LSIL- hpv i CIN 1- miał ktos?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczęta..
Odebrałam wczoraj wyniki cytologii- rozmaz nieprawidłowy
LSIL w tym HPV i CIN1..
Miała to któraś, jak sie to leczy ?
Mam załamkę od wczorajCiapulinka lubi tę wiadomość
-
kochana, przy CIN1 nikt Cię nie będzie operował! ja miałam CIN3 i faktycznie skończyło się operacją ale żyję i mam się dobrze a od CIN1 do CIN3 to kawał drogi jeszcze na szczęście
CIN1 najczęściej cofa się sam, LSIL tzn niski, ja miałam HSIL - wysoki, wynik nie jest zły, nie jest też dobry ale jeśli miałaś ostatnio infekcje to nie może być inny
a HPV też miałam/mam (nie wiem, bo po operacji nie sprawdzałam) najgorszy z możliwych czyli 16 , są nawet lekarze, którzy mówią, żeby nie sprawdzać rodzaju HPV bo to niczego nie zmieni
wzmacniaj odporność, to moja rada, przy dobrej odporności wszystko się cofnieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 09:41
Ania1983 lubi tę wiadomość
-
wszystko na raz padma, sok z buraków, multiwitamina musująca, dużo warzyw i owoców, jak najmniej słodyczy tzn cukru
teraz pierwszy raz od dwóch lat czyli od operacji spadła mi odporność i już mam infekcję także trzeba o siebie bardzo dbać
aa, i daruj sobie basen, jeśli chodzisz, przynajmniej na razieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 10:14
-
Tamka, nie musisz podważać mojego zdania. Moja przyjaciółka będzie miała operację, ale nie wiem dlaczego i dlatego napisałam tylko jedno zdanie w tym temacie, bo nie znam szczegółów. Wiem tylko, że też ma HPV i CIN1. Rudasek pytała, to napisałam co wiem.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
kochana, nie miałam zamiaru podważać Twojego zdania, po prostu mówię to, co wiem - że CIN1 się nie operuje, przechodziłam przez to wszystko sama, zaczynając właśnie od CIN1 , jeździłam po doktorach, profesorach etc. od Szczecina po Wrocław i jeśli Twoją koleżankę ktoś chce operować przy CIN1 to koniecznie powinna się skonsultować jeszcze z innym lekarzem, bo takie zmiany często się cofają i rozporządzenie lekarskie w przypadku takiej zmiany zaleca czekać, NIE operować, przy CIN2 zdania są podzielone , jedni zalecają operowac , inni czekać
ale jeszcze raz podkreślam LSIL CIN1 nie jest wskazaniem do operacji, tylko obserwacji i dalszych badań
przepraszam jeśli poczułaś się dotknięta, nie taki był mój zamiarpolkosia, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki..mi kolposkopia 2 lata temu pokazałą już hpv i cin1..i właśnie pan Profesor nie dał mi żadnych leków, nic..tylko kazał pobrać wymaz bo miałam wtedy chalmydie. Dał na to leki, wyleczyłam i tyle...nic więcej. Zawaliłam ja bo wtedy cetologie robi sie czesto, ale u mnie przeprowadzka i wiele innych rzeczy na juz wiec to odłożyłam..wczoraj odebrałam wyniki i jest HPV i CIN1..z tego co czytam to właśnie piszą ze nie jest do operacji, ew biorą wycinek..
Dziekuję Dziewczynki za pomoc, Tamka jestes kochana :*
Próbuje sie umówić niby do super giganta ginekologa mam nadzieje, ze w końcu odbierze telefon i mnie zapisze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 10:55
-
Rudasku! Ja w grudniu miałam na cytologi ASCUS..ginek zalecił globulki Albothyl i kazał zrobić powtórkę cytologii za pół roku, ale wytrzymałam tylko dwa miesiące..i wyszło gorzej. Dokładnie to co u ciebie LSIL, HPV, możliwość CIN1. Zalecił kolposkopię (jestem zapisana na 22/04), wysłał na genotypowanie HPV, wyjaśnił że nie ma leczenia farmakologicznego, ale też nie ma przeciwwskazań do zachodzenia w ciążę, kazał przemyśleć kwestię szczepionki na HPV mimo wszystko (wtedy warto zrobić półroczną przerwę w staraniach). Powiedział też że zmiany nawet jeśli są CIN1, to w wielu przypadkach same się cofają, a rozwój z cin1 do cin2 trwa latami.. więc dobrze że jest to wykryte teraz a nie później bo można już teraz badać obserwować i nie dopuścić do dalszych zmian. A że jeszcze nie rodziłam dzieci to będę specjalnie traktowana, tzn. żadnych drastycznych zabiegów na szyjce macicy.
Dzięki MARTIII i Tamce jestem dobrej myśli.. choć troszkę się boję co przyniesie jutro.
Nie możemy się poddawać!
Pozdrawiam serdecznie i wiedz że nie jesteś sama
Jakbyś miała jakieś pytania to chętnie podzielę się tymi wiadomościami co mam na priv.
Nie martw się, głowa do góry!Tamka lubi tę wiadomość
-
Dzieki Kochana..dobrze, wiedzieć, że nie jestem sama..
Czytam o tym wszystkim w necie ale o wiele lepiej usłyszeć coś od żywego ludzia
ja robiłam kolpo 2 lata temu, wyszło to samo z tymże miałam jeszcze chlamydie, dostałam leki i po kolejnym wymazie już jej nie było...oczywiście cytologie zaniedbałam i po 2 latach zrobiłam dopiero teraz...bede sie teraz czesciej badać no i ide na konsultacjemonaaa85 lubi tę wiadomość
-
...no trza się częściej badać..koniecznie! Trzymam kciuki za nas obie, żeby było wszystko jak należy. Ja też się oczytałam w necie i do tego byłam u głupiej ginekolog która straszyła amputacją szyjki macicy.. Dobrze że mój ginek jest jak dobry uspokajacz Odpowiedział na każde moje pytanie.
-
Dziewczyny, każda z nas jest inna i u kazdej choroba przebiega inaczej a to zbyt poważna sprawa by polegać na cudzych doświadczeniach. Mówimy przecież o ryzyku raka szyjki macicy! U mnie tez wyszedł CIN1 w cytologii. Zrobiłam kolposkopie i dostałam skierowanie na wycinki. Badanie wycinkow wykazało już CIN2 a od cytologii (CIN1) minęło tylko 2 miesiące! Więc nie zawsze choroba rozwija się latami. Ja badam się regularnie i wczesniej cytologie mialam Ok. Dodam, ze z CIN2 dostałam już skierowanie do poradni ginekologii onkologicznej, gdzie z kolei przedstawiono mi możliwości leczenia. Ponieważ nie rodzilam, zaproponowano mi zabieg Leep. To operacja oszczedzajaca, polega na usunięciu zmian przez skrócenie szyjki. Można po niej mieć dzieci. Operacja była w narkozie, uciety kawałek wyslano do zbadania. Dostalam wynik-zmiana wycieta w całości. Zalecenie: kolposkopia kontrolna za 3 miesiace. Myślałam, że mam to cholerstwo za sobą. 2 miesiace po operacji zaszlam w upragniona ciaze. Zrobilam typowanie wirusa hpv i wyszlo, że go nie mam. No i kolposkopia kontrolna a tu niespodzianka: jest nawrót. Ryczalam przez tydzień. W ciąży nie mogę być ponownie operowana. Mam być tylko pod obserwacja. Za miesiąc znów będę miała kolposkopie, bardzo się boje. Do porodu jeszcze wiele miesięcy. ..
-
Ciapulinko, ja też na cytologii miałam CIN2 a na wycinkach okazało się, że to był CIN2/3, więc to niekoniecznie był rozwój choroby tylko cytologia nie do końca poprawna, mnie zrobili mi konizację, nie wiem czym to się różni od leep, chyba techniką cięcia po prostu, ale CIN1 potwierdzony wycinkami na pewno nie kwalifikuje się do operacji
natomiast ciesz się kochana, że jesteś w ciąży i nie stresuj, będziesz miała dzidziusia, a po porodzie może się okazać, że zmiana się cofnie, ciąża to dla organizmu stan wyczerpujący, może stąd nawrót, wszystko będzie dobrze, trzymam mocno kciuki i daj znać co tam wyjdzie po kolejnej kolposkopii -
Ja mam CIN1 w zadnym wypadku nie poddam sie wycinkom, na tym etapie tylko cytologia kontrolna co 6 miesiecy.
Przy silnym ukladzie immunologicznym organizm to zwalcza do 2lat dlatego nie warto ingerować wcześniej.
Na ciąże i dziecko nie ma wpływu.
Wirusy onkogenne to 16 i 18 w wiekszosci przpadkow (oczywiscie od reguly zawsze sa wyjatki wiec nie generalizuje) prowadzi w ciagu 10 lat do raka szyjki macicy.
Calkiem sporo odmian wywoluje brodawki plciowe - te typy raczej są malo onkogenne, zdazaja sie nieliczne przypadki zachorowan na raka szyjki macicy.
NIE WARTO panikowac, 50-80% populacji mialo kontakt z wirusem lub jest jego nosicielem/zarazonym.
Bralam udzial w konferencji onkologicznej zwiazanej z rakiem piersi i szyjki macicy, jednym z tematow byl "HPV-kon trojanski XXIw. ", jestem z tym dosc na biezaco to co napisalam wyzej to slowa profesorow onkologii i ginekologii z calej Polski.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 10:07
monaaa85 lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa21 -właśnie dlatego dobrze jest zrobić kolposkopię i pobrać wycinki (to akurat drobny zabieg), żeby zobaczyć, czy na pewno to tylko CIN1. U mnie wyszło CIN2, a u Tamki -CIN2/3, chociaż w cytologii był tylko CIN2. Tylko badanie histologiczne wycinków da jednoznaczną odpowiedź. Cytologia to niestety tylko badanie przesiewowe i nie powinno być traktowane jako rozpoznanie ostateczne. Taka jest zresztą rekomendacja Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego.
-
Tamka wrote:kurcze, czyli mam rozumieć, że skoro miałam HPV 16 , to mimo operacji i skrócenia szyjki w przeciągu 10 lat dorobię się tego paskudztwa? mnie mówiono, że wirusa wycina się wraz ze zmienionym chorobowo miejscem...
A mialas cytologie po operacji? Jesli nadal wirus bedzie wykrywany to w przypadku 16 i 18 ryzyko jest najwieksze.
Z wycieciem zmienionych tkanek moze ustapic ale nie musi. Reguly nie ma.