X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwiecień plecień, stary hasa, będę z tego mieć bobasa :)
Odpowiedz

Kwiecień plecień, stary hasa, będę z tego mieć bobasa :)

Oceń ten wątek:
  • Anka___ Przyjaciółka
    Postów: 62 99

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meegsy wrote:
    Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum, jesli można, to bardzo chętnie do was dołączę 🙂
    Moja krótka historia. Mam 27 lat, mąż 30 lat, jesteśmy małżeństwem od 5 lat, a od grudnia 2023 staramy się o pierwsze dziecko. To będzie nasz 4 cs. U mnie od dziecka leczona niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto, wyniki w porządku, pod kontrolą endokrynologa. Mąż generalnie zdrowy, jeszcze nie robiliśmy badań w kierunku zaburzeń płodności. W sierpniu 2023 odstawiłam antykoncepcję hormonalną po 8 latach stosowania. Z zawodu jestem położną, na codzień pracuje w szpitalu ginekologiczno - położniczym. Bardzo lubię swoją pracę, ale z każdym nieudanym cyklem, jest mi coraz trudniej się nią cieszyć. Chciałabym nieraz nie musieć się uśmiechać na siłę, a towarzystwo szczęśliwych ciężarnych niejednokrotnie nie pomaga mojej psychice. Absolutnie nie ułatwiają mi tego również współpracownicy, z racji zawodu nieraz słyszę: "Patrz, tu Pani młodsza od Ciebie, a już ma dwójkę dzieci. Położna, a nie wie jak się za to zabrać? Chyba trzeba tego twojego męża podszkolić." Ostatnio nawet jedna z "koleżanek " położyła mi rękę na brzuchu i mówi, "Ooo, no no, coś tu chyba będzie, nie?" Chyba nie bylo dyżuru, żeby ktoś nie napomknął, jak jeszcze mogę nie być w ciąży. Bez komentarza. Na szczęście mam cudowną, wspierającą rodzinę 🥰
    Owulację monitoruję póki co testami. W tym cyklu wypadała mniej więcej na 31 marca. Jeśli okres nie przyjdzie 10 kwietnia to zrobię test, bo akurat będzie 10 dpo.
    Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. Trzymam za nas kciuki. Przytulam wszystkie, którym się w tym cyklu nie udało.

    Chyba najgorsze są te pytania, ludzie są okropni. I ciągle się mówi że to jest niegrzeczne i że nie wolno się pytać o takie rzeczy, a jednak 🤦‍♀️
    Potrafię sobie wyobrazić Twoje uczucia..
    Tulę mocno❤️

  • Hibiskus Autorytet
    Postów: 388 313

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meegsy wrote:
    Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum, jesli można, to bardzo chętnie do was dołączę 🙂
    Moja krótka historia. Mam 27 lat, mąż 30 lat, jesteśmy małżeństwem od 5 lat, a od grudnia 2023 staramy się o pierwsze dziecko. To będzie nasz 4 cs. U mnie od dziecka leczona niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto, wyniki w porządku, pod kontrolą endokrynologa. Mąż generalnie zdrowy, jeszcze nie robiliśmy badań w kierunku zaburzeń płodności. W sierpniu 2023 odstawiłam antykoncepcję hormonalną po 8 latach stosowania. Z zawodu jestem położną, na codzień pracuje w szpitalu ginekologiczno - położniczym. Bardzo lubię swoją pracę, ale z każdym nieudanym cyklem, jest mi coraz trudniej się nią cieszyć. Chciałabym nieraz nie musieć się uśmiechać na siłę, a towarzystwo szczęśliwych ciężarnych niejednokrotnie nie pomaga mojej psychice. Absolutnie nie ułatwiają mi tego również współpracownicy, z racji zawodu nieraz słyszę: "Patrz, tu Pani młodsza od Ciebie, a już ma dwójkę dzieci. Położna, a nie wie jak się za to zabrać? Chyba trzeba tego twojego męża podszkolić." Ostatnio nawet jedna z "koleżanek " położyła mi rękę na brzuchu i mówi, "Ooo, no no, coś tu chyba będzie, nie?" Chyba nie bylo dyżuru, żeby ktoś nie napomknął, jak jeszcze mogę nie być w ciąży. Bez komentarza. Na szczęście mam cudowną, wspierającą rodzinę 🥰
    Owulację monitoruję póki co testami. W tym cyklu wypadała mniej więcej na 31 marca. Jeśli okres nie przyjdzie 10 kwietnia to zrobię test, bo akurat będzie 10 dpo.
    Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. Trzymam za nas kciuki. Przytulam wszystkie, którym się w tym cyklu nie udało.
    Najgorzej...te spojrzenia, te pytania, komentarze...tragedia, ludzie nie zdają sobie sprawy jak bardzo to krzywdzi....dlaczego nie pilnują swojego nosa tylko roszczą sobie prawa to mieszania się w czyjeś życie....

    Anka___ lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze👶

    ✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji

    ✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❌
    ✅Drugi cykl stymulowany--> ❌
    ✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❌
    ✅ Czwarty cykl stymulowany (listopad 2024)--> jest z tego ciąża, ale niestety kończy się poronieniem zaraz po wizycie serduszkowej 💔
    ✅ Maj 2025 --> wznowienie starań
  • hakorośl Autorytet
    Postów: 460 897

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem dzisiaj 11dpo i nie wytrzymałam rano, zrobiłam test. Wyszedł straszny bladzioszek, ale jest. Nie umiem się jeszcze cieszyć bo boli mnie brzuch jak na okres, lub nawet mocniej. Biorąc pod uwagę, ze w lutym moja ciąża bardzo szybko się skończyła, ciężko mi uwierzyc, ze teraz dotrwam chociażby do dnia miesiączki i chodzę ciagle do toalety sprawdzać, czy to już okres 🫣😬

    Werani, Dagica, Anka___, Rachelka23, Zbuntowana, Monk@, Pink_Flowers, Britta, ellevv, PaulaG, ezra lubią tę wiadomość

    3 synów (2015,2017,2023)👦🏼🧑🏼👶🏼
    *biochem (luty 2024)
    *poronienie(maj 2024)🔬syn 👼🏼trisomia 16

    📌Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    🧬Pai-1 homozygota, MTHFR heterozygota
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1655 2431

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meegsy wrote:
    Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum, jesli można, to bardzo chętnie do was dołączę 🙂
    Moja krótka historia. Mam 27 lat, mąż 30 lat, jesteśmy małżeństwem od 5 lat, a od grudnia 2023 staramy się o pierwsze dziecko. To będzie nasz 4 cs. U mnie od dziecka leczona niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto, wyniki w porządku, pod kontrolą endokrynologa. Mąż generalnie zdrowy, jeszcze nie robiliśmy badań w kierunku zaburzeń płodności. W sierpniu 2023 odstawiłam antykoncepcję hormonalną po 8 latach stosowania. Z zawodu jestem położną, na codzień pracuje w szpitalu ginekologiczno - położniczym. Bardzo lubię swoją pracę, ale z każdym nieudanym cyklem, jest mi coraz trudniej się nią cieszyć. Chciałabym nieraz nie musieć się uśmiechać na siłę, a towarzystwo szczęśliwych ciężarnych niejednokrotnie nie pomaga mojej psychice. Absolutnie nie ułatwiają mi tego również współpracownicy, z racji zawodu nieraz słyszę: "Patrz, tu Pani młodsza od Ciebie, a już ma dwójkę dzieci. Położna, a nie wie jak się za to zabrać? Chyba trzeba tego twojego męża podszkolić." Ostatnio nawet jedna z "koleżanek " położyła mi rękę na brzuchu i mówi, "Ooo, no no, coś tu chyba będzie, nie?" Chyba nie bylo dyżuru, żeby ktoś nie napomknął, jak jeszcze mogę nie być w ciąży. Bez komentarza. Na szczęście mam cudowną, wspierającą rodzinę 🥰
    Owulację monitoruję póki co testami. W tym cyklu wypadała mniej więcej na 31 marca. Jeśli okres nie przyjdzie 10 kwietnia to zrobię test, bo akurat będzie 10 dpo.
    Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. Trzymam za nas kciuki. Przytulam wszystkie, którym się w tym cyklu nie udało.
    Trzymam kciuki 🍀 Czasami mam ochotę takie osoby pstryknąć w nos.. Niech nie zaglądają Nam pod kołdrę 😂 to nie ich biznes i to nie oni będą bawić jak coś 🫣
    Każda z Nas pragnie bobo, razem damy radę 🌸

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l. 👶🏻💙

    age.png
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1655 2431

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hakorośl wrote:
    Jestem dzisiaj 11dpo i nie wytrzymałam rano, zrobiłam test. Wyszedł straszny bladzioszek, ale jest. Nie umiem się jeszcze cieszyć bo boli mnie brzuch jak na okres, lub nawet mocniej. Biorąc pod uwagę, ze w lutym moja ciąża bardzo szybko się skończyła, ciężko mi uwierzyc, ze teraz dotrwam chociażby do dnia miesiączki i chodzę ciagle do toalety sprawdzać, czy to już okres 🫣😬
    Leć na betę dzisiaj lub w poniedziałek dla pewności 🙂 gratulacje 🌸

    hakorośl, pp2018, Zbuntowana lubią tę wiadomość

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l. 👶🏻💙

    age.png
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1285 1122

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina wrote:
    Mam taką koleżankę, potrafiła rok nie mieć okresy, ona akurat nic z tym nie robi, ale ma 3 dzieci. Pierwsze z wpadki, drugie planowane bez problemów i 3 też z wpadki, także naprawdę nie ma reguły.


    Jak komuś za bardzo nie zależy to nie ma problemów....

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.

    28cs - 05.2018 👱‍♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0

    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4

    6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1285 1122

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilinka wrote:
    Czy wiecie może, czy badanie na prolaktune na czczo i potem po tabletce mozna robić w dowolnym dniu cyklu? Bo przeczytalam, ze podobno trzeba w 1-3 dniu najlepiej a ja moge dopiero pojechac do diagnostyki w 6 dniu cyklu, aby spokojnoe potem czekać na kolejne badanie po tabletce. Czy ktoras z Was miala to badanie?

    3-5 dzień cyklu

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.

    28cs - 05.2018 👱‍♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0

    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4

    6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1285 1122

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilla1995 wrote:
    U mnie chyba w tym miesiącu nic nie będzie mimo że jestem na stymulacji ☹️ krwawienie miesiączkowe utrzymuje się już 8 dzień, a nigdy tak do tej pory nie miałam 😕

    Nie z takich 'beznadziejnych' cykli widziałam ciążę....
    Walcz do końca 🥰

    pp2018 lubi tę wiadomość

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.

    28cs - 05.2018 👱‍♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0

    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4

    6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1285 1122

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rolka355 wrote:
    Ja też mam koło 37, zawroty głowy i ostry pms. Jestem zła jak osa, zestresowana, smutna, płaczliwa. Dodatkowo zmęczona, marzę o drzemce. Pewnie znów wymyślam. 😥🤞


    Weź Ty już nasikaj na ten test 😅
    Objawy ciążowe i pms sa takie same...

    pp2018, rolka355, Monk@, Zbuntowana lubią tę wiadomość

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.

    28cs - 05.2018 👱‍♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0

    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4

    6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1285 1122

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiedoszlaWielodzietna wrote:
    @PaulaG dzięki za gratulacje i kuruj się.

    Ja oczekuję w napięciu na rozwój sytuacji, jednak staramy się od czerwca, więc wychodzi już trochę czasu. Na dodatek dwa razy poroniłam, także ostrożnie podchodzę do tych wiadomości o ciąży.

    I dziewczyny dołączajcie do mnie :) trzymam kciuki mocno !

    Rozumiem Cię.. przed moją dwójką poronilam dwa razy zanim dotarłam do ginekologa. Bardzo wcześnie. Ciąża z Nikodemem była bardso stresująca na każdym etapie w dodatku plamiłam krwawiłam wiec 3 razy byłam na IP w I trymestrze i chodziłam do dwóch ginekologów jednocześnie.
    Pamiętaj że nic nie możesz zrobić wiecej jak dbać o siebie i badać się. Infekcje szybko leczyć.

    Trzymam mocno kciuki 🥰

    pp2018 lubi tę wiadomość

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.

    28cs - 05.2018 👱‍♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0

    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4

    6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 7879 15531

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meegsy wrote:
    Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum, jesli można, to bardzo chętnie do was dołączę 🙂
    Moja krótka historia. Mam 27 lat, mąż 30 lat, jesteśmy małżeństwem od 5 lat, a od grudnia 2023 staramy się o pierwsze dziecko. To będzie nasz 4 cs. U mnie od dziecka leczona niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto, wyniki w porządku, pod kontrolą endokrynologa. Mąż generalnie zdrowy, jeszcze nie robiliśmy badań w kierunku zaburzeń płodności. W sierpniu 2023 odstawiłam antykoncepcję hormonalną po 8 latach stosowania. Z zawodu jestem położną, na codzień pracuje w szpitalu ginekologiczno - położniczym. Bardzo lubię swoją pracę, ale z każdym nieudanym cyklem, jest mi coraz trudniej się nią cieszyć. Chciałabym nieraz nie musieć się uśmiechać na siłę, a towarzystwo szczęśliwych ciężarnych niejednokrotnie nie pomaga mojej psychice. Absolutnie nie ułatwiają mi tego również współpracownicy, z racji zawodu nieraz słyszę: "Patrz, tu Pani młodsza od Ciebie, a już ma dwójkę dzieci. Położna, a nie wie jak się za to zabrać? Chyba trzeba tego twojego męża podszkolić." Ostatnio nawet jedna z "koleżanek " położyła mi rękę na brzuchu i mówi, "Ooo, no no, coś tu chyba będzie, nie?" Chyba nie bylo dyżuru, żeby ktoś nie napomknął, jak jeszcze mogę nie być w ciąży. Bez komentarza. Na szczęście mam cudowną, wspierającą rodzinę 🥰
    Owulację monitoruję póki co testami. W tym cyklu wypadała mniej więcej na 31 marca. Jeśli okres nie przyjdzie 10 kwietnia to zrobię test, bo akurat będzie 10 dpo.
    Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. Trzymam za nas kciuki. Przytulam wszystkie, którym się w tym cyklu nie udało.
    Czy Twoja faza lutealna trwa 10 dni że oczekujesz nadejścia okresu 10 dpo? :)

    Monk@ lubi tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 stymulacji letrozolem ❌

    29♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%
    ✔ hormony i witaminy, antyTPO i antyTG, wymazy i biocenoza, MUCHa, cytologia, białko s i c, v-leiden, homocysteina, ferrytyna, ANA1, krzywe, gastroskopia(helico + celiakia), kariotypy, USG jąder, nasienie: koncentracja 22mln/ml, RP 60%, morfologia 7%, DFI 11%, HBA 70,5%, MAR

    03.25 IMSI 💉13MII -> 1❄️ 5BB 7d
    04.25 FET beta 10dpt <0,1

    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII -> 1❄️ 3AB 5d
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulaG wrote:
    Weź Ty już nasikaj na ten test 😅
    Objawy ciążowe i pms sa takie same...

    Jutro się wiele okaże 😅 Nigdy nie miałam cyklu 31 dniowego, jeśli jutro nie pokaże się okres to w pon lecę po testy 😆🤞

    Zbuntowana, pp2018, Britta lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hakorośl wrote:
    Jestem dzisiaj 11dpo i nie wytrzymałam rano, zrobiłam test. Wyszedł straszny bladzioszek, ale jest. Nie umiem się jeszcze cieszyć bo boli mnie brzuch jak na okres, lub nawet mocniej. Biorąc pod uwagę, ze w lutym moja ciąża bardzo szybko się skończyła, ciężko mi uwierzyc, ze teraz dotrwam chociażby do dnia miesiączki i chodzę ciagle do toalety sprawdzać, czy to już okres 🫣😬

    ojenyyy ♥️♥️♥️ gratulacje, tylko spokój pomoże 🙏

    Zbuntowana, Amira lubią tę wiadomość

  • Meegsy Debiutantka
    Postów: 7 14

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Czy Twoja faza lutealna trwa 10 dni że oczekujesz nadejścia okresu 10 dpo? :)
    Najkrótsza była 10 dniowa, najdłuższa 14. Ale jestem mocno przeziębiona, plus mam teraz trochę stresujących sytuacji, więc może być tak, ze się skróci 🙂

    starania o 👶 od 12.2023

    ♀️ 27 lat, niedoczynność tarczycy, choroba Hashimoto
    ♂️ 30 lat, zdrowy
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 7879 15531

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meegsy wrote:
    Najkrótsza była 10 dniowa, najdłuższa 14. Ale jestem mocno przeziębiona, plus mam teraz trochę stresujących sytuacji, więc może być tak, ze się skróci 🙂
    A z ciekawości ile trwa tak średnio? Albo czy więcej jest tych krótszych czy więcej dłuższych?
    Lepiej żeby była dłuższa zdecydowanie, krótka świadczy i problemach. Jeśli masz więcej krótszych to dobrze będzie zbadać progesteron 7dpo. Krótkie fazy dobrze jest spróbować ogarnąć jak najszybciej, bo zarodek może się zagnieździć nawet do 12 (a ponoc są jakieś badania że i do 14) dpo i zwyczajnie może nie mieć szansy na to u Ciebie.

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 stymulacji letrozolem ❌

    29♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, p. ciała APCA i Castle,
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%
    ✔ hormony i witaminy, antyTPO i antyTG, wymazy i biocenoza, MUCHa, cytologia, białko s i c, v-leiden, homocysteina, ferrytyna, ANA1, krzywe, gastroskopia(helico + celiakia), kariotypy, USG jąder, nasienie: koncentracja 22mln/ml, RP 60%, morfologia 7%, DFI 11%, HBA 70,5%, MAR

    03.25 IMSI 💉13MII -> 1❄️ 5BB 7d
    04.25 FET beta 10dpt <0,1

    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII -> 1❄️ 3AB 5d
  • Meegsy Debiutantka
    Postów: 7 14

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    A z ciekawości ile trwa tak średnio? Albo czy więcej jest tych krótszych czy więcej dłuższych?
    Lepiej żeby była dłuższa zdecydowanie, krótka świadczy i problemach. Jeśli masz więcej krótszych to dobrze będzie zbadać progesteron 7dpo. Krótkie fazy dobrze jest spróbować ogarnąć jak najszybciej, bo zarodek może się zagnieździć nawet do 12 (a ponoc są jakieś badania że i do 14) dpo i zwyczajnie może nie mieć szansy na to u Ciebie.
    Faza lutealna w ostatnich trzech cyklach to 13, 11 i 13 dni. Właściwie nigdy nie badałam progesteronu, a jutro wypada 7 dpo, więc z ciekawości sobie sprawdzę. Ale staram się jeszcze na spokojnie podchodzić do tych cykli, w końcu miałam dopiero 6 miesiączek w przeciągu ostatnich 8 lat. Przy antykoncepcji ani owulacji, ani okresu, tylko delikatne plamienia z odstawienia.

    starania o 👶 od 12.2023

    ♀️ 27 lat, niedoczynność tarczycy, choroba Hashimoto
    ♂️ 30 lat, zdrowy
  • Sosenka93 Autorytet
    Postów: 525 888

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, u mnie dzisiaj praca, potem spacer.

    Witam nowe dziewczyny, fajnie, że jesteście ♥️ Życzę szybkich dwóch kreseczek 🤗

    @hakorośl, kciuki ! Zrobiłaś betę?

    Meegsy, Anka___, Zbuntowana, Pink_Flowers, Dagica lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2023
    Niepłodność wtórna.

    💁🏻‍♀️Amh 4,920ng/ml
    Estradiol 30pg/mL
    FSH 4,45mlU/mL
    LG 6,60mlU/mL

    25.09. -badanie drożności
    24.10. - 4dniowy pobyt na oddziale...

    💁🏻‍♂️Morfologia 8% 💪🏻


    Badania 💉
    Dieta 🥗
    Ruch 🤸🏻‍♂️
    Suplementacja 💊

    Idziemy po Ciebie... 🌟
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka___ wrote:
    Hejka, jakiś czas czytam forum i w końcu postanowiłam dołączyć. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie 🥰Opowiem wam trochę o sobie i o swojej sytuacji🥺 w czerwcu zeszłego roku poroniłam w 9+6 tc, to znaczy ciąża obumarła, był brać akcji serca, miałam dwa zabiegi łyżeczkowania ponieważ za pierwszym razem nie udało się wszystkiego wyczyścić 🫣Strasznie z mężem to przeżyliśmy, chyba jak każda para po poronieniu.
    Obecnie 2 cykl starań o wymarzone tęczowe dziecko. Teraz jest mój 25 dzień cyklu i czekam jeszcze tydzień albo na 🐵 albo na 🟰. Na razie mam wskazówki od lekarza żeby od 22-26 dc zażywać Duphaston, posłusznie wykonuje to. Więc jeśli ktoś planuje testować 13 kwietnia, to ja z wami🤣
    Czytam co się tu dzieje na forum i mam poczucie że nie jestem z tym wszystkim sama, bo proces starań jest okropny…
    Koleżanki dookoła wszystkie albo w ciąży, albo już mają dzieci, cieszę się za nie ale sama czuję się tak niby mi coś odebrali 😓
    No hej, witamy :) przykro mi z powodu Waszej straty 🫂 mam nadzieję, że już niebawem utulisz swoje maleństwo. Za tydzień testujemy razem 😁

    Anka___ lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meegsy wrote:
    Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum, jesli można, to bardzo chętnie do was dołączę 🙂
    Moja krótka historia. Mam 27 lat, mąż 30 lat, jesteśmy małżeństwem od 5 lat, a od grudnia 2023 staramy się o pierwsze dziecko. To będzie nasz 4 cs. U mnie od dziecka leczona niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto, wyniki w porządku, pod kontrolą endokrynologa. Mąż generalnie zdrowy, jeszcze nie robiliśmy badań w kierunku zaburzeń płodności. W sierpniu 2023 odstawiłam antykoncepcję hormonalną po 8 latach stosowania. Z zawodu jestem położną, na codzień pracuje w szpitalu ginekologiczno - położniczym. Bardzo lubię swoją pracę, ale z każdym nieudanym cyklem, jest mi coraz trudniej się nią cieszyć. Chciałabym nieraz nie musieć się uśmiechać na siłę, a towarzystwo szczęśliwych ciężarnych niejednokrotnie nie pomaga mojej psychice. Absolutnie nie ułatwiają mi tego również współpracownicy, z racji zawodu nieraz słyszę: "Patrz, tu Pani młodsza od Ciebie, a już ma dwójkę dzieci. Położna, a nie wie jak się za to zabrać? Chyba trzeba tego twojego męża podszkolić." Ostatnio nawet jedna z "koleżanek " położyła mi rękę na brzuchu i mówi, "Ooo, no no, coś tu chyba będzie, nie?" Chyba nie bylo dyżuru, żeby ktoś nie napomknął, jak jeszcze mogę nie być w ciąży. Bez komentarza. Na szczęście mam cudowną, wspierającą rodzinę 🥰
    Owulację monitoruję póki co testami. W tym cyklu wypadała mniej więcej na 31 marca. Jeśli okres nie przyjdzie 10 kwietnia to zrobię test, bo akurat będzie 10 dpo.
    Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. Trzymam za nas kciuki. Przytulam wszystkie, którym się w tym cyklu nie udało.
    Hej, hej, miło że do nas wpadłaś :) musi Ci być naprawdę ciężko - nie dość, że ta praca, to jeszcze komentarze ludzi wokół, jakby mało było o tym trąbione, że coraz więcej par ma problem z zajściem w ciążę… a nawet jeśli nie, to przecież dziecko nie jest obowiązkiem każdej pary. Jak ktoś nie chce, to niech nie ma i to jego sprawa. Dużo siły Ci życzę ❤️ czekamy zatem do środy 🤗

    Meegsy, pp2018 lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 6 kwietnia 2024, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hakorośl wrote:
    Jestem dzisiaj 11dpo i nie wytrzymałam rano, zrobiłam test. Wyszedł straszny bladzioszek, ale jest. Nie umiem się jeszcze cieszyć bo boli mnie brzuch jak na okres, lub nawet mocniej. Biorąc pod uwagę, ze w lutym moja ciąża bardzo szybko się skończyła, ciężko mi uwierzyc, ze teraz dotrwam chociażby do dnia miesiączki i chodzę ciagle do toalety sprawdzać, czy to już okres 🫣😬
    Przepraszam, ale nie wytrzymałaś rano i dopiero przed 17 dałaś nam znać? 🧐

    A tak serio, to trzymam bardzo mocno kciuki 🤞🏼🤞🏼 ja cały pierwszy trymestr miałam bóle okresowe, więc uznaję Twoje za dobry znak ❤️

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
‹‹ 30 31 32 33 34 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ