Listopadowe testowanie 2016 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziulla wrote:
nie lubię... Karola napewno Twój czas przyjdzie . Wierzę że już niedługo! 
. Widze że mamy stratę maleństwa w podobnym czasie... ja w grudniu 2014 straciłam maleństwomaleństwo w 5 tyg
Dla mnie to bylo straszne dlugo nie moglam sie pozbierac... Tymbardziej ze nic nie moglam wtedy zrobic, nie bylo zadnych plamien,krwawien .. Nic. Poszlam na wizyte slyszalam serduszko,wszystko bylo w porzadku a na nastepnej juz lekarz stwierdzil ze plod sie nie rozwija ;(
Marcysia i Julek 22.08.2017.-1780g 43cm, 1550g 42cm
26tyg+0dni ok. 780g 770g
27tyg+4dni ok. 950g 970g
29tyg+5dni ok.1100g
31tyg+6dni ok.1300g(ch) 1500g(d)
10.10.2014. Aniołek 11 tc [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi_lejdi. Odpuszczam ten cykl, chyba potrzebna przerwa . dopiero na nowy rok bede testowala
i mam nadzieje ze 2017 zacznie sie baardzo dobrze .
Marcysia i Julek 22.08.2017.-1780g 43cm, 1550g 42cm
26tyg+0dni ok. 780g 770g
27tyg+4dni ok. 950g 970g
29tyg+5dni ok.1100g
31tyg+6dni ok.1300g(ch) 1500g(d)
10.10.2014. Aniołek 11 tc [*] -
nick nieaktualnyKarolaFasola wrote:Dla mnie to bylo straszne dlugo nie moglam sie pozbierac... Tymbardziej ze nic nie moglam wtedy zrobic, nie bylo zadnych plamien,krwawien .. Nic. Poszlam na wizyte slyszalam serduszko,wszystko bylo w porzadku a na nastepnej juz lekarz stwierdzil ze plod sie nie rozwija ;(
Ja zaczęłam krwawic..nie zdążyłam nic zobaczyć na usg ani tym bardziej usłyszeć Karola zobaczysz maluszki do nas wrócą!! głowa do góry! Trzymam z całej siły aby to była ostatnia @
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 08:05
-
nick nieaktualny
-
Madziulla ja dowiedzialam sie o tym w piatek caly weekend przelezalam i przeryczalam a w poniedzialek do szpitala, bo wczesniej nie bylo sensu, dostalam tabletke juz teraz nie pamietam jaka ale jakas wywolujacą skurcze ale niestety stwierdzili ze nie dala takiego efektu jak powinna i mialam lyzeczkowanie... To byla masakra niechce nigdy wiecej tego przezywac i nikomu tego niezycze...
Marcysia i Julek 22.08.2017.-1780g 43cm, 1550g 42cm
26tyg+0dni ok. 780g 770g
27tyg+4dni ok. 950g 970g
29tyg+5dni ok.1100g
31tyg+6dni ok.1300g(ch) 1500g(d)
10.10.2014. Aniołek 11 tc [*] -
AJA_S wrote:Aaa u mnie pierwszy śnieg ♡♡♡ Uwielbiam jak płatki siadają mi na nosie i się rozpuszczają ^^
Trzymam kciuki za testy !
FasolaKarola dajesz
Ed. Karola dać ci instrukcję robienia testów ^^
AJA u mnie też pada śnieg!!!! Jaram się jak małe dziecko
AJA_S lubi tę wiadomość
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
KarolaFasola wrote:Dla mnie to bylo straszne dlugo nie moglam sie pozbierac... Tymbardziej ze nic nie moglam wtedy zrobic, nie bylo zadnych plamien,krwawien .. Nic. Poszlam na wizyte slyszalam serduszko,wszystko bylo w porzadku a na nastepnej juz lekarz stwierdzil ze plod sie nie rozwija ;(
Strasznie mi przykro
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Przykro mi dziewczyny w grudniu nam się uda podobno to czas cudów ?m zobaczymy mój mąż się smieje że nasze łoże się zuzylo i poranna nowe i we wtorek będzie mój wymarzony narożnik i będę mogła znowu meble przestawiacmmaz już się boi
-
Dziewczyny nie wolno się poddawać. Ja zaczęłam walkę o owulację 4 lata temu- masa leków, kilku lekarzy i nic- owulacji po prostu nie było. W końcu usłyszałam, że tylko w klinice mogą mi pomóc bo w zwykłym gabinecie nie mam szans na cokolwiek- mój organizm po prostu nie reagował na nic.
Szukałam informacji na forum bo szczerze mówiąc na leczenie w klinice i ich kosmiczne stawki narazie nie byłoby mnie stać i tak zupełnym przypadkiem trafiłam na mojego Pana Doktora- drugi cykl u niego i dwie kreseczki na teście (beta 100.9) mimo, że on sam ten cykl spisał na straty bo ten jajnik u mnie słabo wyglądał i raczej był mocno leniwy. Dziś idę powtórzyć betę. Także trzymajcie kciuki!
Ja za was też trzymam i życzę każdej dużo cierpliwości i spokoju a przede wszystkim dwóch kresek!
Ja jestem przeszczęśliwa i nawet jeśli ciąża się nie utrzyma to przynajmniej wiem, że mogę w nią zajść... Chociaż tak bardzo bym chciała żeby już wszystko dalej było dobrze i szczęśliwie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 08:28
Aguuuś, kate88:), Olciuska lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim!
KarolaFasola bardzo mi przykro, będzie dobrze, ja wierzę, że przyjdzie taki czas, że w końcu każda z nas doczeka się upragnionego maleństwa
karm3lka 12dpo test mógł jeszcze nie wyjść, poczekaj do 14 dpo i powtórz no i życzę II kreseczek!
karm3lka lubi tę wiadomość
Aniołek 7t3d (*) -
Karola fasola zepnij posladki na kolejny cykl jesli chcesz ten odpuscic to odpusc, nie zapomnij tylko o bys z zaskoczenia miala na swieta plusik
U mnie tez snieg
AJA_S lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
birdy-n wrote:Dziewczyny nie wolno się poddawać. Ja zaczęłam walkę o owulację 4 lata temu- masa leków, kilku lekarzy i nic- owulacji po prostu nie było. W końcu usłyszałam, że tylko w klinice mogą mi pomóc bo w zwykłym gabinecie nie mam szans na cokolwiek- mój organizm po prostu nie reagował na nic.
Szukałam informacji na forum bo szczerze mówiąc na leczenie w klinice i ich kosmiczne stawki narazie nie byłoby mnie stać i tak zupełnym przypadkiem trafiłam na mojego Pana Doktora- drugi cykl u niego i dwie kreseczki na teście (beta 100.9) mimo, że on sam ten cykl spisał na straty bo ten jajnik u mnie słabo wyglądał i raczej był mocno leniwy. Dziś idę powtórzyć betę. Także trzymajcie kciuki!
Ja za was też trzymam i życzę każdej dużo cierpliwości i spokoju a przede wszystkim dwóch kresek!
Ja jestem przeszczęśliwa i nawet jeśli ciąża się nie utrzyma to przynajmniej wiem, że mogę w nią zajść... Chociaż tak bardzo bym chciała żeby już wszystko dalej było dobrze i szczęśliwie.
Gratuluję!
Uważam, że masz 100% rację, nigdy ale to nigdy nie wolno się poddawać, w życiu będzie wiele porażek ale po każdej trzeba się podnieść i iść dalej!
Aniołek 7t3d (*) -
nick nieaktualny
