lipcowe brzuszki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też jestem gapa i niezdara... chyba hormony dają nam we znakiEwelcia wrote:Wiecie co normalnie mam dzisiaj jakiś pechowy dzień
Na początku pielęgniarka nie mogła się wkłuć żeby pobrać krew i grzebała mi w żyle a dzisiaj jeszcze spaliłam już dwa garnki - nie mogę ugotować ziemniaków
muszę znowu popylać do sklepu po ziemniaki
MASAKRA
Trzymam kciuki za testerki i nowe mamy
&&&
-
u mnie też była niskoMaluszek22 wrote:A przed @ przewaznie jest nisko hmm
i nadal jest średnio
nie wszystkie tak mają 
ale nie warto grzebać bo jeszcze się infekcji złapie heheh
ja akurat wprowadzałam maść to przy okazji
Maluszek22 lubi tę wiadomość
-
Dlatego trzeba zachowoc srodki higieny ile tylko sie damizzelka wrote:u mnie też była nisko
i nadal jest średnio
nie wszystkie tak mają 
ale nie warto grzebać bo jeszcze się infekcji złapie heheh
ja akurat wprowadzałam maść to przy okazji
wiem ze kazda jest inna i kazdy odczuwa inaczej ja pisze to co wiem
-
nick nieaktualnyja ostatnio zapomniałam dodać śmietany i jajka i zamiast zapiekanki zrobiła mi się zupa

wgl dziś mi się śniło ze robiłam test i wyszły piękne II kreseczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 12:28
mizzelka, Maluszek22 lubią tę wiadomość
-
ja zachowywałam... i jakaś infekcja się przyplątała, możliwe że nie od tego ale do konca nie wiemMaluszek22 wrote:Dlatego trzeba zachowoc srodki higieny ile tylko sie da
wiem ze kazda jest inna i kazdy odczuwa inaczej ja pisze to co wiem
ale lepiej być z tym ostrożnym żeby później nie mieć problemu
-
Ha ha:-D ja to ostatnio mielone zrobilam bez jaja i bolki tarte :-Djtomania2806 wrote:ja ostatnio zapomniałam dodać śmietany i jajka i zamiast zapiekanki zrobiła mi się zupa

tomania2806, Daisy lubią tę wiadomość
-
Oczywiscie masz racje. .Ostroznosci nigdy za wielemizzelka wrote:ja zachowywałam... i jakaś infekcja się przyplątała, możliwe że nie od tego ale do konca nie wiem
ale lepiej być z tym ostrożnym żeby później nie mieć problemu 
-
nick nieaktualny
-
Hahah prawdziwy bohatertomania2806 wrote:oczywiście mój mąż wszystko zjadł i powiedział była przepyszna.
Szkoda tylko ze jak mu nałożyłam na talerz to miał minę "co to ku* ma być " hahaha
Pamiętam jak mój A jak byliśmy niecały rok ze sobą i pojechaliśmy na wakacje, zrobiłam makaron z sosem serowym, widziałam że coś jest nie tak bo jadł przez zaciśnięte zęby ale nie chciał powiedzieć dopiero później się przyznał, że nie lubi sosów serowych hahah dzielny taki był
mizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoj np nie lubi ryb. I na pierwszy obiad na który zaprosili go rodzice była ryba. To dopiero była katorga. Jeszcze jakby to był filet to może nie było by tak źle, ale nie rodzice wymyślili że zrobią pstrąga haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 12:50
-
nick nieaktualny




IGOREK 








