Kubeczek menstruacyjny - pomoc przy staraniach? ☔️
-
WIADOMOŚĆ
-
Edkaa wrote:Dziewczyny potwierdzam ze kubeczek robi dostawę nasienia jak nic innego 💪🏻😃 seks był przedwczoraj, a mi dopiero dziś cokolwiek „spłynęło” wiec wow !!! Będę to stosować a dla wszystkich co się martwią o użycie : po seksie na plecach wchodzi sam
A w kubeczku nie miałaś po wyjęciu? Jak długo trzymalas kubeczek?Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Cześć dziewczyny,
Zainteresował mnie ten wątek, jestem tu nowa. Staram się "na luzie" od końca sierpnia 2020, wcześniej 3lata spirali jaydess ( dla nieródek) a w sumie 10 lat stosowałam antykoncepcje.
Zrobiłam podstawowe badania, wszytko mam w normie. Myślałam, że po odstawieniu anty zaskoczę od razu a to jednak chyba nie takie łatwe 😂
Dzisiaj dostałam okres i chyba jutro udam się po kubeczek i w trakcie dni plodnych spróbuję.
Swoją drogą to wcale nie jest głupie skoro sprzedają już ferti lily, specjalny kubeczek do "przetrzymywania" nasienia😂 -
Księgowa wrote:Edkaa, przepraszam za to, co powiem, bo nie umiem tego ubrać w inne słowa, ale.. przechowaj "nasienie" z kubeczka zamiast go oprozniac na następny dzień i poproś partnera/męża, zeby do innego pojemnika oddał swoje świeże nasienie, a potem je porównaj.
Uwierz kochana, to co zostaje w kubeczku nie jest już nasieniem, a jego otoczka. Te plemniczki, które się nadawały, były zdrowe i silne, na pewno znalazły drogę do szyjki macicy 😊 także spokojnie.
To, że nasienie się upłynnia i wygląda inaczej po jednym dniu niż na świeżo, to żaden dowód, że plemniki gdziekolwiek przeskoczyły haha być może jak się leży to jakoś ten kubeczek pomaga, gdy szyjka się jakby "moczy" w nasieniu, ale tak ogólnie wydaje mi się to dość mglista metoda wspomagania rozrodu.
Oczywiście trzymam mocno kciuki za każdą z Was! Z kubeczkiem czy bez, w końcu się uda32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Dziewczyny, KAŻDE nasienie się upłynnia, to naturalny proces! Zawsze z gęstego gluta będzie po jakimś czasie tylko wodnistym płynem..
U nas mało w sumie jest o tym kubeczku do poczytania, ja dopiero na angielskojęzycznych stronach doczytałam, o co z tym chodzi. Plemniki nie latają, ani nie chodzą. Poruszają się tylko i wyłącznie w śluzie.
Możemy mieś zajebisty śluz i dużo, ale np. ze składem, w którym one szybko tracą żywotność, lub zostają unieruchomione, otoczone czymś właśnie przez śluz kobiety, są różne przypadki. Są też kobiety, które nie mają super potoków śluzu, choćby nie wiem co jadły i suplementowały.
Kubeczek jest takim sprytnym skróceniem ich czasu dotarcia z okolic ścianek pochwy do samego ujścia szyjki macicy, ułatwiamy im drogę po prostu. Więcej ich jest już tuż tuż, mniej odpadło w trakcie samego przemieszczania się, a te co są mają wiecej sił i żywotności. U nas w ogóle tego nigdzie nie piszą, ale w necie na jakiejś stronie pani ginekolog z uk bodajże wyczytałam, że na maksa zwiększamy szansę na sukces, jeśli połączymy kubeczek z żelem płodnościowym, jeśli mamy nawet najmniejsze obawy o nasze naturalne zapasy śluzowe, bo owszem, kubeczek przybliży je fizycznie, ale one poruszają się TYLKO w śluzie, więc nawet z kubeczka na sucho nie wskoczą ze spermy do szyjki.
No i to ma sens wg mniePannaAnna35, Monika_1992, midzia, Księgowa, Sendi94, Juliet lubią tę wiadomość
-
Annamaria wrote:Dziewczyny, KAŻDE nasienie się upłynnia, to naturalny proces! Zawsze z gęstego gluta będzie po jakimś czasie tylko wodnistym płynem..
U nas mało w sumie jest o tym kubeczku do poczytania, ja dopiero na angielskojęzycznych stronach doczytałam, o co z tym chodzi. Plemniki nie latają, ani nie chodzą. Poruszają się tylko i wyłącznie w śluzie.
Możemy mieś zajebisty śluz i dużo, ale np. ze składem, w którym one szybko tracą żywotność, lub zostają unieruchomione, otoczone czymś właśnie przez śluz kobiety, są różne przypadki. Są też kobiety, które nie mają super potoków śluzu, choćby nie wiem co jadły i suplementowały.
Kubeczek jest takim sprytnym skróceniem ich czasu dotarcia z okolic ścianek pochwy do samego ujścia szyjki macicy, ułatwiamy im drogę po prostu. Więcej ich jest już tuż tuż, mniej odpadło w trakcie samego przemieszczania się, a te co są mają wiecej sił i żywotności. U nas w ogóle tego nigdzie nie piszą, ale w necie na jakiejś stronie pani ginekolog z uk bodajże wyczytałam, że na maksa zwiększamy szansę na sukces, jeśli połączymy kubeczek z żelem płodnościowym, jeśli mamy nawet najmniejsze obawy o nasze naturalne zapasy śluzowe, bo owszem, kubeczek przybliży je fizycznie, ale one poruszają się TYLKO w śluzie, więc nawet z kubeczka na sucho nie wskoczą ze spermy do szyjki.
No i to ma sens wg mnie
I wreszcie wszystko dobrze wyjaśnione 👍 dziękuję
W ostatnim cyklu używałam kubeczka Ferry Lili. Nie byłam pewna czy on może pomóc. Zastanawiałam się czy użyć go też w tym cyklu i teraz już jestem pewna, że go użyje 😁 do tego używam też żel Conceive Plus. Czekam tylko do uwulacji 😊 -
Ja ma mm takie spostrzeżenia ze po użyciu kubeczka mam prawie ze sucho na zewnątrz. Po zdjęciu jest trochę w srodku ale ostatnio dopiero na 2 dzień po współżyciu zaczęło cos ze mnie „kapać” - ewidentnie nasienie dostało sie hmm głębiej ? Nie wiem ale zawsze od rana czułam wyciek po stosunku wieczornym a teraz nic.
-
Annamaria wrote:Dziewczyny, KAŻDE nasienie się upłynnia, to naturalny proces! Zawsze z gęstego gluta będzie po jakimś czasie tylko wodnistym płynem..
U nas mało w sumie jest o tym kubeczku do poczytania, ja dopiero na angielskojęzycznych stronach doczytałam, o co z tym chodzi. Plemniki nie latają, ani nie chodzą. Poruszają się tylko i wyłącznie w śluzie.
Możemy mieś zajebisty śluz i dużo, ale np. ze składem, w którym one szybko tracą żywotność, lub zostają unieruchomione, otoczone czymś właśnie przez śluz kobiety, są różne przypadki. Są też kobiety, które nie mają super potoków śluzu, choćby nie wiem co jadły i suplementowały.
Kubeczek jest takim sprytnym skróceniem ich czasu dotarcia z okolic ścianek pochwy do samego ujścia szyjki macicy, ułatwiamy im drogę po prostu. Więcej ich jest już tuż tuż, mniej odpadło w trakcie samego przemieszczania się, a te co są mają wiecej sił i żywotności. U nas w ogóle tego nigdzie nie piszą, ale w necie na jakiejś stronie pani ginekolog z uk bodajże wyczytałam, że na maksa zwiększamy szansę na sukces, jeśli połączymy kubeczek z żelem płodnościowym, jeśli mamy nawet najmniejsze obawy o nasze naturalne zapasy śluzowe, bo owszem, kubeczek przybliży je fizycznie, ale one poruszają się TYLKO w śluzie, więc nawet z kubeczka na sucho nie wskoczą ze spermy do szyjki.
No i to ma sens wg mnie
I jestem Ci wdzięczna za to, co napisałaś! Jest to rozwinięcie wszystkich moich myśli 😘Annamaria, Kaśik lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Konkretnie i na temat!
Melduje 2 cykl z kubeczkem nieudany - ale w tym nie zawsze go używałam 🥴
Ze mną kubeczek na pewno zostanie na dłużej, bo bardzo spodobało mi się "czyste" zakończenie 😉Księgowa lubi tę wiadomość
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Kaśik wrote:Konkretnie i na temat!
Melduje 2 cykl z kubeczkem nieudany - ale w tym nie zawsze go używałam 🥴
Ze mną kubeczek na pewno zostanie na dłużej, bo bardzo spodobało mi się "czyste" zakończenie 😉
O tak, tak! Przynajmniej można się z mężem w spokoju poprzytylac na czystej pościeli 😃Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Omon wrote:Przymierzałam wczoraj kubeczek pod prysznicem no i nie wiem czy się polubimy 🤔 o ile aplikacja go była ok, o tyle wyjmowanie go odczułam jako bolesne, też tak macie? Czy to dlatego, że "na sucho"?
Tez mam problem z wyjeciem, ale myślę że z czasem dojde do wprawy🤷♀️😂Omon lubi tę wiadomość
-
Sendi94 i Omon spróbujcie następnym razem użyć mięśni, ponapinać itp. i podczas tego nacisnąć kubeczek, żeby "wyrównać" ciśnienie 😉
Sendi94, Omon lubią tę wiadomość
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Księgowa wrote:O tak, tak! Przynajmniej można się z mężem w spokoju poprzytylac na czystej pościeli 😃[/QUOT
Ja to sama zaraz lecę siku bo kiedyś nie zrobiłam i poszłam spać I miałam najgorsze zapalenie pęcherza w zyciu😭😂😂😂 A mój to tak pucuje swojego po seksie jakby sie chciał ode mnie odkazic🤔🤔😬 o dziwo nigdy nie zabrudziliśmy pościeli po. Raczej ja przed jak leci że mnie jak z potoku😂😂 i to na jego poduszcze😂😂😂👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
Mutacja Pai 1❌
BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..
🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
W 1 ml 66 mln ✅ -
Omon wrote:Przymierzałam wczoraj kubeczek pod prysznicem no i nie wiem czy się polubimy 🤔 o ile aplikacja go była ok, o tyle wyjmowanie go odczułam jako bolesne, też tak macie? Czy to dlatego, że "na sucho"?
Też miałam takie wrażenie, że się go ciężko wyjmuje, bo mam 🐵 teraz i testowałam go, czy wg sobie z nim poradzę w dni płodne.
Chyba to kwestia wprawy, potrenuje jeszcze kilka razy 😂 -
Ej, już wiem 😂 dopiero dziś zabrałam się za czytanie instrukcji 🙈
W instrukcji napisane jak byk, że najpierw ścisnąć podstawę żeby się odessał a następnie delikatnie wysuwać przekręcając go na boki. No to co ja się dziwię, że bolało, jak go tak wyszarpałam do dołu 😂
Ps. Czy tylko ja przywiązałam sobie do pętelki kawałek sznureczka? 🙊 Kilka stron wcześniej czytałam, że któraś ledwo go sięgnęła, to wolałam nie ryzykować 😂Krokus85 lubi tę wiadomość
-
A jaki kubeczek polecacie? Czytałam dobre opinie o PerfectCup, ale zastanawiam się też nad tym z firmy yourkaya, bo wydaje mi się jakiś bardziej eko i organiczny 🤷🏼♀️