Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZyzia wrote:U nas miał być dziś bzyk, bo oboje chętni ale... mój pojechał do lidla na zakupy, w kolejce stoi już 40 min a nadal jest 14. Nie wiem czy do polnocy do zamknięcia sklepu się wyrobi 😂
Podobno już się w nocy ustawiają w kolejki żeby od samego rana wejść do sklepu 🤦♀️
Niedługo lidl będzie przez pare dni całodobowy to w nocy będzie pasowało iść 😂 -
nick nieaktualnySzalonaOna wrote:Wez nie strasz! Mój schodzi o 6 z nocki i jedzie prosto do Biedrony na zakupy, może mu się uda wejść 😂
W biedronce chyba aż tyle nie ma. Kiedyś pojechałam po pracy o 7 to jedna osoba stała przed sklepem w kolejce 😁✌🏼SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
madziulix3 wrote:W biedronce chyba aż tyle nie ma. Kiedyś pojechałam po pracy o 7 to jedna osoba stała przed sklepem w kolejce 😁✌🏼
Tylko, że od wczoraj zmieniły się przepisy i w sklepie może być jeszcze mniej osób. U mnie w mieście jest masakra. Pod blokiem mam biedronkę i w tej chwili przed sklepem stoi jakieś 15 osób.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
nick nieaktualnyZyzia wrote:Tylko, że od wczoraj zmieniły się przepisy i w sklepie może być jeszcze mniej osób. U mnie w mieście jest masakra. Pod blokiem mam biedronkę i w tej chwili przed sklepem stoi jakieś 15 osób.
Ja byłam przed wczoraj i wtedy już chyba były zmienione. Było może z niecałe 10 osób na sklepie. I dopiero jak ktoś wyszedł to nastepna osoba mogła wejść. U mnie małe miasto na 60 tys osób to może dlatego tyle ludzi nie ma -
Mój brat stał dzisiaj pod Lidlem 35 minut zamin wszedł do środka a było po 18:00, a kolega o 14:00 zrezygnował i poszedł do małego sklepu na osiedlu bo do Lidla nie wszedł przez godzinę 😳Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Evelle, jak dobrze pamiętam mówiłaś że nie byłaś nigdy w usk u gin, ale może akurat coś słyszałaś, czy oni tam przyjmują teraz?
Jestem umówiona prywatnie, i ona przyjmuje też w usk na nfz. Wczesniej myślałam że będę chodzić do niej i tu i tu. Na NFZ by mi wypisała skierowania itd. Ale w tej sytuacji nie wiem co z tym zrobić. Wolałabym gdzies załapać się na nfz przynajmniej te wszystkie badania zrobic. Może jak zajde prywatnie to też wpisze skierowania ? Czy nie ma szans? Poradzcie.Evelle28 lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Zyzia wrote:Tylko, że od wczoraj zmieniły się przepisy i w sklepie może być jeszcze mniej osób. U mnie w mieście jest masakra. Pod blokiem mam biedronkę i w tej chwili przed sklepem stoi jakieś 15 osób.
U nas na wsi jesr jeden duży supermarket. Miedzy 8-13 kolejka jest na godzinę stania. O 16/17 wchodzimy od strzała 🤷🏼♀️Ona 👰🏼
pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
AMH, TSH - w normie
generalnie zlecone badania - w normie
Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊
On 🤵🏽
1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
78% wiązanie
Selen i cynk 💊
start starań 01.2019
pierwsze badania 06.2019
klinika 01.2020
18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
01.04 - beta ❌
23.04 - drugi 💉 ovitrelle
06.05 - beta 8.88
08.05 - beta 47.77
12.08 - beta 197
15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼
mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon
-
nick nieaktualnyAnnie1981 wrote:W końcu doczekałam się swoich wyników genetycznych. Czy ktoś może mi wyjaśnić jaki te mutacje mogą mieć wpływ na zajście/donoszenie ciąży i czy bierze się przy tym jakieś leki? Wiem, że na pewno kwas foliowy metylowany. B12 nie biorę, bo miałam wyniki w normie, homocysteine też. Co prawda to było dość dawno i muszę powtórzyć badania, ale na razie nie ma jak zrobić.
Mam jedną córkę i przeszłam niedawno poronienie.
Tej celiakii nie rozumiem. Mam ją czy nie?
O celakii wiedzy nie mam. MTHFR - metyle czyli trzeba wzmocnić metylację, która u mutantek kuleje. PAI - krzepliwość i możliwie problemy z implantacją, a także przepływem krwi matka-dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2020, 22:21
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Tajka wrote:I się dzisiaj też zryczalam mężowi..bo ok..pomijając już kwestie starania i niepowodzenia..to mam dość życia takiego w bólu w sensie fizycznym , że może łącznie przez maks 10 dni w tyg mnie nie boli brzuch...początek okresu z 2dni boli, owulacja 3dni boli, kilka dni po owulacji do @ z dwa tygodnie boli..No ku*** tak się nie da żyć, że ja leżę i nie mam siły wstać, bo mnie brzuch napier **** całe dnie...
Nie wiem czemu, nie wiem co to, muszę się wybrać A usg jakoś przed samym @ i zobaczyć co tam się dzieje...bo zazwyczaj usg miałam w okolicach owulacji. A może jakieś dziwne rzeczy tam się robią, stąd ten ból? Ale jakie ?Czy to kwestia starań? Ale chyba nie mają znaczenia, no bo jak ? Mi nawet bzykać się nie chce podczas tych bólów, ostatni bzyk no po owulacji czyli z 10 dni temu..bo wlasnie nie mam ochoty, bo czuje się jak napuchniety balon, jakby mnie rozrywa albo w pipe wbija szpilki...jakieś takie uczucia ukucia czasami..wtf?Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Julik wrote:Evelle, jak dobrze pamiętam mówiłaś że nie byłaś nigdy w usk u gin, ale może akurat coś słyszałaś, czy oni tam przyjmują teraz?
Jestem umówiona prywatnie, i ona przyjmuje też w usk na nfz. Wczesniej myślałam że będę chodzić do niej i tu i tu. Na NFZ by mi wypisała skierowania itd. Ale w tej sytuacji nie wiem co z tym zrobić. Wolałabym gdzies załapać się na nfz przynajmniej te wszystkie badania zrobic. Może jak zajde prywatnie to też wpisze skierowania ? Czy nie ma szans? Poradzcie.Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Agula wrote:Dziewczyny, dziś mam 17 dc, na pewno jest u mnie po owulacji. W poniedziałek na monicie miałam pęcherzyk 20 mm, a śluz płodny skończył się dwa dni temu. Ale od czasu owulacji czuję cały czas jajnik. Ni to delikatny ból, ni to kłócie.. Bardziej bym ten ból porównała to pieczenia, swędzenia, palenia. Nie umiem leżeć na plecach z nogami wyprostowanymi, muszę je podkulić żeby choć trochę uśmierzyć to uczucie. Miała którąś z Was tak? Może to objaw wędrującego, zapłodnionego jajeczka?😀🙏
Hej A więc u mnie na jakieś 2 dni po owulacji,zaczęły się takie jakies niby bóle , odczowalne ale znosne trwały do 7 (tu bolało najbardziej, chyba była implantacja🤭)dpo 8 I 9 dpo nic, w 9dpo i 10dpo zrobiłam 3 testy ale nie ze względu na ten śmieszny ból ,bo gdybym nie wiedziała że mogę być w ciąży nawet pewnie bym na niego nie zwróciła uwagi.Bardziej brzuch zwrócił uwagę bo mam jakby balonik w środku rozpycha mnie. (Uczucie znane mi z 1 ciąży ) Testy wyszły niby pozytywne kreska była słaba ale co się dziwic w 10 dpo . Dziś mam 12 dpo jutro rano testuje znów ( Termin @ )mam nadzieje ze krecha już będzie mega widoczna. A dziwne ciagniecie itp mam do teraz, ale nie jest to typowy bol @ pewnie więzadła się rozciągają itp itd. Ale mnie dodatkowo od paru dni rozkłada zmęczenie , a dziś doszły bóle miesni uczucie na zgage i brak apetytu od paru dni gdzie umnie to nigdy się nie zdarza, mdłości i reakcja na niektóre zapachy dla mnie to dziwne ,bo w pierwszej ciąży nie miałam.ani jednego objawu ,bólu czy coś i tak prawie całą ciąże. Teraz się już boję co.to bedzie i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze, a jutro zobaczę piękna kreche.
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Evelle28 wrote:A do kogo jesteś umówiona? Kurcze ja nie wiem czy oni teraz tam przyjmują...
Może skoro pracuje też w usk to będzie mogła wypisać skierowanie na nfz?30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Tajka wrote:A jakie badania się robi ?miałam tylko usg i nigdy nikt nic nie widział..
-
Stokrotka027 wrote:Hej A więc u mnie na jakieś 2 dni po owulacji,zaczęły się takie jakies niby bóle , odczowalne ale znosne trwały do 7 (tu bolało najbardziej, chyba była implantacja🤭)dpo 8 I 9 dpo nic, w 9dpo i 10dpo zrobiłam 3 testy ale nie ze względu na ten śmieszny ból ,bo gdybym nie wiedziała że mogę być w ciąży nawet pewnie bym na niego nie zwróciła uwagi.Bardziej brzuch zwrócił uwagę bo mam jakby balonik w środku rozpycha mnie. (Uczucie znane mi z 1 ciąży ) Testy wyszły niby pozytywne kreska była słaba ale co się dziwic w 10 dpo . Dziś mam 12 dpo jutro rano testuje znów ( Termin @ )mam nadzieje ze krecha już będzie mega widoczna. A dziwne ciagniecie itp mam do teraz, ale nie jest to typowy bol @ pewnie więzadła się rozciągają itp itd. Ale mnie dodatkowo od paru dni rozkłada zmęczenie , a dziś doszły bóle miesni uczucie na zgage i brak apetytu od paru dni gdzie umnie to nigdy się nie zdarza, mdłości i reakcja na niektóre zapachy dla mnie to dziwne ,bo w pierwszej ciąży nie miałam.ani jednego objawu ,bólu czy coś i tak prawie całą ciąże. Teraz się już boję co.to bedzie i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze, a jutro zobaczę piękna kreche.11.2016 💔 9tc
06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.
CD138 ✅ brak stanu zapalnego
Diagnostyka immuno ✅ OK
Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)
16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki
19.04 transfer ET z 3 doby
⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.
06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
7dpt beta <2.30❌
04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
7dpt beta <2.30 ❌
Koniec pierwszej procedury.
Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki
03.01.2025 FET cykl naturalny 4AA🍍🍟
4dpt ⏸️
5dpt 34,0 mIU/ml
7dpt 93,8 mIU/ml
10dpt 273,1 mIU/ml
13dpt 900,7 mIU/ml
17dpt 4923,0 mIU/ml
21dpt USG 🤞❤️🙏
Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB
Angelius Provita M.P. ❤️ -
nick nieaktualny
-
Wiadomo, że te wszystkie przepisy sklepowe są dla dobra ludzi. Ja mieszkam.w Niemczech i umnie w mieście nie ma *jeszcze* żadnych przepisów poza zamknietymi fryzjerami restauracjami itp. Do sklepu wchodzi ludzi ile chce. W mieście i marketach roi się od dziadków, a mąż coś mówił że od 19.04 mają otworzyć szkoły i uniwersytety znów . A sytuacja jest o wiele gorsza w tutejszym kraju. Ja sama niewiem żyjemy tym.wirusem od tygodni, 4 tydzień bd siedziala w domu tylko raz wyszłam na zakupy i to o 7 z nadzieją że sklepy bd puste. Ja już niewiem czego się spodziewać i czego oczekiwać .. bo sytuacja wcale się nie polepsza z dnia na dzień jest coraz gorzej A za tydzień Wielkanoc już widzę te tlumy w marketach, albo w kolejkach przed...
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Agula wrote:No to trzymam kciuki za powodzenie ✊ ja pamiętam ze swojej pierwszej ciąży (ok 3 lata temu - która poroniłam) że czułam moment implantacji. Dosłownie w tym dniu wieczorem czułam jakby mi bulgotało, gotowała się woda w macicy. Na to było coś 4 dni przed terminem miesiączki, na drugi dzień rano zrobiłam test i wyszedł pozytywny
Sporo kobiet czuje implantacje, zwłaszcza te które obserwują swoje ciało na codzień.
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Morwa wrote:Zwykły gin nic się nie dopatrzył jak zmiany nie są ewidentne. Ja miałam torbiel czekoladową i zmiany endometrialne zaa macicą a drugi jajnik przyrośnięty do jelita (ten jajnik nie był aktywny w tym czasie, co cykl nic tam się nie działo i kiepsko było go zlokalizować) i coś jeszcze. Musiałabym poszukać papierów ze szpitala ale chodzi głównie o to ,że najwięcej dowiesz się podczas laparoskopii i wycinku ewentualnych zmian, które wyślą do badania histo-pat. Dobrze wybrać się do lekarza który specjalizuje się w endometriozie wtedy wieksze szanse, że on coś wypatrzy podczas usg. Na Dolnym Śląsku podałabym Ci dwa nazwiska. W trójmieście nie znam nikogo. Mam znajomą tam ,która ma Endo. Mogę popytać jak chcesz?
Tak, podpytaj proszę, dziękuję. Diagnoza to podstawa, a w moim przypadku na razie jest żadna..naprawdę już jestem gotowa wydać każde pieniądze i przeżyć każdy ból, oby tylko wiedzieć co jest i jakie są szanse na poczęcie i zacząć się leczyć. Niewiedza jest najgorsza. -
Angie1985 wrote:Nie wiem czy mogę tu znowu do was dołączyć? Na razie muszę zregenerować siły i przeżyć traumę psychiczną ale mam nadzieję że niedługo wrócę do starań. Wy jesteście mi bliskie, większość z was przeżyła to co ja.
Po co się pytasz to oczywiste że zostajesz z nami. Jest mi cholernie przykro że musiało cię to spotkać. 😖Wiem dokładnie co teraz przechodzisz i wiem też że wsparcie osób które przeszły to samo jest bardzo potrzebne. Mocno cię przytulam i przesyłam Ci dużo pozytywnej energii i siły. 🤗Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...