Londyn, UK staramy sie
-
WIADOMOŚĆ
-
A Ja wlasnie siedzie I czekam Na meza az mnie z pracy odbierze. Co jestem glodna Jak tylko przyjedzie to szybko cos zjemy I do domu.
Kikakika ja to nawet piec nie umiem. Mam jeden przepis na angielskie brownie z czekoladowymi kawałkami które mi wychodzi i to by było na tyle.
Kiedyś sie zdeklarowalam ze upieke tort bratu na osiemnastkę jak byliśmy w odzwiedzinach w PL to w dniu kiedy ja go piekłam moja mama pomyliła numery i wysłała smsa do mnie zamiast do mojego męża który był na zakupach ze jak będzie przejeżdżał koło piekarni to żeby kupił 2 torty na 20osob wrazie jakby mi ciasto nie wyszło. Hahaha. Siedziała kołomnie w kuchni i widząc moje poczynania napisała. Biedna spaliła sie jak burak jak to mój telefon dostał smsa hahaha
Testy ovu kosztują mnie £5 za 30testow. Kupuje je na amazon. Klientk która jest midwife w szpitalu koło mojego salonu doradziła mi je.
Jedno opakowanie starcza mi na dwie ovulacje.
Myśle ze od przyszłego miesiąca jak nie wyjdzie nam w tym spróbuje miezyc tempke i zobaczę jak to idzie w parze z testami.
-
Z mierzeniem tempki jest niezła zabawa,choć trzeba pamietać,że dużo czynników może ją zaburzać ale tak na prawde tempka to jedyny w miare pewny sygnał wystąpienia owulki (choć znane są również przypadki nawet na tym forum,że tempka skoczyła przed owu).Z szyjką macicy też jest ciekawie,tu na prawde trzeba doświadczenia,ja póki co określam ją na czuja bo jest to mój 4 cykl starań z ovufriend.Żałuje,że tak późno tu trafiłam i wcześniej nie zaczęłam tych obserwacji,bo dużo mozna sie dowiedzieć o swoim ciele na podstawie tych wszystkich objawów.Ale lepiej późno niż później Najłatwiej jest z testami owu,sikasz na patyk minuta,dwie i już wiesz czy owulka będzie w ciągu 48h czy już jest po ptokach Ale tak na serio to jedynym prawdziwym objawem wystąpienia owulacji to jest ciąża i tego Wam życzę drogie emigrantki!
Katiesz co Ty masz w tym avatarze? Kota na papierze toaletowym?????
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 20:23
2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle
Punkcja->3komórki jajowe->2zarodki->1zamrożona blastocysta😍💪🍀
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
Agnes175 taaaak kociak na toaletowym. Jak zakladalam konto to wkleilam random zdjecie I juz tak zostalo. W sumie to zmienie na mojego kociaka Mayke:-)
Ja sie uwzielam na te ovu testy bo so latwiejsze niz tempka. Kupilam termometr ale ja nigdy nie wstaje o regularnej porsze.
Nawet Jak nastawie budzik na ta sama godzine to czasem musze wstac godzine albe dwie wczesniej bo mala franca Jak zacznie o 4am albo 5am mialczec tak musze wstac I ja wypuscic z mieszkania.
-
Dziewczyny a ja padlam:( z pracy odebral mnie moj P, szybkie zakupy i obiad - gotowalam Katiesz, a nie to co Ty!! i zaraz po tym wypilam gorace herbatki i do lozka pod koldre i grube koce, zeby chorobsko wypocic ale ni cholery, zero potu te ovu testy rzeczywiscie tanio Cie wychodza przez amazon! Agnes, ja nie sprawdzam szyjki, nie probowalam a z wpisywaniem wszystkich objawow no to tez nie do konca wiem, bo jak raz zakuje jajnik ale przez chwile jest uczucie bolu @ to tez wpisujecie?
Haha! Katiesz, chcialoby sie powiedziec, ma sie kota, ma sie klopot! :-)rzeczywiscie nie ulatwia Ci on sprawy! -
nick nieaktualnyWitajcie kobitki Pozwolicie, ze sie wtrace Bardzo zainteresowala mnie Wasza rozmowa Jestem na ovufriend zaledwie 3 dni, ale powiem szczerze podoba mi sie Zobaczymy tylko, czy powie prawde z tymi owulacjami, miesiaczkami i tymi innymi...
Tak krotko o sobie: mieszkam w Lurgan (Polnocna Irlandia i tutaj pozdrawiam Violiijke ) wraz z narzeczonym. 5 mieesiecy temu poronilam w 5tyg. (pierwsza ciaza). Drugi miesiac staramy sie o dzieciatko...
Slusznie Agnes zauwazyla, wiele mozna sie dowiedziec o swoim ciele. Przyznam sie szczerze, ze nigdy nie sprawdzalam swojego sluzu, jak brzuch boli, czy plecy- zawsze mowilam "przejdzie". Przede wszystkim nigdy by mi przez mysl nie przeszlo, zeby sprawdzac twardosc, wysokosc i rozwarcie szyjki macicy (moze to przez mlody wiek).
Teraz jestem na wszystko uczulona i wszystko bardzo skrupulatnie sprawdzam, dotykam, zastanawiam sie.. Jeszcze mam problem z odroznieniem sluzu, a o szyjce... nie mam zielonego pojecia... Moze macie jakies doswiadczone metody sprawdzania i odrozniania? Chodzi mi naprawde o szczegoly. W jakich pozycjach najlepiej jest przeprowadzac te obserwacje, w jaki sposob. Oczywiscie zapoznalam sie z "Baza wiedzy", ale wole zasiegnac Waszej opinii.
Katiesz, nie przejmuj sie tym sms`em Mama co innego miala na mysli... Musialas zle zrozumiec jej intencje hehehe Mi gotowanie tez nie przychodzi latwo. Ale jak raz spaprasz sprawe, zobaczysz mine partnera podczas spozywania posilku, poczym uslyszysz: "kochanie, jedzmy do KFC"- to nastepnym razem Ci wyjdzie (na wlasnym przykladzie)
A tak skoro pisze o Marku.. bardzo mu zalezy na dziecku. Pokazalam mu wczoraj ta stronke. Nie traktuje jej powaznie... Wyjasnilam mu co oznaczaja swiecace sie lampki (czerwona, pomaranczowa, zielona). Dzisiaj gdy probowalam go uwiesc uslyszalam:
"zielona lampka sie zaswiecila?!" Oczywiscie z nuta ironii w glosie i smiechem
Czy Wy pokazalyscie swoim partnerom ta stronke? I czy oni popieraja te wykresy?
Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszle i obecne mamuski :*
-
nick nieaktualnyKatiesz, dzisiaj mnie bolal brzuch (jakby zoladek, ale taki sam bol byl podczas pierwszej ciazy- oznaczal krwotok). Nie wiedzialam co zaznaczyc wiec nie zaznaczylam nic Moze i tutaj doradzicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 00:57
-
Katiesz pięknego nasz kociaka uwielbiam biało-czarne koty,odkąd pamiętam zawsze w domu rodzinnym był kot i to właśnie biało-czarny lub czarny.Niestety moj Żonek nie zgodził się na kota u nas w bloku a ja już byłam wybrać jakiegoś ze schroniska.Ale kiedyś go przekonam jak wrócimy do pl póki co muszę się nacieszyć kocurem u rodziców na wsi jak jesteśmy w pl.
Witaj mlodamama na wątku emigrantek
Mozesz zaznaczyc po prostu "bol brzucha" a w notatkach dopisac jaki to bol przucha i czym spowodowany.2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle
Punkcja->3komórki jajowe->2zarodki->1zamrożona blastocysta😍💪🍀
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪 -
Hej MlodaMama:) witamy Cie!
Od razu zapodam nie najlepszego newsa z samego rana - testowalam dzis rano, musialam...OF na35% ale mi chodzilo o potwierdzenie czy moge brac leki czy nie a tu jedna kreska wiec dalej brac lekow nie mam zamiaru..poczekam ze dwa dni i znowu sprawdze! Witam Was kobitki i zycze milego dnia! :-* -
Kikakika je tez często gotuje haha
Wczoraj to szybko w Nandos kurczak z grilla i do domu bo jeszcze nie byliśmy na zakupach większych od powrotu z Dubaiu . A mój ma trochę bzika w tym temacie i mięso musi byc od Boucher'a albo zamawiamy z riverford z farmy. Mojego to taniej ubrać niż nakarmić ja bardzo lubię gotować. Myśle ze tak 4-5razy w tygodniu gotuje. A kolejne dni to albo nie jemy razem wiec ja coś szybko w pracy zjem i mój tez albo robimy tak jak wczoraj:-) ja to tylko noga do pieczenia:(
Tez wczoraj padłam. Miałam porobić papiery do council i poszłam spać. Musialm dzisiaj wstać o 6am żeby to ogarnąć.
Mam nadzieje ze już dzisiaj lepiej Kikakika.
Ja jakby mi przeszło. Za to od wczoraj to latam co 5min do łazienki. Nie mam pieczenia jak przy przeziębionym pęcherzu ale jak mi sie zachce to pęcherz mam tak pełny i tak co chwile.
Oczywiście nie chce sie wkręcać ze to może byc ciąża. Bo objawy to jak mam już od 7 ovulacji hahaha jak tylko jestem po ovu to odrazu coś mi sie dzieje i sie wkrecema:-)
Agnes mi mój tez by nigdy kota nie pozwolił. Miałam 2tygodnie wolne poszłam i wzięłam a jak mój z pracy wrucił to na początku ze on nic przy kocie nie zrobi ze to mój kot i ze głupia jestem hahaha. Ale po pół godziny jak siadł na kanapę i pierwsze co Mayka zaczęła mu pod nogami mialczec wziął ja na kanapę a ona pierwsze co zaczęła sie po nim wdrapywać i wtuliła mu sie w szyje to tak przez kolejne pół roku co noc spali. Ja mogłam dla obojga nie istnieć. Hahaha wiedziała dziewczyna co ma robić żeby domu nie stracić. I tak już zostało. Ja karmie, sprzątam kuwetę, wstaje w nocy do francy a Krzys dostaje cała miłość i przytulanki kotecka:-)
MlodaMama witamy:-)
Ja tez zielona jeśli chodzi o szyjkę, tempke. Śluz myśle ze jakość tam rozpoznaje. Dlatego ja lecę na leniwca o co miesiąc robię testy ovu po 2 razy dziennie. Zazwyczaj zaczynam je robić tak 3dni po @ i robię cały czas aż pokaże ovulke i kilka dni po. Czasami nawet potem jak mam śluz taki ze nie mogę określić czy płodny czy nie to robię test. Mam je zawsze przy sobie.agnes175 lubi tę wiadomość
-
A już któryś raz mam o tym napisać i ciagle zapominam. Ja w tym miesiącu za każdym razem po męczeniu męża zakładałam kubeczek menstruacyjny. Tak to sie chyba po polsku nazywa. Zero wydziwiania z pozycjami etc jak tylko skończyliśmy to zakładam i tak nawet cała noc śpię. Midwife mi doradziła tzn klientka moja. Nic nie wypływa i można nawet do toalety wstać na siusiu. mój ma ubaw zanim skończy to ja panika i sie drę gdzie kubeczek. Hahaha zawsze biodra do góry i zakładam. Zero romantyzmu. Hahaha ale jaka wygoda nic nie wypływa zobaczymy czy coś pomoże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 08:38
MlodaMama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Witam się i ja z emigracji. Aktualnie szykuję się do pracy po 5 dniowym urlopie i już mam humor do niczego.
Tak jak widać w podpisie staramy się z mężem od 14 miesięcy. Nigdy nie byłam w ciąży i nigdy nie ujrzałam II kresek. Teoretycznie jestem zdrowa, podstawowe badania krwi były zrobione dwukrotnie. Mąż ma cukrzycę II typu, ale armia w badaniach wyszła ok.
Pozdrawiam. -
nick nieaktualnyDokładniej Manchester.
Byłam już u GP. Wcześniej mieszkaliśmy dwa lata na Filipinach i tam też już podstawowe badania zrobiliśmy. We wrześniu wróciliśmy z powrotem do Manchesteru (7 lat nam już tu leci) i nakłamałam GP, że staramy się od 2 lat
Do inseminacji według nich można przystąpić po ponad 2 latach starań.
Właśnie dziś mam ostatni etap badań, progesteron. Zaraz idę do przychodni a potem prosto do pracy. U nas jest tak, że wszystkie badania krwi wychodzą poprawnie. Wiadomo, mąż ma cukrzycę zdiagnozowaną w 2012 roku i bierze Metforminę, ale lekarz mówił, że cukrzyca 2 typu raczej nie utrudnia zapłodnienia kobiety. Niedługo będę miała robione badanie drożności jajowodów, bo tego jeszcze nie robiłam. Do ginekologa na razie skierowania nie chcą mi dać. Cykle mam z reguły 27-28 dniowe, owulacje teoretycznie są. Ale ciąży brak. -
Hej Ani!
Dla mnie to czarna magia te badania, inseminacja, o progesteronie czytalam ale roznie mowia ze 15 czasem gino powie ze ok a czasem ze to za malo i musi byc 17-19, a reszta to cala niewiadoma. Ja nawet szyjki nie badam bo nie wiem jak sie za to zabrac!
Katiesz ja tez czesto gotuje, czesto z mezem na zmiane. Uwielbiam, piec rowniez, haha a pomyslec ze kiedys dwie lewe rece! Emigracja duzo dala!
Ten kubeczek dobry, tez na amazon bralas? Mozna sobie wlewac z powrotem to co wyplynelo! Hahaha
Milosniczki kotow, Babcia z Dziadkiem mieli kiedys duzo i pamietam jak kotka sie okocila nie raz i pilnowala swych malych a ja z Bratem i Siostra wybieralismy sobie, kazde z nas po jednym kotku ktorym sie potem opiekowalismy i patrzylismy jak nam malenstwa rosna! Kotka byla produktywna bardzo, jeszcze nie zdazyla odpoczac a tu z powrotem brzuch jej rosl -
Ani86 może idź do innego lekarza? My się staramy 12 miesięcy. Ja już jestem po podstawowych badaniach krwi, mąż idzie na badanie w środe. Potem idziemy po wyniki do niego i bez względu jak wyjdą będziemy skierowani do ginekologa bądź kliniki. A dalej to nie wiem co będzie...i ciekawa jestem jakie są kolejki, bo słyszałam, że można czekać nawet kilka miesięcy...a Wy się orientujecie?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Jeśli chodzi o kolejki to zależy od wieku, co jest problemem, gdzie mieszkasz etc. Zawsze bedą robić wszystko wolniej w miastach gdzie maja więcej ludzi starających sie o treatment niz w mniejszych miejscowosciach. Jak jedtes po 35roku to jestes priorytetem w dzielnicy w ktorej Ja mieszkam po 30tce juz wolniej wszystko robia przed 30tka Jak nie ma czegos powaznego badania wracaja ok a ciazy nie ma to u mnie trwa to Bardzo dlugo. Ale londyn jest oversubscribed wiec tutaj na NHS zawsze jest wolniej. Dlatego co miesiąc mam nadzieje za sama bez pomocy zajdę bo aż mi sie niedobrze robi jak myśle o tym ze będę musiała wojowac z GP. Wiedza ze staram sie już ponad 18miesiecy mimo tego ze to nie prawda to już dawno im ściemnialam tak na wszelki wypadek.
-
Katiesz ja mam 28 lat. W maju miałam pierwszą wizytę u gina, bo polski lekarz zdiagnozował mi przegrodé w macicy. I gin na nhs potwierdzil diagnoze, aczkolwiek powiedzial, ze jemu to wyglada bardziej na dwuroznosc...dal nam czas do konca roku a potem kazal sie znow zglosic jak by nie bylo ciazy. Wyslal list do mojego GP, w ktorym to wszystko opisal i dodal, ze hister...cos tam powinna byc zrobiona, aby przyjrzec sie blizej rozmiarom przegrody. Moze ten list wlasnie pomogl i dlatego lekarz od razu nas bedzie kierowal niezaleznie od wynikow?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Magdalenka a jak udalo Ci sie dostsc do angielskiego gina? Poszlas z wynikami do GP i dostalas skierowanie? Ja u pl gina mialam ogolne badania i usg i powiedzial ze mam tylozgiecie macicy jakie wystepuje u 10% kobiet. Spotkalyscie kogos kto tez je ma? Podobno to nie utrudnia zajscia w ciaze powiedzial gino.
-
nick nieaktualnyMagdalenka, my podstawowe badania mieliśmy robione już po 6 miesiącach starań. Najpierw mąż zbadal armię, bo ginekolog tak zalecil ze względu na jego cukrzyce a potem ja badałam hormony. Wszystko wyszlo ok. Ale tak jak wspomniałam, to było w Azji. Tam jest inaczej. Idzie sie prosto do ginekologa a nie jakiegoś głupiego GP.
A wiec teraz robimy znów te hormony, mąż jeszcze raz zbada nasienie i chcą mi zrobić badanie drożności jajowodów. Dopiero po tej serii badan dadzą mi skierowanie do ginekologa bądź kliniki niepłodności. W mojej przychodni jest tylko 4 lekarzy GP i ten do którego ja chodzę jest najlepszy. Przynajmniej wie co i jak zbadać i zainteresował sie naszymi wynikami z Azjii. Poprzednia lekarka rzekła mi, ze skoro mam okres to i owulacje mam na 100% a ja owulacji nie miałam chyba przez 3 miesiące z rzędu, mimo w miarę regularnych cykli.
Takze u nas póki co przyczyna niepłodności nieznana. Liczę na badanie jajowodów. Może gdzies tam mam zrosty i mi odblokują?