Kwietniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAmelia27 wrote:Kolejną poradę potrzebuje... dzisiaj dwie kreski ale plamię cały czas, brązowe plamki na wkładce i smugi na papierze toaletowym. Zapewne to plamienie implantacyjne, jestem w szoku bo byłam przekonana że mi się to nie trafi - w końcu tylko 20 procent kobiet tego doświadcza.
Martwie się że zaraz @ przyjdzie i dupka
Powiedzcie, też tak miałyście?
Ja nie miałam nigdy plamień.
Mnie cholernie boli lewy jajnik znowu... Tzn ostatnio mnie bolał w tamtym cyklu i na samym początku tego. Dzisiaj nieźle daje mi popalić.ladgim lubi tę wiadomość
-
Ofelia wrote:Ja ogólnie staram się zawsze powiedzieć sobie, ze nie będę w tym miesiącu panikować i nawet mi to idzie, ale im bliżej @ tym czas leci dłużej i wtedy to już ciagle zastanawianie się i analizowanie każdego ukłucia jajnika. Dobrze, ze już przynajmniej nauczyłam się nie mówić o tym mężowi, bo widziałam, ze go tez to stresuje i później to rozczarowanie obojga. Tylko sama sobie w głowie kręcę schizy ale tez trochę mi pomaga odkąd znalazłam to forum, nie udzielałam się tu wcześniej, ale czytałam i widzę jak się wspieracie wzajemnie i wiem, ze nie jestem sama i każda z nas musi wytrzymać jakoś
Ja też chyba w 3 albo 4 cs przestałam mężowi mówić o moich objawach, bo potem widziałam jak się nakręcal i rozczarowywal.
W tym cyklu, jak miałam już takie objawy, że byłam pewna ze się udało na 90%, mąż nawet zauważył że chyba się udało i na każdym kroku mi mówił, że napewno się udało, to ja z uśmiechem na twarzy mówiłam, że na jakiekolwiek objawy za wcześnie i żeby się nie nakrecal
Tak na wszelki wypadek -
No mój tak samo i co chwile teraz się pyta kiedy kolejna @ wypada. Wcześniej myślałam, ze powinien tez wiedzieć wszystko i mu opowiadałam o tych swoich objawach, ale faceci jednak przezywają wszystko tak samo jak my a nieraz nawet bardziej bo mysla czy to coś z nimi nie tak jako mężczyźni.
-
Byłam dziś na moim pierwszym "monitoringu". Trochę w sumie przypadkowo i po czasie. Endometrium 9.3. Stwierdzona owulacja z lewego jajnika. Uff. Trochę się uspokoiłam że w ogóle była.
Gin mowi że może ze dwa dni temu była. A z moich obserwacji (których miałam nie prowadzić😂) wynika że mogła być 3, 4 dni temu. Bolały mnie wtedy jajniki zwłaszcza lewy, sluz był rozciagliwy.
Temperatura nijaka. Wcale skoku nie było. A i testy wychodziły mi negatywne od 9dc dopiero wczoraj pozytywny 16dc. Czyli po fakcie😂. I boję się że z serduchami nie trafiliśmy. Pokladam duże nadzieję w żelu Conceive że przedłużył w razie czego życie plemniczkom 😉.
Teraz pozostaje tylko czekać. Już nic się nie zmieni.
Jeszcze jutro mierze temp. A później każę mężowi schować termometr żeby mnie nie kusilo. Niepotrzebne nerwy tylko. -
nick nieaktualnyGratka wrote:Byłam dziś na moim pierwszym "monitoringu". Trochę w sumie przypadkowo i po czasie. Endometrium 9.3. Stwierdzona owulacja z lewego jajnika. Uff. Trochę się uspokoiłam że w ogóle była.
Gin mowi że może ze dwa dni temu była. A z moich obserwacji (których miałam nie prowadzić😂) wynika że mogła być 3, 4 dni temu. Bolały mnie wtedy jajniki zwłaszcza lewy, sluz był rozciagliwy.
Temperatura nijaka. Wcale skoku nie było. A i testy wychodziły mi negatywne od 9dc dopiero wczoraj pozytywny 16dc. Czyli po fakcie😂. I boję się że z serduchami nie trafiliśmy. Pokladam duże nadzieję w żelu Conceive że przedłużył w razie czego życie plemniczkom 😉.
Teraz pozostaje tylko czekać. Już nic się nie zmieni.
Jeszcze jutro mierze temp. A później każę mężowi schować termometr żeby mnie nie kusilo. Niepotrzebne nerwy tylko.Gratka, Nera1986, ladgim lubią tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Dajesz mi nadzieję kochana! U mnie objawy owulacji były w sumie niedawno i może jednak będzie owulka.
A jakie masz przeczucia? Ja właśnie miałam przeczucie że owu będzie u mnie wcześniej. A temperatury byly i są do dupy.
Także nie trać nadziei 😘 -
AnitaK wrote:Jestem po pierwszej becie (14 dpo) wynik tylko 42,16 troszkę się martwię czy nie za niski
Anita,myślę, że Twój wynik mieści się w zakresie referencyjnym, ale na wszelki wypadek jeszcze się upewnij- na wyniku lab podaje normy dla poszczególnych tygodni
Ważny jest też przyrost- minimum 60% w stosunku do poprzedniego dnia. Zamierzasz powtórzyć betę?Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Pani Ciasio wrote:Anita,myślę, że Twój wynik mieści się w zakresie referencyjnym, ale na wszelki wypadek jeszcze się upewnij- na wyniku lab podaje normy dla poszczególnych tygodni
Ważny jest też przyrost- minimum 60% w stosunku do poprzedniego dnia. Zamierzasz powtórzyć betę?Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
aktualnie 13cs o 3 maleństwo -
AnitaK wrote:Jestem po pierwszej becie (14 dpo) wynik tylko 42,16 troszkę się martwię czy nie za niski
Póki co nic się nie martw
Ja w poprzedniej ciąży dzień prxed okresem miałam 23, a 2 dni później już ponad 100 więc luzik
Mnie bardziej zastanawialoby to, że kilka dni temu test wykrył Ci już hcg o stężeniu 25 ml a teraz dopiero 42...
Po prostu powtórz i będzie wszystko jasne, ale na zapas się nie martw :* -
AnitaK wrote:Oczywiście, jutro idę a w czwartek lekarz
Idziesz tak szybko do lekarza?
Ja właśnie idę w przyszły wtorek (dzień @ teoretycznie za 2 dni) i boję się że zdecydowanie za wcześnie
No ale to jedyny termin, następny wolny za miesiąc -
AnitaK wrote:Jestem po pierwszej becie (14 dpo) wynik tylko 42,16 troszkę się martwię czy nie za niskiW oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
Powtórzyłam dzisiaj testy
Owulak pozytywny, ten który robiłam wczoraj też i nawet badziewny allegrowy mi wyszedł dzisiaj
Powiedziałam wczoraj mężowi, bardzo się cieszył Ale mówiłam mu, że w czwartek mam dostać @ i jak nie dostanę i pójdę na betę to wtedy dopiero będziemy się ekscytowac
Straszne jest to, że w 1 ciąży człowiek od razu rozglaszal całemu światu po pozytywnym teście że jest w ciazy (u nas tak było), a teraz kiedy jest już tak swiadomy co może się stać(o tym, że jest coś takiego jak ciąża biochemiczna dowiedziałam się dopiero podczas tych starań!) to nie potrafi nawet tak po prostu szczerze się tym cieszyć.
Ale faktycznie to prawda co mówią - przy drugim dziecku już nie ma takiej ogromnej ekscytacji ciążą jak przy pierwszej po informacji o pierwszej od razu gadalismy o tym, temat dziecka prxewijal się non stop podczas normalnych rozmów. A teraz, oboje przyjęliśmy do wiadomości i czekamy oczywiście cieszymy się bardzo, ale chyba cały świat póki co zasłania nam syn
W czwartek beta, w sobotę powtórka, w przyszły wtorek lekarz. Za szybko, ale nie było innych terminów a co! NFZ zabiera tyle kasy z mojej wypłaty, że sobie pójdę, nawet jeśli na darmo -
Poziomka64 wrote:Póki co nic się nie martw
Ja w poprzedniej ciąży dzień prxed okresem miałam 23, a 2 dni później już ponad 100 więc luzik
Mnie bardziej zastanawialoby to, że kilka dni temu test wykrył Ci już hcg o stężeniu 25 ml a teraz dopiero 42...
Po prostu powtórz i będzie wszystko jasne, ale na zapas się nie martw :*Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
aktualnie 13cs o 3 maleństwo -
AnitaK wrote:Dokładnie też mnie to zastanawia. Tym bardziej że w pierwszej ciąży jak miałam betę 29 to miałam biel wizira tego dnia. I u Ciebie wszystko skończyło się dobrze?
Tak, wszystko było super, tylko ciaza była młodsza
U mnie też tak było, że jak wyszła mi beta 23 to dopiero jak wróciłam z wynikiem do domu to test mi wyszedł. Dzien wcześniej nie było nawet cienia.
Nie martw się na zapas tylko powtórz :* mi badziewne allegro nie wychodziły z porannego moczu, a z drugiego wyszedł mi u niej firmy. Więc testy też czasami sciemniajaAnitaK lubi tę wiadomość
-
Poziomka64 wrote:Idziesz tak szybko do lekarza?
Ja właśnie idę w przyszły wtorek (dzień @ teoretycznie za 2 dni) i boję się że zdecydowanie za wcześnie
No ale to jedyny termin, następny wolny za miesiącStyczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
aktualnie 13cs o 3 maleństwo -
nick nieaktualnyAnitaK wrote:Jestem po pierwszej becie (14 dpo) wynik tylko 42,16 troszkę się martwię czy nie za niski
AnitaK, ladgim lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeraz dokładnie sprawdziłam, 14dpo miałam wynik 14.16 mIU/ml, po 48h 41.67 mIU/ml. I to w sumie za duży przyrost był, bo 200%.
U ciebie będzie AnitaK wszystko dobrze, zobaczysz!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2019, 08:20
AnitaK, ladgim lubią tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Teraz dokładnie sprawdziłam, 14dpo miałam wynik 14.16 mIU/ml, po 48h 41.67 mIU/ml. I to w sumie za duży przyrost był, bo 200%.
U ciebie będzie AnitaK wszystko dobrze, zobaczysz!Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
aktualnie 13cs o 3 maleństwo