Kwiecień plecień bo przeplata trochę wina trochę maka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Madziulla wrote:wlasnie moze blizniaki
jak wg Ciebie to z duza beta oddaj mi troche przyjme chociaz 15...
oczywiście cieszę się, że nie za mało, ale trochę szok przeżyłam, jak zobaczyłam wynik...
bliźniaki oczywiście marzenie, ale mnie takie szczęście niestety nie dosięgnie14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm ) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madziulla wrote:Jestem pod kontrolą gina i niecały miesiąc temu były leki odstawie bo tsh miałam 0.083 a prog w jednostkach nmol/l
A z tym TSH to bym się przeszła do dobrego endo, nie odstawia się leku na tarczycę tak o, trzeba wiedzieć jaki jest poziom niedoczynności badając FT3 i FT4, leczenie tarczycy nie polega na zbijaniu TSH, bo ono samo z siebie w niczym nie przeszkadza.
Jak tylko wysikasz pozytywny test to zbadaj FT3 i FT4 i leć do endo, ważny jest poziom FT4 dla spokojnej, zdrowej ciąży, a nie TSH -
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Czyli 19,8 ng/ml - owulacja była.
A z tym TSH to bym się przeszła do dobrego endo, nie odstawia się leku na tarczycę tak o, trzeba wiedzieć jaki jest poziom niedoczynności badając FT3 i FT4, leczenie tarczycy nie polega na zbijaniu TSH, bo ono samo z siebie w niczym nie przeszkadza.
Jak tylko wysikasz pozytywny test to zbadaj FT3 i FT4 i leć do endo, ważny jest poziom FT4 dla spokojnej, zdrowej ciąży, a nie TSH -
Madziulla wrote:Jestem pod najlepsza opera pierwszy raz ufam lekarzowi w 1000 % zanim odstawiłam mi leki zrobił wszystkie potrzebne badania. Owulacja była bo była potwierdzona monitoringiem
A TSH tak nocno skacze przy Hashimoto, ale mam nadzieję że masz wykluczone badaniami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 16:58
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Ok, nie pisałaś że badasz regularnie także FT4 i FT3. Po prostu się martwię, bo lekarzy którzy leczą tylko objawy jest u nas na pęczki, a potem my za to płacimy utratą ciąży.
A TSH tak nocno skacze przy Hashimoto, ale mam nadzieję że masz wykluczone badaniami
Spoko dzięki za troskę tak hashi nie mam. Ostatnio mam tyle badań ze jestem wyjątkowo spokojna oby ten skok był spowodowany czym innym -
nick nieaktualnyu mnie gorszka nie będzie. mój narzeczony ma wahania nastroju. raz chce dziecko. raz go nie chce. pokłóciłam się z nim wczoraj. nie rozmawiam z nim. a tym bardziej nie zamierzam zmuszać go do dziecka.
Ale nie martwcie się liste doprowadzę do końca . -
nick nieaktualnyWitam. Nie pisałam wczoraj, bo nie wierzyłam w to co widziałam. Zrobiłam test w 9dpo i wyszedł mini cień cienia (czasami spóźniał mi się okres i nigdy nie miałam takiej sytuacji cieniowej) dziś poszłam na bete. No i małżon przywiózł mi właśnie wynik. 18,56 . nadal nie wierzę. tylko jak ja mam zrobić zbadać przyrost skoro za dwa dni niedziela? w poniedziałek pójdę.
nadal w to nie wierzę.ZakreconaŻona, Paulette, Donia12, Isia86, kate55, zwei_kresken, ojejku, Aga26, AhnaKlementyna, pepsunieczka, Karissa, emerald_m, Kjopa3, ktosiowa, Natalek, Zuzia1 lubią tę wiadomość
-
Seniorita wrote:Witam. Nie pisałam wczoraj, bo nie wierzyłam w to co widziałam. Zrobiłam test w 9dpo i wyszedł mini cień cienia (czasami spóźniał mi się okres i nigdy nie miałam takiej sytuacji cieniowej) dziś poszłam na bete. No i małżon przywiózł mi właśnie wynik. 18,56 . nadal nie wierzę. tylko jak ja mam zrobić zbadać przyrost skoro za dwa dni niedziela? w poniedziałek pójdę.
nadal w to nie wierzę.
pewnie idź w pon. i tyle14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm ) -
nick nieaktualny
-
Seniorita, wielkie gratulacje!! Jejku, jak ja bym chciała zajść w pierwszym, albo nawet trzecim cyklu... Jak fajnie by mi się żyło, nie poświęcając roku na tą huśtawkę nastrojów, kupy kasy na badania i głowy na myślenie tylko o jednym...
Paulette, przykro mi Musi Ci być teraz ciężkoPo 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Paulette wrote:u mnie gorszka nie będzie. mój narzeczony ma wahania nastroju. raz chce dziecko. raz go nie chce. pokłóciłam się z nim wczoraj. nie rozmawiam z nim. a tym bardziej nie zamierzam zmuszać go do dziecka.
Ale nie martwcie się liste doprowadzę do końca . -
nick nieaktualny
-
Paulette wrote:u mnie gorszka nie będzie. mój narzeczony ma wahania nastroju. raz chce dziecko. raz go nie chce. pokłóciłam się z nim wczoraj. nie rozmawiam z nim. a tym bardziej nie zamierzam zmuszać go do dziecka.
Ale nie martwcie się liste doprowadzę do końca .
a ponoć to kobiety są niezdecydowane... ale masz rację nie ma co zmuszać, sam musi dojrzeć do takiej decyzji. byle żeby później nie zmieniał zdania, bo to jest nie w porządku wobec Ciebie i Twoich uczuć.Paulette lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm ) -
Postanowiłam uśmiercić moje nadzieje i poszłam na betę.
Wynik <0,1. Tego trzeba się było spodziewać.
Przede mną trzeci, ostatni cykl z clo. Ciekawe co to będzie.
Przepraszam, że zepsułam statystykę.
Madziulla trzymam za Ciebie mocno kciuki.
Powodzenia dla wszystkich testujących.Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.