Kubeczek menstruacyjny - pomoc przy staraniach? ☔️

Na 16:45 wizyta, już trochę się denerwuje oczywiście 😋 bo nowy lekarz, od nowa tłumaczyć i czekać jaka reakcja będzie na to wszystko 🙄 jeszcze pewnie będę czekać za wizyta bo tam podobno tak jest... Prywatnie a czekasz godzinę 🥴
Kurcze super, że już działasz z nim! I pocieszylas mnie tym, że nie jest jednak trudno założyć ten kubeczek 😁 jeśli owu lada dzień to korzystajcie z siebie i kubeczka po wszystkim 😍 może przyniesie szczęście ❤️
Odezwę się po wizycie co mi wymyślił 🤪

No to trzymam kciuki za wizytę 😊✊✊
No jak dobry lekarz to i 2 godziny bym mogła czekać... Ale o takich trudno nawet prywatnie niestety..

Moja rada to poćwiczyć aplikację kubaczka przed okresem czy tez przed owulacja zeby nie było spiny a na luzie wszystko ja uczyłam się pod prysznicem.. trzymam za was kciuki dziewczyny!!
( na 1 stronie staram sie dopisywać kto co i jak ale ostatnio zle sie czuje ale nadrobie wszystko )

No ja mam nadzieję że tak jak Tobie pomoże ten kubeczek 😊😊 w ogóle rano ten seks był nie planowany więc... Jakoś tak po wszystkim już pomyślałam że pierwszy raz go użyje 😊 i nie było tak źle jak myślałam 😊😊😊😊 A jeśli @ przyjdzie jednak to kubeczek na pewno wykorzystam... 😊😊

17 listopada dam znać czy kubeczek pomógł 😊

Lekarz naprawdę mega miły i wczuwa się w temat, który cię męczy. Opowiedziałam mu cała moja historie, co mi dolega, co boli, przygodę z lekarzami i pokazałam wszystkie wyniki. O TSH pogadaliśmy trochę, bo wyniki same mi się unrmowaly. Ale później dokończę o TSH. Usiadłam na fotel i wiadomo badanie wziernikiem, zaniepokoila go moja blizna po cesarce, z brzegów mam pięknie zagojona a po środku mam bliznowca. Mówił, że tego bliznowca wytna mi i wyrównają jak będę mieć druga cesarke. Przy badaniu ręką dotykal blizne i bolała mnie i wyczuł pod nią zgrubienie . To go też zaniepokoilo, poszłam na badanie usg pierw dopochwowe, tam wszystko super jeśli chodzi o jajniki, macice i endometrium. Jedynie blizna po cesarce jak to ujal "nooo jeszcze może być, jest jeszcze do zaakceptowania". Ale zrobił usg też samej blizny już normalnie przez brzuch. Tam sam mi pokazał, że w tym zgrubieniu jest trochę "plynu". Wtedy powiedział mi, że podejrzewa u mnie endometrioze, oczywiście dodał, ze to tylko podejrzenie, że mam się tym nie martwić i że zaraz wszystko mi wytłumaczy. Ubrałam się szybko i poszłam słuchać. A więc wytłumaczył mi, że pod tą blizna zrobiło się takie właśnie zgrubienie i to może być endometrioza, która może powodować silny ból miesiączkowy. Ze tam co miesiączkę zbiera się trochę krwi z okresu i to boli i powiększa się. Oczywiście mam teraz obserwować ranę czy boli podczas okresów i czy powiększa się. Mówił, że lepiej żebym zaszła teraz w ciążę, bo w ciąży wchłania się wszystko i nie muszę mieć dodatkowych zabiegów. Co do TSH muszę pilnować go, zwłaszcza jak zobaczę dwie kreski na teście. Wtedy od razu muszę sprawdzić wyniki i co dwa miesiące badac bo jestem podatna na hashimoto (wybaczcie jeśli źle napisałam), o tym. Świadczą moje przeskoki w wynikach. Póki co nie widać nic co o ciazy by świadczyło 😁 więc dostałam tabletki na uregulowanie cyklu. Mam je brać od 5dc nowego cyklu i przez 3 miesiące bez przerwy. W staraniach one nie przeszkadzają w ogóle. Do tego jeśli w ciągu dwóch tyg nie wyjdzie test i nie przyjdzie okres mam duphaston przepisany żeby wywołac okres 😊 myślę, że chyba wszystko napisałam ❤️
Wizytę miałam na 16:45, weszłam chyba 17:30, wyszłam o 18 trochę czekania ale warto, po takiej serii lekarzy co mi nic nie pomogli, w końcu mile zaskoczenie i konkrety

Dziewczyny, najlepiej właśnie jest nauczyć się aplikowania kubeczka pod prysznicem ☺️
Wchodzi o wychodzi wtedy najłatwiej 😂
U nas wczoraj 11dc i na noc było 💜 i kubeczek. Z samego rana wyjechałam na delegacje do Warszawy, wracam z niej jutro w nocy, z samego rana w piątek jedziemy do moich rodziców, w niedziele wracamy, a w poniedziałek znowu jadę na delegacje do Wawy i to prawdopodobnie do przyszłego piątku 😞 przez te rozjazdy mimo cyklu stymulowanego nie mam czasu na monitoring 😞 także jeżeli uda nam się w tym cyklu, to podejrzewam kubeczek 😂🙈💜

Ale pod prysznicem przeciez wszystko wyplynie...

Aliciaaa bardzo się cieszę że trafiłaś na konkretnego lekarza, a nie na takiego pateraka jak ja trafiam..
Megson91 może przez takie rozjazdy i oderwanie przy tym głowy od starań wpłyną u Ciebie na plus 😊??

W końcu trafiłam, bo wcześniej to były nie porozumienia ci lekarze z mojego miasta 🙄😁

Hej dziewczyny, byłam dziś w Hebe i chcialam sobie zakupić taki kubeczek ale kosztowal 59 zl. Czy to normalna cena?? Myslalam że to koszt w granicach 15 zl. Mam tez pytanie o wyjmowanie tego ustrojstwa. Widzialam na obrazku ze koncowka nie wystaje tak jak sznureczek w tamponie. Jak w takim razie go wyjmujecie?

Ok, kupiłam z facelle za 39 zl. A wy z jakich firm macie?

Ja właśnie w tym cyklu z kubeczkiem próbowałam i się udało po każdym ❤️ Przez 45 minut miałam kubeczek nie wiem czy rzeczywiście się to przyczyniło czy nie, ale próbować myśle ze nie zaszkodzi.

Gratulacje! Ile sie staralas?

8 miesięcy tak poważnie, ale od 3 lat (po poronieniu) po prostu się nie zabezpieczaliśmy.

Oo to natchnelas mnie nadzieja, bo stwierdziłam że uwierze dopiero jak uda się dziewczynie, która długo sie stara. To ja sie dopisuje do testowania kubeczka:-)

Ja sie zastanawiam jakie ma dzialanie ten kybeczek przeciez to co ma wyplynac bez kubeczka wyplynie do srodka i tak

Troszkę sobie mięśniami miednicy pomagam.

Napisałam, że pod prysznicem najlepiej jest się nauczyć jego aplikacji „na sucho” 😜

Aaa ok:-) ja to chyba jednak sprobuje z białym poslizgiem hehe.