Luty testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola83 wrote:hmm zobaczysz jakie wyniki proga, moze faktycznie nie bylo...
Teraz zaczelam czytac, ze ten wynik 12 tez nie jest jakis szalowy i o ciazy raczej nie ma mowy, a moze i nawet owu nie bylo:(
Boshe chyba sie wypisze z tego forum, bo dostane na leb
Nie wypisuj się...
Ja, dzięki Wam wszystkim dziewczyny, dopiero zaczęłam uczyć się tych wszystkich objawów itp.
I czasem dobrze jest też się wyżalić komuś kto ma te same rozterki, problemy itd....
I głowa do góry!
Jak nie ten cykl to następny! W końcu musi się udaćLady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anulka0407 wrote:Nie wypisuj się...
Ja, dzięki Wam wszystkim dziewczyny, dopiero zaczęłam uczyć się tych wszystkich objawów itp.
I czasem dobrze jest też się wyżalić komuś kto ma te same rozterki, problemy itd....
I głowa do góry!
Jak nie ten cykl to następny! W końcu musi się udać
Tylko ile nerwow mnie to kosztuje badanie, analizowanie, niby owu nie bylo, bo te glupie testy nie pokazywaly tak ciemnej linii jak testowa. Mimo, ze ja czulam, ze byla. Teraz sie okazuje, ze jednak moze byla, tak jak mi sie wydawalo. ALE moze mierna, a na ciaze i tak nie mam co liczyc.
Po co mi to wszystko, nic to nie wprowadzilo wartosciowego, a siedze i glowkuje. Troche jestem zla na siebie.Piotruś
Helenka
-
Lola83 wrote:Tylko ile nerwow mnie to kosztuje badanie, analizowanie, niby owu nie bylo, bo te glupie testy nie pokazywaly tak ciemnej linii jak testowa. Mimo, ze ja czulam, ze byla. Teraz sie okazuje, ze jednak moze byla, tak jak mi sie wydawalo. ALE moze mierna, a na ciaze i tak nie mam co liczyc.
Po co mi to wszystko, nic to nie wprowadzilo wartosciowego, a siedze i glowkuje. Troche jestem zla na siebie.
Czasem zdarzają się gorsze dni. Każda z nas ma do nich prawo.
Ja niestety przez to ,że też testy wychodzą negatywne, a wykres temp. wygląda jak wygląda mam stresa. Niby to dopiero 2 cykl starań, ale już na początku takie sytuacje wprowadzają u mnie masakryczny spadek pozytywnego myślenia. No i jeszcze te lata, które lecą...Młodsza już nie będę
No ale cóż...albo się uda albo nie...
Lola i tak mamy szczęście, że już mamy kochane pociechyLola83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. U mnie już dzisiaj spokojniej. Zajęłam się w końcu dzieckiem bo przez ten pogrzeb to nawet czasu dla małej nie było. Tęskni za wszystkimi mocno za babcią dziadkiem bo oni cały czas w rozjazdach byli ale teraz może się uspokoi to mała też odpocznie. Wczoraj nie chciala mi zostać w domu na czas pogrzebu więc musiałam ja że sobą wziąć co odchorowywuje teraz katarem ale no damy radę. Ja też z resztą przeziebiona to obie smarkamy.
Niestety mimo chęci pewnie was nie nadrobię -
nick nieaktualnyDziewczyny jestem w pracy wiec ciezko mi nadrobić wcześniejsze wiadomości. Postaram sie to zrobić jak będę po pracy wieczorem. Mam do was prośbę. Jutro ide pierwszy raz do ginekologa z tematem starań. Wczesniej chodzilam ale tylko na kontrole i cytologie. Nie wiem w ogóle jak zacząć, czy powinnam zadać mu jakies pytania? Planuje mu pokazać badania które robilam w poprzednim cyklu w 3 i 22 dniu. Czy cos jeszcze? Przepraszam może to dziecinne ale Bardo sie boje jutrzejszej wizyty
-
Śpioch, ja mam wizytę u nowej gin za pół godziny, i zaczynam głupio panikować, no bo właśnie co ja jej właściwie mam powiedzieć o co pytać!? A jeszcze rano tak normalnie do tej wizyty podchodziłam. Głupia głowa, głupia...
spioch lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2020, 11:53
Anulka0407, kaka470, spioch lubią tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Jedna_z_Wielu wrote:Witam można?
20.02.2017
Choć trochę nie wierzę, aby był powód, bo troche napięta syt. w domu, ale pierwszy raz oficjalnie na pierwszej stronie będe
Humor przez @ wiadomo jaki...
Trzymam kciuki za miesiąc zakochanych, że będzie ktoś nowy w serduszku ( i pod serduszkiem )
Ten miesiąc będzie rekordowy w fasolki
Czyż źle mówie ( piszę ) ?
Pozdrawiam Was dziewczynkiJedna_z_Wielu lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Witam! kochana mocno za Ciebie trzymam kciuki!!
Ja za Ciebie również :*
Dziękuje :*
Wierzę, że CLO przyniesie idealny finał
dobuska lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualnyLola83 wrote:hmm zobaczysz jakie wyniki proga, moze faktycznie nie bylo...
Teraz zaczelam czytac, ze ten wynik 12 tez nie jest jakis szalowy i o ciazy raczej nie ma mowy, a moze i nawet owu nie bylo:(
Boshe chyba sie wypisze z tego forum, bo dostane na leb -
Pytanie mam moje drogie.
Mam zlecenie zrobienia TSH i PRL przed wizytą u gin. I pytanie brzmi co to ma pokazać ?
Jeśli pyt. głupie to z góry przepraszam.Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualny
-
TSH to tarczyca, jeśli ma się niedoczynność lub nadczynność to mogą być problemy z zajściem w ciężę.
Dziewczyny, mimo moich niemiarodajnych pomiarów temperartura rośnie. Jestem ciekawa czy owu zaznaczy mi owulację. Ja mimo pozytywnego wczoraj testu owu czuję, że była w 17 dc. Co wy myślicie jak patrzycie na mój wykres?
Ogólnie nastawiłam się już na kolejny miesiąc starań, ale jakoś mniej pesymistycznie, niż jeszcze tydzień temu. -
nick nieaktualnyJedna_z_Wielu wrote:Pytanie mam moje drogie.
Mam zlecenie zrobienia TSH i PRL przed wizytą u gin. I pytanie brzmi co to ma pokazać ?
Jeśli pyt. głupie to z góry przepraszam.
Czy nie masz czasem niedoczynności lub nadczynności tarczycy, do tego TSH przy staraniach powinno być maks do 2.5 najlepiej około 1. A wysoka PRL zazwyczaj blokuje owulację, zmniejsza poziom progesteronu no i może powodować poronienia. Lepiej zbadać bo może to ale nie musi być powodem niepowodzen -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny