Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Haha no niepraktyczne, na pewno mają potem na starość zwyrodnienia szyi po tym kręceniu. 🤷🏻♀️😂malrzrz wrote:Ja jestem przekonana, że spora część społeczeństwa myśli, że mają kod kreskowy i zawsze przy nich łapie zasięg 5G, ale obstawiam, że to jednak mity 🤡
Btw - z tą łaciną to bardzo niepraktyczne 😂
Ale tak, przykre jest to, jak mało ludzie wiedzą o procedurze i dają sobie wmawiać jakieś idiotyzmy, potem je szerzą i strach narasta.
malrzrz, Marzycielka94, S_va_88 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳5cs in progress 🍀🍓
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 30.06 ponowne badanie nasienia
czekamy na Ciebie Orzeszku 🩷🤞🏻#rodzew2026 ✨ -
Claudii wrote:Jakoś teraz? Ja jestem z Tarnowa, do Kato mam teoretycznie 3h, ostatecznie mogę to przeboleć ale wolałabym Kraków/Rzeszów. W poniedziałek się zajmę dzwonieniem żeby się dowiedzieć jak kliniki stoją.
Ja też mam, ale jak weszłam właśnie na wątek IVF i widzę ile tam dziewczyn nadal nie jest w ciąży to mam obawę, że ta forma tez może zawieść. Plus moja mam jest mocno prawicowa i trochę się obawiam jakby przyjęła wnuka, który jest z invitro (funnfact - mój brat jest gejem), ale tym akurat mniej się przejmuje bo jej największą obawa jest fakt, że resztę zarodków się zabija, ale ona myśli że ich powstanie że 100 i 99 dzieci zostanie zamordowane 😅 Plus wiem, że program nie pozwala na niszczene zarodków. Ciężkie to wszystko i niesprawiedliwe niestety.
Trzymam kciuki, żeby wam się szybko udało 🤞
Hej, też jestem z Tarnowa. Widzę, że już masz swojego lekarza, ale czy próbowaliście w Euromedzie na Szewskiej? Tam nie robią wprawdzie IVF (ale jest duża baza badań, zabiegów i przygotowania do inseminacji czy później invitro) ale też są tam lekarze pracujący np. w Parens. No i ogólnie Euromed właśnie z tą kliniką współpracuje. Nam pomógł dr Maduzia - świetny młody lekarz, ogarniający też temat endokrynologii. Do tego dobrze rozpoznał jak pomóc mojemu Mężowi, a tu wyniki nasienia były gorsze niż u Was, na pewno jeśli chodzi o liczebność. Wprawdzie miałam wyższe AMH, ale on patrzy całościowo i wydaje mi się, że Was sensownie pokieruje - jeśli trzeba na IVF, to powie co i jak, a pewnie i tak będzie robił, co się da, żeby Was podkoksować,gdyby miało się jeszcze udać naturalnie.
Trzymam kciuki i w razie W, jeśli chcesz, dodaj do znajomych i pisz ♥️🫡👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
-
assialbnn wrote:Ritka u mnie 5dpo pojawiło się plamienie implantacyjne 🙂 wiec zarodek dosc szybko dotarl do macicy i zaczal sie w nia "wgryzac" oczywiście gdybym nie wepchala paluchów do środka to zauważyłabym je dopiero 9-10dpo xD
a to plamienie implantacyjne jest jakiego koloru i wielkości ? jak 3-5cm x 1-2cm ? (wg chata GPT). I jaki miałaś kolor ? Jakbyś mogła opisać xD Bardziej żółty/beż jak kawa z mlekiem/brunatno-rudy/jasnoróżowy/czerwony jak krew miesiączkowa ? Sorry za drastyczne szczegóły ale zawsze mnie to ciekawi (zwłaszcza ze czasem jak jest zapalenie endometrium to też się plami). Ja nie pamiętam żebym miała plamienie implantacyjne w ciąży z Antkiem ale nie nosiłam wkładki wiec mogłam tego nawet nie zauważyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 16:14
assialbnn lubi tę wiadomość
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 11 cykl starań o drugie dziecko ! (z lamettą 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, ubichinol, Mg, Zn, pqq, NAC, tardyferon, omega 3, colon C, DHEA, l-arginina -
malrzrz wrote:Zgadzam się z Tobą - to jest moja wielka obawa: stawiam wszystkie karty na ivf i to się nie uda. Myślę, że jak już się celuje tak wysoko (biorąc pod uwagę poziom zaawansowania medycyny, zaangażowanie specjalistów itd.), to bardzo boleśnie się spada i rozczarowanie jest jeszcze większe. Już mam koszmary na ten temat 🫣 pociesza mnie trochę myśl, że tutaj ta skuteczność jednak jest wysoka. Jakoś mam w sobie wiarę w medycynę i naukę generalnie.
Ja się jeszcze nie odważyłam wejść do wątku o ivf. Nie wiem, czy się przełamię 🫣
To moja rada jest taka, żeby na razie tam nie wchodzić
Można sobie trochę zablokować głowę - widzę po sobie i wątku "in vitro z niskim AMH". Jak czytam stopki to mam od razu -100% do humoru. A wiadomo że na forach najczęściej siedzą osoby, które już coś za sobą mają .... I często te pozytywne historie giną w morzu negatywnych (a być może wcale nie jest ich tak mało - tych pozytywnych).
malrzrz, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 11 cykl starań o drugie dziecko ! (z lamettą 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, ubichinol, Mg, Zn, pqq, NAC, tardyferon, omega 3, colon C, DHEA, l-arginina -
Deyansu wrote:Hej, też jestem z Tarnowa. Widzę, że już masz swojego lekarza, ale czy próbowaliście w Euromedzie na Szewskiej? Tam nie robią wprawdzie IVF (ale jest duża baza badań, zabiegów i przygotowania do inseminacji czy później invitro) ale też są tam lekarze pracujący np. w Parens. No i ogólnie Euromed właśnie z tą kliniką współpracuje. Nam pomógł dr Maduzia - świetny młody lekarz, ogarniający też temat endokrynologii. Do tego dobrze rozpoznał jak pomóc mojemu Mężowi, a tu wyniki nasienia były gorsze niż u Was, na pewno jeśli chodzi o liczebność. Wprawdzie miałam wyższe AMH, ale on patrzy całościowo i wydaje mi się, że Was sensownie pokieruje - jeśli trzeba na IVF, to powie co i jak, a pewnie i tak będzie robił, co się da, żeby Was podkoksować,gdyby miało się jeszcze udać naturalnie.
Trzymam kciuki i w razie W, jeśli chcesz, dodaj do znajomych i pisz ♥️🫡
O! Właśnie dziś patrzyłam na niego i mówiłam mężowi, że chyba się jeszcze do niego umówimy. Do tej pory chodziłam do dr Pytla na Mostową ale on się nie zajmuje IVF.
Czyli warto pójść jeszcze tam po opinie?
Deyansu lubi tę wiadomość
🩷 30l.
AMH 0.64
Niski estradiol na początku cyklów
Potwierdzone owulacje, endometrium OK, prog OK.
Cykle 29 dni.
21' nowotwór złośliwy tarczycy, całkowita resekcja + radioterapia I-131
Euthyrox 100 i 125
🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'
Ilość 96 mln
Ilość w ejakulacie 200 mln
Żywotność 80%
Ruch a 34%
Ruch b 26.1%
Ruch a + b 60 %
Morfologia 1% ❌
6 cykl starań. -
Claudii wrote:Jakoś teraz? Ja jestem z Tarnowa, do Kato mam teoretycznie 3h, ostatecznie mogę to przeboleć ale wolałabym Kraków/Rzeszów. W poniedziałek się zajmę dzwonieniem żeby się dowiedzieć jak kliniki stoją.
Ja też mam, ale jak weszłam właśnie na wątek IVF i widzę ile tam dziewczyn nadal nie jest w ciąży to mam obawę, że ta forma tez może zawieść. Plus moja mam jest mocno prawicowa i trochę się obawiam jakby przyjęła wnuka, który jest z invitro (funnfact - mój brat jest gejem), ale tym akurat mniej się przejmuje bo jej największą obawa jest fakt, że resztę zarodków się zabija, ale ona myśli że ich powstanie że 100 i 99 dzieci zostanie zamordowane 😅 Plus wiem, że program nie pozwala na niszczene zarodków. Ciężkie to wszystko i niesprawiedliwe niestety.
Trzymam kciuki, żeby wam się szybko udało 🤞
To możesz jej powiedzieć, że im niższe AMH tym szanse na chociażby 2 zarodki mniejsze. Chociaż z pewnością to wiesz. Ja z kolei miałam tak, że moją obawą było że uzyskam np. w procedurze 3 zarodki i z tego pierwszy od razu się przyjmie (co jest u mnie pewnie nierealne przez endometriozę) i moje "genetyczne" dzieci trafią kiedyś do kogoś .... ale potem kobietki na forum i na grupach na fb uświadomiły mnie że z moim AMH będę mieć 1 zarodek na końcu lub 0. A i tak jest duże p-stwo, że się nie przyjmą.nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 11 cykl starań o drugie dziecko ! (z lamettą 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, ubichinol, Mg, Zn, pqq, NAC, tardyferon, omega 3, colon C, DHEA, l-arginina -
Cześć Laski, wpadam jak świnka Peppa w zabawki dać znać, że przyjechała moja mama, z którą widziałam się ostatnio w lutym i jest to mój okład na smutki i żale, więc trochę mniej zaglądam w telefon.
Byłam dzisiaj spuścić nieco krwi i z dużej nadczynności wpadłam w niedoczynność więc coś się dzieje i w końcu widzę tunel (na razie bez światła), bo tsh 6,59! Szok, ale wolę w te stronę, bo nadczynność ssie mocno.
Okresu brak, próbowałam wywołać (oh jakże białym) testem, więc czekam nadal. Teraz pewnie przez te skoki tarczycowe będę czekać dłużej. Dzisiaj 37dc.
Ściskam Was, nadrobię posty wieczorkiem ❤️
cysterka95, Marzycielka94, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość
🤶 29l.
Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
🩷IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa
💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, suple
🎅34 l.
💙54,85 mln/ml, A+B 33,52%, morfo 0% ⬇️
💊Co-Prestarium Initio, Fertisim, suple
▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️ -
cukrzyk1991 wrote:To możesz jej powiedzieć, że im niższe AMH tym szanse na chociażby 2 zarodki mniejsze. Chociaż z pewnością to wiesz. Ja z kolei miałam tak, że moją obawą było że uzyskam np. w procedurze 3 zarodki i z tego pierwszy od razu się przyjmie (co jest u mnie pewnie nierealne przez endometriozę) i moje "genetyczne" dzieci trafią kiedyś do kogoś .... ale potem kobietki na forum i na grupach na fb uświadomiły mnie że z moim AMH będę mieć 1 zarodek na końcu lub 0. A i tak jest duże p-stwo, że się nie przyjmą.
Tak też zamierzam jej wytłumaczyć. Patrzyłam też na mrożenie i nie wychodzi tak drogo w razie w. A z drugiej strony patrząc jest też dużo osób, które korzysta z AZ. Jeszcze niedawno nie wiedziałam, że w ogóle coś takiego istnieje i byłam w szoku jak się dowiedziałam, że znajomi znajomych właśnie z tego skorzystali. Tylko oni właśnie z powodów religijnych, bo według księży to nie jest grzech xd🩷 30l.
AMH 0.64
Niski estradiol na początku cyklów
Potwierdzone owulacje, endometrium OK, prog OK.
Cykle 29 dni.
21' nowotwór złośliwy tarczycy, całkowita resekcja + radioterapia I-131
Euthyrox 100 i 125
🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'
Ilość 96 mln
Ilość w ejakulacie 200 mln
Żywotność 80%
Ruch a 34%
Ruch b 26.1%
Ruch a + b 60 %
Morfologia 1% ❌
6 cykl starań. -
assialbnn wrote:Trzymam kciuki, bo jeszcze jest szansa 😉❤️🤞 u mnie 10dpo (26dc) z rana test biały, a wieczorem widoczny cień 🙂 owulacje miałam 16dc.
https://youtu.be/CZH5ZdxXNls?si=LTh2rdQZyqlt00fQ
cukrzyk1991, Ritkaa, cysterka95, assialbnn lubią tę wiadomość
09.02.2023 - ⏸️
-
😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂Sagi wrote:https://youtu.be/CZH5ZdxXNls?si=LTh2rdQZyqlt00fQ
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳5cs in progress 🍀🍓
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 30.06 ponowne badanie nasienia
czekamy na Ciebie Orzeszku 🩷🤞🏻#rodzew2026 ✨ -
Claudii wrote:Tak też zamierzam jej wytłumaczyć. Patrzyłam też na mrożenie i nie wychodzi tak drogo w razie w. A z drugiej strony patrząc jest też dużo osób, które korzysta z AZ. Jeszcze niedawno nie wiedziałam, że w ogóle coś takiego istnieje i byłam w szoku jak się dowiedziałam, że znajomi znajomych właśnie z tego skorzystali. Tylko oni właśnie z powodów religijnych, bo według księży to nie jest grzech xd
Wg prawa możesz mrozić zarodek 20 lat (chyba) i faktycznie - kosztuje to chyba 600 na rok ? Ale po 20 latach zarodek przechodzi na własność banku zarodków i może być bez naszej zgody rozmrożony i użyty u innej pary (wg istniejącego póki co prawa w Polsce, w innych krajach jest dopuszczalne niszczenie zarodków). U nas nie wolno niszczyć zarodków. Może to mamę uspokoi trochę. Można za to transferować zarodek do innego kraju w wiadomym celu (dość kosztowne).nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 11 cykl starań o drugie dziecko ! (z lamettą 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, ubichinol, Mg, Zn, pqq, NAC, tardyferon, omega 3, colon C, DHEA, l-arginina -
cukrzyk1991 wrote:Wg prawa możesz mrozić zarodek 20 lat (chyba) i faktycznie - kosztuje to chyba 600 na rok ? Ale po 20 latach zarodek przechodzi na własność banku zarodków i może być bez naszej zgody rozmrożony i użyty u innej pary (wg istniejącego póki co prawa w Polsce, w innych krajach jest dopuszczalne niszczenie zarodków). U nas nie wolno niszczyć zarodków. Może to mamę uspokoi trochę. Można za to transferować zarodek do innego kraju w wiadomym celu (dość kosztowne).
Jutro jadę i będę dyskutować na ten temat, ale raczej się nie nastawiam, ze będzie w ogóle co mrozić, a jeśli będzie to zawsze można spróbować z 2 dzieckiem ☺️
cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
🩷 30l.
AMH 0.64
Niski estradiol na początku cyklów
Potwierdzone owulacje, endometrium OK, prog OK.
Cykle 29 dni.
21' nowotwór złośliwy tarczycy, całkowita resekcja + radioterapia I-131
Euthyrox 100 i 125
🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'
Ilość 96 mln
Ilość w ejakulacie 200 mln
Żywotność 80%
Ruch a 34%
Ruch b 26.1%
Ruch a + b 60 %
Morfologia 1% ❌
6 cykl starań. -
kikix0o pytasz czy próbować w nadchodzącym cyklu? Ja bym próbowała, w miedzy czasie badania, powodzenia 😉
Dziewczyny. Jak myślicie 8dpo czy test może coś pokazać? Być wiarygodny?
kikix0o, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
🧑 1985 🧒 1980
Czerwiec 2022 Kacperek 🙆
Marzec 2023 🫄
Kwiecień 2023 💔
15.02 2024 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
21.02 8.2mm bije ❤️
05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
13.06 waga 540g 🙂
01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234
27 września jesteś już z nami 😄waga 3210 💞 poród SN.
Starania o trzecie dzieciątko maj 2025
-
Moim zdaniem szkoda testu, mogło jeszcze nawet nie dojść do implantacji. Nie bez powodu rekomenduje się testowanie w dniu spodziewanej miesiączki, czy 14dpo w przypadku dłuższych faz lutealnych. Wtedy jeśli cokolwiek miało się wydarzyć już się wydarzyło i wynik testu jest wiarygodny (oczywiście nie w stu procentach, bo zawsze może być fałszywie pozytywny, ale wiadomo o co chodzi).Marta.R. wrote:kikix0o pytasz czy próbować w nadchodzącym cyklu? Ja bym próbowała, w miedzy czasie badania, powodzenia 😉
Dziewczyny. Jak myślicie 8dpo czy test może coś pokazać? Być wiarygodny?💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳5cs in progress 🍀🍓
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 30.06 ponowne badanie nasienia
czekamy na Ciebie Orzeszku 🩷🤞🏻#rodzew2026 ✨ -
Marta.R. wrote:kikix0o pytasz czy próbować w nadchodzącym cyklu? Ja bym próbowała, w miedzy czasie badania, powodzenia 😉
Dziewczyny. Jak myślicie 8dpo czy test może coś pokazać? Być wiarygodny?
wg mnie lepiej poczekać do min. 10 dpo. Oczywiście w 8 dpo może już być widoczna kreska, ale pewnie dość blada. A z drugiej strony może też jeszcze jej nie być widać. Dużo zależy od czasu implantacji.nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 11 cykl starań o drugie dziecko ! (z lamettą 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, ubichinol, Mg, Zn, pqq, NAC, tardyferon, omega 3, colon C, DHEA, l-arginina -
Ogólnie co do ivf (i religii) to ja to widzę tak :
1. spada płodność. I to jest fakt. I to nie tylko wśród ludzi, ale również i zwierząt przyczyny : brak ruchu, otyłość, żywność coraz mocniej modyfikowana, zanieczyszczenia środowiska - np. ftalany, bisfenole, pestycydy, metale ciężkie ; wszechobecny mikroplastik, zmiana składu atmosfery (jeśli coś spalamy to trafia to "wyżej", później się często "skrapla" w postaci deszczu i z powrotem pada na ziemię - to tak kolokwialnie pisząc i upraszczając mocno). Również leki, promieniowanie wpływają na komórki naszego ciała. Jeszcze do niedawna tego wszystkiego nie było (i nie w takiej ilości) np. w 1920-30.
2. procedury medyczne typu ivf staną się koniecznością w perspektywie 100 lat (i będą udoskonalane). Możliwe że za 200-250 lat nie będą rozważać czy ivf jakie znamy z dziś jest etyczne, a np. czy hodowla dzieci ze sztucznych macic jak w fabrykach jest etyczna (wizja Muska). Istnieje duże p-stwo że to pójdzie w tym kierunku.
3. kiedyś jakis zakonnik stwierdził, że "skoro Bóg dał ludziom rozum to po to, aby z niego korzystali i rozwijali świat. I trzeba być wdzięcznym naukowcom, że wykorzystują swój potencjał i dar od Boga".
4. jakby iść typowo konserwatywnym tropem myślenia to ludzie przeciwni in vitro powinni też poddać się woli bożej i nie przyjmować np. antybiotyków ani nie poddawać się operacji (bo taka była wola Boża, że są chorzy i nie powinni chcieć zmieniać tego stanu sami sztucznie)
p.s. jestem wierząca, praktykująca w miarę regularnie ale z przerwami. I wierzę też w miłość Boga i jego łaskę - ufam, że dziecko które powstało "z probówki" zostało zesłane również z góry i będzie najbardziej wyczekiwaniem dzieciątkiem dla wielu
Oczywiście rozumiem i szanuję poglądy każdej ze stron - rozumiem ateistów oraz osoby mocno religijne. Najważniejsze żeby każdy działał w zgodzie ze sobą
AnMiPe, S_va_88 lubią tę wiadomość
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 11 cykl starań o drugie dziecko ! (z lamettą 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat)
💊 Leki: insulina (OPI), letrox 150, wit. D3, wit.C/B6, selen, resweratrol, ubichinol, Mg, Zn, pqq, NAC, tardyferon, omega 3, colon C, DHEA, l-arginina -
Thanksss, mi tu dobrze 😅😂cukrzyk1991 wrote:To moja rada jest taka, żeby na razie tam nie wchodzić Można sobie trochę zablokować głowę - widzę po sobie i wątku "in vitro z niskim AMH". Jak czytam stopki to mam od razu -100% do humoru. A wiadomo że na forach najczęściej siedzą osoby, które już coś za sobą mają .... I często te pozytywne historie giną w morzu negatywnych (a być może wcale nie jest ich tak mało - tych pozytywnych).
cukrzyk1991, S_va_88 lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 + 🧑🏻🦱 +🐕🦺
👩🏻🦰 33
Pregna start, wit. d3 (Juvit), mio-inozytol, magnez (MagneB6)
🧑🏻🦱41
Profertil
Starania od 12.2023, pod opieką kliniki od 01.2025
👩🏻🦰🧑🏻🦱 - wyniki badań ok
04.2025 - pierwszy cykl z ovitrelle ⚪️
05.2025 - lametta + ovitrelle ⚪️
06.2025 - chillout, mamy kwalifikację do ivf i ruszamy z tematem po włoskim urlopie 🍀 -
Dziewczyny jetsem załamana... 12 DC a tak bladych testów LH jeszcze u mnie nie widziałam 🥲 Estriadol też ewidentnie obniżony 🥹 Ehhh czy to cykl bez szansPowodzenia wszystkim ❤️
Trzymam za was kciuki !
Akcja: Bobas 🍼👶
Nigdy nie zobaczyliśmy, ale walczymy o pierwsze ⏸️
Starania od: 12.2024r. bez wspomagania
3.06 Nowy cykl 🍀
18.06 owu ❤️❓
💊 Suplementy:
Kwas foliowy (800 μg) + kompleks wit. B, Żelazo, Cynk + Selen, A + E, D3 (2000 UI), Mio-inozytol (500 μg), Niepokalanek Mnisi -
cukrzyk1991 wrote:Ogólnie co do ivf (i religii) to ja to widzę tak :
1. spada płodność. I to jest fakt. I to nie tylko wśród ludzi, ale również i zwierząt przyczyny : brak ruchu, otyłość, żywność coraz mocniej modyfikowana, zanieczyszczenia środowiska - np. ftalany, bisfenole, pestycydy, metale ciężkie ; wszechobecny mikroplastik, zmiana składu atmosfery (jeśli coś spalamy to trafia to "wyżej", później się często "skrapla" w postaci deszczu i z powrotem pada na ziemię - to tak kolokwialnie pisząc i upraszczając mocno). Również leki, promieniowanie wpływają na komórki naszego ciała. Jeszcze do niedawna tego wszystkiego nie było (i nie w takiej ilości) np. w 1920-30.
2. procedury medyczne typu ivf staną się koniecznością w perspektywie 100 lat (i będą udoskonalane). Możliwe że za 200-250 lat nie będą rozważać czy ivf jakie znamy z dziś jest etyczne, a np. czy hodowla dzieci ze sztucznych macic jak w fabrykach jest etyczna (wizja Muska). Istnieje duże p-stwo że to pójdzie w tym kierunku.
3. kiedyś jakis zakonnik stwierdził, że "skoro Bóg dał ludziom rozum to po to, aby z niego korzystali i rozwijali świat. I trzeba być wdzięcznym naukowcom, że wykorzystują swój potencjał i dar od Boga".
4. jakby iść typowo konserwatywnym tropem myślenia to ludzie przeciwni in vitro powinni też poddać się woli bożej i nie przyjmować np. antybiotyków ani nie poddawać się operacji (bo taka była wola Boża, że są chorzy i nie powinni chcieć zmieniać tego stanu sami sztucznie)
p.s. jestem wierząca, praktykująca w miarę regularnie ale z przerwami. I wierzę też w miłość Boga i jego łaskę - ufam, że dziecko które powstało "z probówki" zostało zesłane również z góry i będzie najbardziej wyczekiwaniem dzieciątkiem dla wielu
Oczywiście rozumiem i szanuję poglądy każdej ze stron - rozumiem ateistów oraz osoby mocno religijne. Najważniejsze żeby każdy działał w zgodzie ze sobą
Zgadzam się, w Korei już od x lat praktykuje się invitro i to nie jest nic dziwnego czy nienormalnego tylko my jesteśmy zacofani niestety.
S_va_88 lubi tę wiadomość
🩷 30l.
AMH 0.64
Niski estradiol na początku cyklów
Potwierdzone owulacje, endometrium OK, prog OK.
Cykle 29 dni.
21' nowotwór złośliwy tarczycy, całkowita resekcja + radioterapia I-131
Euthyrox 100 i 125
🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'
Ilość 96 mln
Ilość w ejakulacie 200 mln
Żywotność 80%
Ruch a 34%
Ruch b 26.1%
Ruch a + b 60 %
Morfologia 1% ❌
6 cykl starań. -
Claudii wrote:O! Właśnie dziś patrzyłam na niego i mówiłam mężowi, że chyba się jeszcze do niego umówimy. Do tej pory chodziłam do dr Pytla na Mostową ale on się nie zajmuje IVF.
Czyli warto pójść jeszcze tam po opinie?
Myślę że tak 🤗, akurat u nas poszło Mu dość szybko (jakoś 3-4 miesiące) a byliśmy już podłamani, bo i brak rezultatów, mój wiek, słabe nasienie, endometrioza, niedrożny jajowód, a potem jeszcze po histeroskopii wykonanej przez Niego - stan zapalny endometrium. Plus moje PCOS, IO i niedoczynność tarczycy w leczeniu. I on pracuje też w Parens, więc będzie się orientował co do IVF, jak to wygląda w praktyce.
My na pewno polecamy całym sercem 🥰
S_va_88 lubi tę wiadomość
👩🏻 39
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera 💙
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
