Listopadowe szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Biore duphaston 3 razy dziennie. Cycki mialam wieksze przez kilka dni a teraz znowu sie zmniejszyly
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 20:54
1912 beta- 22-11-2018
337 beta- 19-11-2018
128 beta 17-11-2018
12 CS
styczeń 2018 CP -
nick nieaktualnyW ciąży też miałam tak że raz większe raz mniejsze czasem bardziej bolały innym razem mniej i wszystko było dobrze. Leć jutro na betę i nie denerwuj się
Kręci mnie w tym żołądku. W związku z tym testem chyba mogę wziąć krople z orzecha? Na alkoholu są -
ajsza123 wrote:Biore duphaston 3 razy dziennie. Cycki mialam wieksze przez kilka dni a teraz znowu sie zmniejszyly
Ola, oferuje za koszt przesyłki trochę zawirusowanych ciążowo owulakówOla31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie objawów 0 :p
Powiedziałam staremu o felernych testach.
To początkowe przerażenie w oczach ... bezcenne ! Hahahhaha
A teraz chodzi i gdyba jaka płeć.
Faceci ...przedszkolanka:), kark, Anhydra lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualny
-
Ola31 wrote:Robisz jutro test?
Nie wiem
Rano zadecyduje
Ale jak siebie znam, to pewnie zrobię
Szczególnie, że mam 4 testy. To akurat do terminu @ mogę se sikaćOla31, Nona lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNona wrote:Nie wiem, boję się.
Śluz mizerny, cycki jak zwykle, podbrzusze tylko daje nadzieję bo czuje je a ja przed @ nic nie czuje. Jutro 11dpo może zatestuje ale no wiecie żyje nadzieją nie chce jej burzyć... -
Najmłodsza_staraczka wrote:Wykontrastowalam zdjęcie z rana.
Ta kreska wyszła w przeciągu może 10 minut.
Nie polecam testów z rossmana :p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2edab724eca8.jpg -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 11:51
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
A moim zdaniem za naprawde czule i wyłapują na pewno mniejsze stężenia niz 10 - szczegolnie gdy widzimy cień a nie druga porządna kreskę.
Ja jutro ide do gina na 11:20, zobacze co mi powie po tej CB, o odwoływanych owulacjach mu tez powiem - w tym cyklu klasyczne objawy płodności i to nie pojedyncze mualam przez 9 dni!, w zeszłym cyklu tez owu s 18dc. No i boje sie czy teraz nie mam LUF, czy na pewno ten pęcherzyk pękł.
Myslicie ze bedzie to widac 4/5 dni po owu. Sprzęt maja tam na prawde dobry, lekarz tez z certyfikatami z usg.
Zapytam czy duphaston mam nadal włączać dopiero po pozytywnym teście - takie zalecenia dostalam po pierwszej CB.
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Uf, nadrobilam co pisalyscie!
Najmlodsza - ja tez mam jakies przeczucie co do Ciebie...
Lami - ale marzy mi sie kurs z plecenia makram! Poki co kupilam sznurek i ucze sie z youtube’a dla relaksu.
A tak w ogole to wrocilam wlasnie z babskiego wieczoru. Pilam winko, jadlam pizze, smialam sie z byle glupot i czuje sie zdecydowanie lepiej psychicznie, polecam wszystkim. I z tego wyluzowania powstalo postanowienie, ze nie testuje wczesniej niz w niedziele, moze wytrwam.
Z objawow bol podbrzusza co jakis czas, takie male skurcze. Piersi nadal nie bola ani ciut ciut. Czy brak bolu piersi, mimo ze co miesiac bola mnie strasznie, moge uznac za dobry objaw? (Szukam podbudowania )przedszkolanka:), Nona, Ola31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNikodemka, każdy objaw jest dobry, nawet jeśli ten objaw to brak objawu
Kurcze... Test z wieczora negatyw, szyjka szczelnie zamknięta, a śluz... Wodnisty Kurwica mnie trafi. Może ja jeszcze nie miałam owu. Albo to cykl bezowulacyjny... ?
No nic, wyciągnęłam termometr, może coś wywnioskuje rano, bo już nie wiem co mam myślećNikodemka lubi tę wiadomość
-
Kark -ktory masz dzien cyklu?
U mnie w drugiej fazie tez czesto pojawia sie wodnisty sluz, nawet po potwierdzonej owulacji.