Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
SolAngelica wrote:Hej dziewczyny umówiłam się na wizytę na Kopernika z tego programu leczenia niepłodności . Czy któraś z was u nich była ? Jak to wygląda
ja jestem tam obecnie. Program składa się z dwóch części. Pierwsza to diagnostyka, druga leczenie. Diagnostyka trwa pół roku, później nie pamiętam (chyba tak samo). Ale w ramach leczenia można rzeczywiście wykonać inseminację, jeśli będzie wskazanie. In vitro nie robią, uprzedzam pytanie
Ogólnie miałam lepsze o tym wszystkim wyobrażenie... Zapisujesz się do jakiegoś lekarza, a przy monitoringu codziennie jest ktoś inny. Badania niby robią, ale jeśli już coś miałaś, to wtedy nie. W trakcie diagnostyki nikt Ci nic nie przepisze, więc można powiedzieć, że przez pół roku tylko Cię badają. Podobno można się wypisać z tego programu, ale szczerze mówiąc nie wiem czy można przeskoczyć szybciej na to leczenie. Czy jeśli się wypiszesz, to już koniec z programem całkiem? aż zapytam przy następnej wizycie.
A Ty do jakiego lekarza się wybierasz? -
Ja się zapisałam do poradni leczenia niepłodności na kopernika. Proponowano mi ten program ale da się zapisać od razu do leczenia ( mam komplet swoich badań) trzeba mieć skierowanie do poradni endokrynologii ginekologicznej z dopiskiem poradnia leczenia niepłodności i rozpoznanie bezpłodność bo inaczej nie przyjmą. Idę dopiero 9.04 to powiem co i jak. Ogólnie 2 miesiące na wizytę się czeka mniej więcej
-
Dlatego na razie lekarz kazal przyjść za jakieś 2 tygodnie żeby sprawdzić jak wygląda sytuacja. Mam nadzieję że nie będę musiała leżeć. Bo to byłby koszmar dla mnie.
A jest szansa że szyjke znów się wydłuży, czy raczej chodiz o to że ma zostać w miejscu?
Lekarz podejrzewa zw mogę mieć uree. Wczoraj robiłem wymaz z cbm.
-
Ola_j wrote:Ja się zapisałam do poradni leczenia niepłodności na kopernika. Proponowano mi ten program ale da się zapisać od razu do leczenia ( mam komplet swoich badań) trzeba mieć skierowanie do poradni endokrynologii ginekologicznej z dopiskiem poradnia leczenia niepłodności i rozpoznanie bezpłodność bo inaczej nie przyjmą. Idę dopiero 9.04 to powiem co i jak. Ogólnie 2 miesiące na wizytę się czeka mniej więcej
a wiesz jacy lekarze tam przyjmują? Na pewno Bereza...zwykle mam to szczęście tam być jak on przyjmuje i są dzikie tłumy. -
kuzmoni1 wrote:Dlatego na razie lekarz kazal przyjść za jakieś 2 tygodnie żeby sprawdzić jak wygląda sytuacja. Mam nadzieję że nie będę musiała leżeć. Bo to byłby koszmar dla mnie.
A jest szansa że szyjke znów się wydłuży, czy raczej chodiz o to że ma zostać w miejscu?
Lekarz podejrzewa zw mogę mieć uree. Wczoraj robiłem wymaz z cbm.
Badałaś tą ureę kiedyś wcześniej?kuzmoni1 lubi tę wiadomość
-
Allende wrote:ja jestem tam obecnie. Program składa się z dwóch części. Pierwsza to diagnostyka, druga leczenie. Diagnostyka trwa pół roku, później nie pamiętam (chyba tak samo). Ale w ramach leczenia można rzeczywiście wykonać inseminację, jeśli będzie wskazanie. In vitro nie robią, uprzedzam pytanie
Ogólnie miałam lepsze o tym wszystkim wyobrażenie... Zapisujesz się do jakiegoś lekarza, a przy monitoringu codziennie jest ktoś inny. Badania niby robią, ale jeśli już coś miałaś, to wtedy nie. W trakcie diagnostyki nikt Ci nic nie przepisze, więc można powiedzieć, że przez pół roku tylko Cię badają. Podobno można się wypisać z tego programu, ale szczerze mówiąc nie wiem czy można przeskoczyć szybciej na to leczenie. Czy jeśli się wypiszesz, to już koniec z programem całkiem? aż zapytam przy następnej wizycie.
A Ty do jakiego lekarza się wybierasz?7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
24.11.2024 ⏸️ cień na teście 10dpo
25.11. 2024 ⏸️ 11 dpo
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024. -
SolAngelica wrote:Masakra nie wiem nawet kazali nam przyjść na kwalifikację. Liczyłam że szybciej to pójdzie a w ciągu tego pół roku przepisują coś na wywołanie owulacji ?
Nie ma szans, nie mają narzędzi do tego nawet, tzn. nie mają recept.
Mam rozumieć, że zapisałaś się na pierwszy wolny termin, nieważne jaki lekarz? -
Allende wrote:Nie ma szans, nie mają narzędzi do tego nawet, tzn. nie mają recept.
Mam rozumieć, że zapisałaś się na pierwszy wolny termin, nieważne jaki lekarz?7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
24.11.2024 ⏸️ cień na teście 10dpo
25.11. 2024 ⏸️ 11 dpo
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024. -
Allende wrote:a wiesz jacy lekarze tam przyjmują? Na pewno Bereza...zwykle mam to szczęście tam być jak on przyjmuje i są dzikie tłumy.
-
A czy ja mogę iść do nich zrobić badania a potem iść się leczyć gdzieś indziej?7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
24.11.2024 ⏸️ cień na teście 10dpo
25.11. 2024 ⏸️ 11 dpo
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024. -
SolAngelica wrote:A czy ja mogę iść do nich zrobić badania a potem iść się leczyć gdzieś indziej?
Możesz. Tylko pamiętaj, że jeśli już masz jakieś badania to w programie już nie przysługują. Możesz również w każdym momencie zakończyć program diagnostyczny i przejść na leczenie. To pół roku to jest ograniczenie czasowe, w sensie jego maksimum. -
Ja miałam badania robione wcześniej A później jeszcze raz powtórzone w ramach programu bo dr stwierdziła że są przestarzałe.
Miałam dziś o 4 nad ranem znów akcję z plamieniem i trwało to cały dzień, zestresowalam się i poszłam na usg. Na szczęście okazało się że wszystko w porządku. Maluch mega się wiercił, machal rączkami i nóżkami. A plamienie dalej z krwiaka
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
kłot wrote:Ja miałam badania robione wcześniej A później jeszcze raz powtórzone w ramach programu bo dr stwierdziła że są przestarzałe.
Miałam dziś o 4 nad ranem znów akcję z plamieniem i trwało to cały dzień, zestresowalam się i poszłam na usg. Na szczęście okazało się że wszystko w porządku. Maluch mega się wiercił, machal rączkami i nóżkami. A plamienie dalej z krwiaka
Kochana powiedz mi czy dr. Knafel zleciła Ci zrobienie Kirów ?
„Jezu Ty się tym zajmij” 🙏 -
Mala_mi wrote:Kochana powiedz mi czy dr. Knafel zleciła Ci zrobienie Kirów ?
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
kuzmoni1 wrote:Tak mieliśmy z mężem przed ciaza. Była to jedna z przyczyn słabego nasienia u męża. Długo ja liczyliśmy niestety:/
Ojejku, to mnie martwi. Możesz mi powiedzieć jak długo leczyliście i czym? Mam dziwne obawy, że u nas też nie będzie łatwo... więc chętnie porównam nasze przypadki by być mądrzejsza w dalszym postępowaniu.
A po leczeniu badałaś kontrolnie ponownie po 14 dniach? jeśli tak, to rozumiem, że było czysto? dlaczego lekarz teraz podejrzewa... no i czy odebrałaś już obecny wynik? sorka za milion pytań, ale to jest akurat nurtująca mnie rzecz, a czasu mam mało...chciałabym go na maksa dobrze wykorzystać.
Co ciekawe mój wcale nie ma takich słabych wyników, hmm.