Lipcowe Wisienki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
borsuk wrote:Ja testuje w piątek.
Ciekawa jestem co będzie, ale nie jestem nakręcona, bo wydaje mi się, że ten cykl nie był nasz. Temperatura ciągle w miarę wysoka, ale poza tym nic...
Okaże się
To jest nas dwie.
Ja od powrotu do pracy ledwo nadążam z robotą w domu. Ale wreszcie udało się dopiąć jedną ważną rzecz, kamień z serca mi spadł.
A co do Paulette...przykro mi, strasznie mi jej żal
Usciski dla niej!!! -
Natalek wrote:Dzien dobry!
U mnie 22 dc- temperatura jakby w dół, piersi nie bolą raczej są ciężkie. W sumie zupełnie inaczej niż zwykle. Moze być to wynikiem tego że w tym miesiącu normalnie ćwiczę -wróciłam na fitness i znów biegam - wczesniej starając się chcialam sie oszczędzać na wszelki wypadek
skoro póki co oszczędzanie nic nie dało - pije piwo do meczu i ćwiczę na 100%. To mój 6 vs a juz dalam sie zwariować...
Co będzie to będzie!
Z tym oszczędzaniem " na wszelki wypadek", mam podobnie. Ale teraz stwierdziłam, że chromolę - będę biegać, ćwiczyć i plewić grządki, pić wino jak najdzie mnie ochota itd.Natalek lubi tę wiadomość
-
Też stałam przed takim dylematem. Tylko 2 szpitale ok 25km od domu. Ogólnie ta sama opcja będzie co poprzednio, czyli:
1. Ciąża do 37 tygodnia - szpital państwowy, lepsza neonatologia
2. Cokolwiek się dzieje z ciążą lub z maluszkiem - szpital państwowy
3. Ciąża po 37 tyg bez powikłań (np cukrzyca) i maluszek zdrowy - szpital prywatny.
3 razy leżałam na patologii ciąży w państwowym, urodziłam w prywatnym -
No mi znów doszły mdłości, i ten ból jajnika od owulki... Albo wgl jej nie było...
Ale normalnie po owulce mi libido spada a tu cały czas bym mogła No i 3 dni dziwnych snów... No dobra 2 z tym testem nie było tak dziiwnie17.11.17-poronienie całkowite -
Szpital, w którym leżałam jak poroniłam ma ogólnie dobry oddział neonatologii, mają dobre sprzęty itd. Ale problem polega głównie na samym podejściu. Gdyby lekarze byli ambitni to na prawdę mógłby być jeden z lepszych szpitali do rodzenia w Polsce, kilkanaście lat temu nawet był, z opowiadań wiem, że z Białegostoku kobiety tu przyjeżdżały rodzić. A teraz od nas co rozsądniejsza wybiera Białystok.
Bo u nas każda pacjentka to numerek w dokumentach. Podejście na zasadzie "mamy wolne łóżka, więc kładziemy każdą która się zgłosi, przetrzymamy te 5 dni, dostaniemy kasę i niech się dzieje co chce".
Z kolei w Białymstoku wiem, że też opinie są różne, ale w większym mieście nie mogą sobie pozwolić na kładzenie na oddział każdej pacjentki z izby. Z biegu jest robiony komplet badań i dopiero po tym jest decyzja czy zostaje w szpitalu czy wystarczy coś przepisać, zalecić i wypuścić. Dlatego rozsądek mówi Białystok, tylko ta odległość 60km mnie przeraża... -
AJA_S wrote:Ja w piątek testuję... Chyba... Wszystko zależy od @Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Demsik wrote:To juz rzut beretem a idziesz na bete czy sikanca z rana?ja dwa ostatnie wyjazdy do dr widzialam latajace bociany i dzis jechalam po syna i tez nade mna lecial.znak czy moje wkrety;)))
Oby znak
Sikaniec na betę nie pójdę nie ma nawet takiej opcji... Po igłach 3 dni ręką nie mogę ruszać więc dziękujęDemsik lubi tę wiadomość
17.11.17-poronienie całkowite -
Ja też testuje wcześniej niż myślałam. Mam imprezę w sobotę i w sumie grila q piątek. Wolałabym wiedzieć czy unikać alkoholu.
Żeby to była ciąża...
Żeby to była ciąża...
Żeby to była jednak q**** ciąża!borsuk, Omon, AJA_S, Demsik lubią tę wiadomość