LISTOPADOWE starania.

ja bym poszła i się nie zastanawiała dłużej:) trzymam kciuki:)

ja po prostu mierze o tej samej godzinie (lub jak wcześniej wstanę to mierze wtedy) tylko w notatkach tak dla siebie zapisuje że pomiar zakłócony albo coś w tym stylu:)

u mnie nagle się "wysyp" dziewczyn z problemem zajścia pojawił kiedy głośno kiedyś powiedziałam (bo już miałam dość pytań kiedy będzie dzidzia), że nie mogę mieć dzieci i nagle o dziwo co druga że ona też miała problem ale mam się nie martwić i takie tam, a jak zapytałam czemu o tym wcześniej nie mówił to stwierdziły że jest to bardzo wstydliwe i krępujące a do tego dołujące, i gdzie tu sen i logika...ehh

No od pół roku mam takie długie strasznie to denerwujące,boje się ,że nie moge mieć dzieci przez te dlugie cykle:(

To nic. Razem raźniej,
Już mogę przewidzieć Twój bierzący cykl, e będzie 28,29 dniowy przy ładnej 14 dniowej FL, hihi bo już się przymierzasz do owulki- a może już ją masz, a może jutro

Trudno mi było uwierzyć w te wszystkie ciąże z przypadku, zastanawiałam się o co chodzi, bo to raczej dziwne,że w XXI wieku, tyle kobiet było zaskoczonych swoją ciążą. Macie rację, że chyba jest to temat tabu, a szkoda bo razem zdecydowanie raźniej.

Dodam jeszcze,że pierwszy termometr oraz zeszyt do obserwacji otrzymaliśmy z m. na naukach przedślubnych, do których wcześniej byliśmy dość sceptycznie nastawieni.

Patuśka, no troszkę za długie te cykle... Mówiłaś o tym lekarzowi? Może wybierz się na wizytę i powiedz, że się staracie a te długie cykle Cię wykańczają, na pewno coś zaradzi i przepisze na te długie cykle. Zapytaj czy może na początek możesz Castagnusa brać, to lek ziołowy.
Ja miałam cykle 31-33 i po castaagnusie mam 28-26. choć niedawno go brałam więc dopiero dwa cykle mam krótsze ale to i tak dla mnie już coś.

co do castagnusa to zgodzę się z Jessicą,ze skraca cykl-ja już pierwszy cykl miałam krótszy bo 28 dni,następny 27 potem 28 i kolejny 28,31 i teraz znów wydłużyly się bo ten 31 już dłuższy a dziś nawet mam 34 dc i jutro @ ma przyjść-czai się już na mnie za rogiem ;( dostałam okropnego pryszcza-to już dużo świadczy,tempki nie mierze w tym cyklu,ale jutro zmierze,no i dziś ten wilczy apetyt na wszystko-słodkie,słone,kwaśne,mieso-wszystko!!!!

kopciuszku Heeej :*
Może ten apetyt to nie okres za rogiem, a ciąża...
Wiesz, że ja za Ciebie to z całych sił kciuki trzymam!
Jak Twój syneczek się czuje?

Jest taka teoria,która mówi,że temperatura rośnie średnio o 0,1 stopnia co godzinę. Jednak ma to być temperatura spoczynkowa więc lepiej zmierzyć od razu po przebudzeniu, przed staraniami. Pół godziny nie robi ponoć różnicy.

Jeśli zawsze mierzysz o 7 rano a w sobotę chcesz pospać i zmierzysz o 9 i masz 36,8 to odejmujesz 0,1 za każdą dodatkową godzinę, czyli o 7 byłoby 36,6.

Ja też mam te długie denerwujące cykle. a czy ten Castagnus jest bez recepty?

Gdzieś czytałam,że tak a jak z stosowaniem jedna dziennie od 1 dniacyklu czy obojetnie w którym dniu można zacząć?

czytałam że 1 dziennie rano przy wadze do 60 kg a powyżej 60 kg dawka wynosi 2 tabletki

Jessica ja już czuję, że to dzisiaj. Strasznie boli mnie brzuch. Nie znam się na mierzeniu szyjki ale wydaje się inna niż zawsze.

Mimo antybiotyku u mojego męża postanowiliśmy jeszcze dzisiaj się poprzytulac

Dziewczyny cykle troszkę dłuższe też nie skazują kobiety na brak potomstwa. Dobrze jest sprawdzic poziom hormonów. Zrobic badania mężowi. Głowa do góry. Tak się zastanawiałam nad swoim cyklami. Jeszcze jako panienka miałam ok 60 dniowe. Brałam wówczas tabletki antykoncepcyjne aby to wyregulowac. Wyszłam za mąż odstawiłam tabletki. A cykle same się unormowały i były 31-32 dniowe. Jak postanowiliśmy że to czas na dziecko to od razu zaszłam i był to cykl 32 dniowy.

ja też czuję, że u mnie to dziś. Brzuch mnie ciągnie jajniki kłują naprzemiennie, trzeba działać, robiłam test ovu i wyszedł dużo, dużo słabszy niż wczoraj, czyli ovu dziś lub jutro. Tylko ten śluz u mnie jakoś słaby w tym cyklu dziś się rozciągał ładnie do południa a teraz już białawy mało rozciągliwy.

Jessica, spokojnie, nie ma co się stresowac śluzem. Staram sobie przypomniec poprzednie ciąże i chyba nie miałam dużo sluzu a się udawało. Teraz tylko czuję, że jest w środku mokro. Śluzu nie wiele.

mi również po odstawieniu tabletek anty po 4 miesiącach mój cykl zaczął wariować i raz był 28, drugi raz 34 i tak na zmianę. A od 3 cylki mam po 29 dni, także idzie ku dobremu.

dzisiaj spadła mi tempka, test owulacyjny wczoraj był już pozytywny. wprawdzie na testerze afrodyta pokazuje dni przejsciowe.nie wiem o co chodzi?

dziewczyny umiecie odczytać moje wyniki?
robiłam je w 24dc przy 29 dniowych i chyba nie wygląda to najlepiej.
progesteron 9,9 nmol/l
PRL 652,4 mU/l (norma 637)
P-ciała p/peroksydazie tarczycowej 12,26 IU/ml (norma <34)
P-ciała p/tyreoglobulinie <10 IU/ml (norma <115)

jutro o 19 idę do gin-endo, ale może ktoś z was lepiej orientuje się odemnie?

Madziula, a może to dołek owulacyjny? Czytałam gdzieś, że niektóre kobiety w dniu owulacji mają jednorazowy spadek tempki