Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwietnióweczki 2014-zaczynamy
Odpowiedz

Kwietnióweczki 2014-zaczynamy

Oceń ten wątek:
  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, nie kłóćcie się, żadnej z nas dobrze to nie zrobi

    nie zgadzam się z Cynamonkiem, rozumiem Polkosię, nie podoba mi się słowo bachor

    każda z nas jest inna, inaczej reaguje, mamy prawo komentować to, co nam się nie podoba ale zachowajmy pewien poziom dyskusji i może nie napadajmy wszystkie na jedną z nas na hurra bo się zrobi przykro, czasem lepiej ugryźć się w "klawiaturę"

    kaarolaa, Qrczak, Welonisia lubią tę wiadomość

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia, a może dobrze by było właśnie nakreslić tę historię? Bo tak to wszyscy patrzą na sam fakt aborcji bez okoliczności.
    Chociaż fakt bycia pozostawionym bez wsparcia partnera na początku ciąży też nie jest dla mnie żadną przesłanką do aborcji (z resztą dla mnie nie ma takiego powodu, ale ja taka konserwatywna jestem:P )
    Może dlatego tak się dziewczyny rzucają o tego "bachora", bo kiedyś miałaś na wyciągnięcie ręki to, o co one tyle walczą, a nie przyjęłaś tego.
    A teraz jak uznałaś, że jest dobry moment, to chcesz, a nie możesz dostać i wielkie HALO.
    Nie dziw się Dziewczynom.

    Ja osobiście jestem "zła" tylko o tego "bachora", bo Twojej historii nie chcę oceniać, bo każdy z nas jest słaby. Mnie się też mogło coś takiego przydarzyć tylko inaczej się potoczyło moje życie. Może miałam więcej wpojonej wiary, nie wiem sama od czego to zależy.

    Życzę Ci, żebyś jak najszybciej zaszła w wymarzoną ciążę jak każda z resztą z nas :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 10:51

    Welonisia lubi tę wiadomość

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • Welonisia Autorytet
    Postów: 593 504

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chmurreczkaa wrote:
    Welonisia fl może trwać nawet 16 dni, więc jak dobrze popatrzałam to jeszcze 5 dni niepewności. Spróbuj wyczekać, a jak nie dasz rady idż w piątek na betę.

    Wytrzymac moze i wytzrymam bo poprostu boje sie robic test :) na bete w pt nie pojde bo jutro wyjezdzamy na weekend :)
    Moze poczekam z testem do pt lub soboty a ewentualna beta w pon.

    A nastawiłam sie juz dzis na @.....ehhh.

    p19uskjohisr6juh.png
  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonisia wrote:
    Wytrzymac moze i wytzrymam bo poprostu boje sie robic test :) na bete w pt nie pojde bo jutro wyjezdzamy na weekend :)
    Moze poczekam z testem do pt lub soboty a ewentualna beta w pon.

    A nastawiłam sie juz dzis na @.....ehhh.
    poczekaj spokojnie, wyluzuj się w weekend, a w poniedziałek sio na betę :)

    Welonisia lubi tę wiadomość

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • Welonisia Autorytet
    Postów: 593 504

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chmurreczkaa wrote:
    poczekaj spokojnie, wyluzuj się w weekend, a w poniedziałek sio na betę :)


    Dobra :)

    p19uskjohisr6juh.png
  • Qrczak Autorytet
    Postów: 1524 1131

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonisia spakuj na wyjazd wkładki, podpaski, tampony... To może oszukasz wredote @ i nie przyjdzie wcale :P ;)

    chmurreczkaa, Welonisia lubią tę wiadomość

    f2wle6ydofr9wcyp.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ważne, rozumiem, że mogłam kogoś urazić, ale z rana mój mąż wyjechał do mnie z tekstem (jak zobaczył, że znów robię test i jest negatywny), że: "O, już po ciąży widzę?" - takim tonem, jakby miał do mnie żal i od słowa do słowa tak się pokłóciliśmy, że odechciało mi się tej ciąży i palnęłam o tym "bachorze". Nie uwierzę, że Wy tak ze stoickim spokojem przyjmujecie każdą porażkę i jesteście zawsze takie pozytywne.

    Co do "siły wyższej", to nie wierzę w Boga i to nie jest tak, że nie mam żadnych problemów zdrowotnych, bo mam kilka. Może nie aż tak, jak niektóre dziewczyny, ale mam stwierdzoną dnę moczanową i niektóre wyniki krwi przez to mogą wpływać na brak lub złą jakość owulacji. Dostałam pakiet leków, niektóre biorę, niektórych jeszcze nie, jestem na specjalnej diecie i też mi z tym ciężko, bo należę do osób lubiących jeść. To tym bardziej doprowadza mnie do szału.

    Wracając do przeszłości i moich 17 lat - moje dziecko zostało usunięte siłą. Zrobił to brat mojego ówczesnego chłopaka, który załatwił tabletki. Nie chcę rozgrzebywać już ran. Temat aborcji teraz chciałabym zamknąć.

    A na koniec dodam tylko, że uważam za nadinterpretację, jeśli ktoś uważa, że ja usunęłam dziecko, chociaż inne kobiety tak bardzo chcą je mieć. Ja wtedy też chciałam je mieć, chociaż może byłam młoda i głupia, ale to naprawdę nie był ani nie jest mój kaprys.

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak wrote:
    Welonisia spakuj na wyjazd wkładki, podpaski, tampony... To może oszukasz wredote @ i nie przyjdzie wcale :P ;)

    świetny pomysł :)

    Qrczak, ~Ania~ lubią tę wiadomość

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • Welonisia Autorytet
    Postów: 593 504

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrczak wrote:
    Welonisia spakuj na wyjazd wkładki, podpaski, tampony... To może oszukasz wredote @ i nie przyjdzie wcale :P ;)

    A wiesz ze wczoraj byłam na zakupach i zatrzymalam sie przed regałem z tamponami i mysle sobie:
    "jutro @, musze kupic tampony"
    ale zaraz pomyslałam:
    "nie, chyba jeszcze mam jedno opakowanie".... i nie kupiłam :D

    na wyjazd na bank zapakuje caly arsenał :D

    Qrczak lubi tę wiadomość

    p19uskjohisr6juh.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonek30 wrote:
    w wieku 17 lat byłam dziewica jeszcze :)
    Ja bym swojej tesciowej do Ginekologa nie zabrała- po to mam meża by mnie wspierał !!!!!
    a tu pozwole sobie zacytowac :)"My z mężem zarabiamy dużo, a żyjemy tak "na bogato", że ani grosza nie jesteśmy w stanie odłożyć, a co dopiero kiedy myślę o wydatkach na dziecko Ale wiem, że jak się pojawi, to zamiast sobie kupić kolejną parę butów czy mężowi jakiś zbędny gadżet, to chętniej wydam na maleństwo Priorytety się zmieniają."
    Mogę ocenic-bo sama to podajesz do publicznej wiadomosci.
    więc mnie to razi w oczy- bo są tu dziewczyny, którym jest naprawde cieżko i walcza wrecz o ciąże!! dla mnie MASAKRA I ZAMYKAM TEMAT

    To fajnie, że byłaś dziewicą. Też bym wolała teraz zmienić przeszłość i nie iść do łóżka z tamtym chłopakiem, ale niestety tak się nie da.

    Teściowa na wieść o mojej ciąży (przez telefon) była bardzo miła i wręcz gratulowała, a potem sama zaproponowała, że ze mną pojedzie, a ponieważ mam z nią świetny kontakt, to się zgodziłam. Akurat wtedy mój mąż był na wyjeździe za granicą i nie mógł ze mną iść.

    A "na bogato" jest napisane w cudzysłowie... I to nie było obnoszenie się kasą. Gdybym była taka rozkapryszona i bogata za jaką mnie uważasz po 4 zdaniach, to bym już sobie dawno zrobiła dziecko z In Vitro, nie sądzisz? No właśnie...

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz co Cynamonku, a dla mnie to wygląda na jakąś zazdrość finansową w tym momencie, i nie wiem, co ma na celu informacja, że Ty w wieku 17 lat byłaś dziewicą? będziemy się teraz rozliczać z wieku rozpoczęcia współżycia? to ja powiem, że miałam 18 lat, byłam zakochana w totalnie nieodpowiedzialnym chłopaku, moja mama rwała włosy z głowy, a ja miałam klapki na oczach, i na całe szczęście nie przydarzył mi się taki dramat jak Polkosi

    ja z teściową pojechałabym do ginekologa, jest moją MAMĄ, tak samo jak moja rodzona mama, wspiera mnie i kocha, nie widzę powodu dla którego miałabym nie korzystać z jej wsparcia, a z racji bycia kobietą wiele kwestii rozumie lepiej niż mój mąż, ogromnie współczuję Polkosi bo nie wyobrażam sobie sytuacji, w której teściowa tak zawiodłaby moje zaufanie mając pretensje o to, że jestem w ciąży przed ślubem!

    może faktycznie Polkosia niepotrzebnie jest zbyt otwarta i za dużo, zbyt otwarcie pisze ale bez przesady z tymi zarzutami

    kaarolaa, Qrczak lubią tę wiadomość

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie chetnie prosze o wstawienie minusika (-) :(

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia jeśli mogę coś doradzić, to myślę, że Twój Mąż też ma już dość tego "polowania na ciąże". Nie podobało mi się to co napisałaś, słowo "bachor" na forum dla kobiet starających się zajść w ciążę jest wielkim nietaktem. Nie oceniam Cię przez pryzmat tego co się stało gdy byłaś nastolatką, każdy ma prawo do błędów. Myślę, że po prostu przez testowanie w kółko i wyczekiwanie tych dwóch kresek wprowadzasz w domu dość niezdrową atmosferę. Wyluzuj, uspokój się, zapisz się na jogę :) albo coś innego, żeby tylko zająć sobie trochę czas - np. wyjedź gdzieś i złap trochę dystansu. Dobrze to Ci zrobi, na relację z mężem też wpłynie pozytywnie. Możesz zajść w ciążę, skoro już dwa razy w niej byłaś. Po prostu każda z nas musi odstać swoje w kolejce. A co do "siły wyższej" to ja jednak ufam, że coś tam nad nami jest. Nie wiem co, ale czuję, że coś być musi. Widocznie ani ja ani Ty do jej pory nie dostałyśmy "przydziału" na bycie mamą.


    Zakończmy już te niepotrzebne spory, postaraj się nas Polkosia nie prowokować takimi brzydkimi słowami :D Każda z nas ma tu swoje zdanie i ma prawo je wypowiadać. Ale ocenianie kogoś kogo się nie zna, też nie jest do końca w porządku. Rozejm? :D

    Tamka, Ewa99, Cynamonek30, Qrczak lubią tę wiadomość

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, Tamka. Poniekąd przyszłam tu na forum, żeby trochę się uzewnętrznić, bo myślałam, że będzie mi lżej. Może rzeczywiście potraktowałam to w zły sposób. Chociaż nie ukrywam, że łatwiej mi się pisało, jak z siebie "wywaliłam" parę rzeczy... Postaram się teraz być badziej powściągliwa, żeby nikogo nie urazić. Ja już tak mam, że jestem wylewna i może czasem za dużo gadam, zanim pomyślę, ale każdy ma jakieś wady.

    kaarolaa, Tamka, chmurreczkaa, Qrczak lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • madzianka Autorytet
    Postów: 1064 538

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Nie ważne, rozumiem, że mogłam kogoś urazić, ale z rana mój mąż wyjechał do mnie z tekstem (jak zobaczył, że znów robię test i jest negatywny), że: "O, już po ciąży widzę?" - takim tonem, jakby miał do mnie żal i od słowa do słowa tak się pokłóciliśmy, że odechciało mi się tej ciąży i palnęłam o tym "bachorze". Nie uwierzę, że Wy tak ze stoickim spokojem przyjmujecie każdą porażkę i jesteście zawsze takie pozytywne.

    Co do "siły wyższej", to nie wierzę w Boga i to nie jest tak, że nie mam żadnych problemów zdrowotnych, bo mam kilka. Może nie aż tak, jak niektóre dziewczyny, ale mam stwierdzoną dnę moczanową i niektóre wyniki krwi przez to mogą wpływać na brak lub złą jakość owulacji. Dostałam pakiet leków, niektóre biorę, niektórych jeszcze nie, jestem na specjalnej diecie i też mi z tym ciężko, bo należę do osób lubiących jeść. To tym bardziej doprowadza mnie do szału.

    Wracając do przeszłości i moich 17 lat - moje dziecko zostało usunięte siłą. Zrobił to brat mojego ówczesnego chłopaka, który załatwił tabletki. Nie chcę rozgrzebywać już ran. Temat aborcji teraz chciałabym zamknąć.

    A na koniec dodam tylko, że uważam za nadinterpretację, jeśli ktoś uważa, że ja usunęłam dziecko, chociaż inne kobiety tak bardzo chcą je mieć. Ja wtedy też chciałam je mieć, chociaż może byłam młoda i głupia, ale to naprawdę nie był ani nie jest mój kaprys.


    Kazdej z nas jest ciezko jak widzimy jedna kreske na tescie albo jak przychodzi @ zawsze pojawia sie zal , smutek i lzy bo pragniemy zostac mamusiami walczymy. Mamy gorsze dni ze odechciewa sie wszystkigo ale mamy kochajacych mezow/ parterow/ narzeczonych ktorzy nas wspieraja bo tez pragna zostac tatusiami. Jezeli Twoj maz ma takie podejscie to moze jeszze wcale nie jest gotowy na to zeby zostac tata. Sadze ze urazilas tym "bachorem" wiele dziewczyn na tym forum poniewaz dla nas dziecko i starania to jest "proces cudu" na ktory bardzo czekamy i walczymy o niego!!! Ja i moj narzeczony starmy sie o nasz cud juz ponad 2 lata mamy gorsze dni fakt zadarza sie ale jestesmy na tyle dojrzali ze potrafimy sobie z tym radzic we dwoje bo oboje pragniemy zostac rodzicami. I jeszcze jedno wywolalas burze bo kazda z nas ma gorszy dzien ale nigdy i nigdzie na tym forum zadna dziewczyna nie nazwala dziecka na ktore tak czeka i walczy o nie "bachorem". jak to przeczytalam to pomyslalam jakia przyszlosc bedzie mialo dziecko ktore mama nazywa bachorem jak jeszcze sie nie narodzilo to wiedze te wszystkie patologiczne rodziny gdzie dzieci sa krzywdzone i cierpia i rodzicow ktorzy moim zadniem nigdy nie powinni miec dzieci. Polkosia nastepnym razem zastanow sie co piszesz b pewne slowa nie powinny tutaj padac zastanow sie nad tym. mamy tyle samo lat a myslenie nasze zupelnie sie rozni. chyba faktycznie u Ciebie jeszcze za wczesnie na ten piekny cud jakim jest ciaza i dziecko.

    Cynamonek30 lubi tę wiadomość

    p19us65glzzsn3k4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koniec juz tych kłotni....
    ja tez stane za polkosia czy to sie komus podoba czy nie....

    nie ma tematu....

    Tamka, polkosia, Qrczak lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, takie pytanko, czy jeśli małpa się zbliża to wartości na wykresie maleją?? Czy temp od owu rośnie rośnie i dopiero w dzień małpy robi BACH???

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u kazdej jest inaczej. jednym spada delikatnie przez kilka dni przed @ a innym nagle w dniu @....

  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie jest różnie w każdym cyklu, chyba nie ma na to reguły

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OK, przepraszam za bachora. Nie chcę się kłócić, chcę cieszyć się z Wami Waszymi pozytywnymi testami i zapomnijcie o tym, co napisałam (bezmyślnie, przyznaję).

    A mężowi przydała się reprymenda! Jak wstał lewą nogą, to niech się na mnie nie wyżywa :P Poza tym miałam tylko 2 testy i już by było z głowy, ale sam przedwczoraj kupił kolejne 2! :P

    kaarolaa, chmurreczkaa, Qrczak, kierzynka lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ