Londyn, UK staramy sie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ahoj,jak też z uk,okolice Birmingham,pozdrawiam towarzyszki niedoli na emigracji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 00:51
Katiesz16 lubi tę wiadomość
2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle
Punkcja->3komórki jajowe->2zarodki->1zamrożona blastocysta😍💪🍀
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
Staramy się ogólnie od 17mcy,na poważnie od 6mcy a z ovufriend to masz 4 cykl starań
Na emigracji od maja więc świeżonka
Do tej pory chodziłam tylko do pl lekarzy ale czeka mnie batalia u GP bo skoro już tu jestem to musze troche wykorzystać NHS Tylko nie wiem jak gadać z tym GP żeby porobili mi jakieś badania (hormony,badanie nasienia etc.)
Dziewczęta jakieś wskazówki żeby nie być spławionym?????2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle
Punkcja->3komórki jajowe->2zarodki->1zamrożona blastocysta😍💪🍀
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
Hey, odrazu mow ze staracie sie 2lata. Żeby nie było ze każą ci czekać. Im szybciej pójdziesz tym lepiej. Jeśli jesteś przed 30stka to bedą chcieli żebyś miała conajmniej 2 lata starań wiec twardo mów ze 2lata minimum. Wszystko zależy na kogo trafisz. Dobrze jest ściemnić ze w rodzinie były problemy oni nie maja jak tego sprawdzić. Ja ponad rok temu już mówiłam w GP ze zaczynamy sie starać mimo tego ze sie nie staraliśmy żeby była jakaś histora u nich. Tez powiedziałam ze w rodzinie po stronie mamy jest bardzo wczesna menopauza i ze sie tego obawiam. Ze babcia po ostatniej ciąży w wieku 37lat nie dostała już nigdy okresu, siostra mamy w wieku 40lat a mama przez 40rokiem życia. Trafiłam na młoda GP to sie trochę przejęła i wysłała mnie na podstawowe badania ale tak jak mówiłam wtedy sie jeszcze nie staraliśmy. Myśle ze jak w tym cyklu nam nie wyjdzie to znowu pójdę i powiem ze od tamtej pory nic.
Życzę powodzenia z GP.
-
Katiesz dzięki za informacje powiem,że staramy sie 2 lata a że jestem po 30 to może wezmą mnie na poważnie Pozyjemy,zobaczymy
Współczuje w tym samolocie,nie lubie latać,dla mnie z uk do pl te 2h to jest mordęga a co dopiero 7h,szok!Ale dasz radę już bliżej niż dalej a jak wylądujesz to nie zapomnij ucałować ziemi Powodzonka!2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle
Punkcja->3komórki jajowe->2zarodki->1zamrożona blastocysta😍💪🍀
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
Czesc Agnes! dzieki za komentarz, trzymaj kciuki...mi nikt nie mowil jak to jest u GP przy staraniach wiec jak poszlam po 6 miesiacach to myslalam, ze baba sie przejmie ze to juz tyle czasu ale co Ty, do roku staran to normalne wiec odeslala mnie z kwitkiem. Nawet prosby o to zeby mnie zbadala nie pomogly...a wiadomo, ze czlowiek nigdy nie wie czy po prostu zle trafia czy jest jakis powod. No nic, katiesz ma racje wiec troche ponaciagaj, zeby cos zrobili. U nas 8 cykl leci a pierwszy z OF. A gdzie sie zatrzymalas w uk? I witaj w klubie bojacych sie latac, ja juz ponad 8lat i wydawaloby sie, ze powinnam sie juz przyzwyczaic ale niestety, wysokosc mnie przeraza:-(
-
Hej dziewczynki my na powaznie staramy sie od czerwca. W 2013 wyszly mi cykle bezowulacyjne. Ogolnie lecze sie w Polsce, ale drogo nas to wychodzi. Chodze do Naprotechnolozki juz. GP mam cudownego. Co miesiac robie progesteron, maz mial badanie nasienia i podstawowe badania z krwi. ALE!!!! U GP powiedzialam ze staramy sie rok dluzej. Zajma sie Wami (pewnie tak jak nfz w Polsce) dopiero po minimum 12 miesiacach. Teraz 16 marca mamy wizyte ze specjalista. Licze na HSG bo owulacje mam.
-
Mieszkam w Coventry a Ty Alicja gdzie stacjonujesz ?2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle
Punkcja->3komórki jajowe->2zarodki->1zamrożona blastocysta😍💪🍀
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
Hej Alicja! Nie wiem, czy dobrze zrozumialam...wszystkie Twoje cykle w ubieglym roku byly bezowulacyjne? Stwierdzone przez lekarza? Ja tez gdybym byla madra lub chociaz wczesniej wyczytala, to powiedzialabym u GP ze staramy sie minimum rok...ale nikt nie mowil,ze tak trzeba a i tak mi sie wydawalo ze pol roku to bylo dlugo:( Ale ja nadal jestem pelna nadziei i wierze, ze sie uda! pozdrawiam!
-
A ja dzisiaj znowu sierota i tym razem skręciłam kostkę 10metrow od pracy. Buta do tej pory nie ściągnęłam bo sie boje ze potem nie założę. Już jestem po 4klientkach jak do tej poty cały czas siedziałam wiec nie jest tak złe ale przedemna cały dzień babeczek aż do 8pm.
Kurczę po ostatniej ovu wylądowałam na A&E z naciągniętym mięśniem karku, dzisiaj ovu test już mi wyszedł negatywny wiec już jestem po ovu i co kostka skręcona. A na początku grudnia to jak zjechałam po schodach w pracy to siniaka miałam na całym pośladku! Chyba mój organizm próbuje coś powiedzieć ze za słaba na ciąże jestem albo coś hahaha
Dzisiaj nawet nie pojadę na A&E tylko do domu bo po paracetamol to mi sie noe chce czekać 3godziny:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 13:59
-
Oj bidulo:( Ty nic sobie nie wmawiaj, ze Ci organizm probuje cos przez te wypadki Twoje powiedziec...ja tez miesiac temu upadlam nieszczesliwie i tak sie jakos dzieje, ze tez w tym roku co rusz jakies oparzenie, uciecie. To minie;-) a tego buta to sciagnij, moglas sobie chociaz oklad zrobic...no to jak to z ta Twoja ovulka? Robilas tez w sobote w samolocie i byl pozytywny, dzialaliscie cos??
-
Dzialamy dzialamy, Od srody do wczoraj codziennie:-) dzisiaj tez myle ze tak Na wszelki wypadek nie wiem Jak z moja kostka to wyjdzie ale nieodpuszczam. Bede meczyc meza ten caly ttydzien tez do 1.02 a Jak mi sie nie znudzi Chociaz juz mam troche doSc to go az do samej @ bede meczyc
Buta Daley nie zdjelam jeszcze 2 klientki I do domu to wtedy zdejme.
A Jak u ciebie Kikakika Na kiedy masz @ ?
-
Mecz Go mecz, ale nie za czesto zeby zdazyl sie zaopatrzyc w nowa bron;-) u mnie kolejna @ na 4.02 podajze ale to OvuF mi tak pokazuje a to by znaczylo ze cykl 26dniowy...no nie wiem sama,
To pierwszy miesiac z OvuF wiec zobaczy sie...A Ty na kiedy masz kolejna @ Katiesz? Ty dziewczyno do domu lec...ja uciekam sie kapac i spac bo padam...z przejedzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 23:59
-
Ja mam Na 9.02
Nie zmeczylam meza wczoraj. Jak tylko przyszlym do domu to po sciagnieciu buta kostka byla Jak balon:( ale po moczeniu w zimnej wodzie z lodem juz bylo troche lepiej wysmarowalam sie mascia przeciwbolowa polozylam Na chwile I tak spalam az do rana.
Dzisiaj mu nieodpuszczam. Chociaz tak mi sie nie chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 22:58
-
Uwazaj na ta kostke kobitko! Ja jak mialam dwa kolana stluczone to nawet nie bylo mowy o niczym, lezalam w lozku sztywna jak kloda;-) ale Ty tam dzialaj jak jest sila:-) nie moge sie weekendu doczekac a tu jeszcze tyle czasu zostalo...ahh musze sie pochwalic ze w Polsce sie zareczylismy...znowu!! Zgubilam puerscionek rok temu wiec odkladalam pieniadze z tortow i sobotnich zmian zeby go sobie odkupic:-D w niedziele robimy re-engagement party;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 08:48
-
Gratulacje Kikakika. Mam nadzieje ze party sie uda:-) (Ja tez zgubilam zareczynowy a maz obraczke:( )
Wczoraj jednak nic nie wyszlo z meczenia meza oboje bylismy tak zmeczeni ze zadno nie zaczelo tematu. Dla pewnosci rano i wiczorem zrobilam test ovu, napewno juz po wiec I motywacj brak. A na dodatek przeziebienie mnie lapie.
Wlasnie sie doczlapalam do pracy. Dzisiaj tylko do 5pm wiec nie tak zle:-)
-
Wiem, jak to jest, jak jest juz po ovu, juz tak nie zalezy i czlowiek sie tak nie spina. Nie mow mi nawet o przeziebieniu, od kilku dni czuje, jakby mi chcialo pluca wyrwac, juz nie wiem, co mam robic. Wlasnie bylam na lunch breaku w Superdrugu zeby kupic kolejny syrop ale mysle,sprawdze na opakowaniu co pisza gdy sie mysli, ze jest sie w ciazy. Wiec pisza, zeby porozmawiac z farmaceuta a ze byla babka to jej pytam, ktory lepszy, bo mialam dwa. A ta mowi,ze najlepiej zaden do czasu testowania. Wiec juz nic nie biore, nawet nie koncze wczesniejszego wiec zostala mi herbatka z cytrynka i miodem:( dzis mialam piec ciasto wieczorem ale zostaje mi lozko i wygrzewanie sie, oby pomoglo
Ty na te testy to chyba fortune wydajesz! Choc Ci powiem, ze ja tez glupia nie myslalam! Wzielam do Polski testy ovu ale ani razu nie zrobilam dla pewnosci / -
A Ja wlasnie siedzie I czekam Na meza az mnie z pracy odbierze. Co jestem glodna Jak tylko przyjedzie to szybko cos zjemy I do domu.
Kikakika ja to nawet piec nie umiem. Mam jeden przepis na angielskie brownie z czekoladowymi kawałkami które mi wychodzi i to by było na tyle.
Kiedyś sie zdeklarowalam ze upieke tort bratu na osiemnastkę jak byliśmy w odzwiedzinach w PL to w dniu kiedy ja go piekłam moja mama pomyliła numery i wysłała smsa do mnie zamiast do mojego męża który był na zakupach ze jak będzie przejeżdżał koło piekarni to żeby kupił 2 torty na 20osob wrazie jakby mi ciasto nie wyszło. Hahaha. Siedziała kołomnie w kuchni i widząc moje poczynania napisała. Biedna spaliła sie jak burak jak to mój telefon dostał smsa hahaha
Testy ovu kosztują mnie £5 za 30testow. Kupuje je na amazon. Klientk która jest midwife w szpitalu koło mojego salonu doradziła mi je.
Jedno opakowanie starcza mi na dwie ovulacje.
Myśle ze od przyszłego miesiąca jak nie wyjdzie nam w tym spróbuje miezyc tempke i zobaczę jak to idzie w parze z testami.