednak ciąża.
    Więc nic straconego :)

    MalaMiss lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro u mnie sama nie wiem co u mnie .
    Zostawiłam test do rana żeby to w dzień na niego jeszcze spojrzeć i no.........sama nie wiem co myśleć ;d

  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    Judi22 wrote:
    Caro u mnie sama nie wiem co u mnie .
    Zostawiłam test do rana żeby to w dzień na niego jeszcze spojrzeć i no.........sama nie wiem co myśleć ;d

    ????
    Pokazuj szybciochem

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/0bc9e524e60f6.jpg.html

  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi22 wrote:
    https://zapodaj.net/0bc9e524e60f6.jpg.html


    Nie musiałaś rysować strzałki :D i tak to widzę :D
    Powiem tak ;) Podobno się mówi, żeby wynik odczytywac do ilus tam minut bo potem to test może głupoty pokazywać, ale.. prawda jest taka, że test może sie pomylić tylko w jedną stronę, - że nie jesteś w ciąży podczas gdy jesteś. Kreska sie pojawia jesli jest gonadotropina. Byc może jest jej jeszcze malutko i dlatego tak biednie.
    Weź sie kobieto wysikaj jutro porządnie z rana :D

    magdzia26 lubi tę wiadomość

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz ogólnie to ja słabiutko widac trzeba się przypatrzeć jak jest bardziej pod światło..
    No nie nastawiam się może to byc także jakiś odczyn

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 15 lutego 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To czekam z niecierpliwością aż jutro się Judi wysikasz :D

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 15 lutego 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi a jak tempka dzisiaj ?

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 15 lutego 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi22 wrote:
    No nie nastawiam się może to byc także jakiś odczyn

    Tak sobie tłumacz ^_^
    wstanę jutro specjalnie o 6 i chce zobaczyć sikańca :D

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 15 lutego 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 13:10

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana 36.9 temp.
    ale do okresu jeszcze 1/2dni

    nie wiem kochane czy jutro sikne na testa,zastanowie się jeszcze.

  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 15 lutego 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 13:10

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
‹‹ 951 952 953 954 955 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ