lipcowe brzuszki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam pytanie do Julity odnosnie pizzy

Przepis brzmi bardzo fajnie ale brakuje mi troche jakiegos sosu, czegos co by związało skladniki - sam ser wystarczy? I w ogole ser kladziesz na wierzchu, na warzywach? Czy bezposrednio na ciescie a warzywa na tym...?


-
wiesz, przepis od dietetyka to i sosu brak, ale przemycam keczup i jest super, ale jak dodasz odrobinę ulubionego sosu to też nic się nie stanie

ser (ilość z umiarem) dodaje na sam koniec na wierzch, tzn. na warzywa, a no i dodaje chude mięsko albo kurczka (tuńczyk, łosoś też jest ok).
palce lizać i nie trzeba mieć wyrzutów sumienia, że niezdrowe albo kaloryczne.
muszę się pochwalić, że zrzuciłam już ponad 5 kg w ciągu 4 tyg. na przepisach i wskazówkach od dietetka i czuję się świetnie
teraz ważę 61kg przy 177cm
taki mój mały sukcesik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 22:28
Betty Boop, mizzelka, lulu_ovufriend lubią tę wiadomość



-
do niedawna też nie wiedziałam jak się zabrać, ale jak gin powiedział że zrzucenie kilku kg może realnie wpłynąć na polepszenie pracy moich jajników, to od razu wziełam sprawę w swoje ręce.
z tym dietetykiem to drogo i niedrogo, bo za 3 miesiące współpracy zapłaciłam 390zł (trafiłam na wakacyjną promocję). co tydzień mam z nim spotkania na których omawia tematy związane z żywieniem, ustalamy plan działania i mam przeprowadzą analizę składu ciała
także jest całkiem ciekawie
dobranoc kochane, mykam spać



-
lulu_ovufriend wrote:A ja mam pytanie do Julity odnosnie pizzy

Przepis brzmi bardzo fajnie ale brakuje mi troche jakiegos sosu, czegos co by związało skladniki - sam ser wystarczy? I w ogole ser kladziesz na wierzchu, na warzywach? Czy bezposrednio na ciescie a warzywa na tym...?
Lulu ja Ci jutro napiszę przepis do mojej pizzy
Robilam ostatni raz w niedziele na final mś.
Pychotka 
Dobranoc dziewuszki!
lulu_ovufriend lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie, gratuluje kolejnym mamuskom i licze ze za jakies 3 -4 dni tez dołacze
Echh, marzenia scietej głowy. W sumie nie czuje nic szczególnego, dzień jak co dzień, zero objawów choc tez sie ich specjalnie nie doszukuje. W poprzednim cyklu świrowałam z szukaniem objawów i nic wiec w tym troche odpusciłam i wiecej luzu narzuciłam.
Do pracy ide dopiero na 11 - hura, wiec sobie juz druga kawke popijam. No i dzis wieczorem mam usg biodra. Mówie Wam dziewczyny -w pracy zaatakował mnie bąk (owad). I tak sie szybko cofnełam ze upadłam i stłukłam lewy posladek. Od tamtej pory minely juz 2 tyg a mnie tak noga w zawiasach boli ze w koncu do lekarza ide. Mam nadzieje, ze to nic powaznego.
Zajsonku trzymam kciuki za bete
MARCELINA 

11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI
-
Dziendobry kochane
Gratulacje nowym mamusia
zycze wszystkim bockow
mam pytanie mierzylam dzis temperature o 5 byla 36,10 a 8 36,60 dwa razy mierzylam jak myslicie ktora powinnam wpisac?
-
Ja dzis tz leniuchujeagus3004 wrote:Dzień dobry
U mnie dziś temp znowu w górę wieć odzyskałam nadzieję, że owulacja była
Dzisiaj mam dzień totalnego leniuchowania
A jakie plany u Was?
-
A o której zwykle mierzysz temp?Maluszek22 wrote:Dziendobry kochane
Gratulacje nowym mamusia
zycze wszystkim bockow
mam pytanie mierzylam dzis temperature o 5 byla 36,10 a 8 36,60 dwa razy mierzylam jak myslicie ktora powinnam wpisac?
Maluszek22 lubi tę wiadomość

ale średnio umiem się do tego zabrać. Drogi taki dietetyk?










