Lipcowe Wisienki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Omon wrote:Tak, swego czasu byłam i kiepsko to wspominam I wiem, że nie tylko ja
Tak w ogóle to oświadczam, że zaczęłam ciążę urojoną!
Wczoraj zrobiło mi się niedobrze po mojej ulubionej tortilli z mojego ulubionego baru. A dzisiaj mnie zemdliło po kanapce z serkiem topionym. No i kręci mi się w głowie. Jeszcze dwa dni i poczuję ruchy dziecka xD
ale zostało nas fajne zgrane grono - mamy grupę na fb
na szczęście bez toksycznych osób -
nick nieaktualnyPaulette powiedziala ze moge wam napisac. Niestety beta zaczela spadac i serduszka nie bylo. dostala wczoraj tabletki na wywołanie poronienia. narazie nie ma sily do nas wrocić. potrzebuje czasu.
O tyle dobrze ze najprawdopodobniej nie będzie potrzebny zabieg. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja testuje w piątek.
Ciekawa jestem co będzie, ale nie jestem nakręcona, bo wydaje mi się, że ten cykl nie był nasz. Temperatura ciągle w miarę wysoka, ale poza tym nic...
Okaże sięAJA_S lubi tę wiadomość
-
Aj, przykre
Również się zgadzam, że z dwojga okropności to chyba lepiej samoistnie niż tabletki i zabiegi. Nie chcę sobie wyobrażać tego uczucia, że bierzesz tabletkę i wiesz, że zakończysz tym sprawę...
A szpitale to też nic fajnego. Ile się namęczyłam przy poronieniu to głowa mała. Trzymali mnie 5 dni bez żadnych badań - ani krwi, ani moczu. USG to marzenie. Zrobili mi dopiero jak poszłam się wypisać na żądanie. 5 dni mi wmawiali, że wszystko ok, dawali leki na podtrzymanie i zastrzyki przeciwbólowe - przez cały pobyt absolutnie nic mi nie bolało, ale musieli dawać zastrzyki bo taka procedura. Dopiero po 5 dniach podczas usg nie było śladu dziecka, zrobili betę i cytuję lekarza "przykro mi, ale beta jest tak niska, że musiała pani poronić jeszcze przed zgłoszeniem się do nas. Także co złego to nie my hehe, wesołych świąt."
Kilka dni temu całkiem przypadkiem trafiłam na stronę gdzierodzić - jakaś reklama mi się wyświetliła i weszłam z ciekawości. O tym szpitalu piszą, że to jeden z najlepszych oddziałów w Polsce. -
nick nieaktualny
-
A czy jest oprócz mnie któraś szalona, która już myśli o tym, w jakim szpitalu będzie ewentualnie rodzić?
Bo u mnie to będzie wieelki dylemat. W okolicy jest tylko jeden szpital, od którego wolę się trzymać z daleka, przez to co mnie tam spotkało. Lekarze koszmarni, o głupie USG trzeba wręcz błagać na kolanach. Ale do tego szpitala mam 20 km, dalej to tylko w stolicy województwa - 60km drogi ode mnie. Terach chodzę do gina, który przyjmuje w prywatnej klinice, ich oddział ma bardzo dobre opinie, personel już po części poznałam, jak zapoznawałam się z ofertą to byłam w szoku - sale wyglądają bardziej jak pokoje hotelowe, pracują tam świetni lekarze itd. No ale są dwa minusy - jak to w prywatnych klinikach bywa - przy komplikacjach i tak przenoszą do szpitala państwowego, no i ode mnie to kawał drogi, więc pytanie jak będzie toczył się poród, czy zdołam w ogóle tam dojechać... Takie uroki mieszkania na totalnym zadupiu. -
nick nieaktualny
-
jesli mi sie uda zajsc w ciaze co w tym cyklu jest bardzo watpliwe, to raczej Poznan.Lekarz, do którego chodzę mówił mi ostatnio o problemach i powiklaniach, które mogą się pojawić z powodu brzydkiej blizny na macicy po cesarce.wiec na pewno będzie CC i monitorował mnie będzie pod koniec ciąży.
ja zaraz jade po synka bo z przedszkola odbierała go znajoma i zabierała do siebie na zabawę - łącznie ich 6 tam jest.mam nadzieje, że ich chata jeszcze stoi;)
omon a skad jestes jesli mozna?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2016, 17:06
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Madziulla wrote:Omon tak ja
Ja jak tylko zaczęłam starania to postanowiłam ze chce w wodzie rodzicDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;