X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • madzikow Autorytet
    Postów: 818 287

    Wysłany: 13 września 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Sam zabieg? Kilka minut. Ale w klinice sie kwitnie kilka godzin. Najpierw usg, potem maz oddaje nasienie. Obrobka trwa 1,5 godx i mozna gdzies wyjsc. Potem pani po nas osobiscie przychodzi i idziemy na zabieg. Sam zabieg mega pozytyw, bo polozna i lekarz życzliwi i usmiechnieci, żartuja itd.
    bardzo dziękuję :) powodzenia!

    Starania od połowy 2017, czynnik męski.
    AD Clinic/Angelius dr Cholewa
    PICSI krótki protokół
    Mamy ❄ na zimowisku
    Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla mąż był przy Tobie na IUI? Jak ja miałam w Ktw, to jak mąż oddał nasienie, to mnie już zabierali piętro wyżej i siedziałam tam z innymi babeczkami z 2h ;) a jak miałam intralipid, to i dłużej

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 14 września 2018, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W trakcie samego zabiegu nie. Siedzial w poczekalni. A Twój? Aa bo ja napisałam "nas". No to zle sie wyrazilam. Ja intralipidu nie mialam. Ciekawe czemu już na górze musiałaś czekać. My mogliśmy sobie wyjść i poszliśmy na obiad. Kurcze caly ostatni tydzien nie moge zasnac przez kilka godzin. Mialam super nastroj, ale od wczoraj czuje taki wewnetrzny niepokoj, nad którym nie moge zapanowac. No i boje sie, ze ten stres zaszkodzi. Ech, zawsze cos.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 06:40

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 września 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdarzało się, że inse miałam umówiona na 13 a nasienie obrobili szybciej, dr była wolna i już o 12 mnie zapraszali na zabieg. Mąż po oddaniu nasienia sobie mógł iść, ale mnie zawsze brali na górę po chwili ;) takie standardy chyba tam mają

  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 15 września 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusla. Trzymam mocne kciuki!!
    W ogóle są różne rodzaje inseminacji? Zawsze tak samo obrabia się nasienie??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 wrote:
    Anusla. Trzymam mocne kciuki!!
    W ogóle są różne rodzaje inseminacji? Zawsze tak samo obrabia się nasienie??
    Nie, w zależności od tego jaki jest problem z nasieniem. Czy plemniki są zbyt wolne, czy występuje duża lepkość nasienia. Zdarza się że problemów jest kilka i pod tymi kątami nasienie jest preparowane :) Co do rodzajów inseminacji, to zdarza się też z nasieniem dawcy, jeśli nasienie męża jest za słabe


    Ja wracam do żywych po wczorajszym weselu :P ale się wybawilismy! Wypiłam morze wódki, ale popijałam wodą i w ogóle dużo wody wypiłam, dlatego dziś zero kaca, tylko odespać trzeba było :)
    Jak u Was weekend?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2018, 15:33

    Allende lubi tę wiadomość

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 16 września 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weekend dziwny... jeszcze nigdy mnie tak nie bolały jajniki. Nie wiem co tam się odbywa, ale zaraz oszaleję z bólu. Pewnie różne podejrzenia pozytywne bym miała gdyby nie to, że to zaledwie 5 dc :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 09:37

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Weekend dziwny... jeszcze nigdy mnie tak nie bolały jajniki. Nie wiem co tam się odbywa, ale zaraz oszaleję z bólu. Pewnie różne podejrzenia pozytywne bym miała gdyby nie to, że to zaledwie 5 dc :/
    O proszę, a zażywasz coś obecnie? Albo zmieniłaś coś w ostatnim czasie?

  • madzikow Autorytet
    Postów: 818 287

    Wysłany: 16 września 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w miarę spokojnie, od wczoraj przeglądam rzeczy w szafie i robię porzadki z ubraniami i różnymi rzeczami, których od razu się nie wyrzuci, a potem graciarnia :)

    Starania od połowy 2017, czynnik męski.
    AD Clinic/Angelius dr Cholewa
    PICSI krótki protokół
    Mamy ❄ na zimowisku
    Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm <3
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 16 września 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    O proszę, a zażywasz coś obecnie? Albo zmieniłaś coś w ostatnim czasie?

    nic a nic, tzn. zaniechałam zażywania czegokolwiek. Dotychczas regularnie brałam B-Right czyli kompleks wit b z folianami, wit. D3, ewentualnie coś na poprawę endo. Potem malutkie daweczki Norprolacu na zbicie prolaktyny, bo te plamienia niby od tego. A od dwóch cykli nie biorę dosłownie nic, odpuściłam starania i jakoś mi się odechciało cokolwiek zażywać. Ten ostatni cykl trwał 23 dni. Ciekawe czemu :/

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 16 września 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende a może sobie przeziębiłaś jajniki? To się zdarza często właśnie po miesiączce z tego co wiem. Ja tam bym od razu do gina z tym leciała.

    Weekend leniwy, pogoda nas rozpieszcza w tym roku. My dziś byliśmy na Zakrzówku i Skałkach Twardowskiego. Zakrzówek mnie zawsze zachwyca.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2018, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    nic a nic, tzn. zaniechałam zażywania czegokolwiek. Dotychczas regularnie brałam B-Right czyli kompleks wit b z folianami, wit. D3, ewentualnie coś na poprawę endo. Potem malutkie daweczki Norprolacu na zbicie prolaktyny, bo te plamienia niby od tego. A od dwóch cykli nie biorę dosłownie nic, odpuściłam starania i jakoś mi się odechciało cokolwiek zażywać. Ten ostatni cykl trwał 23 dni. Ciekawe czemu :/
    Zdarzają się takie cykle. Zawsze tuż po @ możesz się umówić na usg żeby zobaczyć czy tam wszystko ok

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 16 września 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BTW dziewczyny chciałam się z wam podzielić sposobem na lepkość nasienia (jakoś głupio to brzmi haha). Jeśli oczywiście Wasi faceci mają z tym problem, bo my przez 1,5 roku walczyliśmy z tym i zawsze na każdym wynikach była lepkość + lub ++. Po ostatnim seminogramie, w marcu, poszłam do apteki i poprosiłam o najlepszą witaminę C. Babeczka dała mi taką w proszku. No i proszę, patrzę na parametry nasienia do inseminacji, a tam lepkość w normie. Myślę, że to właśnie dzięki wit. C, bo niczego innego nie zmieniał.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla mój mąż bierze Wit.C 1000j od października zeszłego roku i nie dało to nic na lepkość. Poprawiła się chromatyna faktycznie, ale lepkość pozostała (nawet jak pił ACC jakiś czas)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 19:52

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 16 września 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A pije taką w proszku? Bo po tej nie w proszku też nie było poprawy.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    A pije taką w proszku? Bo po tej nie w proszku też nie było poprawy.
    To nie ma znaczenia w jakiej formie jest wit.C, naprawdę. Przestudiowałam trochę nt.temat i jest wiele kłamstw podawanych o wit.C i jej formach głównie po to, by pod jakąś inną formą sprzedać ją dużo drożej. Ja nie mowie, ze ona nie działa, bo tak jak pisałam po wynikach złej chromatyny dr kazała brać mężowi właśnie tę witaminę 1000j i Macę, wyniki się bardzo poprawiły. Tak na chłopski rozum, to nawet nie wiem jak ona mogłaby rozrzedzać nasienie

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 września 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o leczenie panów to ja się nie wypowiem, bo niewiele wiem na ten temat poza tym, co wpisuje się w tzw. styl życia. Forma wit. C może mieć o tyle znaczenie, że u różnych osób w różnej formie się lepiej lub gorzej wchłania, ale to, że u jednych sprawdzi się proszek to nie znaczy, że u innych nie będą lepsze tabletki - to bardzo indywidualna sprawa, dlatego witaminy często można dostać w różnych formach - syropy, krople, tabletki, kapsułki itd. Nie ma jednak wątpliwości, że najlepiej wchłaniające się witaminy to te dostarczane z pożywienia, więc może zamiast tabletki lepiej jeść 3 kiwi dziennie i popić lemoniadą z cytryn lub limonek i na jedno by wyszło ;)

    Ja już mam wyznaczony termin cc i z jednej strony jestem super szczęśliwa i nie mogę się doczekać, z drugiej boję się jak cholera, a z trzeciej panikuję czy z wszystkim zdążę...

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janku żeby dostarczyć taka ilość Wit.C jaka była mężowi potrzebna, musiałby zjadać dziennie kilka papryk :D bo to papryką ma najwięcej witaminy.C i o. Ja bardzo lubi :) Jak bierzemy od mojej mamy marynowana z to w 2 dni potrafi zjeść słoik cały a i w sałatkach surowa je często. Jednak jakoś żywności spadła i nie mają już tyle wartości odżywczych co kiedyś :/ w takich więc sytuacjach jak pogorszone nasienie trzeba brać suplementy. Wiadomo, jeden woli pić witaminy y w proszku z innymi musujące w tabletach a inny łykać zwykłe. Mąż nie chciał tych musujących z bo mają cukier i dosladzacze z bez sensu. Tą w saszetkach znów kosztuje od 30zl w górę a ma ta samą zawartość wit.C co ta w tabletkach za 5zl, wniosek: po co przepłacać :)

    To na kiedy ten termin?? :D będziemy trzymać kciuki i Tupac nogami z nerwów :D Zdarzysz z wszystkim a nawet jak nie...to co się stanie? ;) Masz męża i bliskich z którzy na pewno pomogą :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 19:33

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • madzikow Autorytet
    Postów: 818 287

    Wysłany: 18 września 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno bardzo szybko Ci leciał czas :) a teraz już tym bardziej będzie dzień za dniem mijać jak już znasz "godzinę zero". Selina dobrze pisze-zdążysz ze wszystkim!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 21:56

    Starania od połowy 2017, czynnik męski.
    AD Clinic/Angelius dr Cholewa
    PICSI krótki protokół
    Mamy ❄ na zimowisku
    Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm <3
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 19 września 2018, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zostały nam w 2-paku równiutko 2 tygodnie - termin na 3 października.

    A na koniec pojawiają się takie idiotyczne myśli pt. muszę wszystko zrobić JUŻ, bo jak będzie mała to nie zrobię NIC, bo przecież muszę przy niej być 24/7. Wpadam w panikę i wtedy mój mąż z anielskim spokojem: "halo, jeszcze ja jestem tutaj, przecież nie musisz z nią być cały czas, bo ja mogę być". Powiem Wam dziewczyny, że jesteśmy wariatki i to na każdym etapie. Podczas starań to doszukiwanie się objawów i wróżenie z fusów czy się udało i co zrobić aby się udało, potem panika czy się ciąża utrzyma i jak tylko coś zakuje to już na pewno poronienie, potem cała masa innych obaw, a na koniec ciąży takie absurdy jak Wam teraz piszę... obawiam się, że jak dziecko się pojawi to wariactwa się nie skończą :D

    Selina lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
‹‹ 206 207 208 209 210 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ