Listopadowe szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiby 17dc. Wydaje mi się, patrząc na reakcje organizmu i testy owu, że 3dpo. Ale jak zobaczyłam rano ten test sikany na jaja, który byłam pewny, że będzie negatywny, wyszedł pozytyw to już nie wiem o co chodzi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 22:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nona, sama dobrze wiesz, że to nic nie znaczy. Tulę i trzymam kciuki za sobotni test
Ja się obudziłam z poczuciem "nic się nie dzieje". Wczoraj przez kilka chwil zabolał mnie brzuch jak na @. A dzisiaj cycki sflaczały, nic nie bolą. Chyba nic nie będzie z tego. Temperatura nadal 37, nic nie spada.
Jutro podejdę z rana na ten progesteron, bo owulacja była w czwartek wieczorem/w nocy, więc będzie 7 i pół dnia. Jak będzie niski to mogę prosić lekarza o duphaston?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 06:28
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Nona wrote:Niestety biel
Kochana jeszcze nic nie stracone !02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Lami wrote:Nona, sama dobrze wiesz, że to nic nie znaczy. Tulę i trzymam kciuki za sobotni test
Ja się obudziłam z poczuciem "nic się nie dzieje". Wczoraj przez kilka chwil zabolał mnie brzuch jak na @. A dzisiaj cycki sflaczały, nic nie bolą. Chyba nic nie będzie z tego. Temperatura nadal 37, nic nie spada.
Jutro podejdę z rana na ten progesteron, bo owulacja była w czwartek wieczorem/w nocy, więc będzie 7 i pół dnia. Jak będzie niski to mogę prosić lekarza o duphaston?
Tak
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Ja czekam do 12 dpo. Ostatnio niewidoczny praktycznie cień miałam przy bhcg 40. Wiec dzisiaj i tak byłoby biało. Objawów brak, wiec zakładam jutro również biel02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualnyNiestety nie ma takiej opcjiNona wrote:kark Ty to koniecznie monitoring bo nie dojdziemy do ładu po sluzach i szyjkach
U nas ja chce 4te, mężowi starczy 3ka. Zgodził się na starania, ale pod warunkiem bez spiny, czyli bez lekarzy, badań, leków itd. No i do końca roku się staramy, a potem wracam do pracy i jakaś antykoncepcje długofalową stosuję, np implant. Hmm, pewnie można to kompromisem nazwać...
Nona, a dziś ma 12dpo?
Przedszkolanko, mnie wypisz z 30.11. Temp o 5:00 36.65. Jakbym była 4dpo to bym miała min 36.9. Także albo faktycznie wczoraj była owu i test dopiero w grudniu albo jeszcze z tydzień do owu mi zostało... No nic, jak jutro młode pozwolą to zmierze i będzie pewnie wszystko jasne. -
kark wrote:Niestety nie ma takiej opcji U nas ja chce 4te, mężowi starczy 3ka. Zgodził się na starania, ale pod warunkiem bez spiny, czyli bez lekarzy, badań, leków itd. No i do końca roku się staramy, a potem wracam do pracy i jakaś antykoncepcje długofalową stosuję, np implant. Hmm, pewnie można to kompromisem nazwać...
Nona, a dziś ma 12dpo?
Przedszkolanko, mnie wypisz z 30.11. Temp o 5:00 36.65. Jakbym była 4dpo to bym miała min 36.9. Także albo faktycznie wczoraj była owu i test dopiero w grudniu albo jeszcze z tydzień do owu mi zostało... No nic, jak jutro młode pozwolą to zmierze i będzie pewnie wszystko jasne.
Nona ma dzisiaj 11 dpo
Wiec test ma pełne prawo być negatywny
Ja myśle ze załamka można łapać dopiero przy negatywie 12-13 dpo :p02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Dobra. Jednak zrobiłam. Biało. Jestem ciołkiem :p
Wole biel od fałszywych alarmów. Ale trooooszke smutno
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e0b799b26cf7.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 06:55
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Nona dokładnie,zwłaszcza,że dopiero skoczyla tempka wczoraj i dziś.
Przykro mi,ale może jeszcze nie ma się co zalamywać- @ nie ma
Najmłodsza_staraczka buu ,po prostu grudzień lepszy u Was na zapładnianie
Lami planuje tak samo- proga zbadac w poniedzialek i na jego i poprzednim podstawie poprosić o duphaston.Moje szczęścia
-
Znikam
Odezwę się jak przyjdzie @ żeby uzupełnić listę
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Robimy te testy żeby rozwiać sobie nadzieję, a i tak jedna kreska niczego nie rozwiewa
U mnie dziś skok temperatury, więc chyba owu się odbyła . Pierwsza od prawie 2 lat, jaram się
ale testować będę dopiero w grudniu, o ile moja faza lutealna tyle pociągnie.
przedszkolanka:), Lami, kark, Sung lubią tę wiadomość
Gdańsk, 31 l., kp -
Kochana idziemy leb w lebsmeg wrote:Robimy te testy żeby rozwiać sobie nadzieję, a i tak jedna kreska niczego nie rozwiewa
U mnie dziś skok temperatury, więc chyba owu się odbyła . Pierwsza od prawie 2 lat, jaram się ale testować będę dopiero w grudniu, o ile moja faza lutealna tyle pociągnie.
A u mnie ta owu chyba przesunela infekcja coś mi sie tak wydaje..dobrze że poprawiliśmy wczoraj :o
smeg lubi tę wiadomość
Moje szczęścia
-
nick nieaktualnyA ja się zaczynam bać, że znowu bezowulacyjny Też mam doła. Masakra jakaś. Owu z rana negatywny jak cholera.
W sob mam wizytę u endo, znając życie zobaczy te wyniki insuliny i powie, że jest przecież ok. I zamiast dostać leki to będę 120zl w plecy, bo takie mam szczęście w tym miesiącu
