X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Lipcowe testowanie, czyli wakacyjne ciąże. :)
Odpowiedz

Lipcowe testowanie, czyli wakacyjne ciąże. :)

Oceń ten wątek:
  • Lolkaa Znajoma
    Postów: 25 18

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to starałam się podejść bardzo spokojnie w tym miesiącu ,ale już mi się zaczęło odliczanie do testowania .ehh to czekanie to wyzwanie dla ludzi niecierpliwych :)

    Nona lubi tę wiadomość

    11 ciąż biochemicznych
    2 ciążę obumarłe
    Allo-mlr 0%
    Brak kirow implatacyjnych
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana__33 wrote:
    Hej, robilas sobie jakies badania po poronieniu? U mnie po poronieniu w lutym, caly czas byly cykle bezowulacyjne, sprawdzasz, czy masz owulacje?

    Z ta prolaktyna, to znalazlam stare wyniki, i okazalo sie, ze od zawsze mialam podwyszona, jakby jakis lekarz sie tym zajął, moze juz bym była mamą... a tak, ze wzgledu na bardzo zle wyniki meza, od razu na in vitro i nas olali, dlatego ja do lekarzy mam barrrdzo ograniczone zaufanie. Moj M zrobil operacje zylakow, faszeruje sie suplami i jakos zaskoczylo naturalnie, a kazdy mowil, ze nie ma szans...

    Nie robiłam żadnych badań bo mój gin nie widział takiej potrzeby jedynie to cytologie miałam robiona. Byłam u gin sprawdzić czy dochodzi u mnie do owu i był płyn w zatoce więc jajeczkuje tylko czemu nadal w ciąży nie jestem skoro jajeczkuje , mierzylas temperaturę parę cykli o robiłam testy owu a teraz 2 cykle miałam na luzie. Ten znów zamierzam sprawdzac

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    guerretenshi wrote:
    Hej. Ten cykl podeszłam na spokojnie i bez spiny. Jakoś 4-5 dni temu miałam owulacje. Dziś na papierze brązowe nitki krwi i od rana cycki się odzywaja. Więc już się włączyło nakrecanie. Planuję testować 5 lipca. 5 cykl starań i mam wielką nadzieję :)

    W pierwszej ciaży miałam właśnie plamienie około 4 dni po owulacji. Trzymam kciuki :)

    guerretenshi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli jutro znowu tempka pójdzie do góry to normalnie aż ciężko będzie mi przejść obok testu obojętnie. :D

    Pani Ciasio, Lolkaa, Nona, Agafiga, DarlAa lubią tę wiadomość

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Jeśli jutro znowu tempka pójdzie do góry to normalnie aż ciężko będzie mi przejść obok testu obojętnie. :D

    Przypomnij mi kochana, kiedy masz w planach testować?

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Przypomnij mi kochana, kiedy masz w planach testować?
    W poniedziałek. :)

  • Camarilla Autorytet
    Postów: 491 226

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    W poniedziałek. :)

    Jakie masz cykle? Bo wg wykresu to już 16 dpo a temperatura w górze. Ja już bym była po jakimś 3 sikancu 😂

    U mnie dzisiaj koniec @. Czekam na owulacje. Przyjechałam z pracy z płaczem, stres mnie zżera od środka. Zastanawiam się jak duży wpływ ma permanentny stres na zajście w ciążę bo u mnie w robocie inaczej nigdy nie będzie. Mimo tego że uwielbiam pracę tak samo jej czasami nienawidzę jak darze uwielbieniem🙄

    9 cykl przede mną, jestem ciekawa jakie będzie moje podejście przed owulacja i czy znowu będę szaleć patrząc na temp i testy owu.

    ♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
    ♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie

    Starania od 08.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camarilla wrote:
    Jakie masz cykle? Bo wg wykresu to już 16 dpo a temperatura w górze. Ja już bym była po jakimś 3 sikancu 😂

    U mnie dzisiaj koniec @. Czekam na owulacje. Przyjechałam z pracy z płaczem, stres mnie zżera od środka. Zastanawiam się jak duży wpływ ma permanentny stres na zajście w ciążę bo u mnie w robocie inaczej nigdy nie będzie. Mimo tego że uwielbiam pracę tak samo jej czasami nienawidzę jak darze uwielbieniem🙄

    9 cykl przede mną, jestem ciekawa jakie będzie moje podejście przed owulacja i czy znowu będę szaleć patrząc na temp i testy owu.
    Temperature mierze w pochwie ale miałam owulację w 12 lub 13 dc wg moich objawów. A temperaturę mam zaburzona bo zaczęłam ćwiczyć w tym cyklu. Ja jestem po kilku biochemach, poronieniu i pozamacicznej i już nie mam takiego parcia na robienie testów przed terminem @. ;)

  • Lolkaa Znajoma
    Postów: 25 18

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Temperature mierze w pochwie ale miałam owulację w 12 lub 13 dc wg moich objawów. A temperaturę mam zaburzona bo zaczęłam ćwiczyć w tym cyklu. Ja jestem po kilku biochemach, poronieniu i pozamacicznej i już nie mam takiego parcia na robienie testów przed terminem @. ;)
    Mierzenie temperatury sobie odpuściłam ,za to testy nigdy mi się nie znudzą :)

    Nona lubi tę wiadomość

    11 ciąż biochemicznych
    2 ciążę obumarłe
    Allo-mlr 0%
    Brak kirow implatacyjnych
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 22:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 22:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolkaa wrote:
    Mierzenie temperatury sobie odpuściłam ,za to testy nigdy mi się nie znudzą :)
    Ja mam na odwrót. ;)

  • Camarilla Autorytet
    Postów: 491 226

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Temperature mierze w pochwie ale miałam owulację w 12 lub 13 dc wg moich objawów. A temperaturę mam zaburzona bo zaczęłam ćwiczyć w tym cyklu. Ja jestem po kilku biochemach, poronieniu i pozamacicznej i już nie mam takiego parcia na robienie testów przed terminem @. ;)

    To wcale się nie dziwię. U mnie nic - nigdy nie zobaczyłam II kresek a nie zabezpieczam się od wielu lat. Przy czym wcześniej moim zabezpieczeniem był stosunek przerywany. Teraz model się o wtrysk 😂

    Nona - racja. Nie wiem dlaczego o tym nie pomyślałam. Mam ostatnio tendencje na zrzucanoe winy za niepowodzenia na wszystko dookoła. Oliwy do ognia dolal fakt że koleżanka ktora zwolniła się po 5latach pracy i myśląca o invitro zaszła po 3 miesiącach bez wspomaganka.

    ♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
    ♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie

    Starania od 08.2018
  • Evelle28 Autorytet
    Postów: 2957 3581

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    W poniedziałek. :)
    Super tempka :) a ja miałam doła przez ostatnie dni.
    . Jakiś kryzys... Mój był u mnie od czwartku do niedzieli a tylko jeden sex był.. No niby dzień przed owulacja.. Ale plulam sobie w twarz że nie wykorzystałam jego obecności do większych starań. Ale wogole nie miałam ochoty na sex.. A nie lubię na siłę kochać się, tylko z myślą o wtrysku. Nie lubię... Więc odpuściłam. Nie nastawiam się na ten miesiąc. Nie myślę nad tym dużo. Na 9 dni ślub mojego brata. Teraz wszytsko wokół tego się kręci...
    Pozdrawiam :)
    Codzinnie Was podczytuje :)

    Nona lubi tę wiadomość

    Mama Aniołków:
    27.01.2018[*]💔
    23.11.2019 [*] 💔
    01.07.2021 [*] 💔

    05.04.2024 - II ♥️
    11.04.2024- beta 769
    13.04.2024- beta 1772
    15.04.2024- beta 3671
    20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
    25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
    24.05- 3 wizyta ⌛️

    preg.png
  • Camarilla Autorytet
    Postów: 491 226

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelle28 wrote:
    Super tempka :) a ja miałam doła przez ostatnie dni.
    . Jakiś kryzys... Mój był u mnie od czwartku do niedzieli a tylko jeden sex był.. No niby dzień przed owulacja.. Ale plulam sobie w twarz że nie wykorzystałam jego obecności do większych starań. Ale wogole nie miałam ochoty na sex.. A nie lubię na siłę kochać się, tylko z myślą o wtrysku. Nie lubię... Więc odpuściłam. Nie nastawiam się na ten miesiąc. Nie myślę nad tym dużo. Na 9 dni ślub mojego brata. Teraz wszytsko wokół tego się kręci...
    Pozdrawiam :)
    Codzinnie Was podczytuje :)

    I dzięki takiemu nastawieniu życzę żebyś się zdziwiła jak @ nie przyjdzie. Ile babe zachodzi z jednego stosunki przed owu? Setki.
    Owu potwierdzona tempka? Monitoringiem?
    Bo ja zaczynam się nastawiac tylko na monitoring ale nie mam czasu na wizyty...

    ♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
    ♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie

    Starania od 08.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2019, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 22:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tempka trochę u mnie opadła więc już na spokojnie poczekam sobie do tego poniedziałku i zobaczymy co z tego będzie. 5 dzień mdłości porannych mnie przywitał, jeśli to taki mój pms gdzie mdłości się nasiliły to mój organizm jest złośliwy. :D Zazwyczaj mam mdłości na @ ale teraz to już przechodzi samego siebie mój organizm. 😂

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola niestety objawy ciążowe a przedokresowe są niemal nie do rozróżnienia :/ W tym sensie, że można mieć "nowe" objawy i wcale ciąży nie ma, albo mieć "stały skład" objawów a tu fasolka ;)
    Ja np w poprzednim cyklu miałam takie bóle jajników od samej owulacji, że mimo prób niewkrecania się wszystko krzyczało "to cos nowego!!!" 😂

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camarilla wrote:

    Nona - racja. Nie wiem dlaczego o tym nie pomyślałam. Mam ostatnio tendencje na zrzucanoe winy za niepowodzenia na wszystko dookoła. Oliwy do ognia dolal fakt że koleżanka ktora zwolniła się po 5latach pracy i myśląca o invitro zaszła po 3 miesiącach bez wspomaganka.


    Ja też się zwolniłam 4 msc temu i siedzę w domu. Nie pomogło :D Wiec to nie reguła ;p

    Jeśli chodzi o tempkę, to ja wcalę nie mierzę. Mam mikroskop do sprawdzania owulacji, ale przy zastrzykach, które biorę to bez sensu. Dla mnie zostaje ginekolog i monitoring. Niestety w tym cyklu monitoring nic nie przyniósł, bo byłam u obcej babeczki i słyszałam wciąż "nie wiem, nie znam pani. Coś tam było, ale nie wiem co. nie nastawiałabym się" Więc taka średnia informacja jak od ginekologa, za którego zapłaciłam 80PLN za 5min wizytę ;o

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Ladinola niestety objawy ciążowe a przedokresowe są niemal nie do rozróżnienia :/ W tym sensie, że można mieć "nowe" objawy i wcale ciąży nie ma, albo mieć "stały skład" objawów a tu fasolka ;)
    Ja np w poprzednim cyklu miałam takie bóle jajników od samej owulacji, że mimo prób niewkrecania się wszystko krzyczało "to cos nowego!!!" 😂
    To ja o tym doskonale wiem, dlatego nie biorę pod uwage mdłości = ciąża. :) Wolę nastawiać się na @ niż wyczekiwać pozytywnego testu ciążowego a potem mieć zonka bo @ przyjdzie. :)

‹‹ 12 13 14 15 16 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ