Lipcowe wakacyjne słoneczka 2015 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Arlene wrote:ale jak przeczytalam komentarz Tova 'a co z matkami ktore w ciąży piją i palą a potem rodzą zdrowe dzieci' to padlam. Palmy, pijmy, rodzmy zdrowe dzieci! Pozdrawiam
Sądzę, że autorce chodziło o to, że skoro kobiety totalnie nie dbające o siebie rodzą zdrowe dzieci, to tym bardziej nic się nie stanie naszym potencjalnym dzieciom, jesli z umiarem napijemy się wina po owulacji, przed owulacją, tudzież w trakcieMona_M, Tova33, Morwa, She86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagcollect wrote:Nie byłam co prawda dopisana do lipcowych testerek, ale... udało się! Choć na razie jeszcze w to nie wierzę. Za dużo złych doświadczeń, i chyba dopóki nie zobaczę pikającego serducha w głębi swojego będę niedowierzać. Już wczoraj (12dpo) zrobiłam dwa testy, na obu delikatna kreseczka, którą widać gołym okiem. Dziś powtórzyłam i też jest! Za chwilę idę na betę!
Będzie dobrze. a lipiec jest fajny!
No i super! Nieważne czy byłaś na liście czy nie, lipcowa to lipcowa. Gratuluję i życzę wyyyyysokiej bety
-
nick nieaktualnyla wrote:Mam pytanie, czy trzydniowe plamienie, które przez pierwsze dwa dni było baaaardzo mizerne, trzeciego dnia zostaje jedynie na papierze i to odrobina, bez, że tak powiem farfocli może oznaczać bardzo skąpą @? Nigdy tak nie miałam żeby przed właściwą @ tyle plamić, a termometr coś dziś szwankował (temperatura jest raz tak, raz tak w ciągu paru minut skacze o stopień). Warto pójść dla pewności na betę, czy olać i poczekać na rozwój sytuacji (jeżeli zaszłam to można zawiadomić papieża, bo to byłby cud z prawie zerową ilością plemników męża)?
Ja parę cyklu temu miałam tak że @ rozkręcała się baaaardzo powoli a zwykle jeden dzien plamienia i tyle. Poczekaj może jeszcze z dzien, dwa, jak temperatura bedzie sie utrzymywać to idź na betę bo a nuż się udało- wtedy być moze masz zbyt niski progesteron i zeby utrzymac ciaze bedziesz musiała brac sztuczny. A na teście sikanym zadnego cienia cienia? -
nick nieaktualnyJagah wrote:Czy możliwe jest, żeby owulacja była wcześniej niz jak pierwszy pozytywny test owulacyjny i rozciągliwy sluz? Ovufriend robi jakis cyrk na wykresie
Ja myśle ze wziął po uwage te zignorowaną temp i dlatego tak wyznaczył. Co do testów- zawsze mozna przeoczyc pik LH- nawet robiąc testy / powiedzmy pik jest wieczorem jednego dnia i utrzymuje sie do kolejnego, wtedy w kolejnym tez masz + /. Myśle ze jak będziesz dodawać temperatury w kolejnych dniach to znów może pozmieniać. U mnie zmieniało już 3 razy
. Aplikacja nie jest nieomylna, ale pomocna, nie wierzę jej jednak w 100%.
Jagah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaczek wrote:Sądzę, że autorce chodziło o to, że skoro kobiety totalnie nie dbające o siebie rodzą zdrowe dzieci, to tym bardziej nic się nie stanie naszym potencjalnym dzieciom, jesli z umiarem napijemy się wina po owulacji, przed owulacją, tudzież w trakcie
Tylko ze dyskusja zaczela sie od mojego komentarza odnoszącego sie do posta staraczki ktora wypila 4piwa a nie lampke wina. Osobiście nie uwazam ze poprzestaniu na 1 piwie czy 1 lampce wina jest takim strasznym problemem i radykalna zmiana stylu zycia. No prosze was..
Sama poronilam nieplanowana ciążę, baaardzo nie stroniac od alkoholu (oczywiście nie bylam swiadoma ciazy). O ciazy dowiedzialan sie ok 7tyg gdy zarodek juz nie zyl. Nikt nie wykluczy na 100% ze alkohol nie mial znaczenia.
No ale tak jak pisalam - kazdy robi jak uwaza - to tak zeby zakonczyc temat. -
Witajcie Kochane
dzisiaj dowiem się czy była owulacja i potwierdzę Wam termin testowania.
nic nie czuję, nic mnie nie boli więc pewnie owulki nie było. a jeśli nawet była to nie wiem czy jedno przytulanie wczoraj wieczorem coś da... zastrzyk dostałam w piątek wieczorem.
a co u Was?
Pozdrawiam -
Na sikaczu jest blade coś, ale takie, to ja widzę co miesiąc, wiec to nie to. Najdziwniejsze we wszystkim, ze cycki dalej bolą, a na twarzy ani pryszcza. @ ma się rozkręcić bo niedługo nad morze jadę, a tam @ byłaby nieporządana
Crisperss lubi tę wiadomość
-
la wrote:Na sikaczu jest blade coś, ale takie, to ja widzę co miesiąc, wiec to nie to. Najdziwniejsze we wszystkim, ze cycki dalej bolą, a na twarzy ani pryszcza. @ ma się rozkręcić bo niedługo nad morze jadę, a tam @ byłaby nieporządana
mi wszystko tabletki pozmieniały, wcześniej przed @ zawsze bolały mnie piersi i były takie nabrzmiałe teraz to nic nie czuję
zazdroszczę Ci tego wyjazdu
pozdrawiam -
nick nieaktualnyAngela B-D wrote:Witajcie Kochane
dzisiaj dowiem się czy była owulacja i potwierdzę Wam termin testowania.
nic nie czuję, nic mnie nie boli więc pewnie owulki nie było. a jeśli nawet była to nie wiem czy jedno przytulanie wczoraj wieczorem coś da... zastrzyk dostałam w piątek wieczorem.
a co u Was?
Pozdrawiam
Zastrzyk z pregnylu? Jesli tak, to z wczorajszym przytulankiem mogliście sie wstrzelić
U mnie dziś ostatecznie- potwierdzenie owulacji, choc dwóch innych lekarzy miało watpliwości wiec mam nadzieje ze to nie ściema -
nick nieaktualnyla wrote:Na sikaczu jest blade coś, ale takie, to ja widzę co miesiąc, wiec to nie to. Najdziwniejsze we wszystkim, ze cycki dalej bolą, a na twarzy ani pryszcza. @ ma się rozkręcić bo niedługo nad morze jadę, a tam @ byłaby nieporządana
No to moze przed tym morzem sobie zrób betę -
A tak jeszcze o alkoholu i nie tylko...
Wydaje mi się, że jedną z przyczyn poronień jest słaby zarodek z powodu źle rozwiniętej komórki jajowej czy plemnika. Osobiście jestem zdania, że lepiej poronić w takiej sytuacji niż patrzeć całe życie na cierpienie ciężko niepełnosprawnego dziecka.
Picie alkoholu być może ma wpływ na takie poronienie (chociaż nie koniecznie), a zdrowy zarodek sobie poradzi.
Ale oczywiście kto chce niech pije, kto nie chce to nie.s1985 lubi tę wiadomość
-
Tova33 wrote:A tak jeszcze o alkoholu i nie tylko...
Wydaje mi się, że jedną z przyczyn poronień jest słaby zarodek z powodu źle rozwiniętej komórki jajowej czy plemnika. Osobiście jestem zdania, że lepiej poronić w takiej sytuacji niż patrzeć całe życie na cierpienie ciężko niepełnosprawnego dziecka.
Picie alkoholu być może ma wpływ na takie poronienie (chociaż nie koniecznie), a zdrowy zarodek sobie poradzi.
Ale oczywiście kto chce niech pije, kto nie chce to nie.Tova33 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
http://postimg.org/image/ichjsvavp/
Ostatni z popoludnia. Trzymajcie kciuki. Te testy zawsze wychodzily blade. Byl bezowy sluz dzis, odrobinka. Byly bole podbrzusza i klucie w jajnikach. Cala sie trzese i boje...myszaaa, Mama_Ali, Tova33, justyna14 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlicja92 wrote:No to maly update
fioletowy 10 niebieski 25. W rzeczywistosci na niebieskim cien cienia fiolet cien. Temperatura troszke w dol. Oby to nie byla malejaca beta...
http://postimg.org/image/yre8j3o4d/
kochana trzymam kciuki bardzo mocno!!! :*:* -
Alicja92 wrote:No to maly update
fioletowy 10 niebieski 25. W rzeczywistosci na niebieskim cien cienia fiolet cien. Temperatura troszke w dol. Oby to nie byla malejaca beta...
http://postimg.org/image/yre8j3o4d/