LISTOPADOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sung dokładnie tak jak mówi staraczka24. Test wychodzi pozytywny w przypadku niektórych dolegliwości. Co prawda miałam USG dwa dni temu robione ale pesymistka ze mnie okropna.
Dzisiaj zrobiłam znowu test (tak wiem, mówiłam że zrobię w piatek..). Kupiłam innej już firmy, zachwalany w aptece. I to chyba jednak TO. Martwi mnie jedynie że intensywność kreseczki taka jak wczoraj, może jedynie ciut wyraźniejsza. Test o czułości 10, a zdjęcie zrobiłam 4 minuty po nasiusianiu.
Aha no i nie mam objawów ani uczucia żadnego w sobie że to faktycznie ciąża.
pumka1990, Sung lubią tę wiadomość
21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)


-
anusiak5 wrote:hej ja dzis byłam na wizycie z córka u lekarza i dowiedziałam sie paru nowych faktów odnoscie tarczycy po 1 dieta bezglutenowa przy niedoczynnosci po 2 aby przeciwciała anty tpo spadały to trzeba łykac selen i juz wspomniałam Pani doktór że wróce do niej sama bo córka chce rodzenstwo
No niestety muszę Cię zmartwić, że nie do konca tak to dziala. Mam niedoczynnosc od kilku lat, zaniam zaczelam brak leki "leczylam" sie naturalnie, czytalam wszystko o tarczycy, ksiazki, internet, publikacje naukowe itp.
Selen owszem moze pomoc ale raczej watpie czy na przeciwciala, a ogolnie na stan tarczycy, i nie w tabletkach (bo tarczyca nie lubi chemii), a w orzechach brazylijskich. 3-4 orzechy dziennie wystarcza zeby utrzymac odpowiedni poziom selenu.
Dieta bez glutenu to mit. Przy hashimoto, ta dieta moze te chorobę trochę wyciszyc, ale przy zwyklej niedoczynnosci bardzo watpie. Tarczyca przede wszystkim nie toleruje chemii i wiekszosc jej chorob bierze sie wlasnie z chemii z jedzenia. Zamiast "rezygnowac" z glutenu ("" bo pewnie nie zdajesz sobie sprawy, że gluten jest praktycznie we wszystkim), wystarczy wyrzucic z diety chemie, typu parowki, sztuczne wedliny, konserwy, pasztety, kupne sosy, zupki chinskie i wszystko co z torebek, kupne jakies obiady w sloikach, slodycze, napoje gazowane itp. Po prostu zdrowa dieta.
Apropo glutenu na moim przykladzie: Moj maz kilka lat temu mial podejrzenie celiakii - musielismy przez 8 mcy zmienic calkowicie diete, czyli totalna dieta bezglutenowa, bez nawet minimalnych ilosci (ilosc glutenu odpowiadajaca polowie paznokcia mogla sprawic, ze jego jelita wariowaly). Wiec zmiana wszystkiego w kuchni, jezdzenie po miescie w poszukiwaniu produktow, zamawianie w necie, szukanie przepisow, wydanie kupa kupa pieniedzy bo te produkty sa naprawde drogie. Jadlam tak razem z nim, bo nie bylo czasu i sily gotowac 2 oddzielnych dan. Po 8 mcach moje wyniki byly zdecydowanie gorsze, nie wspominajac o samopoczuciu.
W razie czego, pytaj, pomogę jak tylko bede mogla.
Ikulinka29 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyKlaudiaSG wrote:Staraczka24 to powiedz jak wyszła u ciebie beta

Ja staram się nie nakręcać. Ciągle mam w glowie, że pewnie mam torbiel, zapalenie pecherza, albo testy znowu fałszują wynik bo ciąża byłaby zbyt piękna.
A masz problemy z torbielami? Jeśli tak to może idź do gina potwierdzić czy to torbiel czy nie. A zapalenie pęcherza to nie slyszalam żeby falszowalo wynik testu ciążowego:o -
Właśnie w moim mieście ciezko z badaniami krwi "na zyczenie". Dzwonilam do rodzinnego i mowi ze tym ma zajac sie ginekolog, a ginekolog znowu badania krwi robi najwczesniej po potwierdzeniu ciazy na usg, zeby uzyskac dane do ksiazeczki ciazy. W pierwszej ciazy pierwsze badania krwi miałam w 7 tygodniu i miałam szczescie ze zrobili mi tak wczesnie usg bo maja "obowiazek" od 9 tygodnia dopiero robicstaraczka24 wrote:klaudia bete zrob i sprawdz jak przyrasta. bedzie dobrze

ogolnie wszystko działa na zasadzie "trzeba czekac" a jak tu czekac
Ginekolog na ostatniej wizycie nie widział nic niepokojącego w macicy i polecił robic test, w przypadku pozytywnego mam isc do niego po 2 tygodniach od spodziewanej miesiączki zeby mogł zrobić badania i przepisać progesteron.
Nie wiem czy tak to działa w całym Niemczech czy jedynie w moim regionie
Lavendova ogólnie nie miałam nigdy torbieli. Po poronieniu było podejrzenie nowotworu w macicy, zrobili stos badan w tym dwa rezonansy i przeswietlenia i dalej nie wiedzieli co mi dolego. Wysoki poziomy bety utrzymywał się u mnie 4 miesiące. Doszło nawet do tego ze chceli podawać chemie "na wszelki wypadek" co było dla nas bezsensu i sie nie zgodzilismy. Jakims cudem od 3 miesięcy jest juz wszystko w normie i dostaliśmy zielone światło. w poniedziałek na wizycie też teoretycznie wszystko w porzadku ale po takich przejsciach spodziewam sie juz wszystkiego co najgorsze. Dlatego z góry przepraszam ze tak wariuje i zawalam was moimi testami
21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)


-
nick nieaktualnyHmm pewnie podejrzewali ciążę pozamaciczna..?
Tak czy inaczej skoro dosralisgie zielo e światło to chyba możesz sie powoli cieszyć
Nie ma co się martwic na zapas. Myślę że prywatnie w laboratorium nawet w DE wykonaja badanie bety hcg jeśli masz ochotę sprawdzić, ale ja myślę że nie jest to takie niezbędne. Spokojnie czekaj do wizyty u lekarza, chyba że potrzebujesz brac dodatkowo progesteron albo jakies leki to wtedy im szybciej tym lepiej.
Pocichutku gratuluje
-
Nie nie...normalnie dziecko się rozwijało. Dwa razy widzieliśmy bicie serduszka itd. Teoretycznie było wszystko idealnie, ale nagle w 11 tygodniu okazało si, że niestety przestało się rozwijać a potem takie jaja... podejrzewali raka kosmówki dlatego od razu zrobili mrt głowy i przeswietlenie płuc czy gdzies jeszcze nie ma guzów, ale jedynie w macicy "cos" było. Jeden z 7 lekarzy u ktorych bylam podejrzewal, ze po prostu łozysko sie wrosło w sciany macicy dlatego poziom hCG tak dlugo sie utrzymuje i obraz taki brzydki na USG. Ale najwazniejsze ze jest wszystko w porzadku. Jedynie ciezko teraz mi jakos logicznie myslec i zamiast cieszyc sie ze a noz widelec sie udalo stresuje sie ze pewnie znowu cos nie gra.Lavendova wrote:Hmm pewnie podejrzewali ciążę pozamaciczna..?
Tak czy inaczej skoro dosralisgie zielo e światło to chyba możesz sie powoli cieszyć
Nie ma co się martwic na zapas. Myślę że prywatnie w laboratorium nawet w DE wykonaja badanie bety hcg jeśli masz ochotę sprawdzić, ale ja myślę że nie jest to takie niezbędne. Spokojnie czekaj do wizyty u lekarza, chyba że potrzebujesz brac dodatkowo progesteron albo jakies leki to wtedy im szybciej tym lepiej.
Pocichutku gratuluje
o prywatne badania tez pytałam, ale "nie ma takiej potrzeby, prosze czekac". łatwo mówic trudniej wykonać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2017, 12:43
21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)


-
wiesz co ostrow wielkopolski (wielkopolska to wyszlo w trakcie luzniej rozmowy o zdrowiu córki.lekarka jest lekarzem kilku specjalnosci i razem z mezem ginekologiem zajmuje sie leczeniem nieplodnosci leczy tez homeopatia.w tutejszym srodowisku jest uznawana za znachorke przez niektórych lekarzy i wogóle ale naszej córce bardzo pomogła i mam do niej zaufaniekasienka1188 wrote:Gdzie przyjmuje taki lekarz? Bo większość ogranicza się tylko do wypisywania recept...
-
hej moja córka miała podejrzenie celiaki od 4 lat jest na diecie gezglutenowej i na nia ta dieta dobrze działa pod każdym względem a córka ma wlsnie niedoczynnosc tarczycyedwarda20 wrote:No niestety muszę Cię zmartwić, że nie do konca tak to dziala. Mam niedoczynnosc od kilku lat, zaniam zaczelam brak leki "leczylam" sie naturalnie, czytalam wszystko o tarczycy, ksiazki, internet, publikacje naukowe itp.
Selen owszem moze pomoc ale raczej watpie czy na przeciwciala, a ogolnie na stan tarczycy, i nie w tabletkach (bo tarczyca nie lubi chemii), a w orzechach brazylijskich. 3-4 orzechy dziennie wystarcza zeby utrzymac odpowiedni poziom selenu.
Dieta bez glutenu to mit. Przy hashimoto, ta dieta moze te chorobę trochę wyciszyc, ale przy zwyklej niedoczynnosci bardzo watpie. Tarczyca przede wszystkim nie toleruje chemii i wiekszosc jej chorob bierze sie wlasnie z chemii z jedzenia. Zamiast "rezygnowac" z glutenu ("" bo pewnie nie zdajesz sobie sprawy, że gluten jest praktycznie we wszystkim), wystarczy wyrzucic z diety chemie, typu parowki, sztuczne wedliny, konserwy, pasztety, kupne sosy, zupki chinskie i wszystko co z torebek, kupne jakies obiady w sloikach, slodycze, napoje gazowane itp. Po prostu zdrowa dieta.
Apropo glutenu na moim przykladzie: Moj maz kilka lat temu mial podejrzenie celiakii - musielismy przez 8 mcy zmienic calkowicie diete, czyli totalna dieta bezglutenowa, bez nawet minimalnych ilosci (ilosc glutenu odpowiadajaca polowie paznokcia mogla sprawic, ze jego jelita wariowaly). Wiec zmiana wszystkiego w kuchni, jezdzenie po miescie w poszukiwaniu produktow, zamawianie w necie, szukanie przepisow, wydanie kupa kupa pieniedzy bo te produkty sa naprawde drogie. Jadlam tak razem z nim, bo nie bylo czasu i sily gotowac 2 oddzielnych dan. Po 8 mcach moje wyniki byly zdecydowanie gorsze, nie wspominajac o samopoczuciu.
W razie czego, pytaj, pomogę jak tylko bede mogla.
natomiast ja mam niedoczynnosc i podejrzenie hashimoto które musze zdiagnozowac do konca badaniami.lekarka powiedziała że między innymi selen dobrze działa na tarczyce i pomaga zwalczac przeciwciała.dzis juz sie do niej umówiłam na styczen i działamy z leczeniem.w naszym przypadku bedzie to naturalny a nie chemiczny selen ponieważ mamy leki homeopatyczne.ale o tych orzechach też pomysle przynajmniej dla córki.znam zasady diety bezglutenowej i jej koszt bo córka leczy sie 4 lata już ta dieta i sa ogromne pozytywne postepy w samopoczuciu również -
I jak?staraczka24 wrote:czekam na wynik... jest juz w systemie ale bez wyniku czekam..
👩 33 l.
🧔🏻 36 l.
👱♀️ 6 l.
23.09.2025 - 9 dpo ⏸️
10 dpo - 121,9 mIU/mL
12 dpo - 278,5 mIU/mL / przyrost 128% 🥰
15 dpo - 1005,9 mIU/mL / przyrost 136% 🥰
7.10.2025 - jest pęcherzyk 🌼
10.10. 2025 - mamy serduszko 🥰
15.10.2025 - 7 mm maleństwa 🥰
6.11.2025 - 2.86 cm tańczącej malinki 🥰
07/25 ktoś chciał być 💔
TSH 1.048 ✅️
owulacje potwierdzone ✅️
cytologia ✅️
morfologia ✅️
💛 marzenia są początkiem wszystkiego...




Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)



