Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak mialam covida to mialam taka owulke jak nigdy, nawet wcześniej bo gdzieś w 12 dc. Takze na mnie covid mial super wpływ na owulacje 🤦🏻♀️ Tylko znowu ja gorzej przechodziłam to wszystko..
A jaki może mieć wpływ na ciążę to sadze, że raczej nikt tego nie wie. Nie ma raczej jakiś badań na to. Moze jedynie, że komórka się źle podzieli? Ale tez nic o tym nie słyszałam. A gdyby faktycznie mialo to jakiś zły wpływ to raczej każdy gin na wizytach naszych by to nam wszystkim odradzał. A czekać az ta pandemia minie to możemy sie nie doczekać wcaleLadinola, Limonka26 lubią tę wiadomość
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
nick nieaktualnyLadinola wrote:Dzisiaj mam test. W takim razie żadna z nas nie powinna się starać o dziecko w czasach pandemii jeśli nie jest zaszczepiona. Babka w ogóle jakas nawiedzona, bardzo jej nie lubię, zaczęła cisnąć, że na pewno mamy zepsuty termometr bo mąż ma temperaturę poniżej 36 a jest serio mega zimny i 3 termometry tak wskazują bo zaraz po rozmowie sprawdziliśmy. Cóż ta babka przyczyniła się do śmierci mojego ojca i ojca mojej koleżanki przez złe diagnozy dlatego jestem wkurzona, że z nią mieliśmy teleporade. Ta choroba nie jest tak groźna jak grypa jeśli chodzi o powikłania, panowała grypa to kobiety i tak się starały o dziecko, teraz jest covid i nagle mamy przestać się starać, no bez jaj. Jak będę miała covida to będę mieć już przeciwciała więc tym bardziej spoko do dalszych starań. Teraz zostaje mi czekać do dnia spodziewanego okresu jeśli chodzi o test.
U mnie też temperatura niższa, cała zimna jestem, mąż się śmieje, że albo zamieniam się w wampira ale mam serce z lodu 😄 Tylko to jest też to, że jestem zimna a zimno mi nie jest, często czuje, że mam temperaturę a mam po 36 stopni. -
U mnie właśnie zawitała 🐵, cykl trwał 19 dni... mam nadzieje, ze to jednorazowa akcja bo wymiękam13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
30.11 Jest ❤
14.12 19,4mm szczęścia 🥰
07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
11 01 CRL 6,25 cm 🥰
08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
08.03 374g 💞
05.04 754g💞
10.05
13.05 III prenatalne -
Domistr wrote:U mnie właśnie zawitała 🐵, cykl trwał 19 dni... mam nadzieje, ze to jednorazowa akcja bo wymiękam
O kurde, co to się porobiło 😯 brałaś jakieś nowe suple w tym cyklu czy coś?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:O kurde, co to się porobiło 😯 brałaś jakieś nowe suple w tym cyklu czy coś?13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
30.11 Jest ❤
14.12 19,4mm szczęścia 🥰
07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
11 01 CRL 6,25 cm 🥰
08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
08.03 374g 💞
05.04 754g💞
10.05
13.05 III prenatalne -
Domistr, No to nie ciekawie ze tak szybko owu była, bo to endometrium się dopiero zluszczylo i nie zdarzyło nawet urosnąć 🤔 oby to był jednorazowy wybryk!
Z innej beczki- czy ktoś brał aromka i miał po nim bóle głowy ?🙄Domistr lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Julkaaa wrote:Ja właśnie przez tą pandemię się teraz boję do ludzi wychodzić. Bo to przecież sam początek. Ale ja naprawdę aż za bardzo świruję. Jakoś trzeba się starać żyć normalnie.
I nie wiem co z potencjalnym szczepieniem jeśli jakimś cudem w tym roku będzie możliwość. Mój gin uważa, że lepiej się zaszczepić niż narażać na chorobę bo nigdy nie wiadomo jak się przejdzie. Tylko mówił mi tak jak jeszcze w ciąży nie byłam. Ciekawe co teraz powie.
Nie mam fioła w kwestii dezynfekowania i mycia rąk (głównie przez to, że gdy pracowałam w gastro i musiałam non stop myć ręce, to w końcu dostałam silnego uczulenia) robię to gdy mam potrzebę, głównie po gotówce, której nigdy nie lubiłam i momentach kiedy jest normalne, że ręce się myje.
Maseczka w tej chwili jest dla mnie złem koniecznym. Przede wszystkim dlatego, że ja się teraz szybko męczę, a mam astmę wysiłkową, a poza tym muszę je podwijać, bo mam jeszcze wrażliwe gardło i jak mi się maseczka o nie opiera, to odruch wymiotny mi się włącza 🙈 Fakt, że ja się głównie autem poruszam, ale niejednokrotnie zdarza mi się jeździć komunikacją i szczerze mówiąc moje życie w czasie pandemii niewiele się różni od normalnego.
Najważniejsze, to nie dać się w to jakoś mocno wkręcić, bo wtedy łapie się schizę (coś w stylu staraczkowych schiz) i w głowie jest tylko wirus i to że wszystko jest potencjalnym zagrożeniem, a ciągłe odkażanie i sterylne życie bywa bardzo groźne.Julkaaa lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Martyna33
Ja brałam aromka i potwierdzam bol głowy i nudności, przy każdej stymulacji z trzech miałam bole glowy.
Co do tego co covidu to kurcze jakiś tak sporo was zaczęło chorowac-mnie tez wzięły zatoki w piątek, ale dziś to jeszcze nos zatkany, boli gardło... nie wiem czy nie zrobic testu, bo męża tez juz meczy kaszel... a przecież święta...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 13:10
Martyna33 lubi tę wiadomość
-
Od stycznia przestałam się ty udzielać a co za tym idzie starać bo stalo sie cos czego jeszcze w grudniu nie podejrzewałam w najgorszych snach. Czytam na bieżąco jakby co
Napisze tu do was bo widzę że rozmawiacie o covidzie, broń boże nie chce tu kogoś wystraszyć a jedynie przestrzec zeby jednak dbać o siebie i innych i jednak uważać.
W styczniu moj tata zachorował na covid (lat 61, nie chorowal.)
Na początku wszystko ok przebieg jak wiele innych. Stan taty zmienil sie diametralnie z godziny na godzinę. Trafił do szpitala, a następnego dnia potrzebował juz pomocy respiratora. W skrócie dwa tygodnie później zmarł bo poprostu pluca juz nie przyjmowały podawanego tlenu...
Od tej pory strasznie boje się tej zarazy i nie chodzę gdzie nie musze. Wcześniej nie mialam styczności z kimś kto by chorował i dla kogo przebieg byl tak ciezki.
Od tamtej pory naprawdę przestrzegam wszystkich bo o covidzie slyszalam tylko opowiesci, które zwykle kończyły się dobrze oraz obserwowałam liczby zachorowan.
Trzymajcie się zdrowo dziewczyny i dbajcie o siebie zwłaszcza, że każda z nas planuje bejbi
Z góry przepraszam jeśli zbyt dosłownie wszystko opisałam, nie chciałam nikogo wystraszyć 😘
-
Ladinola wrote:Hej! Mieliśmy teleporade z lekarzem, babka powiedziała, że absolutnie podczas pandemii nie można się starać o dziecko, że jak okaże się, że nie jestem w ciąży to zaprzestać starań bo to niebezpieczne. Jak będę dodatnia i będę w ciąży to bardzo źle, od razu mam się kontaktować ze swoim ginekologiem. No a jak mąż miał gorączkę to powinnam się od niego izolować albo w maseczce przy nim chodzić.
Nie przejmuj się. To jest wirus jak każdy inny. Jeśli nie masz przez ileś tam dni gorączki po 40 stopni i duszności itp to nie sieje spustoszenia w organizmie. Przynajmniej takie jest moje zdanieWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Ja przeszlam covida w listopadzie
Nie było lekko ale tez nie było jakos strasznie. Gorączki nie miałam. Tylko te trudności w oddychaniu. Minęły po kilku dniach. Do pracy wróciłam po 3 tyg. Nie byłam w stanie nic robić.
Mialam okazje się zaszczepić ale ze względu ja starania nie chciałam. Jakos nie wierze w te szczepionki.
Ja nie mam czasu przekładać staran na po pandemii. Właściwie to tej rok jest ostatni w którym sie staram. Nie chce juz. Nie chce urodzić po 40. Wole juz nie mieć dzieci.
Czy któraś z was stosowqlq kwas kaprylowy? Podobno dobry ma grzybka. Kto wie moze przez to nam się nie udaje.
Moj chlop ma zerowe libido. Żyjemy jak przyjaciele a nie para. Smutne to.n👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
Mutacja Pai 1❌
BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..
🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
W 1 ml 66 mln ✅ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2023, 20:31
Ladinola, Juliet lubią tę wiadomość
-
Mka wrote:Od stycznia przestałam się ty udzielać a co za tym idzie starać bo stalo sie cos czego jeszcze w grudniu nie podejrzewałam w najgorszych snach. Czytam na bieżąco jakby co
Napisze tu do was bo widzę że rozmawiacie o covidzie, broń boże nie chce tu kogoś wystraszyć a jedynie przestrzec zeby jednak dbać o siebie i innych i jednak uważać.
W styczniu moj tata zachorował na covid (lat 61, nie chorowal.)
Na początku wszystko ok przebieg jak wiele innych. Stan taty zmienil sie diametralnie z godziny na godzinę. Trafił do szpitala, a następnego dnia potrzebował juz pomocy respiratora. W skrócie dwa tygodnie później zmarł bo poprostu pluca juz nie przyjmowały podawanego tlenu...
Od tej pory strasznie boje się tej zarazy i nie chodzę gdzie nie musze. Wcześniej nie mialam styczności z kimś kto by chorował i dla kogo przebieg byl tak ciezki.
Od tamtej pory naprawdę przestrzegam wszystkich bo o covidzie slyszalam tylko opowiesci, które zwykle kończyły się dobrze oraz obserwowałam liczby zachorowan.
Trzymajcie się zdrowo dziewczyny i dbajcie o siebie zwłaszcza, że każda z nas planuje bejbi
Z góry przepraszam jeśli zbyt dosłownie wszystko opisałam, nie chciałam nikogo wystraszyć 😘
Przykro mi z powodu śmierci Twojego taty. Ja nie neguję tego, że ten wirus jest niebezpieczny. Sama chronię moją mamę jak tylko się da. Na szczęście jest już po pierwszej dawce szczepionki. Uważam jednak, że straszenie kobiety, która może być w ciąży jest trochę słabe. Wydaje mi się (chociaż nie jestem lekarzem wiec to tylko moja opinia), że dla organizmu nie jest istotne czy to jest COVID czy inny wirus. Najważniejszy jest przebieg. I jeśli nie ma kilkudniowej niespadającej gorączki, duszności i innych ciężkich objawów to nie ma powodu do paniki. Takie same objawy może dawać grypa. Wiem, że z reguły COVID daje poważniejsze objawy i nie uważam, że to to samo ale wolałabym, żeby lekarze edukowali a nie straszyli
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
PannaAnna35 wrote:Ja przeszlam covida w listopadzie
Nie było lekko ale tez nie było jakos strasznie. Gorączki nie miałam. Tylko te trudności w oddychaniu. Minęły po kilku dniach. Do pracy wróciłam po 3 tyg. Nie byłam w stanie nic robić.
Mialam okazje się zaszczepić ale ze względu ja starania nie chciałam. Jakos nie wierze w te szczepionki.
Ja nie mam czasu przekładać staran na po pandemii. Właściwie to tej rok jest ostatni w którym sie staram. Nie chce juz. Nie chce urodzić po 40. Wole juz nie mieć dzieci.
Czy któraś z was stosowqlq kwas kaprylowy? Podobno dobry ma grzybka. Kto wie moze przez to nam się nie udaje.
Moj chlop ma zerowe libido. Żyjemy jak przyjaciele a nie para. Smutne to.n
A jak do tej pory leczylas grzybka?
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Moje zdanie jest jak większości. Każdy decyduje o swoim życiu i sam podejmuje decyzje czy starać się w pandemii czy nie. Tez słyszałam od znajomych że mamy się nie starać teraz tylko po pandemii. A kiedy to będzie? Za rok? Za 5? Sami są mądrzy bo już maja dzieci, wiec według mnie nie powinni się wypowiadać. Co innego jakbym już miała jedno dziecko i myślała o drugim. Tutaj jesteśmy wszystkie zmęczone tymi staraniami które trwają rok, dwa a nawet dłużej. Trzeba cały czas próbować, bo może akurat w tych głupich czasach się uda. Jakbyśmy teraz odpuściły na rok, dwa to kto wie czy by się nie okazało po takim czasie że już za późno i mogła się Pani starać wcześniej.... ja bym sobie chyba nie wybaczyła..
Juliet lubi tę wiadomość
02.2021 ⏸
03.2021 7 tydz 💔
15.06.2021⏸ 12 dpo
21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64
-
Dziewczyny, czy przy covidzie miałyście zatkany nos?Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
.A. wrote:Dziewczyny, czy przy covidzie miałyście zatkany nos?
Moze nie tyle co zatkany ale takie uczucie jakby był zatkany, a wcale nie był. Kiedy masz wynik testu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 15:53
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
abrakadabra wrote:Moze nie tyle co zatkany ale takie uczucie jakby był zatkany, a wcale nie był. Kiedy masz wynik testu?
Powiedzieli 2-3 dni wiec do piątku powinien być. Ja mam waśnie zatkany. Straciłam węch i smak, ale podejrzewam, że to bardziej przez to zatkanie a nie COVID. Wczoraj wieczorem skoczyła mi temp do 38,5. Wzięłam paracetamol, bo bałam się, że jak w nocy nie będę co chwilę kontrolować to może skoczyć jeszcze wyżej. Noc przespałam dość dobrze. Dzisiaj mam w granicach 37,5. Głowa trochę boli, ale to nie to ci wczoraj. Wczoraj to myślałam, że ktoś mi po niej czołgiem jeździ. Ból stawów i mięśni co jakiś czas daje o sobie znac.
Męża i synka już zaczyna coś brać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 16:30
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
nick nieaktualnyLimonka26 wrote:Co do covida to całkowicie rozumiem, że niektórzy się go boją, jestem jestem wdzięczna służbie zdrowia za to co robi, ale... uważam też, że gdyby nie nagonka medialna to wirus nie byłby tak straszny. Mam sporą część znajomych w służbie zdrowia i czy widziałyście kiedyś jak wyglądają szpitale w czasie sezonu zachorowań na grypę? Nigdy tego jakoś w TV nie pokazali, a szkoda. Ile ludzi z powikłaniami po grypie w postaci zapalenia płuc potrzebuje tlenu/ respiratora? No i kolejna rzecz, która jest dla mnie zagadką - ktoś widział bezobjawowe przechodzenie grypy? I owszem, trzeba uważać, chronić starszych, dezynfekować te ręce ale też z głową. Maski poza pomieszczeniami zamkniętymi mogą przynieść więcej szkód niż pożytku (grzybice jamy ustnej, układu oddechowego, zapalenia gardła itp.). Nie wiem, nie nakłaniam do swoich przekonań ale ja podchodzę do tego wszystkiego z dystansem. Nawet w bliskiej rodzinie mam przypadki, gdzie powinno się kontrolować jakieś schorzenia, ale teraz nie ma na to czasu i nikt nie chce ich przyjąć bo covid 🤷🏼♀️
A co do ciąży, to ile powinnyśmy właściwie czekać? Nie wiadomo czy w ogóle to się kiedyś skończy.