X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
Odpowiedz

Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚

Oceń ten wątek:
  • Kasia1010 Przyjaciółka
    Postów: 113 54

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja94 wrote:
    Dziewczyny dodam zdjęcie ale od razu mówię że słaba jakośc i że nie mówię że tam coś jest
    Poza tym nie nakręcam się
    Test rozebrany bo kie lubię tych szybek malutkich ciirsko tam coś ujrzeć jakieś cienie czy coś 🙉😁

    fab7bf5dfc07.jpg
    Hej. Nie udzielam się zbyt często ale akurat to muszę Ci napisać bo ja jak wejdę na zdjęcie i zbliżę to widzę jak coś przebija.

  • Martt95 Autorytet
    Postów: 2519 3164

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Ja w ciąży mocz badałam co dwa tygodnie. I było wszystko w porządku. Na dwa dni przed porodem też miałam białkomocz. Miesiąc po porodzie było już Ok.

    No to podobna sytuacja... A dali ci szansee na poród SN? U mnie jeden lekarz mówił że można spróbować a drogi twierdził że to się skończy CC i radzi odrazu przejść na stół. A ze ciśnienie mi trochę skakało i z kim nie rozmawiałam radził CC to się przestałam zastanawiac i chciałam by to już się jak najszybciej skończyło 🤦

    Alicja 10.10.2018
    Joanna 29.04.2021
  • pauliśka Ekspertka
    Postów: 206 279

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne wrote:
    No właśnie, niechże rzuci jakimś testem obsikanym albo wynikiem bety, przecież to sama słodycz dla nas! 🥺

    Prawda! Polać jej 😁

    Każdy pozytywny test i beta to dla nas miód na serce i nadzieja na kolejne cykle

    Mowe, Susanne, Natisz lubią tę wiadomość

    🇳🇴

    Ona:
    PCOS, IO, bardzo nieregularne cykle

    On:
    Oligozoospermia

    Starania od 2018r
    2020 IUI ❌

    Start IVF w 🇳🇴 2023:
    Stymulacja Menopur150+Fyremadel 0,25 (31.01)
    13.02 punkcja: pobrano tylko 1 🥚 😥-prawidłowo zapłodnione-1 ❄️

    05.23 - poronienie zatrzymane (naturalny cud)

    18.08 - punkcja. Mamy 7 zarodków
    23.08 - ET
    27.09 USG - mamy ❤️ 7+4 i 1,34cm człowieka 🥹

    Mamy 7❄️ na zimowisku

    preg.png
  • eszanka Autorytet
    Postów: 1018 939

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka :* jestes silna babka. Dobrze ze układasz to sobie w głowie i masz plan działania. Postaraj się skupić w maju na czyms innym - prace w ogródku, wycieczki rowerowe czy ćwiczenia- medytacja, rozciąganie.

    Koktajlowa, kochana tulę Cię mocno. Wiem że jest ciezko.

    Dziewczyny czy ta witamina C bedzie dobra? Czy inna polecacie? https://allegro.pl/oferta/witamina-c-plus-1000mg-z-rutyna-acerola-aliness-7178884521?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

    Co z Noną? Wróciła odrodzona czy zniknęła narazie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2020, 13:14

    Kitka_87 lubi tę wiadomość

    qdkkvcqgllcwggq8.png

    starania od 08.2019
    👼 11.2019
    08.2020 Angelius Provita, dr MP

    04.2021 Puregon, Ovitrelle, Encorton, Neoparin, Accard, Luteina, Euthoryx 25
    04.05 beta 812,6 mlU/ml
    11.05 mamy zarodek 🍀
    25.05 ❤️

    "You never know how strong you are until being strong is the only choice you have"
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    No to podobna sytuacja... A dali ci szansee na poród SN? U mnie jeden lekarz mówił że można spróbować a drogi twierdził że to się skończy CC i radzi odrazu przejść na stół. A ze ciśnienie mi trochę skakało i z kim nie rozmawiałam radził CC to się przestałam zastanawiac i chciałam by to już się jak najszybciej skończyło 🤦

    Tak SN. Ale jak teraz zaczęłam analizować to mi to białko wyszło w dniu porodu. Dowiedziałam się przez przypadek, wyszłam na korytarz pogadać przez telefon i akurat pielęgniarki o mnie rozmawiały. I tego dnia urodziłam.

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a pamiętam, że przewinal się tu wątek kiedyś odnośnie bólu owu. Jak to u Was jest? Bo ja właśnie kiedy nie brałam leku bromergon to miałam masakre.. Ja nie mogłam funkcjonować od 14 dnia cyklu, bolalo mnie nawet przy sikaniu. Ex gin mówił, że wszystko jest ok odkąd mam leki boli nie ma

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natisz wrote:
    Dziewczyny, a pamiętam, że przewinal się tu wątek kiedyś odnośnie bólu owu. Jak to u Was jest? Bo ja właśnie kiedy nie brałam leku bromergon to miałam masakre.. Ja nie mogłam funkcjonować od 14 dnia cyklu, bolalo mnie nawet przy sikaniu. Ex gin mówił, że wszystko jest ok odkąd mam leki boli nie ma
    Ja od 6 dc czuje takie lekkie, ale naprawdę bardzo lekkie kłucie jajnika z którego będzie owulacja. Zazwyczaj dzień wcześniej pojawia się mocniejsze pojedyncze ukłucie. A na Ok 12 h przed pęknięciem pęcherzyka zaczyna się mocniejszy ból. Ok h przed czuje drętwienie nogi i mocne kłucie. I tyle. Bawiłyśmy się z moja Panią dr dwukrotnie w częste monitoringi bo się uparłam by potwierdzić ze to co odczuwam to faktycznie jest owulacja.


    Dziewczyny, muszę się wam pochwalić.. jestem jakieś 4, 5 dni przed 🥚 ☺️ I Dziś pierwszy raz w życiu zarejestrowałam rozciągliwy śluz 😍 nie wiem co pomogło, wiesiołek, siemię lniane czy dużo wody która ostatnio pije... ale pojawił się on. Oby utrzymał się do owulke

    Susanne, pauliśka, SzalonaOna lubią tę wiadomość

  • Martt95 Autorytet
    Postów: 2519 3164

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Tak SN. Ale jak teraz zaczęłam analizować to mi to białko wyszło w dniu porodu. Dowiedziałam się przez przypadek, wyszłam na korytarz pogadać przez telefon i akurat pielęgniarki o mnie rozmawiały. I tego dnia urodziłam.

    Jak ja dobrze pamiętam to u mnie zaczęło się w 37 tygodniu na ostatniej wizycie u gin. Na początku zaczynało się niewinnie 28mg. Po tygodniu ponad 100mg. Mój gin nie odbierała telefonu więc chciałam jechać do nieej na następny dzień bo kazała przyjechać jak się wynik pogorszy nie mówiła nic że to coś złego.

    Pamiętam jak koło godziny 21 zadzwonila do mnie kuzynka położna z Polnej z Poznania (mama musiała dać jej cynk) która powiedziała że na Polnej kobiety ciężarne z białkomoczem trafiaja odrazu na cesarkę i mam nie czekać. Więc ubrałam się pojechałam do szpitala. Tam zostałam lekko mówiąc zje*** 🤬że tak późno i że takie białko. Ale w sumie obrocz kfg i mierzenia ciśnienia, brania moczu do badania nic nie robili. Ale białko ciągle rosło jednorazowo bylo juz ponad 300mg. Ale czekali dalej i na nastoenyn dzień kazali sikać w podsuwacz przed 24h. Jak zbadali mocz to w całodobowej zbiórce bylo 2473mg/24h. Z tego do wiem to jest tam mała granicą dla ciężarnych dozwolona w całodobowej zbiórce jest to 300mg/24h 🤦🙈

    Powiem wam że ja bym nie panikowala... Ale jak pamiętam jak wszytskich postawiłam na nogi nawet w szpitalu i byłam tematem numer 1 to zaczęło mi się udzielać. I do dziś nie wiem skąd, jak i dlaczego 🤷

    Edit: znalezione zdjęcie gdzieś w archiwum. (Tutaj to nawet pisze że <140 🙈

    https://naforum.zapodaj.net/a3430dde2291.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2020, 13:37

    Alicja 10.10.2018
    Joanna 29.04.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a na badanie progresteronu nie muszę być na czczo?

  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Hej Dziewczyny, myślę, że z do skoku będę do Was zaglądać 😊 Trochę sobie ułożyłam w głowie, choć nadal zakuje mnie uczucie zawodu... 😩 Ale rozpamiętywanie nieudanych 10 miesięcy nic mi nie da, czasu nie cofnę i niczego nie naprawię. Poza "głową" myślę, że zrobiłam ile mogłam - nieskutecznie, ale jednak nie zdawałam się też biernie na los 😊

    Postanowiłam wyznaczać sobie realne terminy - daję sobie teraz 3 cykle: 14 (obecny: kwiecień-maj), 15 (maj-czerwiec) i 16 (czerwiec). Taką mam prognozę cykli - jeśli tylko zmieni się coś w dostępie do ginów umówię się na monitoring cyklu, jeśli po tych 3 cyklach się nie uda - będę umawiać się do kliniki - zacznę od HSG (być może już po 15 cyklu zapiszę się na wizytę i zrobię niezbędne badania). Jeśli jajowody będę drożne i nadal nie wyjdzie to będę celować w inseminację.

    Cały czas myślę nad immunologią, jednak analizując moje dotychczasowe wyniki stwierdzam, że są one niedostateczne by cokolwiek stwierdzić. Jeśli w tym cyklu nie zaskoczy, w kolejnym zrobię w II fazie cyklu chociaż immunofenotyp i zastanawiam się nad kariotypem.

    Mam jednak nadzieję, że uda mi się wepchnąć gdzieś na monitoring i dowiem się jak wygląda sprawa z moimi owulacjami, bo potwierdzenie czy występują na pewno i czy są prawidłowe wydaje mi się teraz najbardziej kluczowe.

    Miłej niedzieli Kochane 🌷🌷🌷

    Dobrze ze jestes :)

    Kitka_87 lubi tę wiadomość

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • Lori05 Autorytet
    Postów: 648 390

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natisz wrote:
    Dziewczyny, a pamiętam, że przewinal się tu wątek kiedyś odnośnie bólu owu. Jak to u Was jest? Bo ja właśnie kiedy nie brałam leku bromergon to miałam masakre.. Ja nie mogłam funkcjonować od 14 dnia cyklu, bolalo mnie nawet przy sikaniu. Ex gin mówił, że wszystko jest ok odkąd mam leki boli nie ma
    U mnie trochę na odwrót. W tym cyklu dużo bardziej czułam owulację niż wcześniej ale też czułam pracę jajników. Teraz też trochę bolą ale już nie wiem z czego 🤦
    Mnie dopadło przeziębienie, kaszel i ból gardła. A prawie nigdzie nie wychodzę.
    Ogólnie to już się sama gubię we własnym samopoczuciu w tym cyklu 😂
    Zyzia wrote:
    U mnie prog 12,3 w 7 dpo a plamień nigdy nie miałam.
    Mam taki sam, też nigdy nie plamiłam.

    Starania o pierwsze dziecko

    Badania: Glukoza 90,10 mg/dl ❌; Insulina 13,4 µIU/ml❌; Prolaktyna 30,45 ng/ml ❌; TSH 1,245 ✅; FT4 0,97 ng/dl ✅; FT3 4,72 pmol/l ✅; anty-TPO 575,13 IU/ml ❌; USG tarczycy ✅; Progesteron - 16,43 ng/ml ✅, Ferrytyna 82,2 ng/mL ✅; Witamina B12 372 ph/mL ✅; Kwas foliowy 33,00 ng/mL ❌; 17-OH Progesteron 3,49 ng/ml ❌; SHBG 18,92 nmol/l ❌; Testosteron 65,43 ng/dl ❌; Androstendion 7,64 ng/ml ❌

    hiperprolaktynemia czynnościowa - Bromergon
    IO - metformina

    Suplementy: wit. D, wit. C, Proovulin, wit. B Complex
  • Kamcia Autorytet
    Postów: 1402 1229

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    Bardzo Dźwinę 😲 u mnie też nerki zdrowe... Co prawda białkomocz wyszedł mi w ciąży ale to naprawdę taki że szkoda pisać... Lekarze byli mocno w szoku bo ponoć takiego przypadku nie było od lat. Skąd to się wiedizlo nikt nie potrafił mi wytłumaczyć... Po CC białko spadło bardzo szybko. Po ciąży robiłam badanie dwa razy i nic nie było. Więc już odpuściłam.... Wychodiz na to że to przez ciaze. Ale powiem wam dziewczyny że jak uda 🤰⏸️. To będę chyba starsznie schizowac a mocz wozić do laboratorium raz w tygodniu 🤦

    Ps. Jeden lekarz stwierdził że za dużo soli używam... No ale bez jej ja naprawdę sól używam sporadycznie w małych ilościach a w ciąży to już się całkiem kontrolowałam ... Więc u mnie to wykluczylam odrazu.

    Jakiś czas temu powiazywalam to białko z infekcjami intymnymi bo też sporo miesięcy leczyłam drożdzaki pochwy. No ale grzybicę wyleczyłam w 100% a białko dalej zostało. Objawów żadnych, badania moczu ogólnie ok, badanie krwi też ok. Jedyne co to w cytologii wskazanie infekcji bakteryjnej ale to moim zdaniem wina starań bo rzadko kiedy po seksach brałam prysznic.
    Przestałam to dalej badać bo jyz skończyły mi się pomysly

    JA 34l, starania 2lata.
    11.2019 laparo torbieli endom. obu jajników

    19.12.2020 - 12dpo ⏸️
    21.12.2020 - 14dpo - beta 60,74 prog. 28,880
    23.12.2020 - 16dpo - beta 147,41 prog. 16,630 (kropek 2mm)
    28.12.2020 - 21 dpo - beta 1447,12 🤩🤩🤩 prog. 26,830
    07.01.2021 - fasolka 4,7mm i mamy ♥

    03.07.2020 INV 😔
    23.07.2020 HSG

    AMH 0,5
    MTHFR_667C>T hetero
    MTHFR_1298A>C hetero
    PAI-1 4G hetero
    ANA,ASA.AOA ujemne
    KOAGULANT TOCZNIA ujemny
    KIRy Genotyp AA.
    HLA-C meża C2 homoz.
    Komórki NK: 18,42%, 315 ul (liczba)
    Aktywność NK: 25,4%

    3jvzj48a47aj4h5r.png
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    Gdzie można znaleźć ta nowennę? Myślę żeby zacząć...

    Ja mam taką aplikację w telefonie "modlitewnik" albo "nowenna pompejańska". Ale w Internecie też znajdziesz schemat. Odmawia się 3 lub 4 różańce codziennie przez 54 dni. Nie można pominąć dnia. I do tego są dwie specjalne modlitwy blagalna i dziękczynna. Modlitwa jest wymagająca ale przynosi owoce :)

    Natisz, Lulu83 lubią tę wiadomość

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Skąd wiesz? Co się nam nie chwali? :D

    Bo się z nią znam troszkę dłużej i dala mi znać jak tylko zrobiła test i bete. A pewnie nie pochwalila się bo ma teraz trochę rodzinne zawirowania i pelno stresu, więc pewnie wylecialo jej, albo nie miala do tego głowy :) ale za to ja głoszę dobra nowine za nią 😊 oby teraz ciąża jej się zdrowo rozwijala, bo dziewczyna już po tylu przejściach i problemach zdrowotnych, ze czas najwyższy by w końcu wszystko potoczylo sie dobrze. Sciskajcie za nią kciuki 😘✊

    Pszczolka36l, SzalonaOna, Susanne, Adna, ladySiSi, Misiaczeka, luthienn lubią tę wiadomość

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pcosik wrote:
    Ja od 6 dc czuje takie lekkie, ale naprawdę bardzo lekkie kłucie jajnika z którego będzie owulacja. Zazwyczaj dzień wcześniej pojawia się mocniejsze pojedyncze ukłucie. A na Ok 12 h przed pęknięciem pęcherzyka zaczyna się mocniejszy ból. Ok h przed czuje drętwienie nogi i mocne kłucie. I tyle. Bawiłyśmy się z moja Panią dr dwukrotnie w częste monitoringi bo się uparłam by potwierdzić ze to co odczuwam to faktycznie jest owulacja.


    Dziewczyny, muszę się wam pochwalić.. jestem jakieś 4, 5 dni przed 🥚 ☺️ I Dziś pierwszy raz w życiu zarejestrowałam rozciągliwy śluz 😍 nie wiem co pomogło, wiesiołek, siemię lniane czy dużo wody która ostatnio pije... ale pojawił się on. Oby utrzymał się do owulke
    Oj kochana to ja miałam całkiem coś innego. Ja nie mogłam chodzić przez 3 dni. Jak zaczął się ból to często ladowalam na l4 i nic mi nie pomagało...
    Teraz czuję że żyje na leku.. Ale jak to lekarz mi powiedzial, miałam zaburzona 2 fazę cyklu
    Teraz 2 cykl na leku i jest super i wiem, że w końcu zaowocuje to 🤰🏼❤️ ja mialam często tak, że te bóle były do samej @

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia wrote:
    Jakiś czas temu powiazywalam to białko z infekcjami intymnymi bo też sporo miesięcy leczyłam drożdzaki pochwy. No ale grzybicę wyleczyłam w 100% a białko dalej zostało. Objawów żadnych, badania moczu ogólnie ok, badanie krwi też ok. Jedyne co to w cytologii wskazanie infekcji bakteryjnej ale to moim zdaniem wina starań bo rzadko kiedy po seksach brałam prysznic.
    Przestałam to dalej badać bo jyz skończyły mi się pomysly
    No właśnie, a ja cytologia super. Zero stanów zapalnych... 🤷🏼‍♀️🤷🏼‍♀️😪

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne wrote:
    No właśnie, niechże rzuci jakimś testem obsikanym albo wynikiem bety, przecież to sama słodycz dla nas! 🥺

    W piątek miała bete 13, 69 :) w poniedziałek będzie powtarzała ;)

    Natisz, SzalonaOna, Susanne, ladySiSi lubią tę wiadomość

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • Lori05 Autorytet
    Postów: 648 390

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziulix3 wrote:
    Dziewczyny a na badanie progresteronu nie muszę być na czczo?
    Powiem Ci, że w dwóch laboratoriach znalazłam sprzeczne informacje w tym temacie. Ja byłam na czczo tak na wszelki wypadek ;)

    madziulix3 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko

    Badania: Glukoza 90,10 mg/dl ❌; Insulina 13,4 µIU/ml❌; Prolaktyna 30,45 ng/ml ❌; TSH 1,245 ✅; FT4 0,97 ng/dl ✅; FT3 4,72 pmol/l ✅; anty-TPO 575,13 IU/ml ❌; USG tarczycy ✅; Progesteron - 16,43 ng/ml ✅, Ferrytyna 82,2 ng/mL ✅; Witamina B12 372 ph/mL ✅; Kwas foliowy 33,00 ng/mL ❌; 17-OH Progesteron 3,49 ng/ml ❌; SHBG 18,92 nmol/l ❌; Testosteron 65,43 ng/dl ❌; Androstendion 7,64 ng/ml ❌

    hiperprolaktynemia czynnościowa - Bromergon
    IO - metformina

    Suplementy: wit. D, wit. C, Proovulin, wit. B Complex
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lori05 wrote:
    Powiem Ci, że w dwóch laboratoriach znalazłam sprzeczne informacje w tym temacie. Ja byłam na czczo tak na wszelki wypadek ;)

    Proga nie trzeba na czczo.

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • Martt95 Autorytet
    Postów: 2519 3164

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia wrote:
    Jakiś czas temu powiazywalam to białko z infekcjami intymnymi bo też sporo miesięcy leczyłam drożdzaki pochwy. No ale grzybicę wyleczyłam w 100% a białko dalej zostało. Objawów żadnych, badania moczu ogólnie ok, badanie krwi też ok. Jedyne co to w cytologii wskazanie infekcji bakteryjnej ale to moim zdaniem wina starań bo rzadko kiedy po seksach brałam prysznic.
    Przestałam to dalej badać bo jyz skończyły mi się pomysly


    Ja w ciąży infekcje intymna miałam dwa razy gdzie musiałam zastosować lek. Chociaż ponoć to i tak nieźle bo moja gin. Mówiła że kobiety w ciąży mają duże skłonności więc jak dla mnie 2 razy przez całą ciążę to naprawdę dobry wynik.

    Ale właśnie pisałam że miałam mały incydent z pęcherzem. Zapomniałam o tym zupełnie. Nawet nie powiedziałam tego lekarzowi. Teraz jak tak tutaj wszytsko czytam to sobie układam w głowie i dochodzę do wniosku że być może jednak ten pęcherz nawywijal. Chociaż problem z oddawaniem moczu ustal po 2h i już później żadnego problemu nie miałam. Więc tłumaczyłam to sobie tak że to jakiś mały incydent. Jak teraz pomyślę że właśnie po kilku dniach po tym incydencie pojawiło się białko. I w sumie chyba znalazłam odpowiedź która mnie nurtowała od czasu urodzenia córeczki 🤦

    Alicja 10.10.2018
    Joanna 29.04.2021
‹‹ 484 485 486 487 488 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ